555 odpowiedzi w tym temacie

[Robakatorianin]

Z tym TNT i nitro jest za mało danych-ile, gdzie, jak dużo itd. W tym przypadku raczej poprę naczelnych sceptyków. To że znaleziono określoną ilość na pasie to trochę za mało. Wiele rzeczy może sprawić że wyniki będą fałszywie dodatnie.

Na ziemi-miejscu katastrofy, mogły być wykonywane wybuchy, ćwiczenia, zwykłe wygłupy-tam żołnierze nie muszą ćwiczyć jedynie na poligonach. Ślady z ziemi mogły zostać naniesione na elementy które poddano badaniom.

Należy wykluczyć czy TNT nie był tam przewożony podczas wcześniejszych lotów. Żołnierze, BOR-mają dostęp do TNT-strzelają, ćwiczą taktyczne wejścia itp. Podczas takich zajęć mogli używać tego materiału. Jeżeli TNT znajdował się w zapalnikach to któryś nich mógł go zwyczajnie wnieść w kieszeni, bawić się nim-tak jak liniowi żołnierze bawią się amunicją, po strzelaniu zawsze ktoś coś skitra po kieszeniach, zwyczajnie zapomni itd. Bez problemu można takie ślady nanieść na w/w elementy.

Urządzenie/detektor o którym wspomniano. Pozwolę je sobie porównać do tego przenośnego, bardzo dokładnego, precyzyjnego urządzenia:

Z tego co wiem jest to urządzenie bardzo dokładne i czułe-dlatego też można je oszukać lub ono samo może zafałszować swe odczyty. Samo badanie nie daje 100% pewności-taką gwarancje daje dopiero badanie krwi.

Samo wyrokowanie na podstawie śladów powierzchniowych raczej jest niewystarczające-zacytuje z poprzednich linków:
Dowodem na wybuch mogą być wg. mnie tylko mikroskopijne części bomby, które utkwiły w aluminium samolotu (wpadając tam z prędkością około tysiąca m/s; to analiza wykryje jednoznacznie po mikrostrukturze uderzanego materiału).


Jeżeli chodzi o lokalizacje, rozmieszczenie ładunków wybuchowych to lepiej by było je umieścić w pobliżu sterów lub urządzeń odpowiadających za manewrowanie. Mały ładunek, mały wybuch, mała niepożądana reakcja podczas lądowania i gotowe-jednak to nie pasuje do całości...

Jednak w dalszym ciągu nasz rząd i rosyjska strona daje ciała po całości kompromitując się niemiłosiernie bo tego nie zrobili, o tamtym zapomnieli, tamtego nie uwzględnili, z tym to im się zejdzie tyle że ho ho...
Mamy tendencje do fuszerek. Jak się 100 razy udało lipę odstawić to i 1000 można. Jak po 1001 razie wszystko się zesra to jest afera na potęgę.

Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 02.11.2012 - 07:04

[kuki]

Co by nie mówić w Smoleńsku nie doszło do zwyczajnej katastrofy. Być może był zamach a być może drastyczne błędy ze strony rządu jednego czy drugiego kraju i osób odpowiedzialnych za przygotowanie wizyty doprowadziły do katastrofy. Jedno jest pewne patrząc na przebieg śledztwa widać gołym okiem, że coś próbuje się przed polakami ukryć za wszelką cenę. Sama ilość samobójstw osób związanych z tymi wydarzeniami jest już podejrzana, ponieważ po co je popełniać jak mieliśmy do czynienia ze zwykłą katastrofą ?

[ChemicalStimulants]

Są wyniki z amerykańskiej ekspertyzy fragmentu pasa.

[frosti]

@up

No to co, wysyłać nasze F-16. Obydwa.

[Xellos]

Czytałem dziś, że awionetka w Warszawie ścięła latarnie uliczne, jest ktoś z Wawy co był na miejscu zobaczyć ? Jestem ciekaw czy mogły być mniej pancerne niż brzoza

[Wszystko]

Chemical, podaj źródła tych zdjęć.

Pytanie dla tych co wierzą w zamach. Bienienda i jemu podobni twierdzą, że skrzydło nie oderwało się w wyniku uderzenia w brzozę, tylko w wyniku wybuchu. To dlaczego oderwany kawałek tego skrzydła wygląda na równo odcięty, nie jest poszarpany, osmolony?



To nie wszystko. Są też zdjęcia i opinie z których wynika, że samolot leciał tak nisko nad ziemią że się z nią zetknął:

[chrumtataj]

Chemical, podaj źródła tych zdjęć.

Pytanie dla tych co wierzą w zamach. Bienienda i jemu podobni twierdzą, że skrzydło nie oderwało się w wyniku uderzenia w brzozę, tylko w wyniku wybuchu. To dlaczego oderwany kawałek tego skrzydła wygląda na równo odcięty, nie jest poszarpany, osmolony?

No właśnie. Dlaczego na zdjęciu, którym wskazujesz skrzydło jest równo odcięte? Brzozy równa odcinają skrzydła, czy też może wystąpić poszarpanie? Przedstaw proszę dowód na równe/poszarpane odcięcie względem obiektu, w które uderzyło skrzydło.
Przedstaw też proszę dowód na to, że jest to skrzydło TU-154M o numerze bocznym 101, i jest to zdjęcie z katastrofy.

A jak na podstawie przygniecionej trawy chcesz udowodnić, że to TU-154M, 101, przygniótł tą trawę?

Użytkownik chrumtataj edytował ten post 02.11.2012 - 22:25

[katabas]

To pewnie Tu-154 przygniótł trawę, ale nie sobą tylko podmuchem gazów odlotowych rozkręconych na maksa silników. Co ciekawe, jest zdjęcie z terenu tuż obok brzozy, gdzie śmieci leżą równo, nieporozpirzane, drzwi oparte o ogrodzenie stoją, a na drzewie spoczywa nietknięte ptasie gniazdo. Zupełnie jak po przelocie Tu-ż obok.

[Wszystko]

Oj chłopcy słabo z wami. Podaję wam proste fakty, a wy oprócz wlepiania minusów nie potraficie nic sensownego odpisać.

Przedstaw też proszę dowód na to, że jest to skrzydło TU-154M o numerze bocznym 101, i jest to zdjęcie z katastrofy.

Chrumtaj, zadałeś pytanie na poziomie tak niskim, że spiskowcy będą z ciebie dumni.
No chłopie to nie jest zdjęcie z katastrofy, tylko zdjęcie wraku samolotu, przeniesionego w z miejsca katastrofy. Zdjęć tego wraku jest dość sporo http://tvp.info/info...o-srody/2900834
http://wiadomosci.ga...yta_Rosjan.html
Wystarczy porównać sobie te zdjęcia z poprzednimi. Jest to wrak samolotu rozbitego w Smoleńsku.
A może wyznajesz jakąś alternatywną wersję wydarzeń, że np. żadnej katastrofy nie było, samolot jest podstawiony, a pasażerowie żyją i są przetrzymywani w Moskwie.
Jest też takie zdjęcie:


Te ślady mogą świadczyć o tym że samolot zetknął się z ziemią.

A co do skrzydła. Binienda twierdzi że skrzydło po zderzeniu z brzozą powinno przelecieć tylko 12 metrów i tam spaść. Tyle że jest to niemożliwe. Samolot leciał z 77 m/s więc skrzydło nie mogło tak szybko wyhamować i upaść.

Na pewno kształt tego skrzydła nie wygląda jak po wybuchu trotylu.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 03.11.2012 - 12:04

[AGuila]

Wszystko, ten zaprezentowany fragment skrzydła, pokazuje jego koniec (świadczy o tym ten czerwony zaokrąglony koniec).

http://i.imgur.com/1Sa3h.jpg

http://www.garnek.pl...lev-tu-154m-101

Więc, nie możesz mówić, że jest ładnie prościutko ucięty, pokaż mi zdjęcie z drugiej strony.

Są też zdjęcia i opinie z których wynika, że samolot leciał tak nisko nad ziemią że się z nią zetknął:

No jak spadał to oczywiste, że będą takie opinie. Poza tym, technik jaka 40, mówił, że słyszał wybuchy. Dlaczego jego słów nie bierze się pod rozwagę tak jak tych świadków, którzy zapewne mieli mniejsze doświadczenie dotyczące samolotów?

---------------------

Przecież, jeśli użyli już ten trotyl, to robili to tak aby tylko uszkodzić samolot, tak aby nie był zdolny do lotu. A nie aby rozwalić go doszczętnie.

Użytkownik AGuila edytował ten post 03.11.2012 - 12:26

[zak]

http://img2.demotywa..._kswjrn_600.jpg

/thread

[AGuila]

Oto jak Ił - 62 ściął w lesie Kabackim pas długości 370 m i szeroki na 50 metrów. Wystarczy obejrzeć pierwsze 6 sekund filmu:

[chrumtataj]

Przedstaw też proszę dowód na to, że jest to skrzydło TU-154M o numerze bocznym 101, i jest to zdjęcie z katastrofy.

Chrumtaj, zadałeś pytanie na poziomie tak niskim, że spiskowcy będą z ciebie dumni.
No chłopie to nie jest zdjęcie z katastrofy, tylko zdjęcie wraku samolotu, przeniesionego w z miejsca katastrofy.

Nie liczę na uznanie spiskowców. Czy gdybym napisał: "zdjęcie samolotu uczestniczącego w katastrofie", to odbyłoby się bez uszczypliwości(?)

I tak mnie nie zrozumiałeś. Chodzi mi o dowód, że zdjęcia przedstawiają faktycznie TU-154M 101, który wyleciał do Smoleńska.

[Wszystko]

I tak mnie nie zrozumiałeś. Chodzi mi o dowód, że zdjęcia przedstawiają faktycznie TU-154M 101, który wyleciał do Smoleńska.

Przecież podałem dwa linki, a resztę zdjęć wraku znajdziesz w załączniku nr4 do raportu komisji Millera.
Zdjęcie kawałka oderwanego skrzydła znajduje się na stronie 249.

No chyba że takie dowody cię nie przekonują i każesz mi jeszcze udowadniać że nie jestem wielbłądem, że Ziemia jest okrągła, a na zdjęciach przedstawiających Tuska jest on a nie jego sobowtór. Jeśli tak ,to nie mamy o czym gadać.

[chrumtataj]

I tak mnie nie zrozumiałeś. Chodzi mi o dowód, że zdjęcia przedstawiają faktycznie TU-154M 101, który wyleciał do Smoleńska.

[...] i każesz mi jeszcze udowadniać że nie jestem wielbłądem, że Ziemia jest okrągła, a na zdjęciach przedstawiających Tuska jest on a nie jego sobowtór. Jeśli tak ,to nie mamy o czym gadać.

Nic Ci nie każę i nie będę kazał. Ale w dobrą stronę idziesz. Nie zaciekawiło Cię dlaczego nie ma zdjęć z Okęcia? Nie wiadomo co Prezydent jadł na śniadanie. Nie wiadomo czy miał ze sobą reklamówkę z kanapkami. Podobno się spóźnił, bo poprzedniego dnia była zakrapiana impreza. Nikt nie pokazał jak więc wygląda z rana.