Mam nadzieję, że nie spamuję, i że dobrze trafiłem w dział.
Miejsce obserwacji: Częstochowa: Lisiniec, Grabówka, Parkitka.
Nie dalej niż na początku roku zaobserwowałem na niebie złoty, przemieszczający się punkt. Pomyślałem ok, satelita. Ale kilka chwil później leciał za nim kolejny. Potem dwa obok siebie i kolejne trzy. Także w linii. Wszystko razem ( na dystansie kilku km i nieokreślonej wysokości ) przypominało formację samolotów "klin". Na myśl przyszły mi myśliwce czy śmigłowce, ale: brak dźwięku, bardzo duża szybkość przelotu ( większa niż śmigłowca ) i brak innego światła niż złote.
Kolejna obserwacja tego samego miała miejsce ok 2 miesiące póżniej. Tym razem był to jeden punkt. Następne obserwacje to znów jeden a potem para. Niestety nie pamiętam kiedy.
Ostatnie "spotkanie" miało miejsce wczoraj. Najpierw zauważyłem jeden, potem drugi punkt. Nie było jeszcze kompletnie ciemno ( jak w poprzednich przypadkach ). Tym razem, jestem niemal pewien, że jeden z punktów zszedł niżej, bo "kropka światła" była 2, 3 razy większa i zdawała się krążyć nad jakimś miejscem. Bardzo ciasno zamykając zakręty. Po wyjściu ze sklepu punkty nadal latały. Po chwili zauważyłem, że kierują się w jedną stronę. Ku mojemu zdziwieniu z drugiej strony nieba, w tym samym kierunku leciała druga para.
Bardzo proszę, jeśli ktoś ma pomysł co to mogło być albo widział to samo czy coś podobnego niech udzieli się w temacie.
Z życzeniami udanego nowego roku szkolnego

P.S. Szybowce, motolotnie, lotnie czy balony odpadają przez brak innych świateł, prędkość, ciasne zakręty i obserwację w nocy.