Skocz do zawartości


Zdjęcie

W niedzielę ‘Śmierć Prezydenta’ na kanale National Geographic – ten dokument zobaczy cały świat!


380 odpowiedzi w tym temacie

#181

Mariush.
  • Postów: 4323
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jego zdaniem samolot pomimo utraty kawałka skrzydła powinien też bezpiecznie dolecieć do lotniska w Smoleńsku. – To pierwszy przypadek takiej katastrofy na świecie – czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie".

Czy ja dobrze rozumiem? Ten człowiek twierdzi, że samolot po utracie ok. 1/3 z długości skrzydła (ok. 5,5-6 m z 16,9 m) jest w stanie kontynuować lot i jeszcze bezpiecznie wylądować? Przecież to niedorzeczne...

Jakoś porównywalnemu z Tu-154 brazylijskiemu Boeingowi 737 (GLO 1907) po powietrznej kolizji z Embraerem i utracie ok. 30% skrzydła bezpiecznie do lotniska dolecieć się już nie udało. Oj, chyba nasz ekspert od Boeingów nie przykładał się zbyt dobrze do pracy... ;)
  • 4



#182

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mefistofeles, żarty sobie robisz i kpiny? Tak to wygląda. Zaprzeczasz czemuś co jest oczywiste, czyli temu, że politycy pis i media z nimi związane otwarcie mówią o zamachu. Podałem ci linki do konkretnych wypowiedzi np. Macierewicza, gdzie jest wyraźnie mówione że wszystkie zebrane fakty wskazują na zamach. Mówił też że smoleńsk był zbrodnią. Również w gazecie polskiej wiele razy ukazywały się teksty o dowodach na zamach.


Nie robię sobie ani żartów ani kpin. Problem w tym, że Ty czytasz, ale nie rozumiesz, słuchasz, ale nie słyszysz. Nigdy i nigdzie żaden ekspert z macierewiczowej komisji, ani żaden dziennikarz zajmujący się kwestią smoleńśką nie użył stwierdzenia, że to był zamach. Pokaż, że tak było a przyznam Ci rację. To, że wsadzasz tu nadinterpretacje Macierewicza, osoby stojącej na czele zespołu ale w żadnym momencie i stopniu nie uczestniczącym w badaniu owej katastrofy świadczy o ignorancji i niewiedzy, o niczym więcej.

Mówienie o tym, że samolot rozerwany został przez bomby również jest mówieniem o zamachu.

poproszę o wskazanie autora tej wypowiedzi i źródła

Bo w jakim celu ktoś wsadził do tego samolotu bomby? Przecież nie był to lot pasażerko- transportowy gdzie przewożono ludzi i materiały wybuchowe. Gdyby tak było to można by powiedzieć że wybuchy tych bomb nie były zamachem bo mógł być to nieszczęśliwy wypadek. Ale to był lot pasażerski, więc mówienie że wybuchły tam jakieś bomby jest tym samym nazwaniem tego ,,zamachem".
Jeśli tego nie potrafisz zrozumieć to współczuję.


jedyne czego nie potrafię zrozumieć to dlaczego ciągle mówisz o bombie i zamachu usiłując wcisnąć to w usta osób badających tę katastrofę. To, że doszło do wybuchu wcale nie oznacza, że były tam bomby. To tylko jedna z ewentualności wymagająca dalszych badań i próby wywarcia presji na odzyskanie dowodów w śledztwie. Rozsądny człowiek tak do tego podchodzi.

Ale w Polsce praktycznie każdy dziennikarz zajmuje się tym zamachem. Są na ten temat tysiące tekstów w necie. Większość pisanych przez ludzi, którzy nie zagłębiają się w temat tylko piszą to w co wierzą.
Co więc oznacza, że ktoś ,,zajmuje się tą sprawą"? Czy jeśli napisał jeden artykuł to już można powiedzieć, że się tym zajmuje? No to w takim razie można uznać że jest to około 1000 dziennikarz, tysiące blogerów.


co za bzdura, większość otwarcie przyznaje, że ich to nie interesuje i się tym nie zajmują. Jest natomiast grupa, która grzebie w dostępnych materiałach i wyciąga niuanse na światło dzienne
Czy może trzeba napisać dwa artykuły albo dwie notki na blogu żeby już uznać kogoś za ,,zajmującego się"?

[b]Czyli według ciebie Macierewicz który kieruje zespołem parlamentarnym do spraw zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej można uznać za badającego tą katastrofę? Bo według mnie oczywiście że tak


trudno o lepszy dowód na brak kompetencji w temacie, na który się wypowiada. Oczywiście, że nie. on niczego nie bada, on jest twarzą tego zespołu, organizuje spotkania, chadza do medió. On niczego nie bada. To jasne jak 2 2 4

To tyle na ten temat. Nie będę dalej się bawił w udowadnianie że czarne jest czarne. Takie są fakty. Nie będę udowadniał tego co jest wiadome. Może jeszcze każesz żebym udowodnił że Warszawa jest stolicą Polski, a my żyjemy na Ziemi a nie na Słońcu.


czemu ma służyć ten nie związany z tematem i nacechowany personalnymi wycieczkami bełkot bez ładu i składu?

Jakoś porównywalnemu z Tu-154 brazylijskiemu Boeingowi 737 (GLO 1907) po powietrznej kolizji z Embraerem i utracie ok. 30% skrzydła bezpiecznie do lotniska dolecieć się już nie udało. Chyba nasz ekspert od Boeingów nie przykładał się zbyt dobrze w pracy... ;)



hahahah, nie no ja nie mogę, porównywanie 737 i Tu-154 i zarzucanie niewiedzy współprojektantowi, samemu nie mając pojęcia o konstrukcji samolotów :) Zupełnie inne parametry, zupełnie inne wyważenie samolotu, zupełnie inna konstrukcja, a Ty piszesz porównywalny:) Musi to budzić uśmiech na ustach :)
  • -3



#183

Mariush.
  • Postów: 4323
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

hahahah, nie no ja nie mogę, porównywanie 737 i Tu-154 i zarzucanie niewiedzy współprojektantowi, samemu nie mając pojęcia o konstrukcji samolotów :) Zupełnie inne parametry, zupełnie inne wyważenie samolotu, zupełnie inna konstrukcja, a Ty piszesz porównywalny:) Musi to budzić uśmiech na ustach :)

Gabarytowo te samoloty nie różnią się od siebie jakoś szczególnie dramatycznie. Tu-154M jest trochę większy od B738 (bliżej mu na pewno do B757).

Porównanie B738/Tu-154M:
Długość: 39,5m/47,9 m
Rozpiętość skrzydeł: 34,3 m/37,6 m
Szerokość kadłuba: 3,8 m/3,8 m
Długość skrzydła: 15,3 m/16,9 m
Masa własna: 41,4 t/54,5 t

Co do konstrukcji i wyważenia.
O tym, jak wygląda i zachowuje się samolot tak naprawdę decyduje kilka podstawowych czynników (głównie rozkład masy, parametry aerodynamiczne oraz parametry napędu). Każdy konstruktor bez względu na to czy buduje Boeinga w USA, czy Tupolewa w ZSRR stara się je tak ze sobą zestawić, aby w optymalny sposób osiągnąć identyczny efekt. Przy zbliżonej skali obu maszyn rozwiązania także będą do siebie zbliżone. Dlatego też nie uważam, że utrata ok. 1/3 skrzydła przez każdy ze samolotów w jakiś diametralnie odmienny sposób wpłynie na ich późniejsze zachowanie.

Jeśli sądzisz inaczej, uzasadnij to jakoś. Wyjaśnij dlaczego Tupolew miałby bezpiecznie latać z uwalonym skrzydłem, a Boeing w tej samej sytuacji byłby już stracony. Mnie nic konkretnego do głowy nie przychodzi.
  • 4



#184

Korhil.
  • Postów: 106
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

poproszę o wskazanie autora tej wypowiedzi i źródła


Może ja pozwolę sobię odpowiedzieć na to.

Do tej konkluzji nasi eksperci dochodzili nie tylko bardzo żmudnie, ale przede wszystkim z wielkimi oporami. Bardzo trudno było przyjąć do wiadomości, że Lech Kaczyński i wielka część polskiej elity zostali zamordowani z zimną krwią. Bo choć ustalone fakty nie przesądzają politycznej interpretacji wydarzeń (eksplozje mogli spowodować np. islamscy terroryści), to sam fakt mrozi krew w żyłach, a jego polityczne konsekwencje są ogromne.


Źródło

To chyba nie zostawia złudzeń, że sam Macierewicz i jego komisja uznali tezę zamachu jako pewną.
  • 2

#185

0zzy.
  • Postów: 40
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W niedziele leciał program na tv pulsie o 22 o wypadku tupolewa.
Dziwię się jak samolot bez skrzydła może w 1s wnieść się w powietrze ??

Użytkownik OzzyN edytował ten post 06.02.2013 - 09:13

  • 0

#186

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

jedyne czego nie potrafię zrozumieć to dlaczego ciągle mówisz o bombie i zamachu usiłując wcisnąć to w usta osób badających tę katastrofę. To, że doszło do wybuchu wcale nie oznacza, że były tam bomby.


Co w takim razie eksplodowało w skrzydle?
  • 0

#187

lordV.
  • Postów: 60
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


jedyne czego nie potrafię zrozumieć to dlaczego ciągle mówisz o bombie i zamachu usiłując wcisnąć to w usta osób badających tę katastrofę. To, że doszło do wybuchu wcale nie oznacza, że były tam bomby.


Co w takim razie eksplodowało w skrzydle?


Gazy trawienne pierdami zwane :mrgreen: Tyle mi przychodzi do głowy, bo wszystkie inne możliwości wyczerpali "eksperci" Antonijego.
Ale jeszcze bardziej dziwne jest to, o czym mówił niedawno Giertych - że ci "zamachowcy" to byli nadzwyczaj dobrze przygotowani - przetestowali sztuczną mgłę, bombę termobaryczną (czy jak to się tam zowie), trotyl i zapewne wiele innych rzeczy niezbędnych do uziemienia Tupolewa. Problem w tym, że owi "eksperci" z każdą kolejną teorią uziemiają sami siebie. A mnie się już tego nawet słuchać nie chce.
  • -1

#188

Bobrov.
  • Postów: 135
  • Tematów: 7
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Czy ja dobrze rozumiem? Ten człowiek twierdzi, że samolot po utracie ok. 1/3 z długości skrzydła (ok. 5,5-6 m z 16,9 m) jest w stanie kontynuować lot i jeszcze bezpiecznie wylądować? Przecież to niedorzeczne...

Mam takie pytanie. Czy masz na tyle dobrą wiedzę z zakresu lotnictwa, żeby móc podważać opinię konstruktora lotniczego? A właśnie, to w końcu to skrzydło miało 19 m (tak jak mówił Wszystko) czy 16,9 m? Bo widzę jakieś rozbieżności.

Korhil, a czytałeś chociaż post mefistofelesa, w którym napisał, że przecież Macierewicz nie bada tej katastrofy? A wnioskuję, że cytowane przez Ciebie słowa wypowiedział właśnie Macierewicz. Na następny raz czytaj trochę uważniej. ;)

Problem w tym, że owi "eksperci" z każdą kolejną teorią uziemiają sami siebie.

Bo...?
  • 0

#189

Mariush.
  • Postów: 4323
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mam takie pytanie. Czy masz na tyle dobrą wiedzę z zakresu lotnictwa, żeby móc podważać opinię konstruktora lotniczego? A właśnie, to w końcu to skrzydło miało 19 m (tak jak mówił Wszystko) czy 16,9 m? Bo widzę jakieś rozbieżności.

Rozbieżność jest prawdopodobnie pozorna i wynika z odmiennego sposobu pomiaru. Wszystko swój wynik otrzymał zapewne biorąc po prostu połowę rozpiętości, czyli 18,8 m (w zaokrągleniu 19 m). Ja natomiast pominąłem przy obliczeniach szerokość kadłuba (3,8 m), a to redukuje długość każdego skrzydła o 1,9 m.

Do sformułowania ogólnych wniosków (mój poprzedni wpis) nie potrzeba jakiejś szczególnie specjalistycznej wiedzy z zakresu lotnictwa. Podstawy mechaniki płynów zupełnie tu wystarczają. A w tych akurat bardzo dobrze się orientuję.
  • 2



#190

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jego zdaniem samolot pomimo utraty kawałka skrzydła powinien też bezpiecznie dolecieć do lotniska w Smoleńsku. – To pierwszy przypadek takiej katastrofy na świecie – czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie".

Czy ja dobrze rozumiem? Ten człowiek twierdzi, że samolot po utracie ok. 1/3 z długości skrzydła (ok. 5,5-6 m z 16,9 m) jest w stanie kontynuować lot i jeszcze bezpiecznie wylądować? Przecież to niedorzeczne...

Jakoś porównywalnemu z Tu-154 brazylijskiemu Boeingowi 737 (GLO 1907) po powietrznej kolizji z Embraerem i utracie ok. 30% skrzydła bezpiecznie do lotniska dolecieć się już nie udało. Oj, chyba nasz ekspert od Boeingów nie przykładał się zbyt dobrze do pracy... ;)


Widze, że ekspertów ltniczych tu co nie miara. Wszystko jesteście w stanie przekręcić, odwrócić byle tylko odsunąć myśl o zamachu jak najdalej.

Tak się składa, że oglądałem kiedyś program o 2 WŚ ( moja ulubiona tematyka :P ) i program był poświęcony lotnictwu. Wypowiadało się kilku pilotów ktorzy jeszcze żyli . Jeden opowiedział jak Messerschmidtem leciał BEZ POŁOWY skrzydła jak go anglicy dorwali, tylko musiał oczywiście mocno kontrować lotką na drugim skrzydle aby nie zaczął się obracać.

I tyle z waszego "mundrowania" się , dziękuję za uwagę.
  • 1

#191

szary123.
  • Postów: 81
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widzę ,że znowu zaczęło się publiczne ośmieszanie ekspertów czyli wszystko po staremu.Z braku sensownych argumentów to wasze jedyne rozwiązanie.Ciekaw jestem czy ktokolwiek z was , tzn tych stojących murem za Millerem oglądnął choć część wczorajszej bądź tej październikowej debaty.Podejrzewam ,że nikt . Więc w jaki sposób można o czymkolwiek dyskutować nawet się z tym nie zapoznając.To już nawet nie chodzi o to skrzydło bo tak czy inaczej jeżeli w ogóle Tu-154 ciachnął tą brzozę to po prostu ją ściął.Biorąc pod uwagę komunikat prokuratury w którym podaje, że kontakt z brzozą nastąpił; nie na 6m tak jak Miller pisze w raporcie, a na 9m to grubość brzozy spada w tym momencie do 15 cm. Tego tłumaczyć już chyba nie trzeba. 15 cm brzoza uwala skrzydło prawie stu tonowego Tupolewa - litości. Żeby nie być goło słownym zamieszczam foto.

http://imageshack.us...s/163/brzo.jpg/


To już przekracza granice absurdu :)
  • 0

#192

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak się składa, że oglądałem kiedyś program o 2 WŚ ( moja ulubiona tematyka :P ) i program był poświęcony lotnictwu. Wypowiadało się kilku pilotów ktorzy jeszcze żyli . Jeden opowiedział jak Messerschmidtem leciał BEZ POŁOWY skrzydła jak go anglicy dorwali, tylko musiał oczywiście mocno kontrować lotką na drugim skrzydle aby nie zaczął się obracać.


To bardzo dobry przykład, 100 tonowym Tupolewem bez 1/3 skrzydła kilka metrów nad ziemią, na wysokości drzew, na pewno da się w podobny sposób manewrować. Ludzie, litości...

Użytkownik skittles edytował ten post 06.02.2013 - 20:45

  • 0



#193

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do tawsa 38. Było o tym na konferencji, ale niestety na stronie gazety nie ma filmiku z tym fragmentem, mimo że jest wiele innych. Na szczęście znalazłem inną wypowiedź z wywiadu:

P.L.: – Punkt TAWS 38, który w filmie został nazwany przez dr. Nowaczyka alertem krytycznym, żadnym alertem krytycznym nie jest. Komisja opublikowała raport z badania urządzeń TAWS FSM przeprowadzonych przez firmę Universal Avionics pod nadzorem NTSB, FAA oraz członka komisji Millera i przedstawiciela MAK, gdzie jest napisane, że punkt TAWS jest tylko punktem informacyjnym o tym, że doszło do zadziałania sygnalizatora podwozia.

Słynne urządzenie TAWS 38 zarejestrowało jedynie cztery alarmy krytyczne, zapisując przy nich kilka istotnych informacji, jak czas, długość i szerokość geograficzną, wysokości barometryczną i radiową oraz kilka innych parametrów, zgodnych zresztą z odpowiadającymi im danymi, zapisanymi przez rejestrator parametrów lotu (FDR). Rejestrator FDR, nazywany czarną skrzynką, zarejestrował w przypadku tego lotu około 13 750 wierszy danych. W większości parametrów są one zapisywane dwa razy na sekundę, a w niektórych nawet osiem razy na sekundę. Zrobienie profilu lotu w oparciu wyłącznie o te cztery punkty TAWS jest bezsensem. Rejestrator parametrów lotu zapisuje co pół sekundy informacje, w jakim położeniu jest samolot, na jakiej wysokości, z jakim pochyleniem, przechyleniem oraz, dodatkowo, dane o stanie przyrządów wewnątrz samolotu. I dopiero wykorzystując te dane, łącząc je z zapisem TAWS, możemy bardzo precyzyjnie określić, gdzie ten samolot leciał i w jakim momencie doszło do katastrofy. Punkt TAWS 38 nie był ukrywany, jak się nam zarzuca w filmie. Ta informacja jest zamieszczona w załącznikach do protokołu komisji.


Więcej pod adresem http://www.polityka....d#ixzz2K9I2JYLD
Polecam przeczytanie całości. Wiele tam jest wyjaśnione.


O bombach na pokładzie mówił Nowaczyk. Dałem już cytat z jego wypowiedzi:

Na początku badań nie wiedziałem, że taka hipoteza pojawi się jako wynik naszych analiz. Myśmy niczego nie zakładali. Wolałbym, żeby to był np. wybuch silnika, ale gdyby tak było, samolot wyglądałby inaczej.



Specjalnie łopatologiczne wytłumaczenie dla mefistofelesa. Wolałby żeby to był zwykły wybuch silnika, ale samolot wygląda inaczej. Wniosek: facet uznaje że była bomba.
Aha jeden koleś napisał książkę o tym, że samolot wylądował a potem rozerwała go bomba. Ale mefistofeles pewnie napisze, że facet tej katastrofy nie badał, więc się nie liczy.
To tyle.

Widzę ,że znowu zaczęło się publiczne ośmieszanie ekspertów czyli wszystko po staremu.Z braku sensownych argumentów to wasze jedyne rozwiązanie.


Sensownych argumentów jest aż w nadmiarze. Więc nie powtarzaj w kółko jak katarynka, że ich nie ma. Było o tym, że samolot nie mógł lecieć bez części skrzydła, że Nowaczyk dopisał sobie na slajdach wymyślone wysokości itp.

.Ciekaw jestem czy ktokolwiek z was , tzn tych stojących murem za Millerem oglądnął choć część wczorajszej bądź tej październikowej debaty.Podejrzewam ,że nikt . Więc w jaki sposób można o czymkolwiek dyskutować nawet się z tym nie zapoznając.


Ja oglądałem wystąpienie Berczyńskiego w całości, większość wystąpienia Bieniendy.
Ale skoro ,,nas" pytasz. Ciekawe co ty oglądałeś i czytałeś. Oglądałeś konferencję komisji badania wypadków lot. Pewnie nie. Ja oglądałem praktycznie całość.
Więc patrz lepiej na siebie.

Biorąc pod uwagę komunikat prokuratury w którym podaje, że kontakt z brzozą nastąpił; nie na 6m tak jak Miller pisze w raporcie, a na 9m to grubość brzozy spada w tym momencie do 15 cm. Tego tłumaczyć już chyba nie trzeba. 15 cm brzoza uwala skrzydło prawie stu tonowego Tupolewa - litości. Żeby nie być goło słownym zamieszczam foto.


Do niedawna brzoza stała tam w całości, tak jak ją zostawił samolot. Na jakiej wysokości była ułamana to było widać. Zwolennicy alternatywnych wersji mieli dość czasu żeby zmierzyć ile jest od ziemi do złamania. Więc gadanie teraz o jakiś 9 metrów jest dobre dla fanatyków spisku.

trudno o lepszy dowód na brak kompetencji w temacie, na który się wypowiada. Oczywiście, że nie. on niczego nie bada, on jest twarzą tego zespołu, organizuje spotkania, chadza do medió. On niczego nie bada. To jasne jak 2 2 4


Doprawdy? Pewnie by się obraził gdyby zobaczył co o nim piszesz. On by powiedział że bada i to wnikliwie. Parę razy się chwalił że jego eksperci przywozili mu jakieś ekspertyzy i dokumenty. Mówił też że rozmawiał na te temat z różnymi pilotami. No i nie bada? to co w końcu musi robić żeby powiedzieć o nim że bada?

Sam się człowieku kompromitujesz. Tak z ciebie znawca lotnictwa, pewnie tupolewami latasz. A jeszcze nie tak dawno temu dziwiłeś się jak to możliwe, że w raporcie Millera w jednej tabeli jest podane 5,1 m, a w drugiej 6,2 m. I sugerowałeś że to są jakieś przekłamania które są błędami popełnionymi przez komisję. Taki wielki znawca z ciebie.


Najlepiej widać ile brzoza ma wysokości oglądając zdjęcia w internecie

Tutaj mamy zdjęcie na którym widać kilka osób przy tym drzewie

Dołączona grafika

Weźmy jako punkt odniesienia faceta który stoi najbliżej drzewa (on stoi trochę w oddaleniu ale to możemy trochę pominąć) Załóżmy że facet ma 1,80 m wzrostu.
Zrobiłem taki fotomontaż

Dołączona grafika

Czyli skopiowałem kolesia 3 razy to daje nam 3x1,80 czyli 5,40 czy mniej więcej pasuje nam. Nawet jeśli weźmiemy sobie 2 metry jako wzrost faceta to wyjdzie nam 6 metrów. Do 9 metrów jeszcze daleko.
Więc nie wiem skąd oni wzięli te 9 metrów.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 06.02.2013 - 21:09

  • 4



#194

Bobrov.
  • Postów: 135
  • Tematów: 7
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Punkt TAWS 38 nie był ukrywany, jak się nam zarzuca w filmie.

Jak nie jak tak? ;) Każdy mógł to sprawdzić, nie wiem czy nadal można czy już to zmienili.

że Nowaczyk dopisał sobie na slajdach wymyślone wysokości itp.

A Artymowicz nie? Twój problem polega na tym, że jesteś ślepo zapatrzony w tych ludzi Millera i ich ustalenia i wierzysz we wszystko co oni powiedzą, a ludzi sprzeciwiających się oficjalnej wersji katastrofy uważasz za pseudoekspertów, którzy nie wiedzą o czym mówią. Rzeczywiście, sensownych argumentów w nadmiarze, aż dwa. ;) W tym ten pierwszy niepotwierdzony.

Więc gadanie teraz o jakiś 9 metrów jest dobre dla fanatyków spisku.

Aha, czyli prokuratura jest "fanatykiem spisku"? :) Dlaczego wszystkich ludzi myślących inaczej niż Ty wrzucasz do jednego worka o nazwie "ZAMACH"?

Tak z ciebie znawca lotnictwa, pewnie tupolewami latasz.

Za to Wszystko jest ekspertem nr 1 w zakresie lotnictwa. ;) Nie ma to jak wypominać komuś niekompetencję w danej dziedzinie i samemu nie mieć o niej większego pojęcia...

Użytkownik Bobrov edytował ten post 06.02.2013 - 21:31

  • 3

#195

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko, przeczytał byś temat sąsiadujący, który założyłem. Wg dokumentu podpisanego przez prok. generalna Rosji, brzoza która miała być "niepokonana przeszkoda terenowa" i być złamaną na 5 metrach nie była w ogóle brana pod uwagę przy oględzinach terenu. Ta cała historia z brzoza została dodana dopiero 2-3 dni po zdarzeniu.

Teraz nasza prokuratura znowu twierdzi, że złamana była na wysokości 9 metrów, przecież to się wszystko razem nie trzyma kupy.

Użytkownik Tsu edytował ten post 06.02.2013 - 21:53

  • -1




 


Dodaj odpowiedź



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych