Skocz do zawartości


Zdjęcie

Autyzm a szczepienia.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
135 odpowiedzi w tym temacie

#91

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przed wprowadzeniem szczepionek ludzie i tak zarażali się grypą co roku, bo choć ich organizm uodpornił się w pełni naturalnie na zeszłoroczny szczep, to w następnym roku przychodził szczep zmieniony. Dlatego też grypa jest z nami od tysięcy lat.

Od tysięcy lat była też z nami ospa prawdziwa, ale jakoś tak dziwnym zbiegiem okoliczności po zaszczepieniu połowy globu zanikła.

 

 

Głownie chodzi o czas. Kilka dni w domciu vs. kilka miesięcy.

Myślę że raczej chodzi o to, że krztusiec nie jest "łagodną chorobą dziecięcą" którą lepiej przechorować, bo trzy miesiące napadowego kaszlu to dosyć silne objawy. W zeszłym roku na 4 tysiące zgłoszonych zachorowań, 1200 było leczone szpitalnie. Dlatego nawet otwarci rodzice chyba by woleli osobną szczepionkę na krztusiec, nawet gdyby chcieli rezygnować z pozostałych. I dlatego nie słyszałem aby organizowano gdzieś "krztusiec party".

 

Przy okazji polecam taki wpis lekarza opisującego jak zaszczepił swoje dziecko:

http://blog.endokryn...zepcio-i-tomcio

 

Państwowa "służba zdrowia"  funduje szczepienia obowiązkowe w formie 3-walentnej szczepionki Di-Te-Per i osobno szczepionek na WZW, polio i Hemophilus. Rodzicom na pomoc ruszyła Big-Pharma oferując szczepionkę 6-walentną, oszczędzając dzieciakowi  łącznie dziewięciu wkłuć. Na dodatek nowoczesne szczepionki nie zawierają budzącego grozę Thiomersalu. Szczęśliwi rodzice Tomka wyskoczyli więc z > 2k PLN i kupili Tomkowi aktualnie zalecane szczepionki

Poniżej zdjęcie Tomka z jego szczepionkami - Infanrix Hexa (6-walentną) i Prevenar 13 (na pneumokoki) Nie ma Rotarix`u (na rotawirusy) bo już został wypity - ta szczepionka ma postać doustną.


  • 0



#92

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Przed wprowadzeniem szczepionek ludzie i tak zarażali się grypą co roku, bo choć ich organizm uodpornił się w pełni naturalnie na zeszłoroczny szczep, to w następnym roku przychodził szczep zmieniony. Dlatego też grypa jest z nami od tysięcy lat.

Ludzie przed wprowadzeniem szczepionek nie wymarli, nabywali odporność na nowe wersje wirusów. Przybycie szczepionek na grypę niczego nie zmieniło-poza wzbogaceniem się nielicznych.

 

 

Od tysięcy lat była też z nami ospa prawdziwa, ale jakoś tak dziwnym zbiegiem okoliczności po zaszczepieniu połowy globu zanikła.

A druga połowa globu poradziła sobie bez szczepionek? 

I dlatego nie słyszałem aby organizowano gdzieś "krztusiec party".

To wcale nie dyskredytuje skuteczności innych "party".

Przy okazji polecam taki wpis lekarza opisującego jak zaszczepił swoje dziecko:

Ja nie-i niechce mi się czytać całości, cytowany fragment mnie rozwalił.

Rodzicom na pomoc ruszyła Big-Pharma oferując szczepionkę 6-walentną, oszczędzając dzieciakowi  łącznie dziewięciu wkłuć.

:wtf:

Big-Pharma pomocna rodzicom?!

I to ciągłe demonizowanie o ilości wkłuć metrową igłą... W rzeczywistości dzieciak bardziej odczuwa ukoszenie komara niż te szczepionki.

 Szczęśliwi rodzice Tomka wyskoczyli więc z > 2k PLN i kupili Tomkowi aktualnie zalecane szczepionki

:facepalm:

Ci szczęśliwi rodzice dorzucili się lekarzowi do wczasów. Generalnie wszystko sprowadza się do tych 2.000 które sprawiają że ludzie są szczęśliwi-ale którzy to ludzie to już Big-Pharma przemilczy...

 

Nie ma Rotarix`u (na rotawirusy) bo już został wypity - ta szczepionka ma postać doustną.

Praktycznie wszędzie można spotkać informacje ponaglającą rodziców: 

Szczepionka przeciwko rotawirusom ma jedną wadę - może być podana tylko do 6. miesiąca życia.

Tak jakby po tym czasie dziecko miało wykitować lub stać się warzywem. Wyjaśnisz skąd wynika te 6msc?

 

 


  • 0

#93

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6708
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaciekawiony linkował bloga.endokrynologa, ja znalazłem ciekawy i wiele wnoszący fragment potwierdzający niejako to, o czym mówiłem wcześniej, który zacytuję:

''Przyczynami autyzmu, padaczki czy wielu innych ubytków neurologicznych często są niekorzystne czynniki w okresie ciąży, urazy okołoporodowe, infekcje, urazy w okresie noworodkowym i niemowlęcym itd, albo wręcz czynniki nieznane. Rodzice (świadomie lub nie) czują się winnymi tego stanu (zazwyczaj niesłusznie), wyciągają z pamięci jakieś sytuacje stresowe, kłótnie, urazy, które ich zdaniem mogły mieć wpływ na stan dziecka. Mechanizmy obrony osobowości działają w taki sposób, iż szuka się “naprawdę winnego” – kiedyś było to rzucanie uroków, aktualnie szczepionki. Ktoś, kto ma kontakt z rodzicami chorych dzieci – zamiast ich dręczyć rzekomymi szkodliwościami szczepionek, nasilać poczucie winy – powinien im w czymś pomóc. Na przykład porozmawiać z nimi i próbować ograniczyć niesłuszne obwinianie się."





#94

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Staniq,

 

Znajoma szczepiła dziecko zgodnie z kalendarzem, dostało obie wycofane szczepionki (ale przecież NIC się nie stało, zaraz nie umarło, to OCB?)

 

Poza alergiami pokarmowymi i niepokarmowymi dziecko miało w 4 m-cu życia rehabilitację - jednostronne lekko zwiększone napięcie (główka tylko w 1 stronę na brzuszku - napięcie w mięśniach barkowo-szyjnych), powinno już mówić a ma z tym lekkie problemy.

 

Ale nic to, ona wierzyć nie wierzy że powinna z tym iść do Sanepidu że ewidentnie "skutek uboczny".

 

Dzisiaj dowiedziała się od rehabilitanta, że to, jak jej lekarz mówił "to żaden problem że lekko włóczy jedną nóżką" (lekarz chyba chciał zwrócić uwagę że niektórzy mają tylko 1 nóżkę albo wcale?)

 

to wcale nie takie niby-nic, bo chyba jednak ma lekkie porażenie jednostronne i ono wcale nie musi tak ustąpić, i że to jest problem z którym dziecko może będzie musiało żyć - cóż, takie życie.

 

A ja się pytam - czy tępota i ciemnogród to jakiś standard ?

 

Lekarz dobrze widzi w książeczce zdrowia numerki szczepionek, on dobrze wie OCB - ale dla niego "jest OK"

 

Rehabilitant mówi co innego, a przecież teoretycznie to on powinien mieć "lepszą diagnozę" - czyli, lekarz ewidentnie ucieka od wydania diagnozy, bo ona prowadziłaby do sytuacji wyjątkowej - mielibyśmy w Polsce drugi lub trzeci przypadek NOP w naszej 20-letniej demokracji !

 

Co do idioty piszącego jak boska jest Big-Fat-Farma - cóż, nie każdy lekarz musi być geniuszem.

 

Jako lekarz ma chyba wgląd w statystyki medyczne, wiedzę i języki obce znać musi, stąd dotarcie do raportu mówiącego o tym, iż Belgijski oddział GSK (GlaxoSmithCline) się przyznał do bezpośredniego związku między podaniem szczepionki 6-walentnej a 37 przypadkami śmierci niemowląt - nie powinno stanowić problemu.

 

Ale niektórym lekarzom może nie starcza praca na 3 etatach i warto dorobić na "blogu sponsorowanym" - nieważne, pisząc prawdę czy nieprawdę.

 

Ludzie są ciemni i wszystko co napisane łykną jak pelikany - strategia budowania białego PR w ciemnogrodzie.


  • 1

#95

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6708
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Strach przed szczepieniami wywołał artykuł w prestiżowym czasopiśmie medycznym "Lancet" z 1998 roku. Andrew Wakefield - na podstawie zmanipulowanych danych - powiązał szczepionki MMR z autyzmem. Artykuł wywołał panikę i protesty rodziców, którzy odmówili szczepienia dzieci. Dopiero po nowych badaniach, dochodzeniach i procesie okazało się, że Wakefield manipulował danymi, mając nadzieję, że uda mu się wyciągnąć pieniądze od producentów szczepionek.

To po pierwsze, czym temat autyzmu po szczepionkach można uważać za wyczerpany, bo od teraz będziemy się przerzucać tylko i wyłącznie przekonaniami, a ze ''szkiełkiem i okiem'' nie ma to nic wspólnego. 

Po następne. Jeżeli jest dowód na to, iż dziecko dostało wycofaną szczepionkę (z jakiego powodu ją wycofano?), należy się udać do prokuratora, a nie do sanepidu, bo istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa. Poza tym problemy neurologiczne nie muszą mieć związku ze szczepieniem (co to była za szczepionka i jakie skutki uboczne są przewidziane dla niej), bo po prostu niektórzy takie problemy mają. Wspominasz o alergiach, a one powodują poważne wstrząsy, często doprowadzając do śmierci, a niejednokrotnie do poważnych zapaści skutkujących problemami neurologicznymi, na przykład śpiączką. Porażenia mięśni bardzo często mają swoją genezę w wydarzeniach okołoporodowych, najczęściej wtedy dochodzi do wszelkiego rodzaju niedotlenień, wylewów które skutkują potem autyzmem, porażeniem mózgowym, nieodwracalnymi zniszczeniami w mózgu. Jeżeli dziecko dostało szczepionkę i wtedy nastąpiła zapaść, to można powiedzieć o przyczynowo-skutkowym działaniu szczepionki, gdzie porażenia neurologiczne nie są spowodowane przez szczepionkę, ale przez niedotlenienie. 

Czy Ty wszędzie widzisz spiski? Właśnie tępota i ciemnogród prowadzi do przeświadczenia, że ''Oni nas trują''. Są wątpliwości, należy je rozwiać zgodnie z obowiązującym prawem. Prokurator czeka.

Tutaj trochę inny przypadek:  http://wiadomosci.wp...l?ticaid=112340





#96

ptaq.
  • Postów: 303
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ale niektórym lekarzom może nie starcza praca na 3 etatach i warto dorobić na "blogu sponsorowanym" - nieważne, pisząc prawdę czy nieprawdę.

 

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Lekarze muszą zapierdzielać i to naprawdę ostro. W wielu szpitalach są braki personelu, ale dyrekcja nikogo nie zatrudni "bo przecież dają radę". To że lekarz zapieprza z wywalonym językiem często 24h/dobę, to nic.

 

Poza tym nie każdy lekarz dotrze do jakichś belgijskich raportów. I wbrew pozorom, na studiach nie uczą lekarzy jakie są efekty uboczne szczepionek 6-walentnych. Ba, w ogóle o szczepionkach uczą mało co - tyle że są i są dobre.

 

Jeśli ktoś ponosi winę za efekty uboczne szczepionek, to nie lekarze, ale firmy farmaceutyczne. I ja jakoś się nie dziwię że lekarze nie dopatrują się przyczyny połowicznego niedowładu w szczepionkach. Oczywiście wszystko zależy od indywidualnego przypadku i też nie chciałbym tu generalizować, ale są dużo bardziej prawdopodobne przyczyny, które trzeba rozpatrzyć najpierw.


  • 0

#97

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie każda choroba po zaszczepieniu to efekt uboczny szczepionki.

1.jpg?w=450&h=299

 

Inaczej mówiąc - problemy neurologiczne po szczepieniu, to nie musi być NOP.

 

Wycofano nie szczepionki, tylko dwie serie. Szczepionki, podobnie jak wiele innych masowych produktów, wypuszcza się na rynek partiami. Lekarka w Białymstoku zauważyła, że w jednej dawce szczepionki pojawiło się zmętnienie, którego nie powinno być. Poinformowała o tym służby sanitarne, które zdecydowały o wycofaniu z rynku tej serii z której pochodziła wątpliwa dawka. Dla producenta to ogromne straty, ale po aferze z Corhydronem wolą dmuchać na zimne.

 

 

mielibyśmy w Polsce drugi lub trzeci przypadek NOP w naszej 20-letniej demokracji !

W zeszłym roku lekarze zgłosili 1524 przypadki NOP.


  • 3



#98

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Primo - znajoma szczepiła partiami szczepionek które zostały wycofane (bo one były w obrocie na długo przed aferką  i wtedy wycofane nie były), wiem bo się zapytałem jej o nr partii / serii i był dokładnie taki (wycofany),  tripacel oraz dtp

 

Secundo - wszystko co się wydarza przez okres 2 do 4 tygodni od szczepienia jest NOPem, nawet katar, przeziębienie, zapalenie oskrzeli, gruźlica, porażenie etc

 

Tertio - sprawa szczepionek 6-walentnych jest głośna, bo po aferce z 37 śmierciami w Belgii zostały wycofane z Belgii, Danii, Niemiec i Francji zdaje się w ogóle jako produkt niedopuszczony do obiegu

 

ale Polska to 3-ci świat nam można wciskać kit, a przecież linia produkcyjna stoi ktoś to wyprodukował trzeba towar komuś pchnąć

 

 

Jakbyś Staniq poczytał co pisze Majewska to byś miał inne zdanie:

 

http://evidenceofhar...ngressFinal.pdf

 

 


W 2007 r. dr Julie Gerberding, Dyrektor Naczelna CDC (powołana w 2002), przyznała publicznie w CNN, że szczepionki mogą powodować autyzm w populacji wrażliwych dzieci. Dr Gerberding zgodziła się z krytyką ekspertów z NIEHS i przyznała w dokumencie zaadresowanym do Kongresu USA “Raport to Congress on Vaccine Safety Datalink” z 2008 r., że protokół badań CDC “Vaccine Safety Datalink” (który zastosowano do publikacji Verstraetena (zaprzeczającej związkom thimerosalu z uszkodzeniami neurologicznymi dzieci), jest obarczony wieloma fatalnymi błędami, które czynią go bezużytecznym do badań tego typu powiązań i mogą prowadzić do fałszywych wniosków. Przyznała też, że protokół ten “nie nadaje się do badania bezpieczeństwa szczepionek” i że powinno się przeprowadzić badanie włączające rodziców i rodzeństwo, które pozwoli ustalić, czy dzieci z rodzinną historią chorób autoimmunologicznych są bardziej narażone na szkodliwe działanie szczepionek

 

 

Zatem jeśli w rodzinie macie kogoś kto jest / był chory na chorobę autoimmunologiczną - macie odpowiedź, czy Wasze dzieci można kłuć bardziej czy też mniej bezmyślnie.

A nawet jeśli nie macie, to i tak załączone źródło stanowi, iż:

 

BRAK DOWODU (NA POWIĄZANIE) NIE OZNACZA DOWODU NA BRAK ISTNIENIA (POWIĄZANIA) gdyż przytoczony przez Ciebie Staniq raport powinien trafić do kosza - przygotowany był stronniczo, do czego się w roku 2007 przyznano.

 

a co więcej

 

 


Ogólnie można powiedzieć, że raport IOM z 2004 r. był wyprodukowany, żeby zgodnie z zamierzonym celem ukryć związek autyzmu z thimerosalem. Jednak nie uspokoił on krytyków, raczej ich oburzył. Pod ciśnieniem rodziców i Kongresu USA, IOM został zmuszony do powołania nowego panelu naukowców, którzy skrytykowali poprzedni raport za manipulacje oraz konflikt interesów i zażądali, aby CDC udostępniła bazę szczepionkowych danych publiczności.

Dotychczas tylko dwóm naukowcom, Markowi i Davidowi Geierom po całorocznych walkach z CDC i z pomocą Kongresu udało się do niej dotrzeć.

Autorzy ci opublikowali wyniki własnych analiz, które powtórzyły oryginalne analizy Verstraetena i wykazały, że thimerosal ze szczepionek może być odpowiedzialny za autyzm, ADHD, upośledzenie umysłowe, epilepsję i inne neurologiczne uszkodzenia dzieci.

(Geier & Geier, Int J Toxicol. 2004, 23(6):369-76; Med Sci Monit. 2005, 11(4):CR160-70; Med Sci Monit. 2006, 2(6):CR231-9; : Neuro Endocrinol Lett. 2006, 27(4):401-13; J Toxicol Environ Health A. 2007, 70(10):837-51).

Próby dezawuowania tych uczciwych, niezależnych amerykańskich uczonych przez PTW (Polskie Towarzystwo Wakcynologii) przy równoczesnym gloryfikowaniu publikacji jawnie zafałszowanych, pozostawię bez komentarza.

 

 

Podane są publikacje, jako człek światowy możesz bez trudu poczytać.. związek jest, ale tam gdzie są pieniądze tam nie ma spisku - tylko chciwość i głupota ludzka.


Użytkownik sechmet edytował ten post 14.02.2014 - 20:53

  • 0

#99

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

były w obrocie na długo przed aferką  i wtedy wycofane nie były

Czyli dziecko było szczepione serią którą potem wycofano, ale zanim do tego doszło? Trudno kogoś winić o brak jasnowidztwa...

 

 

Secundo - wszystko co się wydarza przez okres 2 do 4 tygodni od szczepienia jest NOPem, nawet katar, przeziębienie, zapalenie oskrzeli, gruźlica, porażenie etc

Owszem, ale nie każdy NOP musi być wynikiem szczepienia. Do tej kategorii zalicza się też schorzenia nie powiązane a tylko następujące w tym okresie. Inaczej mówiąc, jeśli dwa tygodnie po zaszczepieniu na meningokoki szczepiony zarazi się grypą, to jest to NOP ale nie wywołany szczepionką.

 

Co do szczepionki 6-walentnej - sprawa z tymi szczepionkami została ujawniona dopiero w zeszłym roku. Wpis lekarza który cytowałem jest sprzed 2,5 roku, więc nie wiem co mu imputujesz.


  • 0



#100

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Sprawa szczepionek GSK wypłynęła w roku 2010 - 2011, o temacie było głośno w środowisku lekarzy.

 

Ciekawie pisze też Robert F. Kennedy Jr.

 

When a study revealed that mercury in childhood vaccines may have caused autism in thousands of kids, the government rushed to conceal the data -- and to prevent parents from suing drug companies for their role in the epidemic.

 

http://www.commondre...s05/0616-31.htm

 


Since 1991, when the CDC and the FDA had recommended that three additional vaccines laced with the preservative be given to extremely young infants -- in one case, within hours of birth -- the estimated number of cases of autism had increased fifteenfold, from one in every 2,500 children to one in 166 children.

 

As the federal government worked to prevent scientists from studying vaccines, others have stepped in to study the link to autism. In April, reporter Dan Olmsted of UPI undertook one of the more interesting studies himself. Searching for children who had not been exposed to mercury in vaccines -- the kind of population that scientists typically use as a "control" in experiments -- Olmsted scoured the Amish of Lancaster County, Penn., who refuse to immunize their infants. Given the national rate of autism, Olmsted calculated that there should be 130 autistics among the Amish. He found only four. One had been exposed to high levels of mercury from a power plant. The other three -- including one child adopted from outside the Amish community -- had received their vaccines.

 

At the state level, many officials have also conducted in-depth reviews of thimerosal. While the Institute of Medicine was busy whitewashing the risks, the Iowa Legislature was carefully combing through all of the available scientific and biological data. "After three years of review, I became convinced there was sufficient credible research to show a link between mercury and the increased incidences in autism," says state Sen. Ken Veenstra, a Republican who oversaw the investigation. "The fact that Iowa's 700 percent increase in autism began in the 1990s, right after more and more vaccines were added to the children's vaccine schedules, is solid evidence alone." Last year, Iowa became the first state to ban mercury in vaccines, followed by California. Similar bans are now under consideration in 32 other states.

 

 

Zatem pospieszyliście się, dowody są.

 

Problem leży w tym, że:

 

1. Szczepionki są tańsze w produkcji gdy są konserwowane związkami rtęci

2. Ludzie odpowiedzialni za przeszłość będą do upadłego bronili swoich błędów

3. Nikt nie chce płacić za błędy metodyczne i technologiczne, a mowa jest o milionach błędów

4. Ma być TANIO !

5. Nie szkodzą bo nie i już ! (tako rzecze rzecznik) a jak wiadomo komuś ufać należy a komu jak nie komuś z rzeki (wodnikowi na ten przykład..)

 

Problemem jest ilość podawana w zbyt krótkim czasie i od zbyt wczesnego wieku. I naprawdę wystarczy pomysleć - i warto posłuchać Majewskiej, baba wie co mówi


  • 4

#101

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6708
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Napisałeś - ''związkami rtęci'', zacytuję więc to z czym się zgadzam w blogu, który Ty uważasz za kłamliwy: '' ...Thiomersalu, inaczej Thimerosalu ... Jest to jak wiadomo preparat zawierający rtęć, używany jako konserwant w szczepionkach starszej generacji, oferowanych przez polskie Ministerstwo Zdrowia - pomienionej Di-Te-Per oraz Euvax B (na WZW B). Przeciwnicy szczepień zazwyczaj wymieniają go jako środek o znacznej szkodliwości, gdyż ilość rtęci w nim zawarta wielokrotnie przekracza dawkę toksyczną. W rozumowaniu tym brakuje jednak jednego elementu - nazywa się szkoła podstawowa (obecnie gimnazjum). W przedmiocie o nazwie Chemia/Przyroda na jednej z pierwszych lekcji jest omawiane pojęcie pierwiastków i związków chemicznych. Jeżeli ktoś zdecydował się słuchać - dowiedział się, że związki chemiczne złożone z tych samych pierwiastków mogą mieć całkiem różne właściwości. Na przykład z węgla i azotu, a więc składników naszego organizmu, są złożone supertrujące cyjanki, a węgiel i azot nie są szczególnie szkodliwe - chyba, że ktoś wpadnie na pomysł zagrzebania człowieka w węglu albo uduszenia azotem. W ten deseń są robione niektóre eksperymenty udowadniające szczególną szkodliwość thiomersalu. Z Thiomersalem jest tak, iż jego dawka w szczepionkach w żadnym razie nie przekracza dawki toksycznej i w większości wydala się po prostu z kałem (w postaci etylortęci - to też nie jest rtęć!) .''

Dodam jeszcze, że równie dobrze możesz uważać wodę za wybuchową, bo zawiera wodór i tlen, a jak wiadomo obydwa pierwiastki tworzą mieszankę o dużej sile niszczącej. 

Pkt.4 i 5 ? No stary, każdy, kto cokolwiek produkuje stara się produkować tanio, aby mieć zbyt i samemu na tym zarabiać. Szczepionka, to nie sprzęt dla audiofila, jak będzie drogo, to będzie dobrze, tak? 

No i jak się to ma do autyzmu, bo pomijasz ten temat, a dotychczas nikt nie udowodnił, że to ma związek ze szczepieniami. No chyba, że jesteś lepszy w te klocki od biegłych z procesu Wakefielda.





#102

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

''Przyczynami autyzmu, padaczki czy wielu innych ubytków neurologicznych często są niekorzystne czynniki w okresie ciąży, urazy okołoporodowe, infekcje, urazy w okresie noworodkowym i niemowlęcym itd, albo wręcz czynniki nieznane.

Co można ukryć w tym sformułowaniu? Może niestwierdzony wpływ szczepionek? 

Czy Ty wszędzie widzisz spiski? Właśnie tępota i ciemnogród prowadzi do przeświadczenia, że ''Oni nas trują''. Są wątpliwości, należy je rozwiać zgodnie z obowiązującym prawem. Prokurator czeka.

Jak skażą wszystkich zamieszanych np: w przekręt ze świńską grypą to zacznę nabierać powolnego zaufania do powyższych. 

 

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Lekarze muszą zapierdzielać i to naprawdę ostro. W wielu szpitalach są braki personelu, ale dyrekcja nikogo nie zatrudni "bo przecież dają radę". To że lekarz zapieprza z wywalonym językiem często 24h/dobę, to nic.

To nie tak do końca-mają te dyżury 24h na których nocami śpią, chleją lub pykają się z pielęgniarkami. 

Poza tym nie każdy lekarz dotrze do jakichś belgijskich raportów. I wbrew pozorom, na studiach nie uczą lekarzy jakie są efekty uboczne szczepionek 6-walentnych. Ba, w ogóle o szczepionkach uczą mało co - tyle że są i są dobre.

Czy te belgijskie raporty były jakieś niszowe i dotyczyły jedynie produktu serwowanego tylko w tamtym rejonie? Lekarze powinni mieć dostęp do ciągłych aktualizacji a nie powielać schemat-szczepionki są dobre.  On to wstrzykuje ludziom i powinien znać jak największą ilość za i przeciw. 

Jeśli ktoś ponosi winę za efekty uboczne szczepionek, to nie lekarze, ale firmy farmaceutyczne.

Obecnie jedni są przedstawicielami drugich. 

 

 Z Thiomersalem jest tak, iż jego dawka w szczepionkach w żadnym razie nie przekracza dawki toksycznej i w większości wydala się po prostu z kałem (w postaci etylortęci - to też nie jest rtęć!) .''

Inaczej wchłania się pierwiastek/związek chemiczny wprowadzony przez przewód pokarmowy a inaczej za pomocą strzykawki. 

Można prosić o coś do poczytania na powyższe? 

Pkt.4 i 5 ? No stary, każdy, kto cokolwiek produkuje stara się produkować tanio, aby mieć zbyt i samemu na tym zarabiać. Szczepionka, to nie sprzęt dla audiofila, jak będzie drogo, to będzie dobrze, tak? 

Co jest ważniejsze-nasze zdrowie czy zyski korporacji? Zwłaszcza że podobne efekty można uzyskać nie stosując szczepionek tylko naturalne metody. Ale nie, bo to niezdrowe dla...finansów. 

No i jak się to ma do autyzmu, bo pomijasz ten temat, a dotychczas nikt nie udowodnił, że to ma związek ze szczepieniami. No chyba, że jesteś lepszy w te klocki od biegłych z procesu Wakefielda.

Wykluczono taką możliwość? 

 

Mnie wciąż zastanawia czemu nie skupiają się nad szczepionkami bez konserwantów-same sole+lodówka nie wystarczą? 


  • 0

#103

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Lekarze muszą zapierdzielać i to naprawdę ostro. W wielu szpitalach są braki personelu, ale dyrekcja nikogo nie zatrudni "bo przecież dają radę". To że lekarz zapieprza z wywalonym językiem często 24h/dobę, to nic.

 

 

 

Ja tam nie wiem.  Jestem tylko stolarzem. Codziennie robię drzwi, okna, schody, dokładnie tak jak tego zażyczył sobie klient. Mam pomocnika do fizycznych tematów więc pracuję głównie głową. I wiecie co? Po dziesięciu godzinach pracy jestem czasem tak wypruty że prawie przestaję myśleć. gdy jestem zmęczony popełniam błędy które są dosyć kosztowne dla mojego szefa. Na stolarni (produkcja jednostkowa) pomyłka często kosztuje sporo pieniędzy. Ale co może być wynikiem zapieprzania 24/h na dobę z wywalonym językiem w szpitalu ? 


  • 0



#104

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Inaczej wchłania się pierwiastek/związek chemiczny wprowadzony przez przewód pokarmowy a inaczej za pomocą strzykawki. 

Można prosić o coś do poczytania na powyższe?

http://www.ncbi.nlm....les/PMC1280342/

"Porównanie stężenia rtęci w mózgu i krwi noworodków małp narażonych na kontakt z metylortęcią lub szczepionki zawierające Thiomersoral"

 

Okres półtrwania dawki rtęci u małp dla thiomersalu wynosił 2,5 dnia a dla metylortęci 28,5 dnia. Wnioskiem badania było stwierdzenie, że właściwości toksykologicznych etylortęci nie można opierać na danych dotyczących metylortęci, bo związki te mają bardzo różną farmakokinetykę.

Co prawda podstawnik organiczny różni się tylko jednym węglem, ale w chemii jest to wystarczająca różnica. Porównajcie różnice toksyczności alkoholi różniących się o jeden węgiel:

- metanol (1 węgiel) - LD 50 0,4 g/kg

- etanol (2 węgle) 7g/kg

- propanol (3 węgle) 1,8 g/kg

 

Nawiasem mówiąc mniej groźne jest połknięcie metalicznej rtęci niż rozlanie na podłogę.


  • 0



#105

ptaq.
  • Postów: 303
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

To nie tak do końca-mają te dyżury 24h na których nocami śpią, chleją lub pykają się z pielęgniarkami.

 

A skąd Ty wiesz co lekarz na dyżurze robi? Bo z tego co ja wiem, jak nie ma co robić to rzeczywiście śpią, ale nieraz to jest zapieprz, uwierz mi.

 

 

Czy te belgijskie raporty były jakieś niszowe i dotyczyły jedynie produktu serwowanego tylko w tamtym rejonie? Lekarze powinni mieć dostęp do ciągłych aktualizacji a nie powielać schemat-szczepionki są dobre.  On to wstrzykuje ludziom i powinien znać jak największą ilość za i przeciw.

 

Nie wiem czy raporty były niszowe, ja o nich nie słyszałem (może bym słyszał jakbym się szczepionkami bardziej interesował). Jednak chciałem Cię spytać: co z tego że lekarz ten raport przeczyta? Szczepionkę i tak podać musi, bo takie są przepisy. Jak nie poda, to ma problemy.

 

 

Obecnie jedni są przedstawicielami drugich.

 

Na ten temat już się wypowiedziałem wyżej. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Na jakiej w ogóle podstawie tak twierdzisz?

 

 

Mnie wciąż zastanawia czemu nie skupiają się nad szczepionkami bez konserwantów-same sole+lodówka nie wystarczą?

 

Widocznie nie wystarczą. Nie jestem mikrobiologiem i nie mam wiedzy żeby się na ten temat szerzej wypowiedzieć, ale podejżewam że Ty również nie.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych