Napisano 11.12.2012 - 22:58
Napisano 11.12.2012 - 23:07
Wartościowy Post
Może i są śmiertelni ale najwyraźniej są dużo bardziej ostrożni i lubiani bo nie giną w wypadkach i nie padają ofiarami morderstw.
Użytkownik Avenarius edytował ten post 11.12.2012 - 23:12
Napisano 11.12.2012 - 23:35
Napisano 11.12.2012 - 23:38
Wartościowy Post
Napisano 11.12.2012 - 23:55
Napisano 12.12.2012 - 00:36
Użytkownik Avenarius edytował ten post 12.12.2012 - 00:44
Napisano 12.12.2012 - 00:40
Wartościowy Post
Napisano 12.12.2012 - 01:17
Napisano 12.12.2012 - 01:42
Użytkownik katabas edytował ten post 12.12.2012 - 01:49
Napisano 12.12.2012 - 01:49
Napisano 12.12.2012 - 09:26
Wartościowy Post
Użytkownik Aton edytował ten post 12.12.2012 - 11:00
Napisano 13.12.2012 - 11:08
Wschodni ślad ws. zabójstwa Krzysztofa Zalewskiego
Kilka dni przed śmiercią Krzysztof Zalewski odkrył, że jego wspólnik Cezary S. stoi za powołaniem kilku spółek, w których władzach zasiadają m.in. obywatele Ukrainy i Rosji. To właśnie do tych firm miały być transferowane pieniądze z firmy Magnum-X, w której zarządzie byli Zalewski oraz Cezary S.
Firmy, o których mowa, miały się zajmować poligrafią. Jedna z nich ma siedzibę w Krakowie, dwie w Warszawie. Ustaliliśmy, że w ich władzach zasiadają m.in. związana z Cezarym S. kobieta narodowości ukraińskiej oraz osoby zajmujące się militariami.
Śledztwo w sprawie zabójstwa Krzysztofa Zalewskiego prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. – Wykonywanie czynności powierzono funkcjonariuszom z wydziału terroru kryminalnego i zabójstw – mówi nam Renata Mazur, rzecznik prasowy prokuratury. W śledztwie nie uczestniczy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, chociaż zabezpieczony do tej pory w sprawie arsenał jest znacznie większy niż ten, który znaleziono u Brunona K. (aresztowano go w listopadzie pod zarzutem terroryzmu).
W domu Cezarego S. policja zabezpieczyła m.in. granaty i wyrzutnię RPG, a w siedzibie jego firmy znaleziono z kolei broń i materiały wybuchowe.
– Miał on rozległe kontakty z Rosjanami i Ukraińcami, z którymi łączyły go wspólne interesy i dlatego nie zdziwiła mnie informacja, że w jego domu znaleziono broń. Na pewno nie był typem zabójcy i trudno mi uwierzyć, żeby samodzielnie podjął decyzję o morderstwie. Jedynym wytłumaczeniem tego, co zrobił, jest działanie osób trzecich – ktoś musiał nakłonić go do tej zbrodni – mówi nam osoba znająca Cezarego S.
źródło: GPC
Napisano 14.12.2012 - 15:48
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych