Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy język polski jest zbyt przestarzały?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#16

Self-Luminous Red.

    Kolor chimeryczny

  • Postów: 111
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie sprowadzajmy dyskusji do absurdu.


To ten temat nie służy do prześcigania się w absurdach? Po poście otwierającym właśnie tego oczekiwałem po dyskusji. :(



#17

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Węgrzy jakoś nie myślą o zmianie swojego języka pod kątem cudzoziemców, tak samo Japończycy.

Ich strata, my możemy być sprytniejsi :)

Czasami jedna litera decyduje, przykłady powyżej - "Bóg - Bug",
"morze - może".

Ile jest takich wyrazów? Kilka? Kilkanaście? W dodatku, z kontekstu wiadomo, o co chodzi.

Zmień np. pisownię wyrazu "rzeka" -
zobaczysz, że 38mln Polaków nadal będzie pisać przez "rz", nie "ż".

Nie chodzi o to, by dodać kolejny wyjątek, tylko by wprowadzić zmiany, które uczynią język bardziej logicznym. Z resztą, można by przez pewien czas akceptować obie formy.

chce pisać gramatycznie i zgodnie z zasadami j. polskiego, a nie jakiegoś sztucznego tworu.

IMHO większość pisze tak, bo musi, a nie bo chce.

Ponadto, ile osób uczy się japońskiego, tych kilkuset
podstawowych znaków..? Tysiące, rok w rok.

To nie jest znajomość języka..

to nie miałem problemu, żeby się z nimi porozumieć.

Ale od zrozumienia, do dobrej znajomości wciąż daleko, a taka reforma mogłaby pomóc.



#18

Nacjonalista.
  • Postów: 50
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Akurat język to jest żywy twór i zmienia się na bieżąco w razie potrzeb. Żadna bezpośrednia interwencja nie jest potrzebna.

#19

hayashi.
  • Postów: 232
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@optymista

Dla Polaka język jest logiczny. Zresztą piszemy tak z przyzwyczajenia, nie dlatego, że musimy.
Więc po co to zmieniać i niszczyć coś, co jest dobre..? Mi nie przeszkadzają ogonki, mnogość liter,
w tym tych "podwójnych". Co więcej - polubiłem je, to jest przecież nasza kultura narodowa.

Ponadto, co rozumiesz przez pojęcie "znajomość języka"..? Myślę, że jeżeli mogę porozumieć
się w języku obcym z obcokrajowcem, w jego rodzimym języku, czy też pisać w tymże języku,
to jest to właśnie "znajomość języka". Co do tych kilkuset znaków, to w zupełności wystarcza.
Przeciętny Japończyk zna około 1000, o to mi chodziło.

Użytkownik hayashi edytował ten post 07.12.2012 - 20:58


#20 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

A ja uwielbiam język polski. Uczę się go całe życie i nadal jest dla mnie wielką tajemnicą. Poznawanie naszego języka jest jak poznawanie tajnego szyfru, a jego trudnośc daje poczucie przyjemnej elitarności :]

#21

silverwolf.
  • Postów: 132
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Taka już kolej rzeczy, języki z czasem dążą do uproszczenia, kultura się cofa wraz z rozwojem cywilizacji, cywilizacja upada rozwija się kultura.

Samo h wymawia się bardziej gardłowo, ch miękko.

Użytkownik silverwolf edytował ten post 07.12.2012 - 21:10


#22

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Każdy język ewoluuje, nasz też. Mamy sporo naleciałości z innych języków - rosyjskiego i niemieckiego (zabory), angielskiego (neologizmy).

Nie dajmy się zwariować. Język mamy trudny ale do opanowania dla większości Polaków. Z pisownią jest coraz gorzej ale cóż takie czasy.

Kiedyś nie odmienialiśmy przez przypadki wyrazów radio, studio. A teraz upowszechniły się i już są odmieniane.

Kto wie, czy za lat parę nie będziemy mówić "poszłem" i będzie to poprawna forma.

Na dzień dzisiejszy, prócz błędów ortograficznych denerwują mnie uproszczenia, wzięte z angielskiego i niepoprawnie u nas używane:

"powiedziałem dla Tomka" zamiast "powiedziałem Tomkowi"

"przyniosłem dla Tomka" zamiast "przyniosłem Tomkowi".

itp.



#23

riseman.
  • Postów: 705
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W polskim nie jest problemem ortografia, bo nie słychać jej w mowie. Mowa jest ważniejsza w porozumiewaniu się na bieżąco od pisma. W języku polskim problem stanowi koniugacja czasownika (odmiana czasownika przez osoby, czasy, tryby, strony, liczby, aspekty), oraz deklinacja rzeczownika (odmiana przez przypadki i liczby). Może i jest to piękne dla Polaka - entuzjasty nauki czy językoznawcy, ale z drugiej strony jest prawdziwym utrapieniem dla obcokrajowca, czy chociażby przeciętnego ucznia podstawówki, gimnazjum, szkoły ponadgimnazjalnej.

Do sprawnej mowy po polsku potrzeba deklinacji, koniugacji i kilku innych 'sztuczek', które w innych językach zostały dawno wyplenione przez reformy. Taką tendencję do upraszczania widać było zawsze w angielskim i czasami zastanawiam się czemu u nas zamiast robić łatwiej, czyni się 'pod górkę'. Chociaż z drugiej strony dziwnie byłoby mówić 'jestem na ryby z Marek' czy 'piekę ciasto z brat Andrzeja' ;)

Rozbiór zdania był dla mnie w szkole tragedią, ani to interesujące ani potrzebne (patrząc teraz, z perspektywy kilkunastu lat). Jak ktoś umie mówić to będzie mówił i nie potrzeba mu wiedzieć, że używa partykuły czy imiesłowu przymiotnikowego biernego...


PS. 'przyniosłem dla Tomka' nie ma swoich źródeł w angielskim, raczej w radzieckim ;)

Użytkownik riseman edytował ten post 07.12.2012 - 23:15




#24

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Język polski był reformowany (a dokładniej jego ortografia) już wielokrotnie . Nie ma przeciwskazań do kolejnych reform. Reformy były w latach 1891.1917,1936.

Zmiany pisowni po reformie 1936 r.
Kolejne zmiany ortografii następują drogą publikowania kolejnych wydań Pisowni języka polskiego z 1936 r ze zmianami wprowadzonymi przez Komisję Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN: wydanie XII – 1956, wydanie XIII – 1963 (dystrybucja wstrzymana decyzją Min. Oświaty), rok 1971 - drobne zmiany w pisowni wyrazów obcego pochodzenia, w roku 1975 w Słowniku ortograficznym języka polskiego wraz z zasadami pisowni i interpunkcji PWN opublikowanego pod redakcją prof. Mieczysława Szymczaka zachowano zmiany z r. 1971 i wprowadzono kilka nowych o drobniejszym znaczeniu.
Od lat 90. zmiany pisowni są wprowadzane przez Radę Języka Polskiego przy Prezydium PAN i ogłaszane w komunikatach Rady Języka Polskiego i pismach specjalistycznych. Zmiany te zamieszcza się w kolejnych wydaniach słowników ortograficznych.


http://pl.wikipedia....grafii_polskiej

Ortografia ma być odbiciem stanu rzeczywistego języka a nie odwrotnie.

Link do projektów przeszłych reform

http://www.mimuw.edu...b60_029-046.pdf



#25

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ale wciąż nie możemy mówić spowrotem, czy poszłem.

Dzień, w którym będą to formy poprawne będzie początkiem degeneracji naszego języka.
Ewolucja języka jest czymś normalnym, pod warunkiem, że zachodzi samoistnie. Moim zdaniem dobrze, że reformy są tylko kosmetyczne, tj. regulują pojawiające się neologizmy.

Zmiana byłaby za to dobra dla obcokrajowców i dla zwykłych obywateli, bo nie musieliby tracić czasu na naukę rzeczy z których nie ma pożytku.

Dla mnie ortografia i gramatyka ma duże znaczenie. Nie jestem językoznawcą, zdarza mi się popełniać błędy, ale staram się zawsze je poprawiać i nie obrażam się, gdy ktoś mi zwróci uwagę. Wg mnie, jeśli ktoś nawet nie stara się przestrzegać zasad ortograficznych i gramatycznych, to znaczy, że nie szanuje rozmówcy, czy korespondenta.



#26

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Odwołując się do całości tematu: co to ma być ? Jakiś kolejny projekt "eurosocjalistyczny" ? Jesteśmy Polakami, mówimy po polsku, i język ten zgodnie z nazwą jest przeznaczony DLA NAS. Dlaczego to my się mamy dostosowywać ? Ten europeizm to jakaś szarańcza - niedługo zeżre pojęcie tożsamości narodowej. Nie będziemy modyfikować własnej kultury dla Europy ! Język powinien się zmieniać tylko i wyłącznie w skutek naturalnych przemian, w żadnym wypadku sztucznie wymuszonych ! Jeśli cudzoziemiec chce się uczyć polskiego - proszę bardzo, ale to TYLKO JEGO PROBLEM. Nie zrozumiałem do końca czy chodziło autorowi tematu o reformy tylko ortograficzne czy i gramatyczne. Wydaje mi się coś, że o te drugie także - więc powtarzam - NIE BĘDZIEMY WYNARADAWIAĆ JĘZYKA. Pomysły jakiejś rusyfikacji przechodzą wszelkie pojęcie.

PS. Nie jestem żadnym nacjonalistą jakby coś, ale czuję się w obowiązku dbać o swoją nację.

Użytkownik Kubala95 edytował ten post 08.12.2012 - 00:01


#27

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Podobno gdzieś na wschodzie Polski można jeszcze usłyszeć różnicę między tymi literkami i można ją wyjaśnić badając pochodzenie tych wyrazów, ale dla zwykłego Polaka ta wiedza jest obca, a nauka tych detali zajmuje czas.


"rz" i "ż" nie potrafię odróżnić po wymowie (z kontekstu nie mam problemów), to samo "ó" i "u", ale "ch" i "h" niemal bezbłędnie rozpoznam po wymowie.
"ch" jest przednio i/lub środkowojęzykowe, natomiast "h" tylnojęzykowe lub gardłowe.
Przykłady? chart (pies), chemia, chityna, choroba, chuć, chytry, oraz odpowiednio: hart (ducha), hemoglobina, hit, horda, humor, hycel.
Oczywiście są wyjątki od tej reguły, np. wyraz w którym zawsze robiłem błąd jak pisałem "automatycznie" - "kurhan"; głównie są to wyrazy pochodzenia obcego, stąd kłopoty.
Ach, jeszcze wyrazy w których "ch" sąsiaduje z "ą" lub "ę" - te w 99% pisane są "ch".

P.S. Nie mam nic wspólnego ze wschodem Polski, od wielu pokoleń moja rodzina mieszka w Polsce centralnej.







#28

Arctur V..
  • Postów: 311
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Jako zagorzały anarcho-socjalista muszę stanowczo sprzeciwić się każdej próbie upośledzenia polskiej mowy, która w swojej unikalności jest jednym z najbogatszych i obdarzonych największym potencjałem literackim języków, którego rola w niesieniu dobrego posłannictwa przyszłych epok jest niezastąpiona.

Czy autor tematu mógłby przytoczyć mi przykład "pożytecznego" zajęcia dla młodego pokolenia, w miejsce studiowania tajników mowy polskiej (które notabene jakoś mi nie zajęło ani minuty z życia, przychodząc całkowicie naturalnie i automatycznie)?

#29

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Temat ciekawy, nie wiem tylko po co niektórzy znowu wplatają tutaj politykę wyzywając twórcę od czerwonych. ;)

Reformy języka to normalna sprawa. Język od dawien dawna był tworzony przez światłe osoby które widziały potrzebę zmian i systematyzacji (w przeciwieństwie do większości ludzi, którzy w zmianach widzą zagrożenie życia). Język Polski nie podlega jedynie naturalnym procesom, jak Noxili wspomniał istniały reformy, a wcześniej wielu poetów reformowało na własną rękę - spójrzmy na takiego Kochanowskiego.
Cały język literacki to sztuczny twór, stworzony z wybranych zasad i reguł.

Ktoś wspominał o Chinach. Otóż Chiny miały reformę pisowni w latach 50., działa tam alfabet uproszczony. Żeby ktoś znowu nie wyleciał że to komuszy pomysł to w Japonii też upraszczano alfabet po II WŚ.

Kiedyś taka reforma nastąpi, tylko musi nastąpić odpowiedni moment i ludzie którzy boją się zmian przestaną trzymać za sznurki. ;)



#30

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moglibyśmy też spróbować lekko upodobnić go do rosyjskiego, tak by dzieci mogły się potem łatwiej uczyć rosyjskiego i by ludzie ze wschodu mogli się łatwiej uczyć polskiego. Byłby to naturalne, bo języki te pochodzą z tej samej grupy.


Proponuję aby zrezygnowali z Cyrylicy i przeszli na Alfabet łaciński, to w znacznym stopniu ułatwi im naukę.

Kto wie, czy za lat parę nie będziemy mówić "poszłem" i będzie to poprawna forma.


Coraz więcej dzieciaków tak mówi, coraz więcej też, wali byki typu "pacze, szczelam". Kiedyś jak się nie mogło wpoić zasad ortografii, to uczyło się wyrazów na pamięć. Teraz idzie się do pana doktora i załatwia papier na dysortografię...

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 08.12.2012 - 06:57





 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych