97 replies to this topic

[reformator]

Tak masz racje. Powinniśmy działać na wielu frontach i walczyć z Islamem gdzie się da. W Europie i na Bliskim Wchodzie jego kolebce. Prze internet i happeningi. Póki nasza organizacja jest w fazie planów nic nam nie grozi, atakowana przez lewaków będzie dopiero jak zorganizuje coś naprawde dużego i zaistnieje medialnie ale wtedy już byśmy byli za silni. Największy problem to początek. Potrzeba chętnych ludzi, gotowych do działania i nastawionych na walkę z agresywnym islamem. Powinniśmy stworzyć najpierw może ruch, masowy i obywatelski. Trzeba dojść do jak największej liczy ludzi. Problemem może być to że Polska jako nasza kolebka nie styka się z problemem islamizacji tak bezpośrednio. Ale możemy odwoływać się do odsieczy wiedeńskiej i robić znowu za zbawców Europy.

[Mortalis]

Nigdy jakoś nie byłem specjalnie anty-coś. Ale ostatnie wydarzenia pokazują, że islam to największa zaraza tych czasów. Nigdy nie widziałem takiej agresji.. To jest wręcz przerażające, że to bydło (bez obrazy dla zwierzaków) przebywa w europie.

[mylo]

Akcja wywołuje reakcję, w momencie krytycznym zostaną po prostu wyrzuceni. Nie jest ich tak wielu by mogli nam realnie zagrozić. 5-7% populacji to nie jest ilość która może coś zdziałać, a zirytować owszem.

[Jęk Lodowatych Ulic]

@Mylo
TO, że są mniejszością nie oznacza, że nie mogą nam zagrozić trzeba się liczyć z każdym zagrożeniem bo mogą w końcu stać się większością.

Niemieccy neonaziści zamierzają wyświetlić film o Mahomecie, który rozsierdził muzułmanów.

Pro Deutschland to neonazistowska partia nowej generacji. Walczy z każdym przejawem islamizacji Europy.0
Gościem honorowym pokazu ma być pastor Terry Jones, który w zeszłym roku zasłynął spaleniem Koranu, co wywołało zamieszki w Afganistanie.Prawdopodobnie dojdzie do zamieszek w niemieckiej stolicy, bo żyjący nad Renem salafici, ultraortodoksyjni wyznawcy islamu, nie odpuszczą - pisze serwis.Wcześniej członkowie Pro Deutschland demonstrowali pod meczetami, trzymając karykatury Mahometa. Salafici z kamieniami w rękach rzucili się na policjantów oddzielających ich od neonazistów.

Link1


Link2

Użytkownik Jęk Lodowatych Ulic edytował ten post 20.09.2012 - 08:24

[hayashi]

@ Mortalis

Masz rację, jest to przerażające, dlatego właśnie należy jak najszybciej wyrzucić z Europy.

@ mylo

Te 5-7% populacji wywołuje zamieszki, tworzy własne dzielnice i sądy działające poza
europejskim wymiarem sprawiedliwości. Jeżeli Europa nie będzie przeciwdziałać islamizacji,
wkrótce te 5-7% zmieni się w 20%, co patrząc na ich zachowanie wywoła wojnę domową
w państwach europejskich. Dlatego należy przeciwdziałać zanim będzie za późno.

@ Jęk Lodowatych Ulic

Widzę, że wreszcie ktoś zaczyna przeciwdziałać islamizacji. I myślę, że na tym się nie skończy.
Muzułmanie muszą wiedzieć, że są tutaj tylko gośćmi i muszą się dostosować do nas. Jeżeli
nie - deportacja bez możliwości powrotu.

@ reformator

Widzisz, co się dzieje w Niemczech - Europa ma dość islamu. Wyrzucenie ich to tylko kwestia
czasu - zależy tylko, jak się będą zachowywać. Im gorzej - tym prędzej nastąpią manifestacje
antyislamskie i (mam nadzieję) deportacje muzułman.

