555 odpowiedzi w tym temacie

[Uzurpator]

Sam podchodzę do takich facebookowych rewelacji równie sceptycznie jak do oświadczeń prokuratury, dlatego napisałem przed cytatem, że to: "taka tam, ciekawostka".



http://www.smithsdet...m/sabre5000.php

Ten wydaje się jeszcze bardziej podobny, producent również szacuje możliwość fałszywego alarmu na 1%. Śledczy zabezpieczyli i oddali kacapom w depozyt 700 próbek z wraku, przy których urządzenie wykrywało obecność konkretnych materiałów wybuchowych...

Użytkownik Uzurpator edytował ten post 06.11.2012 - 17:49

[mjr Tsu]

„Próbki są w Rosji, ale nie wiem gdzie” – takim wyznaniem Andrzej Seremet na antenie TVP Info zakończył dzień

Macie swoją do "bulu" profesjonalną prokuraturę ze swoim profesjonalnym podejściem do wszystkiego.

[Morningstar]

Użytkownik Carmel edytował ten post 07.11.2012 - 13:33

[Hanzō]

Wieczorem 12 kwietnia 2010 roku kolejny raz uciąłem sobie pogawędkę z jednym z naszych ekspertów przybyłych z kraju aby badać okoliczności katastrofy. Powiem tylko, że był to wojskowy. Człowiek ten opowiedział mi szczegóły pewnego zdarzenia, którego był bezpośrednim uczestnikiem. Otóż, kiedy wraz z innymi członkami polskiej ekipy przekopywali się przez to, co zostało z Tu 154, jeden z naszych znalazł dokumenty Lecha Kaczyńskiego i, jak twierdził wojskowy, prezydencki telefon. Nie trzeba chyba tłumaczyć jak ważne było to znalezisko. Kiedy nasi próbowali zabezpieczyć przedmioty do akcji błyskawicznie wkroczyli Rosjanie. Kategorycznie zażądali oddania dokumentów i telefonu. Wywiązała się ostra dyskusja. Nasi nie mieli zamiaru niczego oddawać, przekonywali, że przedmioty należące do polskiego prezydenta są naszą własnością i powinny trafić w polskie ręce. Rosjanie nie ustępowali. Według relacji wojskowego, między Polakami i Rosjanami doszło do poważnego spięcia.W jego trakcie nikt nie przyszedł naszym ekspertom z pomocą. Nie myślę tu oczywiście o pomocy fizycznej a o dyplomatycznej. Nasi dyplomaci widocznie zajęci byli ważniejszymi sprawami. Ostatecznie Polacy, przymuszeni oddali wszystkie znalezione rzeczy.

źródło: link

Z tego co pamiętam to były problemy już z polskimi dziennikarzami, którym zabroniono przebywać w tamtym miejscu. Zadziwiające jest, że nasze media niczym się nie zainteresowały. Przecież taka "sensacja" nie powinna znikać tygodniami.

Użytkownik Hanzō edytował ten post 08.11.2012 - 14:47

[BrainCollector]

To trzeba być ślepym i delikatnie mówiąc człowiekiem o iq niższym niż przeciętna, żeby wierzyć w oficjalną, jedyną, prawdziwą, nieomylną (wszystko w cudzysłowiach) wersję jaką podają nam media i rząd. Naprawdę. Ponieważ, żeby nie widzieć w całej historii czegokolwiek co wzbudzałoby podejrzenia, dawało do myślenia, powodowało grymas zdziwienia na twarzy... ok, trzy wyjścia,1 celowe milczenie aby nie spowodować wojny albo 2 prawdziwa nieumyślna ślepota na skandaliczne zaniedbania z obu stron (albo celowa, ad. 3 punkt) albo 3 zamach. Są inne wyjścia ?

Proszę nikogo nie obrażać.
Aquila

[Wszystko]

A z ciebie taki inteligent, rozumiejący wszystko, ale nie potrafisz podać chociażby jednego sensownego argumentu.
Piszesz niekonkretnie, niemerytorycznie. Co według ciebie przemawia na korzyść teorii o zamachu? Podaj jakieś przykłady. Może samolot nie uderzył w brzozę, a przeleciał nad nią? Skąd więc fragmenty skrzydła obok tej brzozy i w miejscu jej złamania? Dlaczego parametry lotu zapisane na skrzynkach wskazują na to że samolot leciał tam gdzie stała brzoza? Mimo to, oraz innych uszkodzeń drzew po których widać którędy leciał samolot, Bieniendy i inni ,,znawcy" chcą wmówić wszystkim naokoło że samolot nie uderzył w brzozę?

A może stan samolotu po wypadku wydaje się podejrzany. Za bardzo się rozpadł.
No cóż, zmartwię was. Dawno temu w 1965 roku zrobiono test, zderzono samolot DC7
http://pl.wikipedia....ki/Douglas_DC-7
Ze drewnianymi słupami telefonicznymi:


Popatrzcie, taki duży samolocik a rozlatuje się na kawałki po zderzeniu z drewnianymi słupkami. Jak to wytłumaczycie? Tam musiał być trotyl.

To samo co wyżej.
Aquila

[Hanzō]

Wszystko, ja się nie sprzeczam o to czy samolot uderzył w brzozę czy może go zestrzelili. Mnie jedynie zastanawia czemu polski rząd pozwala sobie grzebać w sprawach, które dotyczą w ogromny stopniu nas jako społeczeństwa przez obcy kraj. Tłumaczenia typu, że na ich ziemi to oni mogą wszystko, powinno zostać skomentowane krótko: "Nasz prezydent, nasi ludzie - łapska precz." Wiem, że Kaczyński był mocno wyśmiewany szczególnie w przeddzień tej katastrofy, ale to nie znaczy, że w związku z tym będzie prowadzone śledztwo tak sobie. Pośmiewiskiem jest chyba to, że sami nie potrafimy załatwić własnych interesów, a potrzebujemy osób trzecich.

W związku ze znalezionymi dokumentami przy wraku, miałem dzisiaj takie wrażenie a raczej myśl, iż obecni rządzący (mam tu na myśli rzeczywiście sprawujących władzę a nie lalki na scenie politycznej) chcieli przekazać jakieś ważne dokumenty dla strony Rosyjskiej, ale nie mogli tego zrobić od tak więc postanowili "przyczynić się" do spowodowania wypadku. Pamiętacie jeszcze filmik z tuż po katastrofie? Zadziwiająco szybko w tamtym miejscu zjawili się uzbrojeni osobnicy, nieprawdaż?

Na serio nie chcę mówić, że zaraz był to zamach jednakże trzeba wspomnieć o tym, iż Kaczyński za swoich rządów sprzeciwiał się międzyinnymi wprowadzeniu szczepionek do Polski oraz uprawom GMO (jak ktoś orientuje się dokładniej w tych sprawach to niech potwierdzi bądź odrzuci tę informację). Jak sami widzicie osoba Lecha Kaczyńskiego nie była dość "wygodna" dla pewnych osób, dlatego też korzystnie było usunięcie "przeciwnika".

A teraz mnie tak naszło dziecinne gdybanie: A co jeśli brzoza została ścięta przed wypadkiem?

Pozdrawiam i oczekuję waszych niesamowitych odpowiedzi.

Użytkownik Hanzō edytował ten post 08.11.2012 - 21:34

[optymista]

@up,

Mnie jedynie zastanawia czemu polski rząd pozwala sobie grzebać w sprawach, które dotyczą w ogromny stopniu nas jako społeczeństwa przez obcy kraj.

Dlatego, że wszytko wydarzyło się na terytorium innego kraju, więc siłą rzeczy Polska nie może się "rządzić" nie u siebie. Zamiast tego możemy i powinniśmy dbać o dobrą współpracę, która nie jest przecież taka zła, wbrew temu co niektórzy mówią. Rosji też z pewnością zależy by sprawa została wyjaśniona - powody opisałem wcześniej.

Użytkownik optymista edytował ten post 08.11.2012 - 21:50

[mjr Tsu]

Czemu zamach ? Chociażby dlatego.

Użytkownik Tsu edytował ten post 08.11.2012 - 22:21

[mefistofeles]

A z ciebie taki inteligent, rozumiejący wszystko, ale nie potrafisz podać chociażby jednego sensownego argumentu.
Piszesz niekonkretnie, niemerytorycznie. Co według ciebie przemawia na korzyść teorii o zamachu?

jestem rozczarowany.... nie ustosunkowałeś się do mojego przykładu odnośnie detektora, więc ów przykład przypomnę ( jako, że jesteśmy w temacie dotyczącym tego wątku). Oto i on:

Masz urządzenie z dwiema lampkami czerwoną i zieloną. Czerwona zapala się w reakcji na mąką i cukier puder, zielona w reakcji na kokainę i proszek do pieczenia. Badasz owym urządzeniem kupkę białego proszku, zapala się zielona lampka. W jaki sposób odpowiesz na pytanie czy wykryłeś kokę?

Zamach, drogi Wszystko, jest w moim przypadku teorią wielce naciąganą i w ostatecznym rozrachunku mało prawdopodobną. Tym niemniej mam w sobie na tyle dystansu, że narastające wątpliwości ( w wyniku działań organów Państwa zdającego egzamin) rodzą kolejne nieścisłości i naprawdę niczego nie można wykluczyć.

Na korzyść teorii o zamachu przemawiają analizy profesorów Nowaczyka, Biniendy. Chętnie bym je zmarginalizował, ale mam wątpliwości w wypadku gdy żaden szacowny członek komisji Millera nie chciał i nie chce się do tego ustosunkować. Może więc Ty to zrobisz? hmm?

Podsumujmy: Ja twierdzę, że nie wiadomo co się stało z Tupolewem i trzeba poczekać na doprecyzowanie wszystkich wątków. Ty natomiast stanowczo twierdzisz, że to nie był zamach.

A więc drogi Wszystko, to nie była zamach, bo:...... chętnie posłucham i chętnie zgodzę się z każdym sensownym argumentem, bezsensowany oczywiście natychmiast obalę.

A może stan samolotu po wypadku wydaje się podejrzany. Za bardzo się rozpadł.
No cóż, zmartwię was. Dawno temu w 1965 roku zrobiono test, zderzono samolot DC7
http://pl.wikipedia....ki/Douglas_DC-7
Ze drewnianymi słupami telefonicznymi:

Porównywanie z DC-7 jest tak bzdurne, że aż zęby bolą Widać, że o lotnictwie pojęcia nie masz nawet śladowego.

Popatrzcie, taki duży samolocik a rozlatuje się na kawałki po zderzeniu z drewnianymi słupkami. Jak to wytłumaczycie? Tam musiał być trotyl.

Ten samolocik nie znajdował się w powietrzu a był podczas końca rozbiegu lub dobiegu (tupolew w powietrzu), był wyposażony w silniki gwiazdowe (tupolew nie) umieszczone na skrzydle (tupolew nie).

Pozwól, że podsumuję w jednym zdaniu: Ze swoją wiedzą na temat lotnictwa jesteś tak samo zabawny jak ludzie porównujący Smoleńsk do Lockerbie

@up,

Mnie jedynie zastanawia czemu polski rząd pozwala sobie grzebać w sprawach, które dotyczą w ogromny stopniu nas jako społeczeństwa przez obcy kraj.

Dlatego, że wszytko wydarzyło się na terytorium innego kraju, więc siłą rzeczy Polska nie może się "rządzić" nie u siebie. Zamiast tego możemy i powinniśmy dbać o dobrą współpracę, która nie jest przecież taka zła, wbrew temu co niektórzy mówią. Rosji też z pewnością zależy by sprawa została wyjaśniona - powody opisałem wcześniej.

Oczywiście, nie tupniemy nogą, nie wyciągniemy armat i nie powiemy : Ruscy oddajcie to sledztwo Taki alternatywny scenariusz nakreśla TVNowska propaganda. Ja jako obywatel płacący podatki chcę jedynie, aby polskie Państwo używając kanałów dyplomatycznych podjęło próbe przejęcia tego śledztwa wszelkimi dostępnymi metodami, bądź przynajmniej uczestniczenia w nim na równych warunkach.

Domagam się jedynie próby. Widać dla państwa zdającego egzamin to zbyt wiele.

[AGuila]

MO-2M wykrywa tylko trotyl! Ten sprzęt zabrano do Smoleńska!

http://www.fakt.pl/S...y,186925,1.html

"Fakt": Katastrofa jak w Smoleńsku. Tylko wszyscy przeżyli

...Tu-204 rozbił się w brzozowym lesie w gęstej mgle.... Mimo że maszyna skosiła ponad 100 metrów lasu i straciła skrzydła, jej kadłub nie rozpadł się. Wszyscy członkowie załogi przeżyli...

http://wiadomosci.wp...1f7df&_ticrsn=3

http://www.fakt.pl/W...u,186755,1.html

--------------

Na miejscu PiSu sprawę Smoleńska rozgrywałbym po cichu, Polska to zbyt słaby kraj, aby głośno krzyczeć na ten temat. Tak sobie dzisiaj myślę na ten temat...

[Pepper]

skoro ten tupolew wlecial do lasku to trudno zeby go nie rozje...walilo. nigdy nie widzialem lesnych samolotow.

[Mortalis]

Chyba kpisz, że porównujesz 2 różne katastrofy, w których brały udział samoloty o ZUPEŁNIE INNEJ KONSTRUKCJI.
Z resztą, z tego co widzę to on usiadł na "brzuch"... Nie ma dwóch identycznych katastrof...

Ja wiem, że śledztwo jest prowadzone jak jest, i niezbyt mi się to podoba. Z drugiej strony nie mam wiedzy w tej dziedzinie i zdaje się na ekspertów.

Użytkownik Mortalis edytował ten post 08.11.2012 - 22:56

[optymista]

@Tsu, ten diagram jest tendencyjny i nie ma merytorycznego uzasadnienia. Żeby nie być gołosłownym, czemu Rosja miałaby organizować zamach na przeciwników UE?

[mjr Tsu]

@up Na kilkanaście możliwych teorii wybrałeś sobie jedną - tą ze sceptycyzmem wobec UE - rly ?