(...)
Analizy przeprowadzone w roku 1990 dowiodły, że u kobiet stosujących pigułkę przez cztery lub więcej lat przed pełnym donoszeniem ciąży, stwierdzono aż 72% wzrost zachorowalności na raka piersi.
(...)
Czynnikiem szczególnie powiększającym ryzyko zachorowania jest stosowanie pigułek antykoncepcyjnych w młodym wieku. Ryzyko to wzrasta dodatkowo w powiązaniu z innymi czynnikami wywołującymi raka piersi, takimi jak: poddanie się przez kobietę aborcji, zastępcze leczenie hormonalne, czy też historia raka piersi w rodzinie
(...)
Kobiety stosujące doustne środki antykoncepcyjne w młodym wieku zapadają na raka piersi, który przyjmuje często postać nowotworu o większych rozmiarach, bardziej agresywnego, z szybkimi przerzutami, co znacznie zmniejsza szansę danej kobiety na przeżycie.
(...)
Jest to stosunkowo zróżnicowane i zależy od tego, jakie środki dana kobieta stosuje. Dla przykładu, pewne pigułki mogą co prawda nieco obniżać ryzyko wystąpienia nowotworu macicy lub jajników, lecz podwyższają z kolei ryzyko pojawienia się raka piersi, szyjki macicy i wątroby.
(...)
Wśród najczęściej stwierdzanych skutków ubocznych znajdują się: zakrzepy, podwyższone ciśnienie, ataki serca, migreny, depresje, spadek libido oraz cały szereg zaburzeń. Mało mówi się także o tym, iż niektóre pigułki antykoncepcyjne czy szczepionki (np. Depo-Provera) znacznie podwyższają ryzyko zarażenia się śmiercionośnym wirusem HIV. Należy przypomnieć, że stosowane obecnie przez miliony kobiet na świecie środki antykoncepcyjne działają najczęściej poronnie, wywołując wczesną aborcję
źródło
I widzisz? Kolejny dowód, że wasze socjal-chore głowy są gotowe czynić nieszczęście wielu by zaspokoić chore wizje pojedynczych głów.
Ein sozialismus!
Ein idee!
Ein ableben!