217 odpowiedzi w tym temacie

[orion72]

W zeszłą sobotę spotkałem się w Hiszpanii z Patrickiem Gerylem. Rozmawialiśmy przez 2 godziny. Patrick jest nadal przekonany że 21 grudnia dojdzie do hiperaktywności słońca w wyniku której nastąpi odwrócenie biegunów na Ziemi. Cały czas nurtuje mnie to, czy oby napewno zmiana natężenia pola magnetycznego spowoduje zmianę biegunów. Za chwilę przekonamy się kto się myli

[lordV]

Wiesz, miesliśmy ostatnio kilku "wieszczy". którzy głosili koniec świata, a potem przekładali te daty, bo coś źle odczytali itp. Więc z rezerwą podchodzę do P. Gerylla. Moim zdaniem swoje już osiągnął - rozkręcił niezły biznes na swojej teorii. Kiedy pierwszy raz się zetknąłem z ta tematyką wpadłem w euforię i przyjmowałem wszystko, jak leci, bo to przecież autorytet. Ale z czasem, po kolejnym przekopywaniu neta, książek itp. coraz chłodniej i ostrożniej się w tej tematyce poruszałem. Powód? Z jednej strony złowieszcza prognoza dla świata, a z drugiej klasyczne naukowe podjeście. Coś jak serce i rozum. Z jednej strony Geryll tiwerdzi, że apokalipsa nas czeka, a z drugiej spotkałem się gdzieś w necie z opinią naukowców, że w przeszłości dochodziło już do przebiegunowań. Jak sobie zestawimy to ze znanymi nam okresami gwałtownych wymierań, to zaraz, zaraz.... było wymieranie permskie (do końca nie wiadomo, ale związne chyba z syberyjskimi erupcjami wylkanicznymi), było wymieranie kredowe (to też do końca nie wiadomo, ale łączy się jes z upadkiem asteroidy) i....??? od blisko 65 mln lat jakoś świat nie wymierał. A precież, gdyby takie zjawiska (przebiegunowanie) prowadziły do katastrofy na ogólnoświatową skalę, to geolodzy, czy innej maści naukowcy już by odkryli tego ślady, nieprawdaż? Wniosek nasuwa się sam i jest brutalny - świat nauki nie odkrył jeszcze żadnego śladu katastrofy światowej spowodowanej przebiegunowaniem!!!
Więc wróćmy do kalendarza Majów - skoro czas podzielili na baktuny, czy innej maści ery, to czy teraz kończy się ich pierwsza era, czy też jakieś już się kończyły? Skoro się kończyły, to też nastepowała ogólnoświatowa katastrofa, czy nie? Chyba nie, bo potomkowie Majów jeszcze dreptają po Matce Ziemii. Wniosek? Albo ktoś coś źle przetłumaczył, albo wciska przysłowiowy kit. Spójrzmy w niebo - na gwiazdozbiory zodiakalne. Jeśli byk ustąpi miejsca bliźniętom to coś się stanie dzisiaj? Raczej nic, a za rok - przecież skończy się jakaś era (ktoś będzie rok starszy)??? Nic!!! A może z ich kalendarzem jest dokładnie tak samo i należy go odczytywać jak nasze znaki zodiaku (to tylko takie moje gdybanie). A może po prostu zapytać jakiegoś Maja (czy Majanina - nie wiem jak ich nazwać) - szaman po prostu - o co chodzi z tym kalendarzem, bo to przecie Wasza robota?

Konkluzja? Cały świat wieszczy koniec, bo Geryll książkę spłodził. I ten cały świat ma w przysłowiowej dupie to, co Majowie sądzą o tym (jakoś ich teoria końca świata się nie przebiła do mediów i innych środków masowego przekazu, tylko Geryllowa wizja apokalipsy).

Chciałbym, aby Geryll tak na zupełnie trzeźwo i logicznie wystąpił 22 grudnia 2012r. w mediach i przyznał co jest grane. Nooo, chyba, że będzie zaskoczenie i nie będzie gdzie wystąpić

[Staniq]

orion72@
A za chwilę napiszesz, że nurtuje Cie problem śmierci i podasz kilka linków do odwiedzenia. Prawda?
W Hiszpanii Patrick Grayle był otoczony wianuszkiem ochroniarzy i raczej by nie tracił czasu na rozmowę z Tobą, jeżeli nie będzie miał z tego kasy...

[Eldim]

Otóż to, coś mi się zdaje, że ta twoja rozmowa z Patrickiem to bajeczka dla grzecznych dzieci.
Z resztą, co to za nowina, że nadal tak twierdzi? Stawiam 20 szelągów, że do 21 grudnia (nawet 23, bo musimy brać pod uwagę klasyczne wytłumaczenie złego proroctwa - błąd w obliczeniach i wyznacznie drugiej szansy daty) Patrick Geryl wciąż będzie głosił koniec świata. Jak uzna, że nie ma już kogo nabrać, usunie się cichutko ze sceny i kto wie, może spróbuje za jakiś czas? ;>

Użytkownik Eldim edytował ten post 11.10.2012 - 13:41

[Po_prostu]

Patrick Geryl jest wielkim autorytetem dla pewnej gazetki o tajemnicach świata. W jednym z pierwszych nrów był z nim wywiad, w którym twierdził z całą stanowczością, że koniec świata w grudniu nastąpi, ta gazetka promowała różne takie publikacje itp, a mimo to w ostatnim numerze już reklamują, co napiszą w numerze styczniowym 2013

[orion72]

Po rozmowie i informacjach jakie uzyskałem od Patryka odniosłem wrażenie, że on naprawdę wierzy w swoją teorię i o dziwo ma bardzo mało bezpośrednich zwolenników. Są dwie grupy, które będą czekały w górach na 21 grudnia. Jedna będzie w Afryce a druga w na południu Europy. To bardzo małe grupy. Mówił mi, że rozmawiał z tysiącami ludzi, ale tylko nieliczni podjęli temat i zaangażowali się na poważnie. Powiedział że wszystko co miał władował w ten projekt. Wierzę mu, bo ludzie z założenia są nieufni do tego typu teorii, gdzie na końcu może spotkać ich śmierć. Tak więc nasze wyobrażenie że zbija kasę na sprzedaży książek może być chybione, ale nie wykluczone oczywiście. Ja odebrałem go jako osobę której nie zależy na kasie a na uratowaniu jak największej ilości osób. Niestety lub stety nastawieni sceptycznie do przewidywania przyszłości negujemy takie teorie z góry.

Co do mnie to należę do osób które można śmiało nazwać "urodzony w czepku" Doszedłem jednak do tego ciężką pracą, więc twardo stąpam po tej ziemi. Można powiedzieć że jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem i kocham życie. Tematem więc nie zajmuję się bo czuję się zagubiony, ale dlatego że jest on wg. mnie godny zainteresowania. Kazdy oczywiście może mieć swoje zdanie.

Oto moje słowa klucze które zainspirowały mnie do zgłębienia tematu

1. 21 grudnia 2012 Koniec Kalendarza Majów ( nie koniec dnia i dzień pierwszy, tylko dzień pierwszy i rok pierwszy )
2. Koniunkcja planet w dniu 21 grudnia 2012
3. Potwierdzenia instytucji badawczych o wzmorzonej aktywności słońca na przełomie 2012/2013
4. Ustawienie piramid w Gizie jako obraz konstalacji ORIONA w grudniu 2012
5. Malejące pole elektromagnetyczne ziemi
6. Naukowa teoria o przebiegunowieniach

Co do twoich uwag to miałem podobne. Na poczatku była euformia, potem trzeźwa analiza i negowanie wszystkiego. Teraz wypośrodkowałem to wszystko.

Założyłem, że każda teoria mówiąca o katakliźmie będzie z góry podświadomie negowana. Sucha analiza będzie więc bardzo utrudniona. Dlatego takie skoki w ocenie teorii. Kolejne założenie to takie że nie jest teorią naukową taka, której nie da się jednoznacznie obalić ( Karl Popper "Logika odkrycia naukowego" ) Wszystkie kontrteorie do teorii Patryka Geryla to teorie naukowe dlatego warto zagłębić się w temat a nie w ciemno przyjmować każdą kontrteorię.

1. Podstawowe zastrzezenia do teorii Geryla

- Naukowcy twierdzą, że należy odróżnić odwrócenie pola magnetycznego Ziemi od odwrócenia biegunów ziemskich. Patryk twierdzi inaczej na
podstawie przykładu z silniczkiem ( zamieniamy bieguny i silniczek obraca się w drugą stronę)
- Naukowcy twierdzą, że przebiegunowienie jest możliwe ale w dłuższej perspektywie czasowej ( tysięcy lat ) na podstawie próbek
wulkanicznych , Patryk twierdzi że nastapi to w bardzo krótkim 48 godzinnym czasie, co ciekawe również na podstawie próbek wulkanicznych i
zawartego w nich magnetytu.
- Naukowcy twierdzą, że koniunkcja planet ( ułożenie w jednej lini ) ma znikomy wpływ na zachowanie słońca, Patryk twierdzi że ma ogromny.

Nie chcę rozwijać szczegółowo tych 3 podstawowych założeń i zajmować stanowisko po stronie jednych bądź drugich, bo jedno jest pewne, że zanegowanie każdego z nich powoduje obalenie teorii Patryka albo kontrteorii naukowców. Stawianie lub negowanie tez ma wyłącznie podstawy w domniemamaniach i na 100% teorii tych nie da się zweryfikować. Wyjaśni się to wszystko 21 grudnia.

Ja otwarty na przygody, stosujący zasadę przezorny zawsze ubezpieczony, nastawiony sceptycznie mimo wszystko do teorii Patryka ( powiedziałem mu to oficjalnie na spotkaniu ) przyłączyłem się do ich grupy i postaram się być razem z nimi 21 grudnia w górach. Z tego co mi wiadomo jestem jedynym Polakiem w tym projekcie. Po powrocie oczywiście napiszę co tam się działo.

[Staniq]

Patryk zdaje się ma inne zdanie na temat wszystkiego. Ty natomiast nie bardzo się orientujesz co to jest koniunkcja i z czym to się je.
Koniunkcje tegoroczne:

2012.01.13 Wenus - Neptun 1°4,5'
2012.02.10 Wenus - Uran 0°18,5'
2012.02.13 Merkury - Neptun 1°23' (5° od Słońca)
2012.02.25 Wenus - Księżyc 2°34'
2012.03.04 Merkury - Uran 2°25' (18° od Słońca)
2012.03.13 Wenus - Jowisz 3°
2012.03.26 Wenus - Księżyc 2°21'
2012.04.22 Merkury - Uran 2°
2012.04.22 Jowisz - Księżyc 1°51'
2012.05 22 Merkury - Jowisz 0°30' (6° od Słońca)
2012.06.02 Merkury - Wenus 0°36' (6° od Słońca)
2012.06.18 Wenus - Księżyc 1°31'
2012.07.01 Wenus - Jowisz 4°48'
2012.07.15 Jowisz - Księżyc 0°04' !!!
2012.07.20 Merkury - Księżyc 1°05'
2012.08.15 Mars - Saturn 2°40'
2012.09.08 Jowisz - Księżyc 1°09'
2012.09.12 Wenus - Księżyc 4°08'
2012.09.19 Mars - Księżyc 0°44'
2012.10.04 Merkury - Saturn 3°10'
2012.10.05 Jowisz - Księżyc 1°27'
2012.10.17 Merkury - Księżyc 0°41'
2012.11.02 Jowisz - Księżyc 1°25'
2012.11.27 Wenus - Saturn 0°31'
2012.11.29 Jowisz - Księżyc 1°10'
2012.12.12 Merkury - Księżyc 1°42'
2012.12.26 Jowisz - Księżyc 0°57'

raczej nie przewiduje się koniunkcji całej ósemki z Plutonem do kupy...
Cienki jestem z astronomii, więc fachowcy mogą mnie poprawić, nie będę płakał.

[orion72]

Swoje założenie co do koniunkcji oparłem na tej stronce :

http://space.jpl.nas...owsc=1&showac=1

Patryk zdaje się ma inne zdanie na temat wszystkiego. Ty natomiast nie bardzo się orientujesz co to jest koniunkcja i z czym to się je.
Koniunkcje tegoroczne:

2012.01.13 Wenus - Neptun 1°4,5'
2012.02.10 Wenus - Uran 0°18,5'
2012.02.13 Merkury - Neptun 1°23' (5° od Słońca)
2012.02.25 Wenus - Księżyc 2°34'
2012.03.04 Merkury - Uran 2°25' (18° od Słońca)
2012.03.13 Wenus - Jowisz 3°
2012.03.26 Wenus - Księżyc 2°21'
2012.04.22 Merkury - Uran 2°
2012.04.22 Jowisz - Księżyc 1°51'
2012.05 22 Merkury - Jowisz 0°30' (6° od Słońca)
2012.06.02 Merkury - Wenus 0°36' (6° od Słońca)
2012.06.18 Wenus - Księżyc 1°31'
2012.07.01 Wenus - Jowisz 4°48'
2012.07.15 Jowisz - Księżyc 0°04' !!!
2012.07.20 Merkury - Księżyc 1°05'
2012.08.15 Mars - Saturn 2°40'
2012.09.08 Jowisz - Księżyc 1°09'
2012.09.12 Wenus - Księżyc 4°08'
2012.09.19 Mars - Księżyc 0°44'
2012.10.04 Merkury - Saturn 3°10'
2012.10.05 Jowisz - Księżyc 1°27'
2012.10.17 Merkury - Księżyc 0°41'
2012.11.02 Jowisz - Księżyc 1°25'
2012.11.27 Wenus - Saturn 0°31'
2012.11.29 Jowisz - Księżyc 1°10'
2012.12.12 Merkury - Księżyc 1°42'
2012.12.26 Jowisz - Księżyc 0°57'

raczej nie przewiduje się koniunkcji całej ósemki z Plutonem do kupy...
Cienki jestem z astronomii, więc fachowcy mogą mnie poprawić, nie będę płakał.

[TakZwanyBóg]

1. 21 grudnia 2012 Koniec Kalendarza Majów ( nie koniec dnia i dzień pierwszy, tylko dzień pierwszy i rok pierwszy )

Nasz kalendarz kończy się każdego roku i jakoś nikt nie mówi, że zwiastuje to koniec świata >_>

[orion72]

Ale w naszym kalendarzu jest kolejny rok a nie rok pierwszy. Majowie zaczynają wszystko od początku. Kolejnym rokiem w Polsce będzie rok 2013 a nie 1. Majowie w ten sposób moga nam chcieć zwrócić uwagę, że np. wszystko zaczyna sie od poczatku. Niczym jak mówi Patryk że to będzie taki" cro magnon time " Uważam że może coś w tym być, dlatego to jedno ze słów kluczy do mojego ciągu logicznego opisanego wcześniej, że warto tym się zainteresować.

1. 21 grudnia 2012 Koniec Kalendarza Majów ( nie koniec dnia i dzień pierwszy, tylko dzień pierwszy i rok pierwszy )

Nasz kalendarz kończy się każdego roku i jakoś nikt nie mówi, że zwiastuje to koniec świata >_>

[Eldim]

@Orion72,
więc co właściwie sugerujesz? Jesteś zwolennikiem teorii Geryla, czy masz jakieś własne przemyślenia na temat tego, co się tego dnia wydarzy? Wg. Geryla z tego co pamiętam najbardziej katastrofalnym skutkiem przebiegunowania będzie wylanie się oceanów. Porównywał to do szklanki przesuwanej mocnym ruchem i jej nagłe zatrzymanie. Woda ze szklanki wówczas się rozleje.

[Po_prostu]

Tak więc nasze wyobrażenie że zbija kasę na sprzedaży książek może być chybione, ale nie wykluczone oczywiście

Przecież cała ta nagonka na 12.2012 jest generatorem niewyobrażalnych zysków- filmy, książki, reklamy. Nawet, jeśli nie ma wielkiego szału nas- to co dopiero w takim USA, gdzie społeczeństwu można wmówić nawet to, że muszą zaopatrzyć się w specjalne naboje przeciwko zombie, bo ich atak zbliża się nieubłaganie...

I nawet nie trzeba w to wierzyć- ale to jest chwytliwy temat i nie powiem, że choć oczywiście nie wierzę w gadki Geryla, z przyjemnością czytam artykuly na ten temat, a także książkę "Proroctwo Oriona"- takie swoiste science fiction, oderwanie od rzeczywitości, wciągająca lektura osadzona w naszych realiach

[Staniq]

Swoje założenie co do koniunkcji oparłem na tej stronce :

http://space.jpl.nas...owsc=1&showac=1

Powyższy obrazek pochodzi ze strony, którą zalinkowałeś w swoim poście. Przewidywany układ planet w Układzie Słonecznym na dzień 21.12.12r, tak?
Pytanie brzmi: o jakiej koniunkcji i czego z czym prawisz?
Bo ja nie wiem...

[orion72]

Stosuję zasadę "Przezorny zawsze ubezpieczony " Jadę tam i bedę z nimi 21 grudnia, co więcej dodać, przechodzę od słów do czynów

@Orion72,
więc co właściwie sugerujesz? Jesteś zwolennikiem teorii Geryla, czy masz jakieś własne przemyślenia na temat tego, co się tego dnia wydarzy? Wg. Geryla z tego co pamiętam najbardziej katastrofalnym skutkiem przebiegunowania będzie wylanie się oceanów. Porównywał to do szklanki przesuwanej mocnym ruchem i jej nagłe zatrzymanie. Woda ze szklanki wówczas się rozleje.

Rzeczywistośc może być fikcją a fikcja rzeczywistością. Wszytsko zalezy ile wiemy, a wiemy niewiele i dlatego coś może wydawać się dla nas fikcją a tak naprawde będzie rzeczywistością Ja niczego nie jestem pewny na 100%

Tak więc nasze wyobrażenie że zbija kasę na sprzedaży książek może być chybione, ale nie wykluczone oczywiście

Przecież cała ta nagonka na 12.2012 jest generatorem niewyobrażalnych zysków- filmy, książki, reklamy. Nawet, jeśli nie ma wielkiego szału nas- to co dopiero w takim USA, gdzie społeczeństwu można wmówić nawet to, że muszą zaopatrzyć się w specjalne naboje przeciwko zombie, bo ich atak zbliża się nieubłaganie...

I nawet nie trzeba w to wierzyć- ale to jest chwytliwy temat i nie powiem, że choć oczywiście nie wierzę w gadki Geryla, z przyjemnością czytam artykuly na ten temat, a także książkę "Proroctwo Oriona"- takie swoiste science fiction, oderwanie od rzeczywitości, wciągająca lektura osadzona w naszych realiach

[Staniq]

A moje pytanie olałeś...