Znowu rozumiesz wszystko po swojemu . Nie napisałem,że jest to bełkot bo tego nie rozumiem.Bełkot dlatego ponieważ już wcześniej czytałem jak Dąbrowski udowodnił ,że Artymowicz bierze dane z kosmosu.
Pisałeś że to bełkot i żebym to wytłumaczył. Tego że nie rozumiesz domyśliłem się sam.
A z tym 20 nie tłumacz bo nie ma czego. Facet mówił o 20% a ty mi pisałeś, że dla mnie 20% to 1/3. Połączyłeś jedno z drugim i wyszło ci coś takiego. Ja odpowiadam za to co sam piszę, a nie za to co ktoś powiedział.
Aha i samoloty mogą latać z różnymi obciążeniami jeśli zostały tak skonstruowane. Samolot tu154 był zbudowany tak żeby na skrzydłach było po równo. Fakt oderwania skrzydła i tzw. beczka dowiodła że samolot nie mógł normalnie lecieć bez 1/3 skrzydła. Gdyby mógł to by poleciał.
Pytałeś się też jak to możliwe że się obrócił skoro był tak nisko. Jak już pisałem zostało 13 metrów skrzydła. Samolot uderzył w brzozę na wysokości około 5 metrów pod kątem ok.12.7 stopnia. Potem jeszcze się wzniósł do wysokości około 20 metrów. Kiedy przechylenie wyniosło 90 stopni, samolot był na wysokości 18 metrów, czyli było 5 metrów zapasu, więc skrzydło się zmieściło. Wynika to z tabeli 2 raportu.