Moment przesilenia zimowego i tym samym początek astronomicznej zimy wypada w tym roku w Polsce 21 grudnia o godz. 12.12.
Słowianie uważali, że 21 grudnia to pierwszy dzień roku. Od przesilenia to światło zwyciężało nad ciemnością. Zaczynało przybywać dnia, a ubywać nocy. Ten dzień przynosił nadzieję, radość i optymizm, bo Swaróg - bóg Słońca, znów zaczynał odzyskiwać panowanie nad światem. Stary cykl się zamykał, odchodził stary rok (stare Słońce umierało), a nowy rozpoczynał się - rodziło się Nowe Słońce
Majowie również wyznaczyli 21.12 na koniec, przez wielu interpretowany jako koniec świata. Jednak potomkowie Indian podkreślają, że ta data, to podobnie jak u pierwotnych, przedchrześcijańskich kultur, koniec pewnego cyklu. Kalendarz ma kształt koła, a więc nieskończoności, zatem o końcu świata mowy być nie może.
Pan Patrick Gerryl duuużoo kasy na tym zarobił. Czas sprawdzenia jego "odkryć" już wkrótce nadejdzie. Ciekawe czy jeszcze kiedyś o nim usłyszymy.
Użytkownik PTR edytował ten post 20.12.2012 - 19:58