Użytkownik hayashi edytował ten post 20.09.2012 - 10:30

[D.B. Cooper]

Gdy pisaliśmy o realnym zagrożeniu wynikającym z wielokulturowości obrażaliście nas całymi hordami. Teraz gdy bomba zaczęła tykać, chcecie wprowadzać "pokój po amerykańsku"? I co? Kilka nalotów załatwi sprawę? Czy jeszcze bardziej podsyci ogień? Moim zdaniem odpowiedź jest prosta.

Co do filmiku. sprawdzali zachowanie całymi latami (przerobione fotki i inne prowokacje, komentowane przez mądre głowy, że tak można, że w demokracji wszystko wolno), gdy wynik "testu" dał "zadowalającą" odpowiedź poszli po bandzie.
Tym co myślą, że w Europie szybko się nad tym zapanuje, pragnę przypomnieć zamieszki w Londynie, tam większość wyszła bo im się nudziło.

Btw. Eh Ci źli Katolicy, którzy co niedziele idą do kościoła, gdzie przechodzą pranie mózgu, a później zaszyci w domu kombinują jak utrudnić życie - sąsiadowi lewakowi...

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 20.09.2012 - 10:30

[mylo]

Problem wielokulturowości obejmuje głównie wyznawców Islamu. Czy ktoś słyszał o Hindusach, Chińczykach, lub Wietnamczykach urządzających takie hucpy? To właśnie agresywność i prymitywizm dzisiejszego Islamu jest winna.

[reformator]

Mylo

Akcja wywołuje reakcję, w momencie krytycznym zostaną po prostu wyrzuceni. Nie jest ich tak wielu by mogli nam realnie zagrozić. 5-7% populacji to nie jest ilość która może coś zdziałać, a zirytować owszem.

Zapominasz o ich niesamowitym przyroście naturalnym. Za parę lat może ich być już dużo więcej. Prognozy nie są optymistyczne.

Problem wielokulturowości obejmuje głównie wyznawców Islamu. Czy ktoś słyszał o Hindusach, Chińczykach, lub Wietnamczykach urządzających takie hucpy? To właśnie agresywność i prymitywizm dzisiejszego Islamu jest winna

Problemem jest podejście państwa do imigrantów. Bo jeżeli imigranci tu przyjeżdżają, nie muszą pracować a wszystko dostaną wtedy nie utożsamiają się z tym krajem, żyją sobie w swoich dzielnicach, nie pracując kultywują swoją kulture etc. W USA każdy imigrant był zdany na siebie, nie chciał niszczyć kraju który sam tworzył. Chińczycy nie są akurat tacy niewinni. Tworzą też swoje dzielnice, nie asymilują się a chodzą słuchy że na Rosyjskim Dalekim Wschodzie wręcz tworzą V kolumne.



hayashi

Widzisz, co się dzieje w Niemczech - Europa ma dość islamu. Wyrzucenie ich to tylko kwestia
czasu - zależy tylko, jak się będą zachowywać. Im gorzej - tym prędzej nastąpią manifestacje
antyislamskie i (mam nadzieję) deportacje muzułman.

Deportacja i uszczelnienie granic.

[Axote]

A może taki socjal itp jest to zaplanowana akcja pewnych ludzi "z góry" do tego aby narody europejskie się zjednoczyły i powstało jedno-super państwo?

Kto wie, mam dziwne przeczucie że niedługo zacznie się coś dziać pod tym względem w Europie... Osobiście tak jak większość z wypowiadających się, nie mam nich do muzułmanów jako LUDZI, tylko po prostu, no cóż; my jako Polacy zostaliśmy w większości dobrze wychowani i wiemy że jak się idzie do kogoś w gości, to się słucha gospodarza. Imigranci tego pewnie nie wiedzą, tylko czemu? Skoro wyjechali bo było pewnie im źle tam gdzie byli to czemu chcą robić to samu tutaj, w Europie? Polityka absurdu i głupota ludzi.

Osobiście twierdze że wszystko to skończy się to jakąś małą wojną domową na skale Europy Zachodniej. Ciekawe tylko po której stronie stanie np armia państw zachodnich; przecież możliwe jest że dużo osób w niej wyznaje Islam. Będzie się działo... może nie teraz, ale za jakiś okres czasu na pewno, trzeba czekać tylko na jakichś zapalnik.

[hayashi]

@ reformator

Co do imigranckich dzielnic moje zdanie jest takie - nie należy dopuszczać do ich tworzenia.
Jeżeli przyjeżdżasz do Europy - masz być taki jak my i postępować tak jak my, jesteś tylko
gościem i swoje zasady i kulturę zostawiasz w swoim kraju. Jeżeli nie - deportacja. Ale
jednego nie rozumiem - imigranci z Chin czy Japonii tutaj żyją jak my i dostosowują się do
nas jednocześnie wzbogacając naszą kulturę. A islam? Co ma nam do zaoferowania? Krok
do tyłu w rozwoju i powrót do lepianek? Jeżeli chcą żyć w lepiankach, niech po prostu wrócą
do siebie i nie zmuszają innych do przyjęcia swojej ideologii. Należy ich po prostu deportować,
zabraniać przyjazdu do Europy i indoktrynować na Bliskim Wschodzie, jak już pisałem
wcześniej.

@ Axote

Co do teoretycznej wojny domowej na Zachodzie - mam nadzieję że skończy się ona
wydaleniem wszystkich muzułman z Europy bez możliwości powrotu. Co do tamtejszych armii,
to w Polsce dezercja/nieposłuszeństwo w stosunku do dowódcy w czasie wojny są chyba
karane śmiercią. Mam nadzieję, że na Zachodzie też.

[reformator]

Axote

A może taki socjal itp jest to zaplanowana akcja pewnych ludzi "z góry" do tego aby narody europejskie się zjednoczyły i powstało jedno-super państwo?

Kto wie, mam dziwne przeczucie że niedługo zacznie się coś dziać pod tym względem w Europie...

To przecież nic nowego. Unia Europejska przecież ma właśnie stać się takim superpaństwem i do tego dąży. To raczej nie była chyba dla nikogo tajemnica. Kryzys może być tylko aktywatorem przyspieszenia procesu przekształcania się Unii w coś wiekszego. Barosso o tym mówił jakiś czas temu.

Skoro wyjechali bo było pewnie im źle tam gdzie byli to czemu chcą robić to samu tutaj, w Europie? Polityka absurdu i głupota ludzi.

To jest dokładnie absurd Islamu. Oczywiście oni sami nigdy nie przyznają że w ich krajach było źle przez ich kulture i mentalność. Dodatkowo sam Islam nakazuje im szerzenie swojej religii i ekspansje. Allah obiecał im że cała ziemia będzie należeć do nich.

Osobiście twierdze że wszystko to skończy się to jakąś małą wojną domową na skale Europy Zachodniej. Ciekawe tylko po której stronie stanie np armia państw zachodnich; przecież możliwe jest że dużo osób w niej wyznaje Islam. Będzie się działo... może nie teraz, ale za jakiś okres czasu na pewno, trzeba czekać tylko na jakichś zapalnik.

Być może jeżeli wkrótce skończy się cierpliwość europejczyków może dojść do zaognienia sytuacji. Z tym że nie przesadzajmy w armiach zachodu aż tak wielu muzułmanów nie służy żeby zachwiali armią. Generalicja natomiast to już napewno nie jest islamska. Liczę ze zaognienie sytuacji spowoduje wydalenie islamistów z naszej ziemi.


hayashi

Co do imigranckich dzielnic moje zdanie jest takie - nie należy dopuszczać do ich tworzenia.
Jeżeli przyjeżdżasz do Europy - masz być taki jak my i postępować tak jak my, jesteś tylko
gościem i swoje zasady i kulturę zostawiasz w swoim kraju. Jeżeli nie - deportacja. Ale
jednego nie rozumiem - imigranci z Chin czy Japonii tutaj żyją jak my i dostosowują się do
nas jednocześnie wzbogacając naszą kulturę. A islam? Co ma nam do zaoferowania? Krok
do tyłu w rozwoju i powrót do lepianek? Jeżeli chcą żyć w lepiankach, niech po prostu wrócą
do siebie i nie zmuszają innych do przyjęcia swojej ideologii. Należy ich po prostu deportować,
zabraniać przyjazdu do Europy i indoktrynować na Bliskim Wschodzie, jak już pisałem
wcześniej.

Pełna zgoda. Co do azjatów jest ich stosunkowo niewielu u nas więc nie ma porównania jednak napewno nie są tak ekspansywni i niewdzięczni jak islamiści którzy chcą przerobić wszystko na swoją modłe, nie docierają do nich żadne racjonalne argumenty i wykazują postawę rządającą bo im się należy. To niezwykle irytujące i ktoś po prostu powinien im pokazać gdzie ich miejsce i utrzeć nosa.

[Matiess]

@ reformator

Co do imigranckich dzielnic moje zdanie jest takie - nie należy dopuszczać do ich tworzenia.
Jeżeli przyjeżdżasz do Europy - masz być taki jak my i postępować tak jak my, jesteś tylko
gościem i swoje zasady i kulturę zostawiasz w swoim kraju. Jeżeli nie - deportacja. Ale
jednego nie rozumiem - imigranci z Chin czy Japonii tutaj żyją jak my i dostosowują się do
nas jednocześnie wzbogacając naszą kulturę. A islam? Co ma nam do zaoferowania? Krok
do tyłu w rozwoju i powrót do lepianek? Jeżeli chcą żyć w lepiankach, niech po prostu wrócą
do siebie i nie zmuszają innych do przyjęcia swojej ideologii. Należy ich po prostu deportować,
zabraniać przyjazdu do Europy i indoktrynować na Bliskim Wschodzie, jak już pisałem
wcześniej.

Imigranckie dzielnice były i są w Ameryce (wszelkiej maści china town, włoskie dzielnice) i nikomu nie przeszkadzają ba nawet są atrakcjami. Uważam ,ze jedynie co powinni zrobić to zakręcić kurek z pieniędzmi dla ludzi którzy nie są obywatelami kraju. Dzięki temu będą przyjeżdżał osoby które chcą pracować a nie żyć z zasiłków.

[Cahir]

A ja się pytam kto tych muzułmanów wyrzuci czy przykręci kurek z kasą z socjalu - bo ten będzie broniony bardziej niż niepodległość? Bo chyba nie przytłaczająca mizeria lewacka, która obecnie panoszy się w Europie. Jestem pewien, że reakcjonistom, którzy podejmą jakieś akcje przeciw tej hołocie zaraz przykładnie przylepi się odpowiednie łatki i odda na resocjalizację bojówkom kolorowych antyfaszystów itd itd. Choć wcale bym się nie zdziwił jak za niedługo (patrząc na tempo ich mnożenia się w przeciwieństwie do Europejczyków) zaczną się deportacje, owszem ale tych opornych nie chcących przyjąć religii pokoju, gdyż będziemy już mniejszością u siebie.

Użytkownik Cahir edytował ten post 25.09.2012 - 12:40

[cichy45]

W europie od zarania dziejów się tłukli bez przerwy albo między sobą albo z innymi(jak nie z jednych to z innych powodów), aktualny okres jest chyba jednym z najdłuższych "pokojowych" momentów w europie zachodniej i środkowej, choć mam wrażenie że sztucznie utrzymywanych z powodu strasznych wspomnień z okresu I i II WŚ. Podobnie z powstaniem UE(poza innymi korzyściami/niedogodnościami). Jednak jednak, w końcu bańka może pęknąć i wtedy do głosu dojdą wszelakie ruchy obecnie tłumione wśród wzajemnej atmosfery "miłości, życzliwości, tolerancji i zaufania".

Ehh, pożyjemy(oby), zobaczymy

Użytkownik cichy45 edytował ten post 25.09.2012 - 13:07