Skocz do zawartości


Zdjęcie

Złote światła na niebie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1

Totalitaryzm Demokratyczny.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich.

Mam nadzieję, że nie spamuję, i że dobrze trafiłem w dział.

Miejsce obserwacji: Częstochowa: Lisiniec, Grabówka, Parkitka.

Nie dalej niż na początku roku zaobserwowałem na niebie złoty, przemieszczający się punkt. Pomyślałem ok, satelita. Ale kilka chwil później leciał za nim kolejny. Potem dwa obok siebie i kolejne trzy. Także w linii. Wszystko razem ( na dystansie kilku km i nieokreślonej wysokości ) przypominało formację samolotów "klin". Na myśl przyszły mi myśliwce czy śmigłowce, ale: brak dźwięku, bardzo duża szybkość przelotu ( większa niż śmigłowca ) i brak innego światła niż złote.

Kolejna obserwacja tego samego miała miejsce ok 2 miesiące póżniej. Tym razem był to jeden punkt. Następne obserwacje to znów jeden a potem para. Niestety nie pamiętam kiedy.

Ostatnie "spotkanie" miało miejsce wczoraj. Najpierw zauważyłem jeden, potem drugi punkt. Nie było jeszcze kompletnie ciemno ( jak w poprzednich przypadkach ). Tym razem, jestem niemal pewien, że jeden z punktów zszedł niżej, bo "kropka światła" była 2, 3 razy większa i zdawała się krążyć nad jakimś miejscem. Bardzo ciasno zamykając zakręty. Po wyjściu ze sklepu punkty nadal latały. Po chwili zauważyłem, że kierują się w jedną stronę. Ku mojemu zdziwieniu z drugiej strony nieba, w tym samym kierunku leciała druga para.

Bardzo proszę, jeśli ktoś ma pomysł co to mogło być albo widział to samo czy coś podobnego niech udzieli się w temacie.

Z życzeniami udanego nowego roku szkolnego :)

P.S. Szybowce, motolotnie, lotnie czy balony odpadają przez brak innych świateł, prędkość, ciasne zakręty i obserwację w nocy.
  • 0

#2

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Biedny chłopcze, współczuję ci z powodu szykan ze strony szkolnych kolegów jakie muszą cie spotykać w dzisiejszych czasach na tle braku komóry z aparatem. Co do samego zjawiska, to sądzę że były to czarty harcujące nocą po polach, albo pan Józek zataczający sie po pijaku na rowerze.

edycja: overdose
Dołączona grafika

Użytkownik overdose edytował ten post 03.09.2012 - 13:05

  • -25

#3

Box.
  • Postów: 225
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Były to chińskie lampiony.
Często puszczane jeden za drugim, czasem po kilka na raz. Stąd Twoja obserwacja, że najpierw widziałeś jedno światło, a później kilka na raz.

brak dźwięku, bardzo duża szybkość przelotu ( większa niż śmigłowca ) i brak innego światła niż złote.


Chiński lampion napędzany jest ciepłem z ognia, stąd kolor światła. Brak dźwięku, bo nei ma w nim silnika, a szybkość przelotu duża, bo latają one z prądem powietrza.

Nie było jeszcze kompletnie ciemno ( jak w poprzednich przypadkach ). Tym razem, jestem niemal pewien, że jeden z punktów zszedł niżej, bo "kropka światła" była 2, 3 razy większa i zdawała się krążyć nad jakimś miejscem. Bardzo ciasno zamykając zakręty.


Pora na puszczanie lampionów jak najbardziej odpowiednia, gdy jest zmierzch, a jeszcze nie zupełnie ciemno. Przede wszystkim jest lato, to czas imprez, a na takowych lampiony są najczęściej puszczane. Grill u znajomych i te sprawy. "Kropka" była większa, gdyż lampion faktycznie był niżej i ogień było wyraźniej widać. Lampion może krążyć w kominach powietrznych. Często można zauważyć, zwłaszcza na wsiach, jak młode bociany uczą się szybować i rozpościerając tylko skrzydła, bez machania wznoszą się w górę po spiralnym torze. To właśnie komin powietrzny. W ramach offtopu dodam, że zawsze po obserwacji tego zjawiska, występowała burza, ale nie mam pojęcia, czy to ma jakiś związek :D

P.S. Szybowce, motolotnie, lotnie czy balony odpadają przez brak innych świateł, prędkość, ciasne zakręty i obserwację w nocy.


A lampiony bardzo dobrze się wpasowują w te warunki. Brak innych świateł - bo jest tylko jedno jego źródło: ogień. Prędkość duża, bo niesione są wiatrem, który w wyższych partiach atmosfery wieje przecież z dużą prędkością. Ciasne zakręty: jak już wspomniałem, komin ciepłego powietrza, które się unosi do góry. Obserwacja w nocy - cóż, w końcu lampiony napędzane są ogniem i ciężko by było zauważyć plamkę ognia na słonecznym niebie :)

Mam nadzieję, że wyjaśnienie jest satysfakcjonujące. Nastepnym razem proponuję obserwację przez lornetkę, co rozwieje wszelkie wątpliwości :)
  • 0

#4

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak dla mnie to opis dwóch osobnych zjawisk. Z jednej strony to były jakieś satelity a ta większe swaitło to raczej coś ziemskiego być moze smigłowiec.
  • 0



#5

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

albo pan Józek zataczający sie po pijaku na rowerze.


bez takich mi tu :/
  • 15



#6

Totalitaryzm Demokratyczny.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może i lampiony, ale tak jak napisałem, leciały one ( przy 1. obserwacji ) w niezmienionych odleglościach o takiej samej prędkości w dokladnie tym samym kierunku.

