643 odpowiedzi w tym temacie

[Patrick]

Oglądam sobie właśnie "Nie do wiary" po dłuuugiej przerwie i akurat mówią o piątkowym końcu świata. Trochę mnie wybiła z rytmu hipnoza przeprowadzona na trójce chętnych - przenieśli ich podobno w przyszłość i widzieli zagładę. Jak ja nie lubię takich rzeczy. Akurat hipnozę traktowałam zawsze jako coś wiarygodnego, a teraz takie coś. Ech. Zaczynam się zastanawiać czy nie podstawili ludzi głęboko wierzących w owy koniec świata.

To nowy odcinek? Bo w 2006 roku oglądałem z podobnym motywem tj. kogoś tam zahipnotyzowali i ta osoba opowiadała o różnych kataklizmach itp. Notabene właśnie wtedy po raz pierwszy dowiedziałem się o "końcu świata" w 2012 roku.

[mjr Tsu]

A ja nie wiem ile można wałkować to samo, skoro Majowie mówili o transformacji, zmianie cywilizacji a nie końcu świata.
Efektowną globalną katastrofę przepowiadał tylko i wyłącznie Patrick Geryl. Tyle lat temat 2012 wisi na tym forum pod różnymi postaciami i omawiane to było setki razy, nie, dalej tłuczecie to samo. <facepalm>

Plemiona od których praktycznie pochodzą informacje o 2012 przygotowują się w spokoju na przejscie do "innej ery", a banda zapalenców w internecie swoje - powodzie, trzęsienia ziemi, przebiegunowanie i samonakręcanie się na podstawie debilnych hollywoodzkich filmów.

Użytkownik Tsu edytował ten post 19.12.2012 - 00:44

[­­ ­­ ­­ ­­ ­­]

A ja nie wiem ile można wałkować to samo, skoro Majowie mówili o transformacji, zmianie cywilizacji a nie końcu świata.
Efektowną globalną katastrofę przepowiadał tylko i wyłącznie Patrick Geryl. Tyle lat temat 2012 wisi na tym forum pod różnymi postaciami i omawiane to było setki razy, nie, dalej tłuczecie to samo. <facepalm>

Plemiona od których praktycznie pochodzą informacje o 2012 przygotowują się w spokoju na przejscie do "innej ery", a banda zapalenców w internecie swoje - powodzie, trzęsienia ziemi, przebiegunowanie i samonakręcanie się na podstawie debilnych hollywoodzkich filmów.

Tak to prawda ale nie dostrzegasz, w tym żadnych pozytywów?
Przynajmniej będziemy gotowi na następny "koniec świata" już ten właściwy.

[BrainCollector]

Jak najbardziej stoje za Tsu. Dodam, że ludzie to banda debili. Każdy kto naśmiewa się i robi żałosne żarty z tej daty jest tak zaślepiony i omamiony "mainstreamem" (już innego słowa nie mogę znaleźć) czyli tym co stało się takie popularne, takie "cool", kurde pośmieje się z 21.12, ale jestem kozak i debeściak. Naprawdę ale żal mi widoku obumierania tylu szarych komórek jednocześnie w tak ogromnej grupie ludzi. Nie wiem dokładnie czemu aż tak emocjonalnie podchodze do tego tematu i zachowania ludzi, ale chyba jest to spowodowane "uczuleniem" na globalne skretynienie ludzi, wyśmiewanie się ze wszystkiego i wszystkich odstających od ogółu, ślepe podążanie za tym co jest na czasie, wmawianie czegoś innym jako świętą prawdę, kłamanie w żywe oczy, zatracanie moralności, itd.. Ostre słowa ale naprawdę już ręce dawno mi opadły, teraz chyba i głowa dołaczy do nich.

Użytkownik BrainCollector edytował ten post 19.12.2012 - 01:22

[mjr Tsu]

No masz rację. Nie wiem czy z tego można wyciągnąć jakieś pozytywy. Pierwotnym założeniem przy którym pojawiła się data 21.12.12 było zakończenie jednego okresu i wejście w inny. Nie miało być to nic negatywnego. Cała reszta, katastrofalne wizje i cuda niewidy to tylko wymysły z czeluści internetu.

[erebeuzet]

Niezależnie od tego jak kto się na to zapatruje pojutrze czeka Nas wszystkich bardzo wyjątkowy dzień. Hehe "Pojutrze"...

Użytkownik erebeuzet edytował ten post 19.12.2012 - 06:03

[Lia]

Oglądam sobie właśnie "Nie do wiary" po dłuuugiej przerwie i akurat mówią o piątkowym końcu świata. Trochę mnie wybiła z rytmu hipnoza przeprowadzona na trójce chętnych - przenieśli ich podobno w przyszłość i widzieli zagładę. Jak ja nie lubię takich rzeczy. Akurat hipnozę traktowałam zawsze jako coś wiarygodnego, a teraz takie coś. Ech. Zaczynam się zastanawiać czy nie podstawili ludzi głęboko wierzących w owy koniec świata.

To nowy odcinek? Bo w 2006 roku oglądałem z podobnym motywem tj. kogoś tam zahipnotyzowali i ta osoba opowiadała o różnych kataklizmach itp. Notabene właśnie wtedy po raz pierwszy dowiedziałem się o "końcu świata" w 2012 roku.

Nowe Nie do Wiary nadawają już od paru miesięcy...

[pdjakow]

Szczerze? Jasne, że nic się nie stanie. Ale $$$ się kręci.
http://store.2012pro.com/ebooks.htm

Geryl i jego świta to kłamcy, oszuści, wręcz przestępcy. W normalnym świecie taki oszust by dawno siedział.

[Ironmacko]

Szczerze? Jasne, że nic się nie stanie. Ale $$ się kręci.
http://store.2012pro.com/ebooks.htm

Geryl i jego świta to kłamcy, oszuści, wręcz przestępcy. W normalnym świecie taki oszust by dawno siedział.

Czy ja wiem czy można nazwać go oszustem... To jest dużo bardziej skomplikowane:
- Nie wiesz czy choć trochę wierzy w to co pisze/mówi
- Nie można mieć pretensji do kogoś kto wykorzystuje braki wiedzy przekazywanej na poziomie szkoły podstawowej
I w sumie to wiele innych punktów, ale nie o to mi chodzi żeby wszczynać dyskusję, raczej proszę żeby powstrzymać się od takiego kategorycznego określania: kłamcy/oszuści/przestępcy

[pdjakow]

Czy ja wiem czy można nazwać go oszustem... To jest dużo bardziej skomplikowane:
- Nie wiesz czy choć trochę wierzy w to co pisze/mówi

Na podstawie jego mowy ciała jestem pewien, że Geryl doskonale sobie zdaje sprawę z tego że rozmija się z prawdą. "Obliczenia" dokonywane w "Proroctwie Oriona" są tak naiwne i naciągane, że jeśli Geryl pisał je poważnie, to musi być idiotą.

- Nie można mieć pretensji do kogoś kto wykorzystuje braki wiedzy przekazywanej na poziomie szkoły podstawowej

Ojej, naprawdę? To znaczy, że jeśli ktoś nie umie dodawać i oszukam go dzięki temu na kilka tysiączków, to nie można mieć do mnie pretensji?
Zastanów się co piszesz.

I w sumie to wiele innych punktów, ale nie o to mi chodzi żeby wszczynać dyskusję, raczej proszę żeby powstrzymać się od takiego kategorycznego określania: kłamcy/oszuści/przestępcy

Nie. Geryl jest kłamcą i oszustem. I co więcej, mam nadzieję że źle skończy.

[harap]

@BrainCollector
Ja naśmiewałem się z tego zanim mejnstrim wziął w swoje obroty rok 2k12. I w sumie nie z samej daty, no bo w dacie nic śmiesznego nie ma- naśmiewam się z ludzi, którzy nadal się upierają że tego dnia "coś się stanie". Nie wierzę w Zetan, Reptilian, 7 poziomów gęstości, obco-ludzkie placówki w Dulce i inne farmazony- łącznie z końcem ( chociaż on wcale się nie kończy, ale co tam...) kalendarza Majów i końcem według Geryla. Nie mam jednak już siły starać się przekonać ludzi aby podchodzili do tego chociaż z odrobiną dystansu. Ciągle trzeba toczyć walkę z głupotą. Problem w tym, że pokonać ją bardzo trudno. Więc mogę być "idiotą", "debilem" czy w ogóle "mejnstrimowym kolesiem" (chociaż w odniesieniu do kogoś kto już samym wyglądem wzbudza powszechny niepokój to trochę dziwne, ale co tam, niech będzie)- nie dbam o to. Będę się wyśmiewal, bo w moim odczuciu oni na to zasługują. A apogeum tego wyśmiewania przypadnie na godziny wieczorne 21 grudnia i poranne 22 grudnia.
Was written, will be done.

[pdjakow]

Spokojni-to dopiero za 75 lat:

Czy oni tam nie lecieli przypadkiem do tau Ceti?
http://www.sfora.pl/...odkrycie-a50640

[Ironmacko]

Czy ja wiem czy można nazwać go oszustem... To jest dużo bardziej skomplikowane:
- Nie wiesz czy choć trochę wierzy w to co pisze/mówi

Na podstawie jego mowy ciała jestem pewien, że Geryl doskonale sobie zdaje sprawę z tego że rozmija się z prawdą. "Obliczenia" dokonywane w "Proroctwie Oriona" są tak naiwne i naciągane, że jeśli Geryl pisał je poważnie, to musi być idiotą.

Użyte przez Ciebie określenie, bardziej mi pasuje i niezaprzeczalnie trudno z nim dyskutować. Jednak zauważ, że ma zupełnie inny wydźwięk niż kłamca.

- Nie można mieć pretensji do kogoś kto wykorzystuje braki wiedzy przekazywanej na poziomie szkoły podstawowej

Ojej, naprawdę? To znaczy, że jeśli ktoś nie umie dodawać i oszukam go dzięki temu na kilka tysiączków, to nie można mieć do mnie pretensji?
Zastanów się co piszesz.

Wchodzimy na cienki grunt, przed rozpętaniem dyskusji nie związanej z tematem. W skrócie odpowiadając na Twoje pytanie: nie można mieć pretensji. Jednak taka odpowiedz spowoduje atak na moją osobę, więc pozwól, że ją trochę rozwinę:
Jeśli np. prowadzisz interes: hodujesz kury i płacisz za hodowlę 30 jednostek, utrzymanie 30 jednostek (szt. kury), idziesz na targ i sprzedajesz ją za 50 jednostek, To czy kupując jest winny Twojego braku elementarnej wiedzy z zakresu +/-?, nawet jeśli wie że kury na tym targu inni sprzedają po 200 jednostek.
Chodzi o to, że "oszukiwanie" ludzi, którzy maja takie same możliwości zdobycia wiedzy nie jest oszustwem. Oszustwem jest jeśli wykorzystujesz swoją pozycję w stosunku do osób, które nie mają możliwości poznania się na Twoim oszustwie, najprostszy przykład: Ty kontra 6 letnie dziecko. Jemu wciśniesz wszystko za każde pieniądze... Temat trudny, ale jeśli chcesz dalej na ten temat dyskutować = nowy temat.

I w sumie to wiele innych punktów, ale nie o to mi chodzi żeby wszczynać dyskusję, raczej proszę żeby powstrzymać się od takiego kategorycznego określania: kłamcy/oszuści/przestępcy

Nie. Geryl jest kłamcą i oszustem. I co więcej, mam nadzieję że źle skończy.

Piszę jako moderator:
Powtórzę ostatni raz: możesz mieć swoją własną, prezentowaną powyżej, opinię co do osób pokroju Geryla, jednak jej publiczne głoszenie skończy się ostrzeżeniem. Chciałbyś być obrażany na forach całego świata w sumie bez możliwości obrony?

[pdjakow]

Użyte przez Ciebie określenie, bardziej mi pasuje i niezaprzeczalnie trudno z nim dyskutować.

Jeśli lubisz eufemizmy, Twoja sprawa.

Jeśli np. prowadzisz interes: hodujesz kury i płacisz za hodowlę 30 jednostek, utrzymanie 30 jednostek (szt. kury), idziesz na targ i sprzedajesz ją za 50 jednostek, To czy kupując jest winny Twojego braku elementarnej wiedzy z zakresu +/-?, nawet jeśli wie że kury na tym targu inni sprzedają po 200 jednostek.

Nie zrozumiałeś. Facet sprzedaje kury po 30 zł za sztukę. Przychodzi kupujący i mówi
- poproszę dwie.
- 100 zł się należy
- Proszę
- Dziękuję.

Wg moderatora Ironmacko "Nie można mieć pretensji do kogoś kto wykorzystuje braki wiedzy przekazywanej na poziomie szkoły podstawowej".
Brawo.

Piszę jako moderator:
Powtórzę ostatni raz: możesz mieć swoją własną, prezentowaną powyżej, opinię co do osób pokroju Geryla, jednak jej publiczne głoszenie skończy się ostrzeżeniem. Chciałbyś być obrażany na forach całego świata w sumie bez możliwości obrony?

Proszę proszę, a to podobno mylo wg niektórych wykorzystuje pozycję moderatora.
Idą jednak święta, a więc bez prezentu byłoby smutno. A więc mimo wszystko nadal uważam, że Geryl jest oszustem żerującym na naiwności innych. Taka ostatnia szuja, bez jakich ten świat byłby zdecydowanie piękniejszym i przyjemniejszym miejscem. Obrona takich indywiduów jest również poniżej krytyki, ale czego oczekiwać po kimś, kto twierdzi, że

"Nie można mieć pretensji do kogoś kto wykorzystuje braki wiedzy przekazywanej na poziomie szkoły podstawowej"

Żenujące panie "moderatorze".
Poproszę o banana.

Zawsze dziwi mnie upór niektórych osób...
- Po pierwsze poprosiłem, że na temat, który zrobił się OT, dalszą dyskusję możemy prowadzić w NOWYM TEMACIE.
- Dwa prosiłem również- dwukrotnie, żebyś trochę zmiękczył formę swojej wypowiedzi.
Twoje działania przypominają mi formę publicznego biczowania: najpierw rzuca kamieniami, a jak ktoś zwróci uwagę to krzyczy: "BIJĄ".
Z ciekawego OT robisz krucjatę przeciwko mnie, przy okazji dokładając do pieca bogu winnego Mylo...
Możesz krzyczeć BIJĄ:

[Tenhan]

Powtórzę ostatni raz: możesz mieć swoją własną, prezentowaną powyżej, opinię co do osób pokroju Geryla, jednak jej publiczne głoszenie skończy się ostrzeżeniem. Chciałbyś być obrażany na forach całego świata w sumie bez możliwości obrony?

Każda osoba publiczna jest narażona na to że będzie obrażana na forach internetowych i raczej wątpię żeby ktokolwiek z takich osób przejmował się wpisami w internecie.

Też gadzam się z Tsu. Nie wierzę żeby to był definitywny koniec i ludzie którzy w to wierzą widać że mają słabą wiedzę bo przecież już dawno wyjaśniono że sami majowie mówili tylko o zmianie ery. Możliwe że to może być dzień w którym zaczną się jakieś większe zmiany być może właśnie w kierunku NWO. Intryguje mnie ten cały ruch New Age i wydaje mi się że oni tego dnia tak nie zostawią skoro według nich to będzie dzień który przypada o ile się nie myle raz na 2150 lat. Swoją drogą to ciekawi mnie czy to majowie przewidzieli powstanie czegoś takiego jak New Age i że ten ruch ma aż takie przebicie że może poczynić jakieś wielkie zmiany czy raczej to ci z tej sekty są takimi cwaniakami że od początku istnienia wiedzieli o dacie 21.12.2012 i dobrali sobie te swoje ere tak żeby akurat nowa era rozpoczynała się w takim dniu gdzie większość będzie nastawiona na jakieś duże wydarzenie.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 19.12.2012 - 12:08