97 odpowiedzi w tym temacie

[hayashi]

Masz rację, obrazki pokazywane w telewizji są najlepszą "reklamą" islamu w świecie,
jednak moim zdaniem powinno się uczyć w szkołach genezy tej religii. Jak powiedziałem,
prawda jest najlepszą bronią, i islam się tej właśnie prawdy boi. Co do tego, że islamiści
w krajach muzułmańskich nie stanowią zagrożenia - moim zdaniem to mogą być tylko
pozory. Wystarczy spojrzeć, jak działa Arabia Saudyjska, nawet na flagę tego kraju.
Jest to główny sponsor islamistów, fundator meczetów, darmowych Koranów etc.
Obawiam się, że nie doceniamy przeciwnika.

Podsumowując:
1). należy rozpocząć edukację społeczeństwa, minimalizując liczbę konwersji
na islam w Europie w przyszłości (efekt szczepionki),
2). mówić prawdę o ich religii w samych krajach muzułmańskich, przyczyniając się
do spadku popularności i liczby fundamentalistów, tym samym zwiększając liczbę
"normalnych" wierzących,
3). deportować muzułman z krajów Europy, znacząco zaostrzyć politykę imigracyjną.

Swoją drogą, patrząc na islam w perspektywie ostatnich stu lat, być może są to już
ostatnie (przedśmiertne) podrygi tej ideologii.

I jeszcze jedno: Europa powinna pokazać siłę w starciu z tą ideologią. Europejskie
rządy powinny pokazać, kto jest gościem w Europie. Jednak czego oczekiwać od
lewaków...

Użytkownik hayashi edytował ten post 17.09.2012 - 12:54

[reformator]

hayashi

Masz rację, obrazki pokazywane w telewizji są najlepszą "reklamą" islamu w świecie,
jednak moim zdaniem powinno się uczyć w szkołach genezy tej religii. Jak powiedziałem,
prawda jest najlepszą bronią, i islam się tej właśnie prawdy boi. Co do tego, że islamiści
w krajach muzułmańskich nie stanowią zagrożenia - moim zdaniem to mogą być tylko
pozory. Wystarczy spojrzeć, jak działa Arabia Saudyjska, nawet na flagę tego kraju.
Jest to główny sponsor islamistów, fundator meczetów, darmowych Koranów etc.
Obawiam się, że nie doceniamy przeciwnika.

No tak ale chodziło mi raczej o to że gdyby islamiści się zjednoczyli w klasycznej wojnie nam by nie zagrażali. Nie mają technologii ani przemysłu a bez ropy mogą mieć problemy z utrzymaniem swoich gospodarek.

2). mówić prawdę o ich religii w samych krajach muzułmańskich, przyczyniając się
do spadku popularności i liczby fundamentalistów, tym samym zwiększając liczbę
"normalnych" wierzących,

To by było niebezpieczne i trudne. Bo właściwie o jakiej prawdzie mówisz?

I jeszcze jedno: Europa powinna pokazać siłę w starciu z tą ideologią. Europejskie
rządy powinny pokazać, kto jest gościem w Europie. Jednak czego oczekiwać od
lewaków...

Dokładnie. Oni zrozumieją tylko argument siły. Stwórzmy jakąś organizacje może wymierzoną w Islam. Nie ma co liczyć na poprawnie politycznie władze. Z nimi trzeba walczyć.

[Daikin]

Teraz to możemy im przeciwstawić co najwyżej tylko nasze rodzime oddziały "Moherowych Beretów" jako siły szybkiego reagowania.
Z tym "szybkiego" chyba przesadziłem .

[Anders]

Dokładnie. Oni zrozumieją tylko argument siły. Stwórzmy jakąś organizacje może wymierzoną w Islam. Nie ma co liczyć na poprawnie politycznie władze. Z nimi trzeba walczyć.

Drogi reformatorze którego każdy tutaj szanuje i popiera oraz traktuje całkowicie na poważnie... nie muszę ci chyba tłumaczyć, że nie ma czegoś takiego jak jeden umysł u ludzi posiadających wspólne cechy? Z tego powodu na przykład nie możemy ukarać wszystkich czarnoskórych za to że jeden gang dokona napadu na bank.

Użytkownik Anders edytował ten post 17.09.2012 - 16:14

[Striker]

Zrobić film o Jezusie, który wywołałby w krajach Europejskich podobną reakcję - ktoś to ogarnia umysłem ? Bo ja nie.

