108 odpowiedzi w tym temacie

[Jooe]

Pochodzący z IV wieku kawałek papirusu zapisany w języku koptyjskim może zmienić bieg historii chrześcijaństwa. Na znalezionym w Egipcie skrawku znajduje się dowód, że Jezus i Maria Magdalena byli małżeństwem. Te słowa podważają dogmat o celibacie Mesjasza - pisze "Daily News".



Rozszyfrowany tekst zawiera fragment, w którym Jezus, mówiąc do apostołów, nazywa Marię "swoją żoną".

Dodała, że w tekst dotyczy dyskusji między apostołami, czy Maria jest godna. Jezus odpowiada im, że może ona przebywać u jego boku i "być jego uczniem".

Tradycja chrześcijańska od dawna utrzymywała, że Jezus był żonaty, jednak dotąd nie było na to wiarygodnych dowodów. Chrześcijanie od samego początku toczyli spory, czy lepiej byłoby nie zawierać małżeństw. Ale dopiero ponad 100 lat po śmierci Jezusa zaczęli się odwoływać do jego stanu cywilnego na poparcie swoich stanowisk - powiedziała King.

Znaleziony fragment papirusu należy do prywatnego kolekcjonera, który poprosił profesorkę o pomoc w analizie i tłumaczeniu tekstu. Nic nie wiadomo o okolicznościach jego odkrycia, ale znalezisko najprawdopodobniej pochodzi z Egiptu, gdzie suchy klimat pozwolił na zachowanie się starożytnego pisma.

Potwierdzenie prawdziwości tekstu oznaczałoby zaprzeczenie dogmatu o celibacie Jezusa i głoszonej przez Kościół tezie, że Maria Magdalena była nawróconą prostytutką.



Źródło: dailynews.com



PS. news z gadu-gadu.pl

Użytkownik Jooe edytował ten post 19.09.2012 - 13:16

[manitoris]

Swieta Inkwizycja failed
ale z drugiej strony, przy obecnym stanie i poziomie spoleczentswa, to nie ma znaczenia - kto nie wierzy w te koscielne brednie, to zaledwie powie sobie w myslach "phii... wiedzialem", a ci co na kolanach do kosciola i w zebach dary na tace nosza, to beda dalej to robic tylko teraz opluwajac zydow ze kolejny spisek wymyslili przeciw Jezusowi..

Użytkownik manitoris edytował ten post 19.09.2012 - 13:47

[Jooe]

i kim tu być w tych czasach. Rodzice zmuszają do chodzenia do kościoła, tłumacząc że to obowiązek, ale ja złożenia takiego obowiązku nie pamiętam ;/


EDIT:

nie rozumiem po co w takich tematach jest system plusów i minusów... za to że mam inne zdanie od katolików oni będą mnie bombardowac minusami ;/ (tak było w temacie 'Prawdziwe oblicze Koścoiła')

Użytkownik Jooe edytował ten post 19.09.2012 - 14:11

[manitoris]

Po to zeby robic "Nie! nieprawda.. to nienie.. ty nie rozumiesz..arghh.. A MASZ! (minus)", czasem to pomaga sie rozladowac i zaoszczedzic kilka banow za jezyk na forum.. tak jak emotikonki daja poczucie autorowi ze ich post jest przez to cool i smieszny

Użytkownik Pit edytował ten post 19.09.2012 - 17:53

[HidesHisFace]

KK zepchnie to do poziomu apokryfów, czy innych niekanonicznych bredni, zapominajac oczywiście o faktcie, że Żyda bez żony w czasach Jezusa nikt by nie traktował poważnie... Ale od kiedy to KK przejmował się dziurami w fabule swojej świętej księgi? Większość wiernych i tak jej nie czyta...

I tylko nie zaczynajcie mi z tym, że to dlatego, że tekst pochodzi z czwartego wieku. Przy dziejach apostolskich i Ewangeliach spisywanych dziesięciolecia po fakcie nikomu to magicznie nie przeszkadzało.

Użytkownik HidesHisFace edytował ten post 19.09.2012 - 14:18

[mariuszm]

Rozszyfrowany tekst zawiera fragment, w którym Jezus, mówiąc do apostołów, nazywa Marię "swoją żoną".

Dodała, że w tekst dotyczy dyskusji między apostołami, czy Maria jest godna. Jezus odpowiada im, że może ona przebywać u jego boku i "być jego uczniem".

Tradycja chrześcijańska od dawna utrzymywała, że Jezus był żonaty, jednak dotąd nie było na to wiarygodnych dowodów. Chrześcijanie od samego początku toczyli spory, czy lepiej byłoby nie zawierać małżeństw. Ale dopiero ponad 100 lat po śmierci Jezusa zaczęli się odwoływać do jego stanu cywilnego na poparcie swoich stanowisk - powiedziała King.

Potwierdzenie prawdziwości tekstu oznaczałoby zaprzeczenie dogmatu o celibacie Jezusa i głoszonej przez Kościół tezie, że Maria Magdalena była nawróconą prostytutką.

"Wstząsające odkrycie. Jezus miał żonę " i "Potwierdzenie prawdziwości tekstu..."

Jak może byc coś wstrząsające jeśli jeszcze nie jest potwierdzone ?

Gdzie tradycja chrześcijańska utrzymuje, że Jezus był żonaty?

[Nacjonalista]

Jezus nie miał żony. Tyle w temacie.

Użytkownik Nacjonalista edytował ten post 19.09.2012 - 14:58

[exio]

Pierwsi kapłani katoliccy na czele z apostołami byli żonaci i nikt nie widział w tym nic złego, dopiero później kk wymyślił sobie celibat żeby zatrzymać kasę w kościele i teraz robią się wielkie afery. Ale to na własne życzenie kk. W ewangeliach z tego co wiem Maria Magdalena nie jest opisywana jako żona Jezusa a bardziej jako uczeń. Chyba, że zostało to pozmieniane ale to już by była grubsza sprawa.

[Amontillado]

KK zepchnie to do poziomu apokryfów, czy innych niekanonicznych bredni, zapominajac oczywiście o faktcie, że Żyda bez żony w czasach Jezusa nikt by nie traktował poważnie...

O hoho, ciekawe... A tacy Esseńczycy? Zapewniam, że jako wciąż wpływowe stronnictwo żydowskie byli traktowani w czasach Jezusa bardzo poważnie.

[Phiaas De'Sarlan]

Na znalezionym w Egipcie skrawku znajduje się dowód, że Jezus i Maria Magdalena byli małżeństwem.

Nigdy nie podejrzewałem, że kiedyś stanę po stronie KK, ale poważnie - co to za dowód? Jak napiszę na kartce, że w 2010r. Korwin-Mikke wygrał wybory i za 2, czy 3 tys. lat znajdą tę kartkę, to będzie to dowód świadczący o tym, że tak było? Piszę o tym dlatego, że, jak zwykło się mawiać, "papier przyjmie wszystko". Tak samo jak ewangelie nie są dowodem na to, że Jezus był synem boga, tak i ten skrawek nie świadczy o tym, że miał żonę. Świadczy natomiast o czymś innym, mianowicie, że w IVw. (lub wcześniej, nie wiemy, czy skrawek ten nie jest po prostu przepisanym fragmentem czegoś co powstało wcześniej) była grypa/grupy chrześcijan, którzy uważali, że Jezus miał żonę i, że była nią Maria Magdalena. Tyle.

Użytkownik Phiaas De'Sarlan edytował ten post 19.09.2012 - 15:17

[Axote]

i kim tu być w tych czasach. Rodzice zmuszają do chodzenia do kościoła, tłumacząc że to obowiązek, ale ja złożenia takiego obowiązku nie pamiętam ;/


EDIT:

nie rozumiem po co w takich tematach jest system plusów i minusów... za to że mam inne zdanie od katolików oni będą mnie bombardowac minusami ;/ (tak było w temacie 'Prawdziwe oblicze Koścoiła')

Każą Ci bo w Polsce kościół nie jest opodatkowany.

[Aquila]

Amontillado mnie uprzedził z Esseńczykami Jezus wcale nie musiał mieć żony - były grupy w ówczesnym Izraelu które żyły w celibacie i jakoś dobrze im się powodziło.

Ponownie mamy do czynienia z czymś pokroju Dana Browna - jak widać świat niesamowicie chciałby znaleźć jakiś "dowód", że Jezus miał żonę. Ach, jakiż to byłby news! Szturmem podbiłby wszystkie agencje informacyjne. Tylko czy ta nasza chęć nie sprawia czasem, że poszukujemy na siłę (a mówiąc rzetelniej - pewni ludzie poszukują) tego typu "dowodów"? Lub też, że czasem ktoś "wyskoczy" z podobnym "dowodem", czasem nieco szukanym na siłę (przypomina mi się porażna bodajże Camerona z jego "sarkofagiem Jezusa")?

Zacznijmy od tego, że mamy parę innych tekstów (póki co o większej wiarygodności od tego strzępka) z których wynika, że Maria Magdalena i Jezus nie byli absolutnie nijak zakochani albo że byli małżeństwem. Tak mówią póki co źródła. Ludzie jednak (chyba wyraźnie podekscytowani twórczością pana Browna) wolą swoje - a każdą wiadomość mogącą potwierdzać ich przekonania (obojętnie z któego wieku, obojętnie przez kogo napisana, obojętnie w jakim celu, obojętnie czy autentyczna...) będą traktować jak "dowód".

A jak ktoś powie, że to żaden dowód - no to zaraz padną oskarżenia o "ukrywanie prawdy", o "przekupieniu przez KK" itp...

[xdies]

Słyszałeś o Świętym Graalu i Świętej Krwi? Przeczytaj kod Da Vinci

[Aquila]

Słyszałem (przecież dlatego w ogóle wspomniałem Dana Browna). To książka mająca na celu dostarczenie czytelnikowi rozrywki, a nie zaprezentowanie jakiejś prawdziwej historii.

[Staniq]

Jezus nie miał żony. Tyle w temacie.

A właśnie, że miał. I to nie koniec tematu.
Braci też miał. Gdzie przebywał do 33 roku życia?
*******************
Profesor historii wczesnego chrześcijaństwa z Uniwersytetu Harvarda ujawniła fragment papirusu z IV wieku z rękopisem w języku koptyjskim, w którym znajduje się zdanie sugerujące, że Jezus Chrystus mógł mieć żonę.

"Jezus powiedział im: moja żona..." - brzmi - urwane w połowie - zdanie z tekstu na papirusie. W innym jego miejscu Jezus mówi o wspomnianej kobiecie: "będzie ona mogła być moim uczniem".

Jak podał "New York Times", papirus przedstawiła na konferencji naukowej w Rzymie prof. Karen L. King, autorka książek o nowych odkryciach w tekstach biblijnych. Jest ona pierwszą kobietą kierującą katedrą na wydziale teologicznym w Harvardzie.

Pochodzenie papirusu nie jest znane, a jego właściciel zastrzegł sobie anonimowość. Prof. King pokazała go na razie tylko niewielkiej grupie specjalistów ds. studiów koptyjskich i papirologii. Orzekli oni, że papirus jest najprawdopodobniej autentyczny.

King podkreśla, że odkrycie nie jest dowodem, iż Jezus był żonaty. Według NYT jednak prawdopodobnie ożywi ono dyskusję, czy miał żonę, czy była nią Maria Magdalena i czy wśród jego uczniów była kobieta.

Ma to znaczenie dla chrześcijan, a zwłaszcza dla Kościoła katolickiego, gdzie toczą się spory o kapłaństwo kobiet i celibat. Watykan broni zasady bezżenności księży i zabrania wyświęcania kobiet, powołując się na przykład Chrystusa.

W pierwszych komentarzach po rewelacjach NYT niektórzy eksperci zwracają uwagę, że Jezus mówił o "poślubieniu" swojego Kościoła, a zatem sens zdania w tekście na papirusie mógł być tylko metaforyczny.

źródło: wiadomości wp.pl

Użytkownik Staniq edytował ten post 19.09.2012 - 17:50