Jeśli zaś chodzi o aparat w tel., to próbowałem, ale przy 3MP świetlisty punkt łatwo uznać za skazę czy niepożądany reflex.
  • 0

#7

Box.
  • Postów: 225
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Może i lampiony, ale tak jak napisałem, leciały one ( przy 1. obserwacji ) w niezmienionych odleglościach o takiej samej prędkości w dokladnie tym samym kierunku.


Skąd możesz wiedzieć, w dodatku po zmroku, na jakiej wysokości i w jakich odległościach od siebie lecą obiekty na niebie? Jeśli nie miałeś lornetki, ani aparatu fotograficznego, to wątpię, byś miał przy sobie laserowe mierniki odległości :P
Rzadko kiedy puszcza się tylko jeden lampion. Mogą one lecieć w jednym kierunku, ponieważ wiatr zazwyczaj wieje w jednym kierunku, a nie w kilku na raz. U mnie np. zawsze lampiony lecą na wschód i też mniej więcej pozornie w tych samych odległościach. "Pozornie" - bo nie mam odpowiednich narzędzi, by to zmierzyć, a ludzkie oko i mózg można z łatwością oszukać, ZWŁASZCZA po zmroku i ZWŁASZCZA, gdy nie wiemy z czym mamy do czynienia i podejrzewamy coś pozaziemskiego :>

Jak dla mnie to opis dwóch osobnych zjawisk. Z jednej strony to były jakieś satelity a ta większe swaitło to raczej coś ziemskiego być moze smigłowiec.


W innym temacie była poruszana ta kwestia: nie istnieje aż tyle satelitów okołoziemskich, by można było ich obserwować praktycznie jeden po drugim co kilka chwil, albo kilka na raz obok siebie. Nie są one też tak jasne, by widzieć ich bez koncentracji. Zawsze trzeba się nieco wysilić, by dostrzec jakiegoś satelitę.

Ja wciąż uwazam, że to jest to samo zjawisko, tylko na różnych pułapach. Im lampion niżej, tym z perspektywy większy i jaśniejszy.
  • 1

#8

Totalitaryzm Demokratyczny.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@ Box

Masz dobre argumenty, przyznaję Ci rację. Niemniej jednak pozostanę w wierze, że coś nie z tej ziemi nad nami wisi / lata :)
  • 3

#9

Box.
  • Postów: 225
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Niemniej jednak pozostanę w wierze, że coś nie z tej ziemi nad nami wisi / lata


Nikt nikomu tego zabronić nie może ;) Ba, sam wierzę w istnienie obcych cywilizacji, ale nie popieram przyczepiania wszystkim NOLom łatki pozaziemskich :D
  • 0

#10

XGOŚĆ.
  • Postów: 429
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@ Box

Masz dobre argumenty, przyznaję Ci rację. Niemniej jednak pozostanę w wierze, że coś nie z tej ziemi nad nami wisi / lata :)


Sprawdź czy w Twojej okolicy są sale weselne oraz przypomnij sobie czy to zjawisko miało miejsce w łikendy. Obecnie bardzo często i gęsto spotyka się takie atrakcje na weselach, wypuszcza się jedno po drugim co potem stwarza złudzenie, że lampiony mają tą samą odległość i lecą w szyku ;] kominy powietrzne nadają szybkości i skręcalności, po czym taki lampion gaśnie :D napędzane są przez waciki, które generują kolor złoty na niebie ;]

Natomiast satelity moża rozpoznać zazwyczaj po tym, że poruszają się w linnii prostej, ciemno świecą, jak znajdują się w okolicy słońca powoli rozjaśniają i powoli gasną. Można je namierzyć o odpiwiednich porach za pomocą programu Stellarium.

UFO - obiekty bardzo jasne lub migotające jasno, poruszające się zygzakiem lub w linni prostej zatrzymujące się w mgnieniu oka i robiące skręt np. o 90 stopni w lewo 8)

Do takich obserwacji polecam lornetkę GALS B01 4x lub SkyMaster 25x70. Czym większe szkło tym lepszy obraz. ;]
  • 0

#11

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mam z tego niezła bekę, więc proszę o więcej minusów od półmózgów którzy wierzą założycielowi tematu który regularnie widuje UFO przelatujące przed jego domem, i z sobie tylko znanych przyczyn nie przedstawi nawet 1 fotografii tego zjawiska. A, i to poprzednie zdanie jest obrazą, mój poprzedni post to tylko zwykły sarkazm, chociaż jak widać dla gimbusów różnica między jednym a drugim jest nieuchwytna, kiepska sprawa jak jeszcze takim dadzą odpowiedzialne stanowisko.

Dołączona grafika

/Ratohnhaké:ton

Użytkownik Ratohnhaké:ton edytował ten post 09.09.2012 - 11:49

  • 0

#12

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Odświeżę temat.

 

    Ostatnie wydarzenie pozwalają podejrzewać, że mogły być to balony szpiegowskie wyposażone w panele słoneczne odbijające światło słońca. Pewnie już się nie dowiemy, ale kilka lat po tym wydarzeniu, Rosja zajęła Krym. Być może przeprowadzali rozpoznanie przed planowaną akcją. Żeby nie było. Tak tylko sobie spekuluję.  


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych