Czyli jak ktoś mówi to, z czym większość się nie zgadza to jest trollem.
Ależ nie o to chodzi. Co więcej, trzeba być cholernie odważnym, żeby iść pod prąd. Nie zgadzać się z nikim, tylko święcie wierzyć w swoje przekonania. Naprawdę, ja chciałbym mieć tyle odwagi cywilnej. Piszę to poważnie. Problem zaczyna się wtedy, gdy okazuje się, że pojawiają się dowody/poszlaki, jak zwał tak zwał, które obalają Twoją teorię, a Ty wciąż ją promujesz. To wtedy nie jest już odwaga cywilna, tylko... nie wiem, jak to nazwać.
Nie sympatyzuję z PO, znów myślenie szablonami - "ktoś nie popiera PiSu, to pewnie jest za PO".
Ja nie popieram PiS-u, a nie jestem z PO. Jednak po tym wszystkim co ta partia wyprawia w naszym kraju, stawanie w jej obronie, bronienie jej interesów, jest trochę dziwne. Nie sądzisz?
Ciekawe jak zachowali by się Polacy w analogicznej sytuacji. Ciekawe jak wtedy Polacy by to oceniali?
Dobrze, na obchody wybuchu II WŚ na Westerplatte zaproszona jest Angela Merkel. W samolocie, w którym się znajduje, są z nią najważniejsi ludzie w Niemczech, w tym całe dowództwo sił zbrojnych. Samolot rozbija się. Ktoś mówi, że w 0:13 słychać strzały. Już, gdyby zaistaniało samo podejrzenie zamachu, Polakom nie pozwolono by nawet dotknąć wraku, bo tutaj chodzi o interesy Niemiec, które są osłabione czy nawet bezbronne, a nie wiadomo czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy komuś zależało na śmierci tych ludzi.
Każde utrudnienie śledztwa prowadzonego przez Niemcy skutkowałoby sankcjami w stosunku do Polski. Tak by to wyglądało, gdybyśmy to my byli w analogicznej sytuacji. A na deser dostalibyśmy takie ochłodzenie stosunków dyplomatycznych, że nawet Darren Brown i jego "Sztuczki Umysłu" by tu nie pomogły.
Ludzie rodzą się i umierają, znani ludzie też. Nie ma w tym nic dziwnego.
Dlaczego nie umierają ci politycy, którzy nie są związani z tą sprawą? Pamiętaj, że śmierć wysokiego rangą urzędnika państwowego to pożywka dla mediów. Po jego zgonie w tv wyświetlają czarno-białe zdjęcie, a do studia zaprasza się gości i dyskutuje o dokonaniach zmarłego. Tymczasem te tajemnicze zgony? Wzmianka na pasku w TVN24 i przechodzimy do tornada w Nowym Jorku, które nawet nas nie dotyczy...
IMHO boją się odpowiedzialności za to, co napiszą, bo to jest ważny temat, w takich sytuacjach to normalne.
Są dorośli. Przynzaliby się do błędu i sprawa rozeszłaby się po kościach, ale oni twierdzą, że to nie jest błąd, że o pomyłce nie ma mowy. Oni się boją, ale samobójstwa.
@Serail
Moim zdaniem ten zrzut z facebooka powstał tak, jak ja zrobiłem ten.
"Gdyby to był żart, sprawców już byśmy znali. "
Ja nie twierdzę, że to żart. Może ktoś chce go umoczyć na serio.
"Tej rozmowy nigdy nie było. Wszystkiego się wyprę" - dlaczego miałby powiedzieć coś takiego? Powiedziałby, że ktoś robi sobie jaja i to wszystko. To co dzieje się dzisiaj w tej sprawie przypomina mi scenariusz kiepskiego filmu akcji. Kiepskiego, bo filmy z takim scenariuszem są tak nieprawdopobone, że aż nie da się ich oglądać, a tutaj proszę. Samo Życie.
Użytkownik Serail edytował ten post 30.10.2012 - 20:06