12 replies to this topic

[Dexter]

Nie sądze iż jest to utopia tak jak myśli większość. Jest to według mnie normalny kierunek rozwoju istot we wszechświecie na drodze ewolucji. Stare systemy już pokazały swoje złe strony, czas przyjąć coś nowego. Wielka szkoda tylko, że nie wejdzie to za życia pana Fresco, ani pewnie za naszego, świadomość człowieka jako gatunku musi jeszcze dorosnąć do takich rozwiązań. Póki jest pieniądz jest i kontrola nad nami.

[optymista]

@up, IMHO ten "system" to lekko odnowiona koncepcja systemu znanego już od dawna ("wartości humanitarne", zrównoważony rozwój, brak pieniędzy, zasoby naturalne będące własnością kolektywu).

[Dexter]

Projekt venus nie pokazał się jeszcze w praktyce, więc z porównywaniem do "tego" ustroju należy się wstrzymać.

[optymista]

W praktyce się nie pokazał, ale jego założenia są znane, więc można je jak najbardziej porównywać.

[Paweł]

Nie uwierzę w ustrój, który będzie wolny od zła z jakim stykamy się obecnie. To jest po prostu częścią ludzkiej natury. Jeśli dobrze zrozumiałem, to na filmiku pada zarzut, że coraz więcej prac będzie wykonywanych automatycznie, co spowoduje pogorszenie życia. Nie wiem w którym wieku po raz pierwszy padł ten argument, ale jest on nieprawdziwy. Jest dokładnie na odwrót. Tego typu pomysłów trzeba wystrzegać się jak komunizmu.

[Robakatorianin]

Aby taki projekt był realny najpierw musimy zmienić biurokracje na technokrację. Obecna technologia powinna być znacznie skuteczniej wykorzystana niż na produkowanie rzeczy zbędnych. Taki system odpowiednio przerobić i byłoby całkiem fajnie.

P.S.
Jest podobny temat do obecnego:
http://www.paranorma...32087-pienidze/

[Dexter]

Drogi Pawle, źle zrozumiałeś przekaz filmiku. Projekt Venus ma na celu zastąpienie pracy fizycznej pracą mechaniczną, nie na odwrót! Oczywiscie nie we wszystkich dziedzinach, bo wiadomo, że niektórych rzeczy nie da się zrobić maszyną. Fresco sam powiedział, że nie stara się stworzyc utopii ale chociaż spróbujmy coś zrobić w kierunku polepszenia życia. To nie może wejść z dnia na dzień ot tak. Tak jak powiedziałem w temacie co kolega podał wyżej, możemy to wprowadzać przez setki a może i tysiące lat. Wspomniałeś też o tym, ze to ma być ustrój w którym nie ma zła. Zgadzam się w kwestii, ze zło będzie ciągle, ale na pewno można je ograniczyć, zapewnić byt (nie pienięzny) dzieciom z rodzin patologicznych.

I nadal stoje za tym, ze gdy nie będzie pięniądza nie będzie tyle syfu w polityce wszystkich państw. Owszem będzie nadal, lecz mniej, a to zawsze coś. Uważam też, że taki system wejdzie prędzej czy później, bo to normalna droga ludzkośći.

@Optymista
Demokracja też ma piękne założenia, prawda...?

Co by nie zakładać nowego tematu bardzo chcialbym usłyszeć waszą krótką wizję przyszłości ziemii? Myślicie, ze za 1000 lat nadal będzię istnialo prawie 200 państewek kłócących się ze sobą? Czy może rządzić będą ogromne korporacje, a ludzie będą jak bezmózgie maszyny z chipami?

Użytkownik Dexter edytował ten post 24.01.2013 - 00:03

[optymista]

@Dexter, myślę, że wtedy państw już nie będzie, ale to nie znaczy, że pewne tradycje i historia tych państw nie przetrwają.

Co do korporacji, to już dziś widać, że nie zawładną one światem, bo są zbyt niemrawe, za dużo jest tam ludzi, którzy muszą podjąć decyzję, często brak im lidera, problemów jest wiele, a korporacje zazwyczaj żyją z odcinania kuponów z produktów, które wytworzyły, gdy były małe (lub które przejęły kupując mniejsze firmy). Korporacje same w sobie nie są złe, część produktów można wytworzyć tylko mając taką ilość funduszy i ludzi, którymi one dysponują.

Co do czipów, to pewnie będą wykorzystywane, czip zastąpi karty bankowe, dowód osobisty i inne dokumenty. Sam w sobie on nie jest złym pomysłem.

Co do bezmózgich ludzi, to póki co zmierzamy w przeciwnym kierunku, przeciętny człowiek wie coraz więcej (np. umie pisać, korzystać z komputera - to jeszcze ileś tam lat temu było rzadkie), również zwiększa się dostęp do informacji i mamy bardzo dużą swobodę wypowiedzi.

Użytkownik optymista edytował ten post 24.01.2013 - 08:55

[jamstirling]

Kolejna ideologia. Na dodatek w mocno komunistycznym wydaniu. Z kontrolowaniem społeczności, zasobów i opieraniu na tym całego systemu.

W projekcie nie ma miejsca, na jakiekolwiek powiązania z innymi planami egzystencji świadomości (szamanizm, parapsycholgia, uniwersalna religia itp.)
Równoznaczne jest to z odrzuceniem, całej otaczającej nas natury.

Świat powinien iść w odwrotnym kierunku, szukać na nowo połączenia ze środowiskiem naturalnym, psyche.
Realizacja ludzkości na planach niematerialnych, powinna być zintegrowana z nową mitologią, konstrukcją która zacznie się pojawiać.
Ludzkość powinna przede wszystkim, dostrzec siebie jako jeden planetarny organizm, w symbiotycznym związku z ziemską ekologią.
Zmienić system, na taki który będzie poprawnie dbał o naszą biosferę.

Projekty takie, prowadzą jedynie do powielenia świata w jakim znajdujemy się obecnie, fundamentalizm materialny.

Projekt Venus mówi, że ludzkość musi dokonać przejścia, przebudowania, pojęć, teorii, nauki. Jedynie z tym się mogę zgodzić.

Użytkownik jamstirling edytował ten post 25.01.2013 - 09:25

[Robakatorianin]

Co do korporacji, to już dziś widać, że nie zawładną one światem, bo są zbyt niemrawe, za dużo jest tam ludzi, którzy muszą podjąć decyzję, często brak im lidera, problemów jest wiele, a korporacje zazwyczaj żyją z odcinania kuponów z produktów, które wytworzyły, gdy były małe (lub które przejęły kupując mniejsze firmy). Korporacje same w sobie nie są złe, część produktów można wytworzyć tylko mając taką ilość funduszy i ludzi, którymi one dysponują.

Tak dla przykładu: słyszałeś o Monsanto i jej niemrawym działaniu dzięki któremu jest już monopolistą w rynku nasiennym?

Co do czipów, to pewnie będą wykorzystywane, czip zastąpi karty bankowe, dowód osobisty i inne dokumenty. Sam w sobie on nie jest złym pomysłem.

Taa...
100% kontrola.

Co do bezmózgich ludzi, to póki co zmierzamy w przeciwnym kierunku, przeciętny człowiek wie coraz więcej (np. umie pisać, korzystać z komputera - to jeszcze ileś tam lat temu było rzadkie), również zwiększa się dostęp do informacji i mamy bardzo dużą swobodę wypowiedzi.

Obecnie mamy trend do bardzo wąskich specjalizacji. Wskoczy ci kilku sponsorowanych "ekspertów" i zarzuci fachową terminologią , specjalnymi wyliczeniami, dobranymi statystykami a ty biedny człowieku zanim się połapiesz że to wielka lipa oni już następną bajeczkę naszykują.

Kolejna ideologia. Na dodatek w mocno komunistycznym wydaniu. Z kontrolowaniem społeczności, zasobów i opieraniu na tym całego systemu.

Obecny system opierający się na bankowych przekrętach chyli się ku upadkowi. Musimy znaleźć inny skuteczny system.

[optymista]

Tak dla przykładu: słyszałeś o Monsanto i jej niemrawym działaniu dzięki któremu jest już monopolistą w rynku nasiennym?

Nie jest monopolistą, bo jest cała masa nasion, które są wytwarzane przez innych producentów. Nawet jeśli byłby monopolistą to nie znaczy to, że inne dziedziny też zostaną zdominowane przez korporacje, nie znaczy to też, że za 10-20 lat ta korporacja wciąż będzie istnieć.

Wskoczy ci kilku sponsorowanych "ekspertów" i zarzuci fachową terminologią , specjalnymi wyliczeniami, dobranymi statystykami a ty biedny człowieku zanim się połapiesz że to wielka lipa oni już następną bajeczkę naszykują.

Zawsze tak było, dlatego nie można przyjmować "na wiarę" żadnej informacji, nad każdą trzeba się zastanowić.

Obecny system opierający się na bankowych przekrętach chyli się ku upadkowi.

O tym upadku słyszę minimum od jakiś 5-10 lat, na razie nie upadło.

Musimy znaleźć inny skuteczny system.

Wybór jest między liberalizmem, keynesizmem a koncepcją marksistowsko-leninowską. Cała reszta to mieszanka powyższych, albo ściema i pustosłowie żeby przekonać do siebie dane frakcje społeczeństwa.

Użytkownik optymista edytował ten post 24.01.2013 - 23:01

[Robakatorianin]

Nie jest monopolistą, bo jest cała masa nasion, które są wytwarzane przez innych producentów.

Od tego mają pozwy-niszczą innych za to że posiadają nasiona innych odmian zapylone przez ich śmieciowe GMO.

Nawet jeśli byłby monopolistą to nie znaczy to, że inne dziedziny też zostaną zdominowane przez korporacje, nie znaczy to też, że za 10-20 lat ta korporacja wciąż będzie istnieć.

Działają już kilkadziesiąt lat. Mogą zmienić nazwę, wchłonąć inne firmy, stworzyć jakąś fuzję z innymi i dalej będą pchać ten wózek...
Generalnie korporacje działają praktycznie w każdej liczącej się dziedzinie, od bankowości, motoryzacji, medycyny aż po zbrojeniówkę. Co się tam ma zmienić?

Zawsze tak było, dlatego nie można przyjmować "na wiarę" żadnej informacji, nad każdą trzeba się zastanowić.

Tylko teraz trzeba spędzić pół życia na weryfikacje poszczególnych twierdzeń i badań. Życie jest za krótkie na to.

O tym upadku słyszę minimum od jakiś 5-10 lat, na razie nie upadło.

Upadnie. Lepiej aby wszyscy byli na to gotowi. Obecne zadłużenie światowe przerasta możliwości spłacenia go. Spotykałem się z szacunkami że dług światowy wynosi kilkanaście x PKB, niedawno niektórzy głosili o 2.000xPKB. Nawet gy to jest 10xPKB-to jak ten system może się utrzymać?

Wybór jest między liberalizmem, keynesizmem a koncepcją marksistowsko-leninowską. Cała reszta to mieszanka powyższych, albo ściema i pustosłowie żeby przekonać do siebie dane frakcje społeczeństwa.

Na początek powinniśmy zacząć od technokracji.

Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 25.01.2013 - 06:29