To sprowadzanie w XXI wiek, ludzi tkwiących jeszcze w średniowieczu, kiedyś odbije się czkawką. I to boleśnie. Problemy demograficzne, to będzie przy tym pikuś.

Właśnie te niezrozumienie jest przyczyną ataków i manifestacji.

W krajach islamskiego totalitaryzmu ludzie nie mogą sami nic zrobić, a za każde złamanie szariatu grozi surowa kara od chłosty i wiezienia po śmierć. Ci ludzie nie zdają sobie sprawy, że w USA czy Europie możesz nazwać zgodnie z prawem mieć własną opinię i ja bezpiecznie głosić. Oni sa przekonani, że skoro ktoś obraził proroka to władza takiego kraju musiałą na to wydać zgodę.

Podobnie Ty nie jesteś w stanie zrozumieć dlaczego oni podpalają ambasady zamiast polować na autora i aktorów.

[manitoris]

Striker to dobrze ujal - to tak samo jak palacz dziwi sie gdy mu ktos uwage zwraca ze dym leci na niego.. najbardziej to mnie wk.. rozbrajaja ludzie w windzie:
Ja: gas tego peta!
Palacz: dlaczego?
Ja: a co jak tu dziecko wejdzie? z gory na dol bedzie jechac w komorze gazowej? gas tego peta!
palacz: juz prawie koncze.. mmm.. jeszcze..mm
..

Dla nich to jak Striker opisal niepojete ze u nas to nic strasznego i wracajac do "krytyki", to zauwazcie ze to nie Oni obrazaja katolikow, tylko MY SAMI robimy sobie z naszej wiary zarty, filmy parodiujace, jak "Zywot Braiana" - to tez byl film nakrecony przez szeroko pojetego wyznawce wiary, ktora film wysmiewal..

Jak my opowiadamy zarty o polakach itd. to jest smieszne, a jak ktos robi nam przywary to sie oburzamy.. co prawda ICH reakcja z podpaleniami itd. to jest szokujaco durna i zbrodnicza, ale jak spotkamy dzika w lesie na jego terenie, to nie wymagamy od niego, aby prowadzil z nami negocjacje dyplomatyczne na poziomie pokojowym tylko wiemy ze ten dzik z ryjem na nas poleci.. tak jest wychowany poprostu..

Użytkownik manitoris edytował ten post 17.09.2012 - 18:00

[hayashi]

@ reformator

Masz rację w kwestii militarnej, Europa jest znacznie silniejsza, jednak te wszystkie
pojazdy potrzebują paliwa. I tutaj musielibyśmy liczyć na Rosję i Norwegię. Gdyby nawet
te kraje chciały nam wysłać surowce, ich działania mogłyby być skutecznie sabotowane
przez krajowe bojówki islamskie. Ratuje nas węgiel i proces produkcji benzyny syntetycznej,
tylko jak długo? Swoją drogą, muzułmanie nie zjednoczą się - z dwóch powodów:

1). Szyizm/Sunnizm,
2). Izrael nigdy na to nie pozwoli.

Co do prawdy, o której mówię - mam na myśli prawdę o islamie, oczywiście tą historyczną,
nie propagandę, szerzoną w Europie i na Bliskim Wschodzie. Przekazywanie tej prawdy jest
oczywiście trudne i niebezpieczne, jednak mamy skuteczne narzędzie - Internet.
Celem tego mogłoby być osłabienie, a nawet zanik radykalizmu. Jednak działania musiałyby
być podjęte w kierunku "indoktrynacji" młodzieży - starsze pokolenia są stracone. Jeżeli
udałoby się takie działania prowadzić w krajach muzułmańskich, w perspektywie 50-100 lat
radykalizm byłby tylko w książkach do historii, a muzułmanie na tym samym poziomie
społecznym i umysłowym, co Zachód.

Argument siły można stosować żeby ich odstraszyć, jednak żeby całkowicie wykorzenić
radykalizm, konieczna jest edukacja muzułman. Gdy zobaczą prawdę o swojej religii,
oczywiście tą historyczną - nie propagandę - problem sam się rozwiąże wraz z zejściem
z tego świata starszych wyznawców. Młodzi muzułmanie, zindoktrynowani, będą myśleli
jak my, Europejczycy. Informacja i prawda jest prawdziwą bronią w starciu z islamem.

