32 replies to this topic

[Dr.BreeM]

No proszę, młoda gwardia na forum i taki przyjemny artykuł stworzyła. Zasłużony plus oczywiście leci. Ale to prawda, chociaż Hollywood nagina trochę te "prawdziwe" przypadki opętania, dysponujemy wieloma taśmami udostępnionymi przez osoby związane z egzorcyzmami, także coś musi być na rzeczy. Nie wiem, czy to jest jakaś choroba, której nie potrafimy jeszcze zdiagnozować, kilka chorób występujących jednocześnie, czy faktycznie demon.

Jeśli demon to dlaczego to dotyka tylko wierzących? Dlaczego ateiści nie są podatni na opętania? Dlaczego wyznawcy szatana nie są podatni na opętania? Dlaczego tylko wierzący, którzy powinni być otoczeni specjalną boską opieką?

Dlaczego ja po podpisaniu paktu na potrzeby stworzenia artykułu nie pierdzę siarką i nie gram w Tibię z Belzebubem? Ciekawe, czy kiedykolwiek nasza cywilizacja będzie w stanie odpowiedzieć na te pytania.

Zakładając że takie siły jak Bóg i szatan faktycznie istnieją, to dlaczego szatan miałby opętywać swoich poddanych, nie zależy mu no tym, ponieważ "oni już są jego ". Za to osoby będące bardzo związane z Bogiem stanowią jego cel, by zerwać tą więź a nawiązać ze sobą.
Jeśli jednak faktycznie Bóg musi wyrazić zgodę na opętanie to zapewne jest sprawdzian wiary jakich jest wiele ( Tak tłumaczy się wszystkie katastrofy życiowe które spotykają wierne osoby ) .

[Anel]

Jesli chcecie dowiedziec sie prawdy jak to jest naprawde z opetaniami jak i przeprowadzaniem egzorcyzmow zachecam do przeczytania ksiazki Obrzęd - Matt Baglio

Ogolnie przeczytalam ja dzis w nocy i szczerze to bylam przerazona!

[Dexter]

Eldim, pomieszane? a co powiesz na to?

(List do Ojca Augustyna z 13 lutego, 1913 r.) „Minęły już dwadzieścia dwa dni od czasu, kiedy Jezus pozwolił aby diabły wyładowywały swą złość na mnie. Ojcze, całe moje ciało jest sine od nieustającego bicia naszych wrogów trwającego do dziś. Kilka razy zdarzyło się nawet, że zerwali ze mnie koszulę aby móc mnie bić po nagim ciele.”


(List do Ojca Benedetto z 18 marca, 1913 r.) „Demony nie przestają mnie bić, ostatnio nawet zaczęli zwalać mnie z łóżka. Zdzierają ze mnie koszulę, żeby więcej bolało. Ale teraz się już ich nie boję. Wiem, że Jezus mnie kocha albowiem często podnosi mnie z ziemi i kładzie z powrotem na łóżku.

Wiem, ze to nie temat o Ojcu Pio, ale szatańskie ataki na niego też mają wiele do powiedzenia w tej sprawie, o ile w ogóle te wszystkie jego stygmaty, nawiedzenia przez siły szatana nie są bajkami”.

Użytkownik Dexter edytował ten post 31.12.2012 - 15:00

[Wszystko]

Widzisz edlim, temat ma szumną nazwę ,,wyjaśnić niewyjaśnione" ale w zasadzie niczego nie wyjaśnia, ani mówienia językami, ani nadludzkiej siły. Niczego.
Obecnie uważa się, że wszystkie zjawiska występujące w tzw. opętaniu można racjonalnie wyjaśnić.
Mówienie językami nazywa się glosolalią. Tak naprawdę jest to zwykły bełkot niedający się przetłumaczyć.
Polecam http://www.nauka-a-r...ad.php?file=177
Polecam też ten wywiad http://strefatajemni...96,artykul.html

Istnieją pewne środki farmakologiczne, takie jak fencyklidyna (PCP) czy stymulanty, które dają podobne efekty, jednak w przypadku opętania nadludzka siła fizyczna jest wywołana działaniem adrenaliny i przejściem w stan „uciekaj lub walcz”.

[Eldim]

Proszę nie przekręcać mojego nicku, Szwystko

Muszę się z Tobą zgodzić, bo sama nazwa artykułu gryzie się z tym, co jest w nim zawarte, o najgłośniejszych przypadkach opętania jako wielki "fan" tego fenomenu już zdążyłem poczytać. Sądziłem, że dowiem się czegoś ciekawego, niestety się zawiodłem.

Obecnie uważa się, że wszystkie zjawiska występujące w tzw. opętaniu można racjonalnie wyjaśnić.

A nadzwyczajna siła? Słyszałem, że Anelise musiało trzymać czterech dorosłych mężczyzn a i tak było ciężko. Pamiętam, że kiedyś miałeś nick "WiemWszystko", więc teraz chciałbym, abyś się z nami tą skarbnicą wiedzy podzielił.

Uderzam się przygotowywać na imprezę, kłaniam się i życzę sto lat z okazji nadchodzącego roku.

[Wszystko]

Ale nawet gdyby ją trzymało czterech facetów, to co by to znaczyło? Według mnie ilu ich było, tylu wzięło się za trzymanie. To tak jak z wnoszeniem kanapy do domu. Może ją wnieść dwóch, ale często ktoś trzeci się przyłącza.
Żeby zmierzyć czy jej siła wzrosłą w tym czasie, trzeba by porównać ile np. może podnieść z ziemi.
Czyli musieliby mniej więcej codziennie dawać jej jakiś ciężar do podniesienia, a w trakcie ataku szału dołożyć więcej kilogramów i sprawdzić czy to podniesie. Gdyby podniosła znacznie większy ciężar niż zwykle to byłby to jakiś konkretny dowód, że jej siła wzrosła.
W poprzednim poście wkleiłem fragment z tego wywiadu z psychologiem. Mówi w nim, że ta ,,nadludzka siła" jest spowodowana wzrostem adrenaliny. I to jest dobre wytłumaczenie. Nie raz słyszałem historie ludzi, którzy nagle w bardzo stresującej sytuacji podnosili lub przesuwali przedmioty cięższe niż mogliby podnieść normalnie.

Na temat opętań opowiada się różne, cudaczne bzdury. Że opętani wypluwają przedmioty, lewitują, mówią językami itp. W tych opowieściach jest tyle prawdy co w kawałach o Chucku Norrisie.

[Eldim]

Przypuszczam, że na egzorcyzmach nie ma zbędnego audytorium i stwierdznie "ilu ich tam było wolnych, tyle wzięło się za trzymanie" jest... nie takim wytłumaczeniem, jakiego się po Tobie spodziewałem. Gdzieś czytałem wyraźnie, że czterech facetów trzymało ją z polecenia, a nie dlatego, że jeden nie miał akurat co robić, a drugi akurat przypadkiem wszedł do tego pokoju. Jeden po prostu nie dawał rady. Ile jest w tym prawdy, sam tego nie wiem, aczkolwiek relacje świadków opętania są zazwyczaj bardzo zbieżne. Wzrost adrenaliny, fakt faktem, podnosi Ci niektóre staty, natomiast nie sądzę aby zwiększał je aż tak radykalnie.

No a co powiesz o tak zniekształconym głosie? Chyba nie zaprzeczysz, że to co najmniej dziwne, iż młoda dziewczyna mówi głosem zbliżonym do Chuck Norris wie czego? Słyszałeś taśmy Anelise Michele? Masz na to jakąś konkretną diagnozę czy za chwilę poddasz w wątpliwość autentyczność tej taśmy?

Na temat opętań opowiada się różne, cudaczne bzdury. Że opętani wypluwają przedmioty, lewitują, mówią językami itp. W tych opowieściach jest tyle prawdy co w kawałach o Chucku Norrisie.

Byłeś świadkiem egzorcyzmów? Lub choć rozmawiałeś z osobami, które były? Jeśli nie to nie możesz niczego wykluczać w imię swoich sceptycznych zasad.

[Wszystko]

Ok, czterech facetów trzymało ją z polecenia. Ale skąd wiesz, że jeden by nie dał rady? Pudzian na pewno poradził by sobie z tym chuchrem. Gnaty by strzelały jak zapałki. I nie tylko on. Jeden góra dwóch normalnych facetów.
Ale mnie tam nie było, więc nie wiem jak gigantyczna była jej siła, ale nie sądzę żeby była większa niż wynika to ze zwykłego wzrostu adrenaliny. Jak w ogóle ocenić wzrost takiej siły. Czy gdyby ją trzymało 15 facetów to znaczy, że miała siłę supermana?

A zmiana tonacji głosu jest chyba najprostsza do wytłumaczenia. Jedynie ona mogła panować nad swoim głosem, który wydobywał się z niej, przez struny głosowe. Jeśli nie ona mówiła, to raczej też nie szatan.

Ogólnie zjawisko opętania jest jeszcze słabo poznane na gruncie neurobiologii. Jedynie pod względem psychiatrycznym wiemy że są to zaburzenia dysocjacyjne polegające na rozszczepieniu osobowości.
Są różne powody tzw. opętań. Niektóre mogą być zwykłą schizofrenią lub paranoją, ale przeważnie jest to połączenie jednego i drugiego. Często trudno stwierdzić co tak naprawdę ma w danym przypadku największy udział. Na szczęście współczesna medycyna dysponuje metodami badawczymi, którymi można te przyczyny znaleźć.
Na tej stronie jest opisany przypadek pewnego faceta. Najpierw rodzina stwierdziła u niego opętanie. Potem koleś odwiedzał różnych lekarzy, neurologów, okulistów. W końcu ustalono, że ma padaczkę skroniową.

Electroencephalography suggested possible temporal lobe epilepsy (bilateral with no generalization), but no seizure activity was observed

Dalej jest napisane, że jego stan jest spowodowany schizofrenią.

From a biomedical perspective, the condition of the current patient would suggest symptoms of chronic schizophrenia,

http://www.jmedicalcasereports.com/content/3/1/9325

A opowieści o lewitacjach nadal mogę wykluczać, bo są opowiadane głównie przez księży i wklejane w necie przez różne osoby. Jakoś na filmach z egzorcyzmów nie ma lewitacji ani wypluwania psów.

[Dr.BreeM]

Przypuszczam, że na egzorcyzmach nie ma zbędnego audytorium i stwierdznie "ilu ich tam było wolnych, tyle wzięło się za trzymanie" jest... nie takim wytłumaczeniem, jakiego się po Tobie spodziewałem. Gdzieś czytałem wyraźnie, że czterech facetów trzymało ją z polecenia, a nie dlatego, że jeden nie miał akurat co robić, a drugi akurat przypadkiem wszedł do tego pokoju. Jeden po prostu nie dawał rady. Ile jest w tym prawdy, sam tego nie wiem, aczkolwiek relacje świadków opętania są zazwyczaj bardzo zbieżne. Wzrost adrenaliny, fakt faktem, podnosi Ci niektóre staty, natomiast nie sądzę aby zwiększał je aż tak radykalnie.

Pewnego razu na discovery oglądałem program, w który pokazany był amatorski filmik nagrany telefonem komórkowym. Filmik ukazywał jak mężczyzna w sytuacje zagrożenia życia swojego przyjaciela, którego przygniótł helikopter po katastrofie, po prostu podniósł helikopter. Wytłumaczone to zostało Gigantycznym wzrostem adrenaliny, gdyż normalny człowiek nie podniesie helikoptera .

[Wszystko]

Aha, jeszcze jedno. Jest audytorium w publicznych egzorcyzmach.

Jeśli chodzi o formę: egzorcyzmy uroczyste lub prywatne. Uroczyste są wówczas, gdy dokonuje się ich publicznie, w kościele, zgodnie z przepisanym obrzędem. Prywatne to wszystkie inne lub ukryte.

http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/czytelnia/fragmenty-ksiazek/623-palec-boiy-i-wladza-szatana?start=3

[Kocica]

Co do ogromnej siły - jeśli chcesz umyć mojego kota, to potrzeba 2 dorosłe osoby, żeby go unieruchomić. W taki sposób działa adrenalina i strach.

Co do opętań to hmm, jest taka teoria trochę powiązana z samospełniającą się przepowiednią, i mająca wiele wspólnego z somatycznymi objawami nerwicy - jesli coś usilnie sobie wmówimy to coś zacznie sie dziać w naszym organiźmie.
Najwięcej opętań odnotowano w Rzymie - bo jest też tam najwięcej tych zarliwych katolików. Zazwyczaj zawsze osoby głęboko wierzące ta przypadłość dodtyka. Warto zauważyc też, że np najczęściej kolejne wcielenia pamiętają osoby ze wschodu, wychowane w wierze w reinkarnację.
To jest prawdziwa moc mózgu, podświadomości i psychiki.
Osobiście uważam, że jesteśmy zdolni i do telepatii, i telekinezy i lewitacji i być może wiedzę z poprzednich wcieleń, tylko o wiele prościej jest wydobyć z siebie nieświadomie negatywną energię niż świadomie pozytywną.

[Edward IV Groźny]

Ty myjesz swojego kota?! Ja zawsze myślałem że koty myją się same @>@

[jezus]

Nie wiem czemu, ale nie lubię czytać takich rzeczy, ani czytać, ani oglądać filmów

może nie w tym samym stopniu ale mam podobnie.

Jeśli demon to dlaczego to dotyka tylko wierzących? Dlaczego ateiści nie są podatni na opętania? Dlaczego wyznawcy szatana nie są podatni na opętania? Dlaczego tylko wierzący, którzy powinni być otoczeni specjalną boską opieką?

może dlatego że szatan już ich ma swoich szponach?

[Dr.BreeM]

Argument, że trzymało ją czterech mężczyzn do mnie również nie przemawia. Powiedzmy że adrenalina wytworzyła u mniej dodatkową siłę gdy się rzucała to jeden mężczyzna trzymał rękę prawą, drugi lewą, trzeci zaś nogi, a czwarty mógł otwierać jej usta by połknęła jeden z leków, które zażywała.

[GuardAngel]

Film może już był, ale warto go obejrzeć ...