83 odpowiedzi w tym temacie

[Deltarates]

Szkoda, że nie tworzycie grupy o podobnym charakterze z Trójmiasta i okolic. Chętnie dołączyłbym się. Mam spore doświadczenie dziennikarskie i racjonalny umysł. Moje artykuły [link].

[Milwoz]

Witam.Jezeli sa tu osoby z Okolic Poznania,Wrocławia to tez jestem zainteresowany.

[Maktor]

Temat Up

[PanKenzie]

Z chęcia zajme się koszaliniem.Jeżeli takie cos ruszy pisać mi :0

[Emrys]

Jestem z Jarocina jeśli ktos chetnyzalozyc grupe to prosze priv

[pływak]

Temat Up

rozumiem, ze temat jest nieaktualny, ale nie rozumiem po co bylo go zaczynac...

[Maktor]

Witam wszystkich,  Wczoraj 19,04,2014 odbyliśmy wypad na opuszczony cmentarz żydowski w Cieszynie. Zamieszczam parę fotek z tego owego wypadu. Pogoda nam dopisała, było w miarę ciepło klimat spokojny. Nie było żadnych nie spotykanych zjawisk a szkoda .

Historia :

Stary Cmentarz Żydowski przy ulicy Hażlaskiej 39 w Cieszynie jest jedną z dwóch (obok Nowego Cmentarza Żydowskiego) izraelickich nekropolii w mieście i zarazem najstarszą z nich.Troszkę Historii.

Grunt pod cmentarz został zakupiony w 1647 r. i od tego czasu należał do rodziny Singerów. W 1785 r. cmentarz przestał być własnością prywatną – został sprzedany gminie żydowskiej w Cieszynie. Ostatni pochówek na terenie cmentarza odbył się w 1928 r. W 1986 r. cmentarz został wpisany do rejestru zabytków. Cmentarz obecnie należy do Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej.

Do dziś na terenie cmentarza zachowało się ponad 1500 nagrobków. Cmentarz ma powierzchnię 1,9 ha i jest otoczony murowanym ogrodzeniem.

Początki cmentarza związane są z osobą Jakuba Singera – założyciela najstarszego żydowskiego rodu mieszkającego na stałe w Cieszynie. W 1631 oku zawarł on z księżną Elżbietą Lukrecją umowę o najem cieszyńskiego myta, a instrukcja księżnej z 23 kwietnia 1647 r. nadawała mu – jako książęcemu poborcy podatków – szerokie przywileje, takie jak swobodne wyznawanie religii mojżeszowej i zgoda na urządzenie cmentarza dla zmarłych rodziny Singera.

Jakub Singer zakupił w tym samym roku od mieszczanina Jana Krausa teren na tzw. „Winogradach”, który stał się zalążkiem dzisiejszego cmentarza. Jakub Singer pochowany został na nim jako pierwszy; niestety jego nagrobek nie zachował się do czasów współczesnych. Po wydaniu przez Karola VI edyktu tolerancyjnego w 1713 r. nastąpił napływ ludności żydowskiej do miasta i w związku z tym na cmentarzu pochówki odbywały się znacznie częściej niż dawniej. W związku z brakiem miejsc grzebalnych Singerowie dokupili w 1715 r. fragment gruntu wraz z domem od Jana Fabera, a w 1723 r. kawałek pola od Zuzanny Berisch. W uzyskanym budynku osadzono sługę, który opiekował się cmentarzem.

W czasach Marii Teresy cmentarz był już powszechnie używany przez Żydów z Cieszyna i okolic. W 1768 r. Singerowie (Hirschel Singer i jego siostra Endel, wdowa po Jakubie Oppenheimie) znów powiększyli areał kirkutu poprzez wykup przylegającego ogrodu pofolwarcznego. Utrzymywali oni w tym okresie grabarza, a za pochówek pobierali wysokie opłaty, choć 20 biednych Żydów rocznie grzebali na własny rachunek z dodaniem przyodziewku.

Wikipedia.

Użytkownik Maktor edytował ten post 20.04.2014 - 10:14

[pływak]

bardzo się cieszę z tego wpisu Maktora o wyprawie na cmentarz, wreszcie coś ruszyło. Cmetarze zawsze kryją tajemnice, lubię je...

[Seidan]

Mam do Bielska pociągiem jakieś 20 min, chętnie wybiorę się na jakąś wyprawe chociażby z nudów bo co do takich zjawisk jestem bardzo sceptycznie nastawiony.

 

Wysłałem kontakt na priv.

Użytkownik Seidan edytował ten post 10.06.2014 - 02:05

[Semprezylia]

Cześć, jestem z Sanoka. Ja z koleżanką jesteśmy chętne na wspólne zwiedzanie jakiś ciekawych, wartych zobaczenia opuszczonych budynków, najlepiej gdzieś w okolicy naszego miejscowości, ale pobliskie miasta takie jak Krosno czy Rzeszów również wchodzą w grę. Kontakt priv

[Gumiś]

Chorzów i okolice jest ktoś

[qazwsxedc]

Chorzów i okolice jest ktoś

Katowice, jestem chętny

[livin]

Kraków, w wolnej chwili.

W sumie mam aparat, generalnie zajmuje się antropologią religii, więc mogę być częścią racjonalno-stabilizującą nastroje, aczkolwiek nie oznacza, to, że jestem nastawiona negatywnie - po prostu szukam czegoś co mnie zaskoczy i czego nie będę potrafiła wyjaśnić. Na 75% Sculy, na 25% Mulder.

[Ebola]

Kraków i okolice i by mi pasowały. Jestem sceptykiem, ale szukam takich miejsc ponieważ często są one "zapomniane" co nadaje im niesamowity klimat. 

Sanok również jest w moim zasięgu. Czas mam głównie na weekendach.

Pozdrawiam

[Makeusay]

A jak z Warszaw? Też bym się pisał.