Nie będe komentował wszystkego raz jeszcze, wybacz... Może inaczej, jesli chcesz mogę wkleić raz jeszcze wszytskie najważniejsze informacje, które pojawiły sie na tym forum napisane przeze mnie dające spójną myśl, a Ty przeanalizujesz raz jeszcze krok po kroku to wszystko. Inaczej znów będe wracał do jednego z wątków.
Moje przesłanie jest proste PÓKI NIE MINIE 21 GRUDNIA, WSZYSTKO JEST OTWARTE A JEŚLI MINIE TO ZAKOŃCZY SIĘ MAM NADZIEJĘ DOBRZE DLA CAŁEJ LUDZKOŚCI.
Dobrze wklej więc swoją spójną myśl, a ja ją przeanalizuję
Odniose się tylko do starszego pana. Starszy Pan mówi, że coś się stanie na Słońcu. Samo to stwierdzenie powoduje że wzmacnia się fakt wyjątkowości tego dnia. Przed kamerą nalezy ważyć słowa. Nikt poważny nigdy nie powie Ci wprost, że napewno będzie źle czy dobrze. To byłoby poprosu dziecinne. Coś będzie, ale jakie w skutkach to zobaczymy po 21 grudnia. To teoretyzowanie. Ja chcę spędzic tam miłe chwile w innych okolicznościach z poczuciem tego, że wszystko zrobiłem co mogłem zrobić aby zmniejszyć ryzyko fatalnego zajkończenia dnia o któym się tak tyle mówi Biernośc to słowo, które do mnie niepasuje.
Na Słońcu każdego dnia dzieje się bardzo wiele Tutaj chodzi o to, że sami Majowie nie spodziewają się niczego katastrofalnego w skutkach dnia 21.12.2012, czego przykładem jest starszy Pan. I zamiast skupiać się na jego wypowiedzi o Słońcu wziąłbym sobie do serca zdanie o cywilizacji zachodu, która niepotrzebnie demonizuje ten dzień.
Chodzi o czas. Mając mało czasu na przetransporotwanie i wniesienie zostaje opcja taka jaka zostaje...
Ja chcę spędzic tam miłe chwile w innych okolicznościach z poczuciem tego, że wszystko zrobiłem co mogłem zrobić aby zmniejszyć ryzyko fatalnego zajkończenia dnia o któym się tak tyle mówi Biernośc to słowo, które do mnie niepasuje.
Czyli nie robisz wszystkiego co możliwe to to co jest prostsze i szybsze. Jak dla mnie to jest bez sensu skoro się twierdzi że chce się zminimalizować ryzyko wybierając jednocześnie miejsce do przetrwania które jest mało bezpieczne jeśli dojdzie do wybuchu jądrowego. Nikt nie jest pewny tego co się stanie 21 grudnia ale to nie znaczy że należy od razu wyjeżdżać do innego kraju (nie koniecznie lepszego niż nasz) żeby schować się w górach. Trzeba ocenić ryzyko wystąpienia jakiegoś zdarzenia (np. kataklizmu) i na tej podstawie robić plany. Bo takie zachowanie można porównać do słynnego powiedzenia " jakbym wiedział że się przewrócę to bym się położył". Jestem ciekawy czy kiedy miał nadejść 1999 rok ( bo również na ten rok były przepowiednie końca świata) też wyjeżdżałeś do innego kraju chowając się górach? Aha maksimum słoneczne jest przewidziane na 2013 rok, to wtedy też będziesz gdzieś wyjeżdżał żeby się uchronić?
Użytkownik Wszystko edytował ten post 03.11.2012 - 16:56
Nie będe komentował wszystkego raz jeszcze, wybacz... Może inaczej, jesli chcesz mogę wkleić raz jeszcze wszytskie najważniejsze informacje, które pojawiły sie na tym forum napisane przeze mnie dające spójną myśl, a Ty przeanalizujesz raz jeszcze krok po kroku to wszystko. Inaczej znów będe wracał do jednego z wątków.
Moje przesłanie jest proste PÓKI NIE MINIE 21 GRUDNIA, WSZYSTKO JEST OTWARTE A JEŚLI MINIE TO ZAKOŃCZY SIĘ MAM NADZIEJĘ DOBRZE DLA CAŁEJ LUDZKOŚCI.
Dobrze wklej więc swoją spójną myśl, a ja ją przeanalizuję
Odniose się tylko do starszego pana. Starszy Pan mówi, że coś się stanie na Słońcu. Samo to stwierdzenie powoduje że wzmacnia się fakt wyjątkowości tego dnia. Przed kamerą nalezy ważyć słowa. Nikt poważny nigdy nie powie Ci wprost, że napewno będzie źle czy dobrze. To byłoby poprosu dziecinne. Coś będzie, ale jakie w skutkach to zobaczymy po 21 grudnia. To teoretyzowanie. Ja chcę spędzic tam miłe chwile w innych okolicznościach z poczuciem tego, że wszystko zrobiłem co mogłem zrobić aby zmniejszyć ryzyko fatalnego zajkończenia dnia o któym się tak tyle mówi Biernośc to słowo, które do mnie niepasuje.
Na Słońcu każdego dnia dzieje się bardzo wiele Tutaj chodzi o to, że sami Majowie nie spodziewają się niczego katastrofalnego w skutkach dnia 21.12.2012, czego przykładem jest starszy Pan. I zamiast skupiać się na jego wypowiedzi o Słońcu wziąłbym sobie do serca zdanie o cywilizacji zachodu, która niepotrzebnie demonizuje ten dzień.
Oby twoje słowa okazały się prawdą...
Poniżej zebrane wszytskie mysłi w jedno :
Wstęp
W tematach abstrakcyjnych, a temat przebiegunowienia Ziemi z pewnością do nich należy, najlepiej kierować się logiką. Logika zaś jest bezlitosna i mówi " do czasu zdarzenia o którym mówimy istnieją co najmniej dwa scenariusze jego zakończenia ". Określanie się, że ten i tylko ten scenariusz zakończenia wystąpi jest po prostu nielogiczne. Logika jest matką wszystkich nauk to pewne. Włącza się oczywiście rachunek prawdopodobieństwa, ale wszystko zależy jakie dane wprowadzimy do analizy. Tutaj opieramy się wyłącznie na teoriach naukowych i bardzo mało wiemy o słońcu, więc tym bardziej wszystko jest otwarte. W moich przemyśleniach staram się cały czas łapać równowagę i spójność myśli. Założyłem, że każda teoria mówiąca o katakliźmie będzie z góry podświadomie negowana. Sucha analiza będzie więc bardzo utrudniona. Dlatego mogą wystąpić u Was skoki myślowe w ocenie teorii. Kolejne założenie to takie że nie jest teorią naukową taka, której nie da się jednoznacznie obalić ( Karl Popper "Logika odkrycia naukowego" ) Wszystkie kontrteorie do teorii Patryka Geryla to teorie naukowe dlatego warto zagłębić się w temat a nie w ciemno przyjmować każdą teorię lub kontrteorię.
TEORIE..
Oto moje słowa klucze, które zainspirowały mnie do zgłębienia tematu i przemyśleń przy grze w golfika
1. Teoria o właściwościach elektrycznych a nie grawitacyjnych wszechświata . Obszerny materiał dotyczący tego zagadnienia znajduje się w linku poniżej. To podstawa dalszych przemyśleń wiec proszę o uważne jego obejrzenie..
2. 21 grudnia 2012 to Koniec Kalendarza Majów ( nie koniec dnia i dzień pierwszy, tylko dzień pierwszy i rok pierwszy ) Poniżej załączyłem wywiad z członkiem rady starszych Majów – zaginionej cywilizacji która bardzo dużo wiedziała o wszechświecie.
Proszę zwróć uwagę co mówi ten człowiek od trzeciej minuty…2:55. Majowie zaczynają wszystko od początku. Kolejnym rokiem w Polsce będzie rok 2013 a nie 1. Majowie w ten sposób moga nam chcieć zwrócić uwagę, że np. wszystko zaczyna sie od poczatku. Niczym jak mówi Patryk Geryl ( astrofizyk amator ) że to będzie taki" cro magnon time " To on jako pierwszy powiązał teorię przebiegunowienia Ziemi z historią Majów i Egipcjan. Nie gloryfikuję Patryka Geryla, ani nie neguję w całości jego tez, bo mam zbyt małą wiedzę na ten temat. Jestem przecież ekonomistą a nie astrofizykiem, nawet nie amatorem. Uważam go za człowieka z ponad przeciętną wiedzą i na tyle odważnego a dla innych zakręconego, że odważył się na przykład podważyć teorię względności Einstaina. A tak dodatkowo na potwierdzenie moich słów to 23 listopada 1990 roku telewizja belgijska (BRT) przez 15 minut omawiała teorię rozszerzania się wszechświata. Patrick Geryl był wtedy jedynym człowiekiem na świecie, który dokładnie przewidział coraz szybsze rozszerzanie się wszechświata! W roku 1983 także on prawidłowo przewidział, że IRAS znajdzie miliardy galaktyk w podczerwieni! Wreszcie, był jedynym człowiekiem, który w owym czasie ogłosił na ten temat komunikat. Został on zamieszczony w belgijskim piśmie „Het Laatste Nieuws" 11 lutego 1983 roku. Potwierdza to jego korespondencja z G.Neugebauerem z California Institute ofTechnology i z Peterem Cleggiem z QueenMary College (University of London). Obaj byli odpowiedzialni za interpretację rezultatów IRAS. Wszystkie te fakty potwierdzają wagę jego teorii. To już podnosi jej rangę tematu o którym pisze Patryk Geryl do poziomu co najmniej zainteresowania.
