Było to z 3lata temu siedzielismy sobie ogladalismy film wypilismy moze 1 wino (z zamkiem błyskawicznym) lata młodosci no i co jak to młodzi posiedzielismy z kilka h przy opowiastkach o szkołach i dupach itp itd i poszlismy spac gdzies kolo 1 kolega spał na łóżku ja zasnąłem dośłownie w jego nogach bo na fotelu a pod nogami miałem pufe,gdy nagle obudziło mnie to że zsunąłem się dupą i wpadłem miedzy fotel a pufe nagle patrze po mojej lewej (łóżko na którym spał kolega)a po jego prawej w kącie stało biurko z komputerem.Patrze co za grom czyżby on nie śpi i gra na kompie ale jak skoro on wyłaczony a w pokoju ciemno ?? Po chwili patrze na lewo kolega sie przebudzil i w takim szoku jak ja patrzy na ta "postać" i o tyle dziwne że byłem w takim paraliżu że nie mogłem nic zrobić ,a ta postać siedziała jakby w kapturze i plecami do nas, wstała tak nagle i dziwnie bo plecami do nas i ruszyła wymineła biurko,kolege i mnie(przeszła mi prawie po piszczelach musnęła mnie tylko..)i wyszła przez uchylone delikatnie drzwi.. Powiem wam że to nie było smieszne i nie byłem nacpany ani nachlany ale to nas zdziwilo i do tej pory nie wiemy co to jest i jak komus mowimy to i tak nikt nie wierzy zawsze jak sie spotkamy to wspominamy sobie o tym
Użytkownik dankam edytował ten post 20.10.2012 - 07:38