@ Staniq - naprawdę, żaden z Ciebie fachowiec, znasz się na immunologii prawdopodobnie tak samo dobrze jak na silnikach fotonowych
Otóż ponieważ mam za sobą dość gruntowne studia na tematem, gdyż stał się on koniecznością życiową - służę wiedzą nabytą
1. Szczepić - ale może nie tak rygorystycznie z kalendarzem, bo jest zły.
2. Szczepić maksimum 3 patogenami jednego dnia. Czyli jeśli np błonica-tężec-krztusiec - to już nic więcej.
2a - jeśli szczepicie WzW B - polecam Engerix (po Euvaxie mieliśmy krótki epizod z krzykiem mózgowym w szpitalu) i już nic więcej, ta szczepionka lubi być sama.. w ogóle najmilej jakby były pojedyncze, system immunologiczny może zareagować niewłaściwie jak ma za dużo na głowie
3. Krztusiec ma w ChPLu (charakterystyka produktu leczniczego, polecam poczytać w domu bo w ośrodku zdrowia czasu na to nie będzie) wypisane wszystkie demony świata - jeśli już DTP, to w wersji DTPa (krztusiec nieżywy wraz z błonicą i tężcem)
4. Wcześniaka szczepić od dnia jego "normalnego terminu" - czyli np jak ma 8 m-cy to do kalendarza dodać minimum 5 tygodni - dla świętego spokoju.
5. Kalendarz nie uwzględnia wyników badań na świecie - w Japonii mieli tyle śmierci łóżeczkowych, że muszą szczepić od 2 roku życia.
W całej praktycznie Europie szczepią od 3 miesiąca życia.
6. Jeśli dopiero rodzicie - musicie wyrazić BRAK ZGODY na szczepienie w szpitalu, co polecam, przecież nic się nie stanie jeśli dziecko zaszczepicie nie w 1 dobie życia a po np 6 tygodniach
7. HiB to szczepionka kontrowersyjna - łagodna bakteria Hemmunoinfluenza B wskutek tego jest usuwana z organizmu, a niszę ekologiczną zwykle zajmują wówczas pneumokoki - zatem szczepisz na HiB - zaszczep na pneumokoki
8. Rotawirusy to w ogóle marketingowy chwyt - skuteczność niska i wątpliwa
9. Odra - świnka - różyczka - -> również budzi wiele pytań. Skuteczność szczepień daje odporność na maksimum 5 lat, matki szczepione rodzą dzieci bez odpowiedniego miana przeciwciał, zatem chorują dzieci bardzo małe i osoby starsze. Usuwanie patogenu ze środowiska i szczepienia mogą jak w tym przypadku rodzić więcej komplikacji w długofalowej odporności populacji niż korzyści.
Zaszczepimy, ale nie pali nam się ten termin - poczeka na końću kolejki.
10. Polio - cóż, polio w EU już nie ma - a porażenia są. Plus do tego akcje z epidemiami polio po szczepieniach (w US) i prawdopodobna odporność populacyjna - stąd w naszym przypadku ta szczepionka również poczeka na koniec kolejki.
11. Lekarze ZAWSZE wywierają nacisk, tak już jest w ośrodkach zdrowia / przychodniach.
Ale pojedźcie do 'kliniki wakcynologii' - np w Warszawie - a dowiecie się, że zaproponowany schemat szczepienia nie jest niczym nadzwyczajnym i nie jest czymś strasznym.
Pamiętajcie - jeśli po szczepieniu się okaże że jakiś problem jednak jest, to TYLKO wy za to będziecie odpowiadali.
W całej Europie są tysiące raportów NOP (niepożądane odczyny poszczepienne) - w Polsce na ma ANI JEDNEGO.
Szczepionka Infarnix Hexa (6 w jednym) wycofana w Belgii i kilku innych krajach Europy z uwagi na udokumentowane 35 śmierci dzieci - w PL dalej jest w dystrybucji.
Mamy tu w skrócie ujmując ciemnogród, ot co.
Poniżej postulaty prof. Marii Dąbrowskiej, polecam się zapoznać:
PROPOZYCJA ZMIANY PROGRAMU SZCZEPIEŃ W POLSCE
Propozycja zmiany programu szczepień w Polsce, oparta na analizie programów w innych krajach UE (Euvac.net) oraz konsultacjach z pediatrami – jest następująca:
• wyeliminowanie wszystkich szczepionek z thimerosalem;
• zrezygnowanie ze szczepienia noworodków szczepionkami Wzw B (szczepienie tylko noworodków z grupy wysokiego ryzyka, czyli od matek zakażonych żółtaczką). Zaoszczędzone na tych szczepionkach pieniądze przeznaczyć na higienę szpitali, by nikt się w nich nie zarażał.
• zrezygnowanie ze szczepienia noworodków BCG (stosować tylko u dzieci z regionów, gdzie odsetek chorych na gruźlicę wynosi powyżej 40 na 100 000);
• w pozostałej grupie dzieci rozpoczęcie szczepień od 4 miesiąca życia;
• zrezygnowanie ze szczepionki krztuścowej pełnokomórkowej;
• zrezygnowanie z podawania więcej niż trzech rodzajów szczepionek w jednym dniu;
• zrezygnowanie z podawania szczepionek zawierających żywe wirusy lub podawanie ich pojedyńczo w bezpiecznych odstępach czasu;
• udostępnienie szczepionek monowalentnych;
• zobowiązanie szczepiącego lekarza do przeprowadzenia wstępnego wywiadu z rodzicami odnośnie alergii, astmy i innych chorób typu autoimmunologicznego oraz powikłań poszczepiennych u członków rodziny, co pozwoli przewidzieć, czy u danego dziecka mogą wystąpić groźne reakcje poszczepienne. Takie dziecko powinno mieć opracowany indywidualny, bardzo ostrożny program szczepień;
• zobowiązanie szczepiącego lekarza do monitorowania stanu zdrowia dzieci po szczepieniach, by w porę uchwycić stany zagrażające życiu lub zdrowiu dziecka;
• stworzenie narodowego programu obowiązkowej rejestracji powikłań i zgonów poszczepiennych. Dane te powinny być raportowane do WHO (a nie są) i informacje o powikłaniach powinny być zamieszczane w książeczkach zdrowia dziecka.
Poniżej link
https://marucha.word...ie-szczepionek/
Poczytajcie i sami pomyślcie.
Ponieważ nie zamierzam dyskutować na temat swojej wypowiedzi, a jej charakter i zawartość uważam za wyczerpującą, upraszam uprzejmie o niepolemizowanie z tym co napisałem.
Jeśli ktoś się ze mną nie zgadza w kwestiach zasadniczych - cóż, niech najpierw przeryje 400-500 stron dokumentacji dostępnej w sieci ze stron producentów, instytutów badawczych - i wówczas okaże się, że taki osobnik sam nabrał wątpliwości do tego co sobie myślał na początku.
Zachęcam do samodzielnego myślenia.
Groźby personelu medycznego są naturalne, presja jest ogromna.
Stąd polecam zapoznanie się z materiałem pod linkiem - tam jest w sumie wszystko co potrzebne aby podejmować świadome decyzje.
Aha i jeszcze jedno:
Gdy czytacie że ktoś szczepi pomimo kataru - pewnie dlatego że kalendarz, plany oraz głupota lekarza - to uznajcie że jest to zachowanie karygodne i niedopuszczalne.
Gość mógł zabić własne dziecko "bo mu tak lekarz powiedział" - i do tego jeszcze jest ekspertem bo z tym lekarzem rozmawiał..
Nie wolno szczepić gdy nawet tylko podejrzewacie że coś jest nie tak - nawet podczas ząbkowania czasem warto zrobić krótką pauzę..
Użytkownik sechmet edytował ten post 09.02.2014 - 15:33