3. Nastąpi koniunkcja planet w dniu 21 grudnia 2012 Symulacja komputerowa 3D położenia planet - link http://www.solarsystemscope.com/
5. Ustawienie piramid w Gizie jako obraz konstalacji ORIONA. Konstalacja pokazuje środek drogi mlecznej. Czy Egipcjanie chcieli nam coś uświadomić..? http://enigmatica.re...l/piramidy.html
8. Słońce 21 grudnia znajdzie się idealnie po środku Drogi Mlecznej gdzie bierze swój początek czarna dziura pochłaniająca wszechświat. http://odkrywcy.pl/k...g4sticaid=6f6c9
9. Marginalne, bo nie lubię opierać się na tym, ale dają dużo do myślenia. To przepowiednie..
- Naukowcy twierdzą, że należy odróżnić odwrócenie pola magnetycznego Ziemi od odwrócenia biegunów ziemskich. Patryk twierdzi inaczej na podstawie przykładu z silniczkiem ( zamieniamy bieguny i silniczek obraca się w drugą stronę)
- Naukowcy twierdzą, że przebiegunowienie jest możliwe ale w dłuższej perspektywie czasowej ( tysięcy lat ) na podstawie próbek wulkanicznych , Patryk twierdzi że nastapi to w bardzo krótkim 48 godzinnym czasie, co ciekawe również na podstawie próbek wulkanicznych i zawartego w nich magnetytu. Patryk twierdzi również, że prad elektryczny przenikał przez skały osadowe, zmieniając ich strukturę. Pisał, że pokłady gliny przekształcają się w łupki przy 100-200 stopniach Celcjusza. W wyższych temperaturach stają się płynne i mogą rozlać się na przestrzeni setek kilometrów. W dostateczniej temperaturze wapień się krystalizuje tworząc marmur, a piaskowiec zamienia się w kwarc. Coś musiało wytworzyć tak wysoką temperaturę..
- Naukowcy twierdzą, że koniunkcja planet ( ułożenie w jednej lini ) ma znikomy wpływ na zachowanie słońca, Patryk twierdzi że ma ogromny.
Nie chcę rozwijać szczegółowo tych podstawowych założeń i zajmować stanowisko po stronie jednych bądź drugich, bo jedno jest pewne, zanegowanie każdego z nich powoduje obalenie teorii Patryka albo kontrteorii naukowców. Stawianie lub negowanie tez ma wyłącznie podstawy w domniemamaniach i na 100% teorii tych nie da się zweryfikować. Wyjaśni się to wszystko 21 grudnia
ZAGROŻENIA
W przypadku zniszczenia wszystkich urządzeń elektrycznych i elektronicznych pod wpływem ogromnego impulsu elektromagnetycznego ze słońca oprócz problemu uszkodzenia elektrowni atomowych pozostaje efekt przebiegunowienia i powstałej w jej wyniku fali 2,5 km która przejdzie przez Polskę i inne kraje nie mówiąc już o trzęsieniach Ziemi, erupcji wulkanów i innych katastrofalnych zjawisk. Nie mamy raczej żadnych szans jeśli do tego dojdzie. Ziemia stanie na chwilę a woda bezwładnie przeleje się przez wszystkie lądy. Pamiętajmy że stanowi ona 70% ogółu powierzchni Ziemi, więc spokojnie może wystąpić tak wysoka fala.
Rozmieszczenie elektrowni atomowych w Europie ( rysunek - nie wiem jak się wkleja )
ZAKOŃCZENIE
Platon który żył żył 400 lat przed nasza erą i wzbudza ogromny szacunek wśród myślicieli napisał „ Cytat z dialogu Polityk :"...a najdonioślejsze jest to zjawisko, które wynika z odwrócenia się biegu wszechświata, kiedy zaczyna się obrót przeciwny temu, który się teraz odbywa" O co chodziło wielkiemu filozofowi w tym cytacie? Proszę się zastanowić.
Rzeczywistość może być fikcją a fikcja rzeczywistością. Wszystko zależy ile wiemy, a wiemy niewiele i dlatego coś co może wydawać się dla nas fikcją tak naprawde może okazać się rzeczywistością.
Na koniec chcę jednak podkreślić, że jestem optymistą i głęboko wierzę, że nic się złego nie stanie a święta spędzę bezpiecznie w domu…
To chyba wszystkie informacje jake zebrałem i zamieściłem na tym forum. Pozdrawiam
Nie chcę rozwijać szczegółowo tych podstawowych założeń i zajmować stanowisko po stronie jednych bądź drugich, bo jedno jest pewne, zanegowanie każdego z nich powoduje obalenie teorii Patryka albo kontrteorii naukowców. Stawianie lub negowanie tez ma wyłącznie podstawy w domniemamaniach i na 100% teorii tych nie da się zweryfikować. Wyjaśni się to wszystko 21 grudnia
Dzięki za te materiały, zapoznałem się z nimi i może zdanie na ich temat pozostawię dla siebie. Podejrzewam, że ani ja, ani żadna osoba na forum nie jest wstanie zmienić Twoich poglądów na temat tych teorii. Do 21 grudnia niewiele zostało, więc wkrótce przekonamy się kto miał rację
Ad Twoje 2,orion72. Nadal nie wiesz co to jest koniunkcja, a używasz jej do udowodnienia swoich racji. Marna prowokacja.
Witaj Panie wklejaczu nie swoich myśli... Najlepiej trafia do mnie jak ktoś własnymi słowami coś chce opisać. Sama wklejka nie ma polotu i to działanie na skróty.
Swoje wklejki uważasz za "polotne"? Odpowiedz proszę, koniunkcja czego z czym nam zagraża? Moja wklejka mówi tylko o dwóch grudniowych koniunkcjach, a żadna z nich nie będzie miała miejsca 21.12.12. Wklejkę pobrałem z mózgów naukowców. Udowodnij, że się mylą. Żadnej swojej tezy nie poparłeś dowodami, lecz opierasz się na wymysłach i bajkach.
edit: Zapomniałem o wiekopomnej bredni: "8. Słońce 21 grudnia znajdzie się idealnie po środku Drogi Mlecznej gdzie bierze swój początek czarna dziura pochłaniająca wszechświat."
Poczytaj sobie o miejscu, w którym znajduje się układ słoneczny. Astronomowie mówią o tym miejscu: - peryferie. Zapewne ktoś włączył silniki i gnamy ku centrum z prędkością światła. Niestety i tak nie zdążymy na 21 grudnia. Ja jestem laikiem, ale to podstawy wiedzy. Przestań strzelać sobie w stopę. To musi boleć...
Użytkownik Staniq edytował ten post 03.11.2012 - 21:18
Nastąpi koniunkcja planet w dniu 21 grudnia 2012 Symulacja komputerowa 3D położenia planet - link
Było to już omawiane. Czy ty w ogóle wszedłeś w ten pierwszy link i sprawdziłeś jakie będzie położenie planet 21 grudnia? Chyba nie. Tylko Jowisz i Ziemia będą mniej więcej najbliżej siebie. Mars będzie daleko, a Saturn Wenus i Merkury będą po drugiej stornie Słońca. Ich grawitacja nie będzie na nas oddziaływać silniej niż w innych dniach. Takie ułożenie nie spowoduje że na Ziemi będą jakieś katastrofy.
Wybierz sobie tam rok 2000, 21 grudzień. Wtedy Jowisz, Ziemia i Saturn były w jednej linii i nic niezwykłego się nie wydarzyło. Mało tego, wybierz tam rok 1900, a zobaczysz że wtedy prawie wszystkie planety były ułożone w jednej linii. No i jakoś końca świata nie było.
Reszty nie chce mi się komentować, bo do ciebie i tak nic nie dociera, wklejasz w kółko te same obalone 10 razy bzdety.
pokłady gliny przekształcają się w łupki przy 100-200 stopniach Celcjusza. W wyższych temperaturach stają się płynne i mogą rozlać się na przestrzeni setek kilometrów
Przecież to jawne i wyssane z palca kłamstwo. (BTW "Celsjusza")
a najdonioślejsze jest to zjawisko, które wynika z odwrócenia się biegu wszechświata, kiedy zaczyna się obrót przeciwny temu, który się teraz odbywa
Mówił o ustrojach politycznych oraz religiach. Choć przede wszystkim o trendach w filozofii. Nie należy takich cytatów wyrywać z kontekstu i doklejać jako pseudofundamenty do swoich lub czyichkolwiek kłamstw.
Mam nieodparte wrażenie, że kolega orion72 wcale nie jest ekonomistą, nie rozmawiał z tym całym Patrickiem siedzi sobie w domu na "kuroniówce" po zwolnieniu z jakiegoś magazynu, stara się handlować na "Allegro" więc spędza dużo czasu przed komputerem. Co więcej Pan orion72 naczytał się głupot zamieszczanych na portalach o wątpliwej renomie i stworzył na podstawie tego ideologię. Ideologia ta ma sporo braków, ale postanowił ją opublikować... popadło na to właśnie forum. Ponadto Pan orion72 nie pojedzie w góry "sierra grande(?)" (Boże... co za nazwa)... bardzo chciałby, ale nie pojedzie. To taki jego scenariusz nieistniejącego filmu o nieistniejącym nim samym. Czemu to piszę? Piszę to, bo Kolega orion72 robi krzywdę swoim zachowaniem wielu ludziom... podobnie jak ten cały Pan Patryk. Promując tego typu historyjki można doprowadzić do np. samobójstwa (powiedzmy) jakiegoś nastolatka z drugiego końca internetowego kabla. Albo co także prawdopodobne temat ten ma na celu oszustwo finansowe czy inne machloje. (Pośrednictwo Pana oriona72 w projekcie "ocalenie"... wpisowe itp. ) W tej bajce nawet nazwa gór nie jest prawdziwa więc jak można wierzyć w cokolwiek z zawartych tu newsów i teorii nawet, mając bardzo otwarty umysł i śladowe ilości zdrowego rozsądku?
Użytkownik Z-K edytował ten post 03.11.2012 - 21:50
Ad Twoje 2,orion72. Nadal nie wiesz co to jest koniunkcja, a używasz jej do udowodnienia swoich racji. Marna prowokacja.
Witaj Panie wklejaczu nie swoich myśli... Najlepiej trafia do mnie jak ktoś własnymi słowami coś chce opisać. Sama wklejka nie ma polotu i to działanie na skróty.
Swoje wklejki uważasz za "polotne"? Odpowiedz proszę, koniunkcja czego z czym nam zagraża? Moja wklejka mówi tylko o dwóch grudniowych koniunkcjach, a żadna z nich nie będzie miała miejsca 21.12.12. Wklejkę pobrałem z mózgów naukowców. Udowodnij, że się mylą. Żadnej swojej tezy nie poparłeś dowodami, lecz opierasz się na wymysłach i bajkach.
edit: Zapomniałem o wiekopomnej bredni: "8. Słońce 21 grudnia znajdzie się idealnie po środku Drogi Mlecznej gdzie bierze swój początek czarna dziura pochłaniająca wszechświat."
Poczytaj sobie o miejscu, w którym znajduje się układ słoneczny. Astronomowie mówią o tym miejscu: - peryferie. Zapewne ktoś włączył silniki i gnamy ku centrum z prędkością światła. Niestety i tak nie zdążymy na 21 grudnia. Ja jestem laikiem, ale to podstawy wiedzy. Przestań strzelać sobie w stopę. To musi boleć...
To nie moje tezy tylko innych ja je zbieram i porównuję, niczego nie przesądzam, niczego nie neguję, niczego nie musze sobie udowadniać na siłę, Koniunkcja planet to konik Patryka. Zapytaj go http://www.howtosurvive2012.com/. Zobacz sobie na spokojnie Pioruny Bogów - to podstawa, odnieś się do tego a następnie przechodź do kolejnych punktów. Przejdź przez wszystkie i dopiero oceniaj. Powinieneś dojść do takich wniosków jak ja, że wszystko jest otwarte... Jesli nie widzisz tego to też dobrze, każy ma swój świat. Może masz rację a może nie, to nie istotne...Pytanie czy jesteś z tymi myślami szczęśliwy, jeśli tak to cóż więcej potrzeba..?
Nastąpi koniunkcja planet w dniu 21 grudnia 2012 Symulacja komputerowa 3D położenia planet - link
Było to już omawiane. Czy ty w ogóle wszedłeś w ten pierwszy link i sprawdziłeś jakie będzie położenie planet 21 grudnia? Chyba nie. Tylko Jowisz i Ziemia będą mniej więcej najbliżej siebie. Mars będzie daleko, a Saturn Wenus i Merkury będą po drugiej stornie Słońca. Ich grawitacja nie będzie na nas oddziaływać silniej niż w innych dniach. Takie ułożenie nie spowoduje że na Ziemi będą jakieś katastrofy.
Wybierz sobie tam rok 2000, 21 grudzień. Wtedy Jowisz, Ziemia i Saturn były w jednej linii i nic niezwykłego się nie wydarzyło. Mało tego, wybierz tam rok 1900, a zobaczysz że wtedy prawie wszystkie planety były ułożone w jednej linii. No i jakoś końca świata nie było.
Reszty nie chce mi się komentować, bo do ciebie i tak nic nie dociera, wklejasz w kółko te same obalone 10 razy bzdety.
Wklejam raz jeszcze wszystko, bo mnie oto poproszono, czytaj prosze uważnie. Unikam skrajnego prognozowania, że nic się nie wydarzy albio wydarzy. Nie wiem czy jedna czy dwie planety musza być w koniunkcji aby zaszła reakcja na słońcu. Ty również tego nie wiesz,możesz jedynie przypuszczać. To jednak za mało.. ponieważ czy to mówimy o roku 2000 czy 1900 nie znamy innych parametrów które mogą wpłynąć na zmiany na słońcu. Przeanalizuj sobie rok 1859. Dlaczego ten rok pomijasz. Dałem Ci linka do filmu na ten temat. Napisałeś "i co i nic.." Tak jak odpisałem koledze wejdź na stronę http://www.howtosurvive2012.com/ zadaj pytanie Patrykowi i uzyskasz satysfakcjonującą lub nie odpowiedź. Link który Ci przesłałem pochodzi z jego strony.
pokłady gliny przekształcają się w łupki przy 100-200 stopniach Celcjusza. W wyższych temperaturach stają się płynne i mogą rozlać się na przestrzeni setek kilometrów
Przecież to jawne i wyssane z palca kłamstwo. (BTW "Celsjusza")
a najdonioślejsze jest to zjawisko, które wynika z odwrócenia się biegu wszechświata, kiedy zaczyna się obrót przeciwny temu, który się teraz odbywa
Mówił o ustrojach politycznych oraz religiach. Choć przede wszystkim o trendach w filozofii. Nie należy takich cytatów wyrywać z kontekstu i doklejać jako pseudofundamenty do swoich lub czyichkolwiek kłamstw.
Mam nieodparte wrażenie, że kolega orion72 wcale nie jest ekonomistą, nie rozmawiał z tym całym Patrickiem siedzi sobie w domu na "kuroniówce" po zwolnieniu z jakiegoś magazynu, stara się handlować na "Allegro" więc spędza dużo czasu przed komputerem. Co więcej Pan orion72 naczytał się głupot zamieszczanych na portalach o wątpliwej renomie i stworzył na podstawie tego ideologię. Ideologia ta ma sporo braków, ale postanowił ją opublikować... popadło na to właśnie forum. Ponadto Pan orion72 nie pojedzie w góry "sierra grande(?)" (Boże... co za nazwa)... bardzo chciałby, ale nie pojedzie. To taki jego scenariusz nieistniejącego filmu o nieistniejącym nim samym. Czemu to piszę? Piszę to, bo Kolega orion72 robi krzywdę swoim zachowaniem wielu ludziom... podobnie jak ten cały Pan Patryk. Promując tego typu historyjki można doprowadzić do np. samobójstwa (powiedzmy) jakiegoś nastolatka z drugiego końca internetowego kabla. Albo co także prawdopodobne temat ten ma na celu oszustwo finansowe czy inne machloje. (Pośrednictwo Pana oriona72 w projekcie "ocalenie"... wpisowe itp. ) W tej bajce nawet nazwa gór nie jest prawdziwa więc jak można wierzyć w cokolwiek z zawartych tu newsów i teorii nawet, mając bardzo otwarty umysł i śladowe ilości zdrowego rozsądku?
Masz niestety błędne wrażenie. Nie jestem na kuroniówce i jestem ekonomistą Byłby problem, gdybym był na przykład astrofizykiem. Wtedy może moje przemyślenia miałyby jakiekolwiek znaczenie. Mój tekst niczego nie przesądza. Cały czas twierdzę, że na 99,99% nic się nie stanie. Nie mogę napisać, że na 100%. To chyba logiczne. Masz jednak rację co do tego, że ktoś moze to róznie zinterpretować. Pamiętaj jednak, że to portal paranormalne.pl i takie tematy można tutaj poruszać. Za chwile temat się skończy i będzie może kolejna data która rozbudzi dywagacjie. Fajnie, że ludzie mogą wymieniać się przemyśleniami, nie piętnuj tego... Nazwę gór celowo zmieniłem, pisałem już o tym wcześniej...
Co do Platona i traktatu Polityk, to na pewno go nie czytałeś. To ewidentna manipulacja, ale z twojej strony... Zobacz sobie stronę 95 tego traktatu. Wszytsko zaczyna się wczesniej bo od 94 strony. Zainteresowanych zachęcam do ściągnięcia tego traktatu z chomika. Na potwierdzenie cytat ze strony 94 czyli przed cytatem który umieściłem.
XIV Gość: Więc rozważmy sobie to i stan, który wynika z tego, co się w tej chwili powiedziało, a o którym myśmy mówili, że on jest przyczyną wszystkich dziwów. Bo to jest własnie to. Młodszy Sokrates: Co takiego? Gość: To, że ruch obrotowy świata odbywa się raz w tym kierunku, a raz w stronę przeciwną. Młodszy Sokrates: Jak to się dzieje ? Gość: Tę przemianę trzeba uważać za największa ze wszystkich przemian, jakie się odbywają, i najbardziej zasadniczą we wszechświecie..
Koniec cytatu.....
To napisano 400 lat przed naszą erą... Więc prosze więcej nie pisz o tym, o czym wczesniej nie czytałeś...
Dwa cytaty od oriona
Chodzi o czas. Mając mało czasu na przetransporotwanie i wniesienie zostaje opcja taka jaka zostaje...
Ja chcę spędzic tam miłe chwile w innych okolicznościach z poczuciem tego, że wszystko zrobiłem co mogłem zrobić aby zmniejszyć ryzyko fatalnego zajkończenia dnia o któym się tak tyle mówi Biernośc to słowo, które do mnie niepasuje.
Czyli nie robisz wszystkiego co możliwe to to co jest prostsze i szybsze. Jak dla mnie to jest bez sensu skoro się twierdzi że chce się zminimalizować ryzyko wybierając jednocześnie miejsce do przetrwania które jest mało bezpieczne jeśli dojdzie do wybuchu jądrowego. Nikt nie jest pewny tego co się stanie 21 grudnia ale to nie znaczy że należy od razu wyjeżdżać do innego kraju (nie koniecznie lepszego niż nasz) żeby schować się w górach. Trzeba ocenić ryzyko wystąpienia jakiegoś zdarzenia (np. kataklizmu) i na tej podstawie robić plany. Bo takie zachowanie można porównać do słynnego powiedzenia " jakbym wiedział że się przewrócę to bym się położył". Jestem ciekawy czy kiedy miał nadejść 1999 rok ( bo również na ten rok były przepowiednie końca świata) też wyjeżdżałeś do innego kraju chowając się górach? Aha maksimum słoneczne jest przewidziane na 2013 rok, to wtedy też będziesz gdzieś wyjeżdżał żeby się uchronić?
Musiałbym być prorokiem albo rozmawiac z Bogiem aby przewidziec kataklizm . Ta data jest inna od wszystkich, nie było wcześniej i nie bedzie długo, długo później takiej daty o której mówiły dawne cywilizacje. Coś w tym może być. Wszytskie inne daty były dla mnie nie istotne. Ta jest inna, co nie znaczy że coś się stanie. Jestes w stanie coś określić na 100% bo ja nie ?..
Użytkownik orion72 edytował ten post 04.11.2012 - 08:00
Bez bunkra raczej nie ma szans, ale róznie może być.
No właśnie. Czy w ogóle jest sens jechać tam, dajmy na to, z przyczepą kempingową, jeśli nie ma gwarancji, że w razie kataklizmu uda się przetrwać? Chyba opcja z bunkrem to jedyny logiczny wybór.
Jedzenie trzeba mieć minimum na 3 lata. Gabarytowo to widać ile trzeba mieć. Wszystko pakujemy w beczki. Liczyc każdy umie...
No, będzie tego z pół tony. Tylko co z wodą? Gdzie tam w górach można zebrać zapas na kilka lat? Bo przecież po zniszczeniu wszystkich elektrowni atomowych i głowic jądrowych radioaktywne opady będą trwały miesiącami.
I jeszcze coś mi przyszło do głowy. Czy jesteście gotowi walczyć z innymi rozbitkami, którym uda się przeżyć niedaleko waszego obozu, czy może przygarniecie ich pod swoje skrzydła?
Bez bunkra raczej nie ma szans, ale róznie może być.
No właśnie. Czy w ogóle jest sens jechać tam, dajmy na to, z przyczepą kempingową, jeśli nie ma gwarancji, że w razie kataklizmu uda się przetrwać? Chyba opcja z bunkrem to jedyny logiczny wybór.
Jedzenie trzeba mieć minimum na 3 lata. Gabarytowo to widać ile trzeba mieć. Wszystko pakujemy w beczki. Liczyc każdy umie...
No, będzie tego z pół tony. Tylko co z wodą? Gdzie tam w górach można zebrać zapas na kilka lat? Bo przecież po zniszczeniu wszystkich elektrowni atomowych i głowic jądrowych radioaktywne opady będą trwały miesiącami.
I jeszcze coś mi przyszło do głowy. Czy jesteście gotowi walczyć z innymi rozbitkami, którym uda się przeżyć niedaleko waszego obozu, czy może przygarniecie ich pod swoje skrzydła?
To może być cro magnon time...wszystkie chwyty dozwolone...jesli to się wydarzy wodę będziemy pić z potoków górskich, nie bedziemy mieć innego wyjścia, jeden jest w pobliżu obozowiska...
Miałem już nie pisać w tym temacie, ale jedna sprawa nie daje mi spokoju
Cały czas twierdzę, że na 99,99% nic się nie stanie. Nie mogę napisać, że na 100%. To chyba logiczne. Masz jednak rację co do tego, że ktoś moze to róznie zinterpretować. Pamiętaj jednak, że to portal paranormalne.pl i takie tematy można tutaj poruszać. Za chwile temat się skończy i będzie może kolejna data która rozbudzi dywagacjie. Fajnie, że ludzie mogą wymieniać się przemyśleniami, nie piętnuj tego... Nazwę gór celowo zmieniłem, pisałem już o tym wcześniej...
Z tego co napisałeś wynika, że ten cały materiał, który zebrałeś i który zgłębiałeś + długa rozmowa z Patrickiem Gerylem przekonały Cię tylko w 0,01% do słuszności jego tez. Jak sam pisałeś sam pan Geryl jest pewny, że koniec świata nastąpi 21.12.2012r. Jeżeli tak jest naprawdę to można go zrozumieć, bo instynkt przetrwania każe mu uciekać . Natomiast Ty wcale nie minimalizujesz żadnego ryzyka, bo praktycznie już nie ma czego minimalizować. Do Hiszpanii jedziesz w 99,99% w celach rozrywkowych, towarzyskich i krajoznawczych, a ta niepewność to tylko niewielki odsetek. Natomiast tutaj przedstawiasz nam "argumenty" na poparcie teorii, w które sam nie wierzysz.
Miałem już nie pisać w tym temacie, ale jedna sprawa nie daje mi spokoju
Cały czas twierdzę, że na 99,99% nic się nie stanie. Nie mogę napisać, że na 100%. To chyba logiczne. Masz jednak rację co do tego, że ktoś moze to róznie zinterpretować. Pamiętaj jednak, że to portal paranormalne.pl i takie tematy można tutaj poruszać. Za chwile temat się skończy i będzie może kolejna data która rozbudzi dywagacjie. Fajnie, że ludzie mogą wymieniać się przemyśleniami, nie piętnuj tego... Nazwę gór celowo zmieniłem, pisałem już o tym wcześniej...
Z tego co napisałeś wynika, że ten cały materiał, który zebrałeś i który zgłębiałeś + długa rozmowa z Patrickiem Gerylem przekonały Cię tylko w 0,01% do słuszności jego tez. Jak sam pisałeś sam pan Geryl jest pewny, że koniec świata nastąpi 21.12.2012r. Jeżeli tak jest naprawdę to można go zrozumieć, bo instynkt przetrwania każe mu uciekać . Natomiast Ty wcale nie minimalizujesz żadnego ryzyka, bo praktycznie już nie ma czego minimalizować. Do Hiszpanii jedziesz w 99,99% w celach rozrywkowych, towarzyskich i krajoznawczych, a ta niepewność to tylko niewielki odsetek. Natomiast tutaj przedstawiasz nam "argumenty" na poparcie teorii, w które sam nie wierzysz.
Przedstawiam tezy i antytezy. Każdy wybiera opcję która mu pasuje. Nic nie przesądzam...
W komunikacie NASA mówi się o możliwości wystąpenia nadaktywności słońca na przełomie 2012/2013, może tez coś później mówili o maju 2013. Ja nie słyszałem.
W komunikacie NASA mówi się o możliwości wystąpenia nadaktywności słońca na przełomie 2012/2013, może tez coś później mówili o maju 2013. Ja nie słyszałem.