555 odpowiedzi w tym temacie

[Shiver]

Właśnie sie dowiedziałem z TV że procedura z całym badaniem w/s trotylu wygląda tak że Polacy te próbki pobrali, opieczętowali (czytaj obkleili taśmą względnie okręcili drutem) po czym oddali Rosjanom i (cytuję rzecznika prasowego prokuratury generalnej) "oczekują że bez zwłoki zostaną przekazane" a możliwość manipulacji przy nich wyjkluczają opierając się na "zasadzie wzajemoności i zaufaniu" do Rosjan. Myślę że dodatkowy komentarz jest zbędny.

A tak dokładniej jeśli chodzi o źródło tej informacji ?

[Striker]

Ale powiedzmy sobie szczerze, czy ktokolwiek jeszcze wierzy w oficjalną wersję wydarzeń?

A ktoś wierzył? A nie, chwila, problem w tym, że właśnie spora część ludzi wierzy...

Ja również - polecieli i procedury zawiodły. Trochę o wypadkach lotniczych trzeba pooglądać czy poczytać. Lotnisko do bani, pogoda do bani, wiedza pilotów o lotnisku - słaba. Trochę się tego skumulowało. A że śledztwo prowadzone byle jak, bo każdy swoją winę kryje, to nic dziwnego, że co chwila jakieś teorie spiskowe się pojawiają. Morderstwo, wybuch, czy unicestwienie jak Antoni M. mówi.

No właśnie coś trzeba pooglądać i poczytać aby wiedzieć, że Tupolew nie może zrobić od tak sobie beczki - gdyby zrobił beczkę to z całą pewnością pourywał by skrzydła, a biorąc pod uwagę, że leciał z prędkością około 200 km/h to te skrzydła były by porozrzucane w promieniu 2-3 kilometrów od wraku. Jak wiemy tak się nie stało.

Tupolew to nie myśliwiec. Jego skrzydła nie zniosły by takiego naporu. Jedyny pasażerski samolot (dorzucę także, że jedyny z transportowych a nawet wojskowych transportowych) jaki zrobił kiedykolwiek beczkę to Concord - a Concordowi bliżej to myśliwca niż do Tupolewa..

Użytkownik Striker edytował ten post 31.10.2012 - 12:29

[rainman]

Zastanawiam się czy opublikowanie w dniu wczorajszym informacji na temat trotylu przez "Rzeczpospolitą" nie było celowym zabiegiem ze strony Komisji Macierewicza, żeby przyciągnąć dziennikarzy na zaplanowaną wcześniej konferencję, mającą dotyczyć śmierci chorążego Musia oraz zapewne kolejnych informacji na temat katastrofy (być może o znalezionym trotylu), które do tej pory poprzez zwyczajną (celową?) ignorancję mediów "głównoźródlanych" pozostawały poza enigmatyczną "opinią publiczną". Teoria o tym, że Kaczyński został "wpuszczony w maliny" i pod wpływem niezrównoważonych emocji stracił kontakt z rzeczywistością jest żenująca. Powiem tak: za dużo ludzi sobą reprezentuje (i nie chodzi tutaj o partię) żeby pozwolić sobie na tak nieprzemyślane posunięcie, przede wszystkim ze względu na osobiste konsekwencje.

[HidesHisFace]

A Wy cały czas z tym politycznym kapitałem i szopkami na grobie...
Widać, że platforma tonie, nawet tutaj wyłazi coraz więcej lemingów bezmyślnie powtarzających stare slogany

Gdybyś choć trochę kiedyś poczytał moje posty wiedziałbyś, że Platformy nie znoszę równie mocno jak PiSu.
Ale proszę bardzo, minusuj, jak reszta twoich kolegów od kaczki, proszę bardzo, mnie to nie boli. W końcu to cecha katoprawicy, że obraża się za przedstawianie faktów.

Co do samej analizy chemicznej - raz, jak prokuratorzy wspomnieli - sprzęt, z którego korzystali NIE był specyficzny, a jedynie dawał wyniki pi-razy-drzwi.
Dalej - analiza chemiczna może potrwać tyle, ile mówią. Bo trzeba tu przeprowadzić dokładną analizę jakościową, by wykluczyć ryzyko błędu - konieczne będzie przeprowadzenie sporej ilości prób potwierdzających dany wynik. W szkołach często zapomina się wspomnieć o tym, że o wiele substancji daje bardzo zbliżone rezultaty testów w zależności od warunków, czy składu mieszanki - nie można sobie tu na takie rzeczy pozwolić. Tok analizy swoje niestety zajmuje.
Nawet jeśli by się potwierdziło, że coś tam jest, w co osobiście wątpię, ale nigdy nie wiadomo, to w końcu lotnisko wojskowe przy poligonie było - to trzeba ustalić ile i SKĄD. Przypominam, że nitrogliceryna jest dość popularnym składnikiem pewnych preparatów stosowanych przy pielęgnacji włosów.
PiS chce prawdy? Nie, PiS chce sensacji i politycznej hucpy, co widać było wczoraj. A jeśli tezy PiSu, choć efektowne, nie powiem, przeczą faktom... Cóż, to fakty trzeba nagiąć lub zignorować.
Dam sobie rękę uciąć, że Jaruś kompletnie oleje informacje z prokuratury, oraz przeprosiny Rzeczpospolitej w tej sprawie lub przynajmniej zrobi z tej biednej gazety kolejny aparat "opresji" Tuska. Innymi słowy, przyjmie tylko takie "fakty" jakie będzie chciał.

EDIT: Dziękuję, czekam na więcej, potwierdzajcie tym moje słowa, bardzo proszę

Użytkownik HidesHisFace edytował ten post 31.10.2012 - 12:39

[Avenarius]

Właśnie sie dowiedziałem z TV że procedura z całym badaniem w/s trotylu wygląda tak że Polacy te próbki pobrali, opieczętowali (czytaj obkleili taśmą względnie okręcili drutem) po czym oddali Rosjanom i (cytuję rzecznika prasowego prokuratury generalnej) "oczekują że bez zwłoki zostaną przekazane" a możliwość manipulacji przy nich wyjkluczają opierając się na "zasadzie wzajemoności i zaufaniu" do Rosjan. Myślę że dodatkowy komentarz jest zbędny.

A tak dokładniej jeśli chodzi o źródło tej informacji ?

Był wywiad z tymże rzecznikiem w TVP Info.

Co do samej analizy chemicznej - raz, jak prokuratorzy wspomnieli - sprzęt, z którego korzystali NIE był specyficzny, a jedynie dawał wyniki pi-razy-drzwi.

A dlaczego ten sprzęt mieli taki kiepski ? Nie stać bylo państwa na lepszy bo juz wypłacono grubasowi pornograficznemu 8 mln premii za basen narodowy ?

Dam sobie rękę uciąć, że Jaruś kompletnie oleje informacje z prokuratury, oraz przeprosiny Rzeczpospolitej w tej sprawie lub przynajmniej zrobi z tej biednej gazety kolejny aparat "opresji" Tuska. Innymi słowy, przyjmie tylko takie "fakty" jakie będzie chciał.

EDIT: Dziękuję, czekam na więcej, potwierdzajcie tym moje słowa, bardzo proszę

Czyli dokładnie tak jak Ty - są doniesienie o materiałach wybuchowych to szukasz racjonalizacji byle tylko podważyć tę ewentualność, jest dementi, od razu przyjmujesz je za dobrą monetę.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 31.10.2012 - 12:51

[Shiver]

Wracając do badań to jaki okres na wykonanie podała prokuratura bo gdzieś mi to umknęło miedzy wierszami ?

[Zevs]

Za pół roku mają być wyniki ekspertyzy (śmiech na sali)

[mr.fisz]

Właśnie sie dowiedziałem z TV że procedura z całym badaniem w/s trotylu wygląda tak że Polacy te próbki pobrali, opieczętowali (czytaj obkleili taśmą względnie okręcili drutem) po czym oddali Rosjanom i (cytuję rzecznika prasowego prokuratury generalnej) "oczekują że bez zwłoki zostaną przekazane" a możliwość manipulacji przy nich wyjkluczają opierając się na "zasadzie wzajemoności i zaufaniu" do Rosjan. Myślę że dodatkowy komentarz jest zbędny.

To ja już mogę Wam powiedzieć jaki będzie wynik tych badań... Szok

[ArieS]

Gdybyś choć trochę kiedyś poczytał moje posty wiedziałbyś, że Platformy nie znoszę równie mocno jak PiSu.
Ale proszę bardzo, minusuj, jak reszta twoich kolegów od kaczki, proszę bardzo, mnie to nie boli. W końcu to cecha katoprawicy, że obraża się za przedstawianie faktów.

Bronisz się przed nazywaniem cię platformersem a robisz to samo z twoim adwersarzem. Mówienie o każdym, który się z tobą nie zgadza per 'katoprawica' podchodzi pod podobną 'obrazę'.

Co do samej analizy chemicznej - raz, jak prokuratorzy wspomnieli - sprzęt, z którego korzystali NIE był specyficzny, a jedynie dawał wyniki pi-razy-drzwi.

Ale nie każde z czterech źródeł redaktora RP korzystało z tego samego sprzętu. Niektórzy pewnie z lepszego, niektórzy gorszego. Tu szczegółów nie znamy, ale zasłanianie się sama prokuraturą (gdzie wyżej ktoś napisał jak wygląda procedura badania próbek... Wszystko idzie do Rosjan) jest trochę niepoważne.

Nawet jeśli by się potwierdziło, że coś tam jest, w co osobiście wątpię, ale nigdy nie wiadomo, to w końcu lotnisko wojskowe przy poligonie było - to trzeba ustalić ile i SKĄD. Przypominam, że nitrogliceryna jest dość popularnym składnikiem pewnych preparatów stosowanych przy pielęgnacji włosów.

Nie myl nitrogliceryny z gliceryną. Gliceryna jest wykorzystywana w preparatach do włosów, a nitrgliceryna, poza militariami, głównie tylko jako jeden z medykamentów w leczeniu serca.

PiS chce prawdy? Nie, PiS chce sensacji i politycznej hucpy, co widać było wczoraj. A jeśli tezy PiSu, choć efektowne, nie powiem, przeczą faktom... Cóż, to fakty trzeba nagiąć lub zignorować.
Dam sobie rękę uciąć, że Jaruś kompletnie oleje informacje z prokuratury, oraz przeprosiny Rzeczpospolitej w tej sprawie lub przynajmniej zrobi z tej biednej gazety kolejny aparat "opresji" Tuska. Innymi słowy, przyjmie tylko takie "fakty" jakie będzie chciał.

A widziałeś, że RP przestała przepraszać za pomyłkę? Wg ciebie pewnie Jarek ich zmusił pod groźbą nasłania I Pułku Piechoty Toruńskiej. Poza tym tezy PiS-u nie przeczą faktom, bo jak widać przez 3 lata niczego się nie dowiedzieliśmy, więc skąd mamy wiedzieć co jest faktem a co nie?

PS. Nie jestem w żadnej mierze sympatykiem PiS-u, ani osobą religijną. Więc z góry podziękuję za umieszczenie mnie w szufladce 'katoprawica' (;

[Uzurpator]

Taka tam, ciekawostka:

"Dominika Gwiazda
Ciekawy wpis w komentarzach na fejsbukowej stronie Kancelarii Premiera:
Prokurator obrzydliwie kłamie i mataczy. Oto dowody: Spektrometr IMS reaguje na jony, ale również W CIĄGU 4 SEKUND WSKAZUJE NAZWĘ ROZPOZNANEGO MATERIAŁU WYBUCHOWEGO NA WYŚWIETLACZU! PED-8800 Pro którego używali naukowcy w Smoleńsku to urządzenie najnowszej generacji, służy do wykrywania materiałów wybuchowych różnego rodzaju. Działanie detektora opiera się o technologię IMS (Ion Mobility Technology), która polega na badaniu prędkości jonów w jednorodnym polu elektrycznym. Metoda wykrywania została udoskonalona o analizę sygnałów w oparciu o transformację Hadamarda, co spowodowało znaczne polepszenie stosunku sygnału do szumu bez utraty rozdzielczości. Dzięki temu udało się zredukować poziom fałszywych alarmów do zaledwie 1%.
W trosce o bezpieczeństwo operatora i jego kontaktu z potencjalnie niebezpiecznymi substancjami. próbka testowa jest pobierana za pomocą specjalnego długopisu.
Detektor PED-8800 Pro wyposażony został w kolorowy wyświetlacz, WSKAZUJĄCY NAZWĘ ROZPOZNANEGO MATERIAŁU WYBUCHOWEGO Z DOKŁADNOŚCIĄ DO 99%!! W pamięci urządzenia znajduje się pojemna baza danych na 5000 wpisów, która może być uaktualniana o nowe substancje, co zwiększa możliwości detekcji. Detektor współpracuje z komputerem po podłączeniu go przez interfejs USB lub Ethernet.
Absolutnie wszystko co powiedział Szeląg o IMS jest kłamstwem. WSZYSTKO."

http://www.spy-shop....-pro-p-683.html

[HidesHisFace]

A dlaczego ten sprzęt mieli taki kiepski ? Nie stać bylo państwa na lepszy bo juz wypłacono grubasowi pornograficznemu 8 mln premii za basen narodowy ?

Sprzęt niespecyficzny nie jest równoznaczny ze sprzętem kiespkim.
Próba niespecyficzna to jest próba na pewną konkretną GRUPĘ związków. Jak sobie to wyobrażasz? Mieć oddzielny aparat pod KAŻDY możliwy materiał wybuchowy, jakiego można by potencjalnie użyć (a przypominam, że takich materiałów są setki, jeśli nie tysiące)? A potem i tak mogłoby się okazać, że jakiś tam mało znany materiał się pominęło i WTEDY dopiero możnaby mówić o wtopie.

Próby niespecyficzne są w tym wypadku wydajniejsze ORAZ pewniejsze. Najpierw kwalifikuje się materiał do danej grupy i stopniowo zawęża się grono "podejrzanych" metodami analizy chemicznej.
W analizie chemicznej niestety jest też tak, że obecność pewnych związków można potwierdzić tylko w bardzo konkretnych warunkach, które to warunki mogą jednocześnie maskować inne substancje. Inne substancje mogą też dawać wyniki fałszywie pozytywne. Wszystko przypomina w chemii analitycznej ogromną układankę, w której liczy się kolejność działań, a także warunki w których się te działania przeprowadza.

Inna sprawa, jaki szanujący się terrorysta wnosiłby na pokład trotyl? Powszechny i banalnie łatwy do wykrycia materiał, trujący dla użytkownika i wybuchowy dopiero po sprasowaniu, podczas gdy istnieje cała gama materialów plastycznych, trudniejszych do wykrycia i łatwiejszych do przeniesienia. Nawet już ładunki z nawozu azotowego, czy bawełny są lepszym rozwiązaniem i równie łatwo dostępnym.

[AGuila]

Tu chodzi o ugranie na tym politycznego kapitału, a nie o emocje. Jaruś urządza sobie polityczną szopkę na grobie brata praktycznie od samego początku.

To mi wytłumacz w jaki sposób zbija na tym polityczny kapitał? Co niby zyskuje i u kogo?

- duża grupa ludzi wybiera PO, m.in. dlatego bo boją się tematu Smoleńska.

Dlatego PO, tak wściekle ostatnio próbował atakować PiS, żeby znów stawiał tezy o zamachu, bombach. Doskonale wiedzą, że taki PiS nie wygra wyborów, bo ludzie uciekać będą od Smoleńska i twardej retoryki .

J. Kaczyński na tym traci i doskonale sobie zdaje z tego sprawę.

[Shay]

Co do samej analizy chemicznej - raz, jak prokuratorzy wspomnieli - sprzęt, z którego korzystali NIE był specyficzny, a jedynie dawał wyniki pi-razy-drzwi.

No proszę Cię... Nawet w" Faktach" wczoraj przedstawiano i omawiano działanie tego urządzenia. Jest tak dokładne, że nawet jeśli tydzień temu byłeś na strzelnicy to ten sprzęt to wykryje. Zbliżając czytnik do niektórych części wraku, wskaźniki wariowały a ta aparatura wyczerpywała skalę.

Poza tym bez echa widze przeszedł post Uzurpatora, więc wklejam go tutaj

"Dominika Gwiazda
Ciekawy wpis w komentarzach na fejsbukowej stronie Kancelarii Premiera:
Prokurator obrzydliwie kłamie i mataczy. Oto dowody: Spektrometr IMS reaguje na jony, ale również W CIĄGU 4 SEKUND WSKAZUJE NAZWĘ ROZPOZNANEGO MATERIAŁU WYBUCHOWEGO NA WYŚWIETLACZU! PED-8800 Pro którego używali naukowcy w Smoleńsku to urządzenie najnowszej generacji, służy do wykrywania materiałów wybuchowych różnego rodzaju. Działanie detektora opiera się o technologię IMS (Ion Mobility Technology), która polega na badaniu prędkości jonów w jednorodnym polu elektrycznym. Metoda wykrywania została udoskonalona o analizę sygnałów w oparciu o transformację Hadamarda, co spowodowało znaczne polepszenie stosunku sygnału do szumu bez utraty rozdzielczości. Dzięki temu udało się zredukować poziom fałszywych alarmów do zaledwie 1%.
W trosce o bezpieczeństwo operatora i jego kontaktu z potencjalnie niebezpiecznymi substancjami. próbka testowa jest pobierana za pomocą specjalnego długopisu.
Detektor PED-8800 Pro wyposażony został w kolorowy wyświetlacz, WSKAZUJĄCY NAZWĘ ROZPOZNANEGO MATERIAŁU WYBUCHOWEGO Z DOKŁADNOŚCIĄ DO 99%!! W pamięci urządzenia znajduje się pojemna baza danych na 5000 wpisów, która może być uaktualniana o nowe substancje, co zwiększa możliwości detekcji. Detektor współpracuje z komputerem po podłączeniu go przez interfejs USB lub Ethernet.
Absolutnie wszystko co powiedział Szeląg o IMS jest kłamstwem. WSZYSTKO."

Teraz wczorajsze zamieszanie staje się trochę bardziej jasne. Informatorzy Gmyza mogli mieć rację, mogli nawet widzieć wyniki na ekranie urządzenia a mimo wszystko prokuratura zdementowała bo nie ma absolutnej pewności. Tyle, że prokurator powinien powiedzieć, że jest to prawdopodobne i należy to potwierdzić bądź wykluczyć, a nie mieszać, że" wykluczamy wybuch gdyż nie znaleziono materiałów wybuchowych ale ekspertyzy trwają". Widać jednoznacznie, że prokuratorzy również boją się odpowiedzialności.

Użytkownik Shay edytował ten post 31.10.2012 - 16:36

[rainman]

HidesHisFace uważa człowieka, któremu przez ponad 20 lat pozwolono być częścią "systemu władzy" w Polsce, za kompletnego idiotę. Typowe upraszczanie rzeczywistości na podstawie medialnych doniesień.   Jeszcze mały offtop. Nie mogę odblokować skryptu metodami z tematu: http://www.paranorma...mi-w-edytorze/. Jeśli ktoś ma jakieś inne pomysły, proszę o kontakt na PW. Z góry bardzo dziękuję.

Użytkownik rainman edytował ten post 31.10.2012 - 16:42

[HidesHisFace]

No proszę Cię... Nawet w" Faktach" wczoraj przedstawiano i omawiano działanie tego urządzenia. Jest tak dokładne, że nawet jeśli tydzień temu byłeś na strzelnicy to ten sprzęt to wykryje. Zbliżając czytnik do niektórych części wraku, wskaźniki wariowały a ta aparatura wyczerpywała skalę.

Na konferencji prokurator wyjaśniał przy okazji, że między innymi ten sam sprzęt podobnie reagował na MATERIAŁ, z którego wykonano namioty.

"W Polsce źle jest z niezależnością mediów" - mówi Jarosław Kaczyński odnośnie przeprosin Rzeczpospolitej - DOKŁADNIE tak jak mówiłem.

Ano zbija polityczny kapitał, bo ponownie może uwiarygodnić bajeczkę o zamachu. Teraz pozostaje tylko wepchnąć publice, że Rzeczpospolita miała prawdziwe dane, tylko zmuszono ją do wycofania informacji, A DOKŁADNIE TO Jaruś implikuje - nie mniej, nie więcej. Gdyby udało mu się przekonać publikę, że jednak zamach był, oczywiście wszystko poszłoby na Tuska, praktycznie zapewniając PiSowi zwycięstwo w kolejnych wyborach.
Pytanie, czy tego materiału ktoś RP nie podrzucił, wiedząc, że Kaczyński zareaguje na to z pianą na pysku, żeby zrobić z niego idiotę, ale to już inna bajka. Widać, że stara się to wykorzystać przeciw rządowi i nawet się z tym nie kryje.

HidesHisFace uważa człowieka, któremu przez ponad 20 lat pozwolono być częścią "systemu władzy" w Polsce, za kompletnego idiotę.

A jakie znaczenie ma staż w tej kwestii? Jeśli ktoś zachowuje się jak idiota to nie jest idiotą tylko dlatego, że ileś lat przesiedział w danym zawodzie? Nie bądźmy śmieszni.
Stan polskiej polityki, tak z prawa, jak i z lewa jest niestety absolutnie żałosny, gdziekolwiek by nie spojrzeć - nie widzę więc powodu by po naszych politykierach nie jeździć.

Użytkownik HidesHisFace edytował ten post 31.10.2012 - 17:12