119 replies to this topic

[Wszystko]

Nie wiem czy wiesz studętko ale jest coś takiego jak pole widzenia, więc jeśli te cienie widać tylko kątem oka to znaczy że jest to złudzenie.

[McNugget]

Moim zdaniem oni są czarni/"cieniści", bo pochłaniają światło, a że pojawiają się w sytuacjach codziennych - samemu mam ochotę po śmierci podróżować tu i ówdzie, także po domach. Może sami wybrali tułaczkę albo są do niej zmuszeni. Cienistych nie widuję, jedynie nieokreślone sylwetki w przedpokoju/przejściu w drzwiach

Użytkownik McNugget edytował ten post 12.10.2014 - 18:08

[inSekt]

w tym roku widziałem osobiście, całą postać ubrana w białą szatę i kapelusz, płynęła nad ziemią około 3 godziny nocą jakieś 3-4 metry ode mnie, siedząc w samochodzie. Uczucie po zobaczeniu było czymś czego jeszcze nigdy w życiu nie doznałem, niezwykła energia, w aucie siedziała jeszcze jedna osoba która również widziała i opisaliśmy to coś dokładnie tak samo tylko u tej osoby pojawił się potem odruch wymiotny.

[TheToxic]

Może była to po prostu mgła

[Wszystko]

Cień charakteryzuje się tym, że jest czarny, a ty widziałeś jakąś białą zjawę. Więc to był inny gatunek.

[inSekt]

być może.. ciekawe jest to że jakiś czas wcześniej przyśniła mi się czarna postać będąca w moim pokoju.. a po miesiącu czasu ujrzeniu tego czegoś dowiedziałem się o śmierci osoby z rodziny.
a tak poza temat kierując to do TheToxic
nie była to mgła.. i jeżeli jesteś tutaj by robić sobie jaja z ludzi którzy mogli coś odczuwać , widzieć.. i nakładasz swoje żartobliwe wnioski to myślę że to forum nie jest dla Ciebie.
I dlaczego nasze spostrzeganie ma kończyć sie nad czyms co postrzegane byc musi.. nakladane nam przez innych ludzi.
..Cień musi być tylko czarny...
od dziś Czarna postać rzuca biały cień i ja to napisałem .

[Wszystko]

Odnośnie proroczych snów poczytaj sobie temat http://www.paranorma...ie/#entry694927

[TheToxic]

Skąd wiesz co to było? Nic nie wiesz a próbujesz tu zabłyszczeć. Coś widziałeś białego a piszesz w temacie shadow people. Najpierw zrozum samą tematykę ludzi cienistych a później wypowiadaj się w temacie.

 

Natomiast jeśli chodzi o - jak to nazwałeś "jaja" to przypominam, że forum dzieli się i na sceptyków i na zwolenników czy Ci się to podoba czy nie, zarzucając swoją niepopartą niczym historię (bo oczywiście jak zawsze oprócz dobrego słowa nie posiada zwolennik zdjęć) sceptyk zawsze podejdzie z dystansem. Nie mam 14 lat aby wierzyć w brednie wypisane bo ktoś zobaczył mgłę o trzeciej w nocy.

 

Cień jest czarny i nie ma tu nad czym dywagować .

[inSekt]

wkurzający z Ciebie typ, nawet nie mam ochoty tracić czasu na Twoje smęty
Wszystko dzięki za link , to też od pewnego czasu zaczęło mnie interesować.
Zbyt dużo było już snów które się sprawdziły i dużo osób też się o tym przekonało , wiec wypadałoby się w to zagłębić.

[Kryptolog]

Witam, chciałbym się was zapytać, bo widziałem chyba cienistego człowieka jeżeli w ogóle był to człowiek, mianowicie jak obudziłem się około trzeciej w nocy to w korytarzu na ścianie był cień, który wyglądał jak kształt jakiegoś potwora, światła wszędzie były zgaszone, grał jedynie w drugim pokoju telewizor, i właśnie ten cień był od światła telewizora, jestem pewny, że nie był to zwykły przypadek jakiś kąt padania cienia przypadkowy, jak na chwilę odwróciłem głowę i spojrzałem ponownie już tego cienia nie było. To nie zdarzyło mi się raz ale kilka razy, za każdym razem cień był na kształt jakiegoś stwora. Za każdym razem po ponownym spojrzeniu w to miejsce już nic tam nie było.

[TheToxic]

Może był to cień drzewa zza okna?

[Kryptolog]

Może był to cień drzewa zza okna?

Raczej nie, rzecz polega na tym, że jak pierwszy raz patrzę na ten cień to widzę właśnie wilka, jakiegoś potwora, odwracam głowę na chwilę, patrzę ponownie i już tego nie ma  w ogóle. Zawsze jest to w środku nocy około trzeciej czwartej, zdarzyło się mi to jakieś trzy cztery razy. Wierzę w wiele zjawisk paranormalnych i dlatego inna osoba uznała by to pewnie za jakiś omam wzrokowy albo złudzenie jednak wydaje mi się, że faktycznie mógł to być cienisty człowiek jeżeli te istoty można nazwać w ogóle ludźmi.

[Wszystko]

Ktoś stał przed telewizorem i zakrywał światło z niego, czyli rzucał cień na ścianę. 

[posejdon25]

Temat jest bardzo ciekawy i przerażający. Osobiście kilka razy w swoim życiu takie coś przeżyłam i to było dla mnie bardzo traumatyczne.

[Kryptolog]

Nikt nie stał przed telewizorem, po prostu na ścianie był cień jakiegoś potwora a potem to znikło, właśnie w przypadku istot cienistych to jest częste zjawisko, że się to zauważa a za chwilę to znika, znikają w chwili gdy się je zauważy. Zdarzyło mi się to trzy cztery razy, wcześniej była jeszcze postać wilka, i zawsze około trzeciej, czwartej w nocy od razu po przebudzeniu.