Co do idei organizacji - jak najbardziej popieram, tylko musiałaby to być organizacja
o zasięgu europejskim, docierającym do każdego człowieka. Tutaj możemy sobie tylko
pisać, kto przeczyta, ten będzie wiedział o zagrożeniach ze strony islamu. A reszta?
Potrzebna jest szeroka kampania informacyjna w mediach. Tylko co na to lewaki i rząd?

Użytkownik hayashi edytował ten post 17.09.2012 - 18:15

[Jarecki]

To już moim zdaniem za daleko zabrnęło.
Czy tego naucza Koran ? Brak mi słów.
Muzułmańscy Nigeryjczycy ukrzyżowali kota w proteście za opublikowanie tego nieszczęsnego filmu.



Muslim Youths In Nigeria Crucify A Cat On The Cross To Protest Anti-Islam Film

[reformator]

Anders

Drogi reformatorze którego każdy tutaj szanuje i popiera oraz traktuje całkowicie na poważnie... nie muszę ci chyba tłumaczyć, że nie ma czegoś takiego jak jeden umysł u ludzi posiadających wspólne cechy? Z tego powodu na przykład nie możemy ukarać wszystkich czarnoskórych za to że jeden gang dokona napadu na bank.

Oczywiście że nie ma ale jest coś takiego jak pewne charakterystyczne cechy dla danej rasy czy nacji. Oczywiście że nie ma co karać murzynów za wybryk jednego gangu ale można by było wywalić większość ich która nie pracuje z Europy i zakazać im wjazdu a także zostawić samych sobie w Afryce niech tam robią co chcą. Ewentualnie prawem silniejszego zabrać im surowce. I tak nie potrafią ich wykorzystać.



Striker


Dokładnie. Muzułmanie mają inną mentalność i zupełnie inne wartości. Nie można myśleć i reagować w stosunku do nich tak jakbyśmy reagowali przeciwko białym. Trzeba zareagować tak jak oni reagują żeby zobaczyli że też bronimy naszych wartości. Zdecydowana reakcja, agresywna i taka która ich zaboli. Wszystkich protestujących w Europie aresztować, wcześniej spałować i wywalić na zbity pysk razem z ich rodzinami.
Wtedy zobaczą że nie ma żartu. Równocześnie zorganizować marze przeciwko Islamowi, spustoszyć pare meczetów niech widza że w europie zaczynają się antyislamskie nastroje to tak chętnie nie będą tutaj przyjeżdżać.


hayashi

Masz rację w kwestii militarnej, Europa jest znacznie silniejsza, jednak te wszystkie
pojazdy potrzebują paliwa. I tutaj musielibyśmy liczyć na Rosję i Norwegię. Gdyby nawet
te kraje chciały nam wysłać surowce, ich działania mogłyby być skutecznie sabotowane
przez krajowe bojówki islamskie. Ratuje nas węgiel i proces produkcji benzyny syntetycznej,
tylko jak długo? Swoją drogą, muzułmanie nie zjednoczą się - z dwóch powodów:

1). Szyizm/Sunnizm,
2). Izrael nigdy na to nie pozwoli.

Kwestia paliwa to nieduży problem. Zresztą wiem że biotechnolodzy w USA sa bliscy stworzenia bakterii tworzącej biopaliwa na dużą skalę. Oczywiście to powiew futuryzmu. Po pierwsze co arabusy zrobią z tą ropą? Muszą ją nam sprzedawać więc dlatego wojny nie będzie. Jak ropa się tam skończy to świat po prostu przestawi się na inne paliwo tak jak kiedyś było z guanem. Wtedy islamiści mogą zacząć się burzyć ale jedyne co zrobią to może jakieś zamachy nic więcej. Cofną się w rozwoju bez ropy jeszcze bardziej i popadną w degrengoladę. Problem to miejscowi islamisci. Tych się trzeba szybko pozbyć z Europy.

Co do prawdy, o której mówię - mam na myśli prawdę o islamie, oczywiście tą historyczną,
nie propagandę, szerzoną w Europie i na Bliskim Wschodzie. Przekazywanie tej prawdy jest
oczywiście trudne i niebezpieczne, jednak mamy skuteczne narzędzie - Internet.
Celem tego mogłoby być osłabienie, a nawet zanik radykalizmu. Jednak działania musiałyby
być podjęte w kierunku "indoktrynacji" młodzieży - starsze pokolenia są stracone. Jeżeli
udałoby się takie działania prowadzić w krajach muzułmańskich, w perspektywie 50-100 lat
radykalizm byłby tylko w książkach do historii, a muzułmanie na tym samym poziomie
społecznym i umysłowym, co Zachód.

Syzyfowa praca. To właśnie głównie młodzi ulegają radykalizacji bo są podatni na propagande. Duchowni to wykorzystują i tego się nie zmieni. Islam jest już po prostu taką religią która definiuje całe życie, ma jasne i konkretne zasady tego się nie da zmienić. Islam po prostu jest radykalny. Jedynym rozwiązaniem to byłoby zniszczenie tej religii ale to niemożłiwe.

Co do idei organizacji - jak najbardziej popieram, tylko musiałaby to być organizacja
o zasięgu europejskim, docierającym do każdego człowieka. Tutaj możemy sobie tylko
pisać, kto przeczyta, ten będzie wiedział o zagrożeniach ze strony islamu. A reszta?
Potrzebna jest szeroka kampania informacyjna w mediach. Tylko co na to lewaki i rząd?

Póki będziemy mali lewaki i rząd nie zwrócą uwagi a jakby organizacja urosła w siłę to byłoby już za późno. Trzeba by było zacząć jakąś kampanie informacyjną, dojść do jak największej ilości ludzi o takich poglądach jak my. Roznosić może ulotki. Pytać wśród znajomych.

[Avenarius]

To już moim zdaniem za daleko zabrnęło.
Czy tego naucza Koran ? Brak mi słów.
Muzułmańscy Nigeryjczycy ukrzyżowali kota w proteście za opublikowanie tego nieszczęsnego filmu.



Muslim Youths In Nigeria Crucify A Cat On The Cross To Protest Anti-Islam Film

Niszczęśni łudzą się że tym kogokolwiek w Europie obrażą Najwyraźniej nie słyszeli o notorycznym eksponowaniu w galeriach dzieł w rodzaju papieża przywalonego meteorytem, tudzież krzyża w kupie.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 17.09.2012 - 22:17

[noxili]

Jak my opowiadamy zarty o polakach itd. to jest smieszne, a jak ktos robi nam przywary to sie oburzamy.. co prawda ICH reakcja z podpaleniami itd. to jest szokujaco durna i zbrodnicza, ale jak spotkamy dzika w lesie na jego terenie, to nie wymagamy od niego, aby prowadzil z nami negocjacje dyplomatyczne na poziomie pokojowym tylko wiemy ze ten dzik z ryjem na nas poleci.. tak jest wychowany poprostu..

Doskonałe porównanie z tym dzikiem. Na jego terytorium każdy wiedział że jest to niebezpieczne i adekwatnie sie do tego zachowywał(zwiewał albo miał adekwatna broń i używał jej). Problem w tym, że gdy taki dzik włazie w szkodę to jeszcze całkiem niedawno można go powitać po staropolsku :ogniem z broni wszelakiej tudzież przygotować sidła i legalnie ich uzyc na swojej ziemi. Jeżeli ziemia nie była twoja(bo np byłeś chłopem pańszczyżnianym) to zgłaszałeś to do odpwiedniego urzędasa na dworze i odpowiedni człowiek zajmował sie odpwiednio dzikem. Zazwyczaj był to leśniczy albo łowczy. Dzik niszcąc zbiory ograniczał zyski z czynszu dworu. A dzisiaj?... to nawet legalnie pistoletem startowym nie można straszyć dzika bo jeszcze się zestresuje.Podswojne dziki włażą dosłownie na ludzkie podwórka ,ogródki przydowmowe i sady stanowiąc poważne zagrozenie dla ludzi i zwierząt domowych.

[reformator]

Oto właśnie przykład poziomu jaki reprezentują czarnoskórzy mieszkańcy Afryki. Zacznijmy od tego że podstawą do takich reakcji na ów film nie jest obraza uczuć religijnych tylko wrodzone nieróbstwo większości muzułmanów. Oni po prostu nie mają nic do roboty, nie pracują i dlatego czekają tylko na pretekst żeby wyjść na ulice i zrobić burde. Ale racja to za daleko zaszło, szkoda mi tego kota wolałbym już żeby ukrzyżowali jakiegoś murzyna innego i tak go nieśli bardziej by mnie to obraziło jakby sugerowali że Jezus był czarny. Utrzymują tym samym pogląd że są po prostu niecywilizowanymi dzikusami. Niech drażnią tak dalej Europę mam nadzieje że kiedyś w Europie do władzy dojdzie ktoś twardy kto pokażę im gdzie jest ich miejsce.

Użytkownik reformator edytował ten post 18.09.2012 - 12:06

[hayashi]

@ Jarecki

To już dawno przekroczyło czerwoną linię - z chwilą zabicia amerykańskich dyplomatów.

@ reformator

Co do kwestii islamskich zamachów przeciwko zmianie źródła zaopatrzenia świata w surowce
energetyczne - to będzie ich gwóźdź do trumny. Gdy ta ideologia przestanie być finansowana,
po prostu upadnie - mam na myśli Europę i Zachód. Na Bliskim Wschodzie po prostu cofną się
w rozwoju o 100 lat. Najgorsze jest to, że my finansujemy szerzenie islamu - kupując od nich
ropę. Kto słyszał o islamie 100 lat temu? Chyba tylko gubernatorzy prowincji kolonialnych.


Masz rację, że młodzi ulegają radykalizacji - dlatego trzeba przerwać to błędne koło i zacząć
ich indoktrynować w zachodni sposób. Myślę tutaj o grupie ludzi, znających angielski i arabski,
przeglądających muzułmańskie fora i propagujących zachodni styl życia, a także rozmawiających
o islamie w sposób naukowy - tak jak mówiłem, żadnych bajek, tylko suche historyczne
i archeologiczne fakty. Jest to syzyfowa praca, ale nawet jeżeli kilku "zmądrzeje", to tych kilku
może powiedzieć tą prawdę reszcie swojego środowiska. W ten sposób fundamentaliści mogą
stracić poparcie i znacząca część muzułman stanie się "normalna". Jest to akcja na kilkadziesiąt
lat, jednak rokująca nadzieje na ostateczną eliminację fundamentalizmu.

Co do Europy - rozwiązaniem jest deportacja muzułman bez możliwości powrotu. Musimy dać
islamowi widoczny znak sprzeciwu. I tutaj przykładem mogą być Chińczycy, dający widoczny
znak sprzeciwu Japonii w sprawie wysp Senkaku. Myślę, że gdyby za tą amerykańską
ambasadę w Libii w Europie zaczęły się masowe protesty, połączone z pacyfikacją
muzułmańskich slumsów przez lud, byłby to wystarczająco widoczny znak.

Co do nieróbstwa - jest to główna przyczyna ich głupoty. Bo to, co oni robią z tym krzyżem,
z ambasadami, to jest głupota. Gdyby ich wszystkich zamknąć w fabryce nawozów sztucznych
albo innej tego typu, problemu by nie było. Nieróbstwo rodzi głupotę.

I podsumowanie - moim zdaniem należy utworzyć organizację do walki z islamizacją, której
celem będzie uwolnienie Europy od islamu i eliminacja elementu fundamentalistycznego
i terrorystycznego z Bliskiego Wschodu poprzez indoktrynację młodzieży. Wbrew pozorom
olbrzymia większość ludzi jest przeciwna islamowi. Należy ich tylko zebrać razem.
Problemem są tylko lewaki, propagujące tolerancję, i rząd im wtórujący. Tak samo na
Zachodzie. Spójrz tylko, co wyprawia Hollande we Francji.

[cichy45]

Sprawy bliskiego wschodu są bardzo skomplikowane, i z jakiego by kąta na nie nie patrzeć, w każdym można znaleźć choć włos prawdy.
Osobiście jestem zdania że po prostu nie powinniśmy się mieszać do ich kultury. My nie wysyłamy do nich naszych kaznodziei i innych "misji", a im zabraniamy wjazdu na teren UE. Izolacja.
Jest też inna metoda, radykalna, coś w deseń żydowskiego "ostatecznego rozwiązania", no ale bądźmy szczerzy, nikt tego nie chce, ba, nawet nikt nie odważył by się politycznie zasugerować takiej opcji.

Pień czy drzwi, trochę mnie obecna sytuacja niepokoi.

[reformator]

hayashi

Co do kwestii islamskich zamachów przeciwko zmianie źródła zaopatrzenia świata w surowce
energetyczne - to będzie ich gwóźdź do trumny. Gdy ta ideologia przestanie być finansowana,
po prostu upadnie - mam na myśli Europę i Zachód. Na Bliskim Wschodzie po prostu cofną się
w rozwoju o 100 lat. Najgorsze jest to, że my finansujemy szerzenie islamu - kupując od nich
ropę. Kto słyszał o islamie 100 lat temu? Chyba tylko gubernatorzy prowincji kolonialnych.

Dokładnie tak. Skończy się ropa skończy się ich gospodarka. Gdyby byli bardziej zaawansowani obawiałbym się że wtedy dopiero ruszą do ataku ale nie mają silnego przemysłu który udźwignąłby ich armie. Dlatego po prostu cofną się jeszcze bardziej w rozwoju i będą żyli w degrengoladzie podobnej do tej jaka ma miejsce w Afryce subsacharyjskiej. Problem to muzułmanie tutaj w Europie. 100 lat temu nikt nie słyszał o Islamie w Europie bo też go tutaj nie było. Dopiero druga połowa XX wieku przyniosła falę imigracji islamskiej. O ile Turcy już powracają do swego kraju gdyż dość szybko on się rozwija przybysze arabscy z Afryki Płn. już nie bardzo.

Masz rację, że młodzi ulegają radykalizacji - dlatego trzeba przerwać to błędne koło i zacząć
ich indoktrynować w zachodni sposób. Myślę tutaj o grupie ludzi, znających angielski i arabski,
przeglądających muzułmańskie fora i propagujących zachodni styl życia, a także rozmawiających
o islamie w sposób naukowy - tak jak mówiłem, żadnych bajek, tylko suche historyczne
i archeologiczne fakty. Jest to syzyfowa praca, ale nawet jeżeli kilku "zmądrzeje", to tych kilku
może powiedzieć tą prawdę reszcie swojego środowiska. W ten sposób fundamentaliści mogą
stracić poparcie i znacząca część muzułman stanie się "normalna". Jest to akcja na kilkadziesiąt
lat, jednak rokująca nadzieje na ostateczną eliminację fundamentalizmu.

Być może skuteczne zmarginalizowanie fundamentalizmu jednak to kompletna i totalna zmiana ich mentalność a to bardzo trudne jeżeli nawet nie niemożliwe. Często młodzi muzułmanie przybywają tutaj, uczą się i wydaję się że przyjęli zachodnie wzorce by potem nagle się zradykalizować i wysadzić w tłumie. Wydaję mi się że po prostu trzeba by było ich nawrócić na inną religię. Albo zastanowić się co spowodowało narośnięcie fundamentalizmu islamskiego którego jeszcze 100 lat temu nie było.
Do obrony takich indoktrynatorów potrzeba by było siły, fundamentaliści pewnie by na nich polowali.

Co do Europy - rozwiązaniem jest deportacja muzułman bez możliwości powrotu. Musimy dać
islamowi widoczny znak sprzeciwu. I tutaj przykładem mogą być Chińczycy, dający widoczny
znak sprzeciwu Japonii w sprawie wysp Senkaku. Myślę, że gdyby za tą amerykańską
ambasadę w Libii w Europie zaczęły się masowe protesty, połączone z pacyfikacją
muzułmańskich slumsów przez lud, byłby to wystarczająco widoczny znak.

Zgadzam się jednak do takiego działania potrzeba byłoby impulsu który mogłaby dać taka organizacja o jakiej myślimy.

Co do nieróbstwa - jest to główna przyczyna ich głupoty. Bo to, co oni robią z tym krzyżem,
z ambasadami, to jest głupota. Gdyby ich wszystkich zamknąć w fabryce nawozów sztucznych
albo innej tego typu, problemu by nie było. Nieróbstwo rodzi głupotę.

Pełna zgoda.

I podsumowanie - moim zdaniem należy utworzyć organizację do walki z islamizacją, której
celem będzie uwolnienie Europy od islamu i eliminacja elementu fundamentalistycznego
i terrorystycznego z Bliskiego Wschodu poprzez indoktrynację młodzieży. Wbrew pozorom
olbrzymia większość ludzi jest przeciwna islamowi. Należy ich tylko zebrać razem.
Problemem są tylko lewaki, propagujące tolerancję, i rząd im wtórujący. Tak samo na
Zachodzie. Spójrz tylko, co wyprawia Hollande we Francji.

Dokładnie tak jednak problemem będzie ich zebrać i zmusić do aktywnego działania. Jednak w imię obrony europejskich wartości sądzę że wielu by się skusiło.