@wieslawo
Ale należałoby dodać, że pamięć musiałaby działać jak kamera rejestrując wszystko, aby każde wydarzenie było pamiętane. Ja nie pamiętam co robiłem rok temu o tej porze, czyli co Istniałem ale nie byłem świadomy? W wypadku straciłem pamięć, czyli co? przed wypadkiem nie byłem świadomy? Absurd.
Wiadomo, że nie da się pamiętać każdej sekundy swojego życia. Raczej chodziłoby w tym wypadku o to, że bez świadomości, proces pamięciowy nie występuje w ogóle, tzn. nie ma możliwości aby zapamiętać cokolwiek. Wówczas - w wypadku straciłeś pamięć, ale wcześniej występował proces pamięciowy (nie wiem, czy mogę używać takiego stwierdzenia, ale jeśli ktoś nie wie o co chodzi, to śpieszę wyjaśnić, że mam na myśli występowanie procesu zapamiętywania), tzn. posiadałeś świadomość.
To że czegoś nie pamiętamy nie determinuje naszej świadomości.
Tak, raczej chodzi o coś odwrotnego - świadomość determinuje pamięć, czyli świadomość jest niezbędna do wystąpienia procesu pamięciowego, czyli jeśli nie pamiętam nic z okresu od narodzin do 5 urodzin, to można założyć, że proces pamięciowy wówczas nie występował, więc nie posiadałem świadomości. Nie będzie to oczywiście nic w 100% pewnego, bo może to mieć wiele innych wyjaśnień. Poza tym, po raz kolejny podkreślam, całe te dywagacje opierają się na założeniu, że bez świadomości nie ma pamięci.
Starałem się znaleźć jakieś tekst traktujący o relacji świadomości i pamięci, i jedyne co znalazłem (przyznam się szczerze, że nie poświęciłem temu zajęciu zbyt wiele czasu, więc nie zdziwię się jeżeli pominąłem coś dużo ciekawszego) to:
Dużo uwagi poświęca się różnicowaniu otępienia i zaburzeń świadomości dlatego, że zaburzenia świadomości często towarzyszą otępieniu. Trudności w różnicowaniu między tymi patologiami wynikają z pewnych dla nich cech. Zaburzenia sprawności umysłowej są w obu pierwszoplanowe, mogą przejawiać się jako zaburzenia pamięci, pojmowania, sądzenia, liczenia, uczenia się, wykorzystywania nabytych już wiadomości, skłonność do perseweracji. W majaczeniu pamięć jest zaburzona bardziej równomiernie, w otępieniu pamięć wydarzeń odległych jest lepsza, co znaczy, że najstarsze wspomnienia utrzymują się najdłużej).
źródło:
http://www.pfm.com.p...d3=321&id4=1380P.S. Szkoda, że autor tematu się coś nie pokazuje, bo chętnie jednak przeczytałbym odpowiedź na moje pytanie, gdyż szczerze chciałbym zrozumieć tekst w pierwszym poście, skoro zawiera on niepodważalny dowód na istnienie poza światem fizycznym (warto zauważyć, że wówczas ta dyskusja nie miałaby już sensu).