No proszę, młoda gwardia na forum i taki przyjemny artykuł stworzyła. Zasłużony plus oczywiście leci. Ale to prawda, chociaż Hollywood nagina trochę te "prawdziwe" przypadki opętania, dysponujemy wieloma taśmami udostępnionymi przez osoby związane z egzorcyzmami, także coś musi być na rzeczy. Nie wiem, czy to jest jakaś choroba, której nie potrafimy jeszcze zdiagnozować, kilka chorób występujących jednocześnie, czy faktycznie demon.
Jeśli demon to dlaczego to dotyka tylko wierzących? Dlaczego ateiści nie są podatni na opętania? Dlaczego wyznawcy szatana nie są podatni na opętania? Dlaczego tylko wierzący, którzy powinni być otoczeni specjalną boską opieką?
Dlaczego ja po podpisaniu paktu na potrzeby stworzenia artykułu nie pierdzę siarką i nie gram w Tibię z Belzebubem? Ciekawe, czy kiedykolwiek nasza cywilizacja będzie w stanie odpowiedzieć na te pytania.
Zakładając że takie siły jak Bóg i szatan faktycznie istnieją, to dlaczego szatan miałby opętywać swoich poddanych, nie zależy mu no tym, ponieważ "oni już są jego ". Za to osoby będące bardzo związane z Bogiem stanowią jego cel, by zerwać tą więź a nawiązać ze sobą.
Jeśli jednak faktycznie Bóg musi wyrazić zgodę na opętanie to zapewne jest sprawdzian wiary jakich jest wiele ( Tak tłumaczy się wszystkie katastrofy życiowe które spotykają wierne osoby ) .