- ale przecież trzeba jakoś znaleźć żonę, trzeba spłodzić dzieci, przekazać im coś wartościowego. Ja dlatego właśnie chcę spróbować leczenia, żeby nie zamknąć się w czterech ścianach, nie spędzać dnia na odlotach. Zawsze trzymam się twardo rzeczywistości, jakby nie była brutalna, tylko od długiego, długiego czasu wykrzesanie z siebie siły do tego jest bardzo ciężkie. Nie mówię "nie mam siły żeby żyć" tylko właśnie że ciężko ją wykrzesać - jakbym "nie miał siły żyć" to bym już nie żył w końcu... Ale znajdywanie codziennie tej resztki siły jest zaje- trudne i rozumiem samobójców którzy po prostu pewnego dnia stwierdzają że dalsze takie postępowanie nie ma sensu.
A kto Ci powiedział, ze trzeba? Co za mędrzec? Ja osobiście nie mam zamiaru sprowadzać na ten chory świat następnego człowieka, azeby się męczył z egzystencją. Stwierdziłem, ze im mniej będzie ludzi tym człowiek będzie cenniejszy a dobra materialne mniej przydatne. Kobiety tez mieć nie muszę, tym bardziej ze się boję. Tym bardziej ze ostatnio zauwazyłem ze wcale nie chcę.
Mogę nie lubić ludzi, ale człowiek który nic nie produkuje, który nic nie daje światu - jest nikomu niepotrzebny, jest ciężarem dla reszty.
Wcale nie chcę być dla innych lekki, nie zamierzam współpracować, jeśli jestem gdzieś zle traktowany to poprostu odchodzę i tyle. Prvez to ciągle zmieniam pracę, ale nie obchodzi mnie to. Kazdy powinien tak postępować a wtedy pracowników by szanowano.
Dlatego na przykład uważam że filozofem to każdy może być - ale po godzinach, jak już ułoży chodnik, powystawia towary na półkę, zakończy opisywanie próbek w laboratorium - czy czym się tam zajmuje w pracy.
A jeśli tego nienawidzisz? Jeśli nienawidzisz przeznaczenia tego co robisz i się z tym nie zgadzasz? Takie nastawienie, ze musisz coś robić sprawia ze zyjemy w społeczeństwie wyzyskiwanym.
Nie wiem jak ty utrzymujesz się w pracy - czy w ogóle pracujesz skoro twoje życie wygląda tak jak opisujesz?
Jak się trafi to pracuję, jak jest tak jak teraz to nie ma sensu, trzeba wegetować i mozna poświęcić trochę czasu na inne rzeczy. W zasadzie jestem jakby rolnikiem, ale to do niczego. Namyślam się jak zyć, zajmuję się wieloma rzeczami. Szkoda się nad tym rozwodzić, ale teraz jakby uczę się.
"czy naprawdę nie ma innego, lepszego świata niż ten ludzki?" - ja uważam że nie ma, nie było i nie będzie, więc albo jakoś się trzeba nauczyć w nim funkcjonować albo zniknąć i dać na to szansę komuś kto ją może lepiej wykorzysta, komu się bardziej poszczęści.
A ja uwazam, ze w najblizszym czasie wybuchnie III Wojna Światowa
EDIT: jeśli ostro pojechałem to przykro mi - autentycznie nie chodzi mi o jakiekolwiek trollowanie kogokolwiek. To może być de facto jeden z objawów moich problemów i dlatego też między innymi chcę spróbować pomocy. Nie usuwam jednak nic bo było nie było - tak myślałem pisząc te słowa; niech zostana potomności ku być może przestrodze.
Nie, spoko, ja i tak nie wezmę sobie tego do serca i nie czuję się obrazony tym ze uwazasz mnie za śmiecia pochlebiającego śmieciom i pasozytom. Przeszło mi przez myśl, ze moze poprostu jesteś sporo starszy ode mnie i dlatego godzisz się na takie rzeczy jak pomoc psychologiczna i wierzysz ze dołozenie cegiełki do budowania nowego Babylonu jest czymś dobrym. Ja jeszcze nie zgnuśniałem, dlatego się buntuję. Narazie powoli mi idzie np w ubiegłym roku załozyłem ogródek, hoduję kury. Moze jeszcze coś wymyślę. cenię sobie prostą pracę, pod warunkiem ze nie stoi na de mną ktoś i nie patrzy na mnie z pogardą.
Poza tym nie odpowiadaj juz. Nie chce mi się toczyć az tak długich dyskusji i do tego smętnych. Rozumiem doskonale, ze to Ty jesteś w temacie i wiesz dlaczego masz depresję i dlaczego uwazasz to co ja mówię za głupie. Ja tego co Ty mówis nie uwazam za głupie, ale nie uwazam tego równiez za jedyne rozwiązanie i jedyny słuszny pogląd. Sam się sprzciwiam takiemu sposobowi myślenia. Tu chodzi o inne spojrzenie na świat. Przede wszystkim ja wierzę ze poza naszym światem są jeszcze inne i ze nasz świat równiez jest inny, niz się wydaje
Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 10.01.2013 - 01:00