8 odpowiedzi w tym temacie

[kamikaze101]

Witam. Od niedawna zacząłem się zastanawiać, czym powinienem kierować się przy interpretowaniu moich marzeń sennych? Czy informacje zawarte w sennikach są warte uwagi? A może powinienem patrzeć na moje obrazy przez jakiś pewien 'pryzmat religijny' ? (Jestem katolikiem i nie czuję jakiejś specjalnie negatywnej energii podczas tłumaczenia sobie snów)
Sięgnę jeszcze dalej... Może to zależy po prostu od nas samych? Tak jak spojrzę na wymowę mojego snu, bez znaczenia czy to czytając sennik, czy tłumacząc go w inny dowolny sposób, tak i sam go trafnie "zainterpretuję" na własny sposób.
Reasumując, głownie chodzi mi o to, czy są jakieś "ramy którymi mamy posługiwać się przy odczytywaniu snów" czy bardziej chodzi tu o nas samych?

PS. Dopiszę, że jak do tej pory często używałem różnego rodzaju senników. Może to dziwne... ale naprawdę wiele informacji w taki czy inny sposób się sprawdzało. Często po danej sytuacji myślałem sobie... "Damn... No tak, przecież wtedy "tamto coś" mi się sniło, a w senniku było napisane że stanie się to co stało.

Liczę na sensowne odpowiedzi oraz pozdrawiam.

Mój pierwszy post oraz temat na tym forum :3

[Akinci]

Dosłowne interpretowanie snów rzadko sie sprawdza, czesciej symbolika poszczegolnych elementow widzianych w snach. Zazwyczaj to co wydarzylo sie w snie przekłada sie na odwrot w realistycznym swiecie.

[kamikaze101]

Masz rację. Można powiedzieć, że w owych sennikach jest spisana symbolika omawianych elementów. Ale sięgając dalej, przypuśćmy że coś mi się śniło... (Na prawdę nie miałem takiego snu, to tylko przykład ) Gołąb. Jakiś biały lecący gołąb. Teraz czas na interpretację owego gołębia. Z mojej perspektywy, jest na to kilka sposobów:

- Senikowy (Sennik podaje informacje, że gołąb może symbolizować często jakieś zbliżenie erotyczne, bądź szczęście itp.*)
- Religijny (W mojej religii gołąb jest symbolem ducha, czystości, wolności, świeżego umysł itp.)
- Fizyczny (W prawdziwym świece będę szedł drogą i zobaczę lecącego gołębia co wzbudzi we mnie zastanowienie nad wcześniejszym snem)

Pewnie znalazło by się jeszcze parę innych sposobów, ale nie chce mi się nad nimi rozmyślać

I można powiedzieć, że jestem w pewnym ślepym zaułku. Czy któraś z tych metod jest "tą, właśnie tą najbardziej trafną metodą!", czy może to ja decyduje - to tylko ode mnie i mojego postrzegania świata oraz myślenia zależy która z metod jest ową "tą, właśnie tą najtrafniejszą metodą!" ?

*Źródła lepiej nie będę podawał, nie chcę warna na wejściu, podam tylko, że jest to najbardziej rozbudowany polski sennik w internecie.

Użytkownik kamikaze101 edytował ten post 07.01.2013 - 23:54

[Lia]

Tutaj jest strona, której używam od lat i sprawdza się niezawodnie. Oczywiście trzeba wiedzieć na co zwracać uwagę, nauczyć się intepretować symbole w świetle własnych przeżyć, doświadczeń.

Niestety, nie chce dodać odnośnika, więc wklejam stronę w pełnym adresie:

http://www.dreammood...reamdictionary/

Użytkownik Lia edytował ten post 07.01.2013 - 23:56

[Akinci]

I można powiedzieć, że jestem w pewnym ślepym zaułku. Czy któraś z tych metod jest "tą, właśnie tą najbardziej trafną metodą!", czy może to ja decyduje - to tylko ode mnie i mojego postrzegania świata oraz myślenia zależy która z metod jest ową "tą, właśnie tą najtrafniejszą metodą!" ?

Tego nikt nie wie. Naukowcy nawet nie wiedza dlaczego tak naprawde snimy. Na pewno jest to wyladowanie emocji po calym dniu, ale czym naprawde jest sen - nie wiadomo. Jest wiele teorii, sen jako podroz astralna, fantazja umyslu, nasze leki i marzenia, niestety narazie nasza nauka nie potrafi tego wyjasnic.

[kamikaze101]

Heh, no cóż. Ja sny odczuwam jako pewnego rodzaju, pozwolę sobie Ciebie lekko sparafrazować: "marzenia, a przede wszystkim leki" Leki na przyszłość, mające siłę pokazać w sposób zagadkowy, niekonwencjonalny co stanie w naszym życiu/umyśle za jakiś czas. Często owe leki pokazują nam jacy jesteśmy w danym momencie życia, lub jacy byliśmy kiedyś. Jednak kluczem do zrozumienia tych 'lekarstw' jest właśnie poprawna interpretacja. Wydaje mi się, że senniki są dobrym wyborem. Pozostanę przy nich. (A może czasem i zamieszczę temacik na waszym forum w odpowiednim dziale... )
Taka moja samolubna rozkmina
Można powiedzieć, że temat krótki, ale zawsze coś wniósł do naszej wiedzy (Przynajmniej mojej) Jeżeli znajdzie się jeszcze ktoś z jakąś opinią, swoim zdaniem, czekam na odpowiedź. Jeżeli nie, to cóż... Moderator swoje procedury zna i temacik pójdzie do kosza
Dziękuję za wasze odpowiedzi.

[kamilus]

Najbardziej trafne interpretacje pochodzą od samego śniącego. To Ty musisz, na podstawie x snów tego samego typu, wyciągnąć wnioski co jaki sen oznacza. Bo równie dobrze sennikowe np. jabłko i "wygrana w lotto" może u Ciebie oznaczać "przegraną w lotto".

Po prostu staraj się kojarzyć swoje sny z wydarzeniami ze swojego życia. I jak już jakaś korelacja będzie się często powtarzać możesz śmiało założyć, że jest prawdziwa.

[Ana Mert]

NIKT i NIC nie zinterpretuje twoich snów lepiej niż ty sam. Oczywiście - można sobie trochę pomóc sennikiem ale decyzja czy przyjąć taką interpretację czy nie zależy od śniącego. Sama często czytając jakiś sennik pękam dosłownie ze śmiechu widząc te idiotyczne interpretacje np. taki symbol: bawić się z psem - straty i zmartwienia . Mi pies kojarzy się z wiernością, rodziną i oddaniem a bawiący się pies to dla mnie symbol radości (uczucie jakie mi towarzyszy gdy faktycznie bawię się z jakimś psem). Jakie więc straty i zmartwienia?

Przy próbie interpretacji snu należy zapytać samego siebie "Z czym mi osobiście kojarzy mi się ten symbol, czy przypomina mi jakąś postać albo wydarzenie z rzeczywistości?"(większość ludzi uważa wypadające zęby za symbol nieszczęścia podczas gdy dla mnie to tylko wspomnienie traumy z dzieciństwa gdy w wypadku straciłam połowę zęba) a jeżeli nic nie wpada nam do głowy należy rozszerzyć pytanie "Z czym moje środowisko kulturowe utożsamia dany symbol?" - wzorce kulturowe np. symbole religijne (jak ten gołąb) albo język ojczysty ("urwanie głowy") są głęboko zakorzenione w naszej podświadomości i ta w snach często do nich sięga. Dopiero gdy mimo głębszego zastanowienia nadal nie znajdujemy związku snu z naszym życiem można sięgnąć do sennika (byle mądrego - prosty test: jak sennik na każdy symbol ma setki zupełnie niezwiązanych ze sobą interpretacji zależnie od zachowania i wyglądu obiektu a w wszystkie odnoszą się do przyszłości - można sobie ten sennik darować).

Przy interpretacji warto też pamiętać, że sny rzadko odnoszą się do przyszłości (jak to próbuje nam wmówić większość senników) - zazwyczaj są komentarzem teraźniejszości, odreagowaniem przyszłości albo odzwierciedleniem lęków o przyszłość. Sny prorocze są zupełnie inną kategorią snów i zwykle spełniają się dosłownie lub prawie dosłownie (wykorzystują najbardziej oczywiste skojarzenia śniącego). A interpretacje w stylu "bawisz się z psem - spotka cię nieszczęście" to nic innego jak samospełniające się przepowiednie i nadinterpretacje. No chyba, że ktoś faktycznie ma takie doświadczenia, że zabawa z psem kojarzy mu się z nieszczęściem bo np. w dzieciństwie bawił się z psem a ten go ugryzł. Ale tu wracamy już do osobistych skojarzeń - niezależnych od senników. Zasadniczo jest tak - jeżeli czytając sennikową interpretację myślisz "Nigdy bym na to nie wpadł!" - to znaczy, że nie jest to właściwa interpretacja. Sny wykorzystują symbolikę którą śniący zna.

Btw: Polecam stronę http://www.sny.net.pl/ - większość symboli w ichniejszym senniku uwzględnia wzorce kulturowe zawarte w naszej kulturze a co za tym idzie jest bardziej przydatna niż "Jak się we śnie bawisz z psem to czekają cię straty i zmartwienia". Do tego jest tam kilka poradników o tym jak interpretować sny, ciekawa lektura. A na forum możesz opisać sen i ktoś ci go zinterpretuje. Na ile trafnie? Różnie bywa. Im więcej się wie o jakiejś osobie tym łatwiej zinterpretować jej sen. Np. sen o niemowlęciu będzie znaczył co innego u świeżo upieczonej matki a co innego u nastoletniego chłopaka. A ludzie często zapominają napisać kim właściwie są - wtedy interpretator może jedynie zinterpretować ten sen tak jakby to był jego sen a taka interpretacja może odbiegać od rzeczywistości. Prawda jest taka, że choć żyjemy w tej samej kulturze każdy a nas ma inne przeżycia.

[Paleoantropolog]

Ja sie tylko zastanawiam , czy ty serio masz sny tak łatwe do zinterpretowania ? Ja jak mi sie coş śni, to od razu można by było z tego przygodowke nakręcić :-)