Skocz do zawartości


Zdjęcie

W niedzielę ‘Śmierć Prezydenta’ na kanale National Geographic – ten dokument zobaczy cały świat!


380 odpowiedzi w tym temacie

#211

Bobrov.
  • Postów: 135
  • Tematów: 7
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Wszystko, szkoda tylko, że zajmujesz się akurat najmniej ważną sprawą jaką jest dochodzenie czy rzeczywiście jakiś ekspert mówił o zamachu, a całkowicie pomijasz (a raczej ignorujesz) dużo ważniejsze fakty, które przedstawił szary123. Dlaczego całkowicie ignorujesz fakty, które nie są Ci na rękę i na nie nie odpowiadasz? Bo bardzo mnie to zastanawia. Nie odniosłeś się do ani jednego fragmentu mojego postu. Dlaczego? Myślę, że na to pytanie każdy powinien już sobie sam odpowiedzieć. ;)

Użytkownik Bobrov edytował ten post 07.02.2013 - 21:11

  • -2

#212

szary123.
  • Postów: 81
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

i gdzie tu jest powiedziane, że wybuchła bomba?


Normalna komedia. Czyli bomba nie wybuchła, ale facet mówił że ,,gdyby to był zwykły wybuch silnika to samolot wyglądałby inaczej" Więc uważa że to nie był zwykły wybuch. Jakby było napisane ,,eksplozja" to też byś odpisał że to nie wybuch. Ty byś pewnie chciał zobaczyć przy każdym takim twierdzeniu zapewnienie, że jego autor w to wierzy.
Czyli trzeba by z każdym przeprowadzić taką oto rozmowę:

- czy to co się stało w smoleńsku to był zamach?
- tak
- ale co tak? pełnym zdaniem proszę
- w smoleńsku miał miejsce zamach
- doprecyzuj bo będą się czepiać
- 10.04.2010 samolot w wyniku zamachu rozbił się w smoleńsku
- jesteś tego pewny?
- tak
- na ile procent?
- na jakieś 99%
- czyli nie tak do końca?
- no praktycznie całkowicie
- to jesteś pewny czy nie?
- panie nie męcz pan.

I tak do każdego twierdzenia byśmy musieli mieć identyczne zapewnienia. Do tego że samolot przeleciał nad brzozą itp. Pewnie i tak mefistofeles by napisał, że ten ktoś nie jest tego całkiem pewny, czyli dopuszcza też inne możliwości.

-to, że samolot nie mógł stracić skrzydła przy domniemanym uderzeniu w "przeciwlotniczą chorą brzozę"o grubości 44cm jak twierdzi Miller ,a tym bardziej około 15cm jak podała nie dawno prokuratura?


Jedni twierdzą że mógł stracić, a inni że nie mógł s
tracić. Są jeszcze tacy którzy twierdzą że przeleciał nad.

-to, że systemy Tutki zarejestrowały 2 wstrząsy i tyle awarii jeszcze przed uderzeniem w ziemię?


Zarejestrowały uderzenia w drzewa. Określenie wstrząsy rozpropagował Macierewicz.

-to, że Miller i jego komisja tak nieporadnie ukryły TAWS 38?


Nic nie zostało ukryte! Proces odzyskiwania danych opisany został w dokumencie „TAWS Data Extraction for NTBS Identification: ENG10SA025” z 28 czerwca 2010 roku. A sam dokument został upubliczniony w Załączniku nr 4. Ten załącznik można ściągnąć z neta.

-to, że rząd oddał całe śledztwo w ręce Rosjan?


Nie można oddać coś czego się nie ma.

-to ,że na miejsce katastrofy polski rząd nie oddelegował nawet ani jednej osoby ,która znała by się na budowie TU-154m?


Co ty wygadujesz? Byli tam ludzi z komisji badania wypadków lotniczych.

Tego wszystkiego jest dużo,dużo więcej.Chyba nie bardzo siedzisz w temacie skoro piszesz takie dziwne rzeczy.


To chyba pisałeś sam do siebie.

Szary, to co piszesz jest w 99% oparte na nieprawdziwych informacjach z neta. Ty tylko je powtarzasz.




Widzę ,że Wszystko znowu nieźle "rozrabia".Nie potrafię zrozumieć jednej rzeczy.W czynnej dyskusji bierze udział dosłownie parę osób więc chciałbym o coś poprosić tych ,którzy tak klikają tą zieloną łapkę pod postami "Wszystko".Mianowice skoro tak go popieracie może wy ustosunkujecie się do wszystkich przedstawionych przez nas faktów.Przez nas tzn. Bobrova,Tsu,Mefisto i tak dalej.Czy te wszystkie dane i fakty są dla was tak bardzo przytłaczające,że nie dopuszczacie do siebie myśli ,że przyczyna katastrofy była zupełnie inna niż ta podana w raporcie MAK,Millera i serialu "Katastrofa w przestworzach"? To powoli robi się żenujące. Ja podaje 14 faktów a raczej zadaje 14 pytań a "Wszystko" odpowiada na 5 i to tych ,na które w jakiś mniej lub bardziej racjonalny sposób jest w stanie odpowiedzieć na przykład w taki jak te poniżej.

"Jedni twierdzą że mógł stracić, a inni że nie mógł stracić. Są jeszcze tacy którzy twierdzą że przeleciał nad."


-otóż Ci ,którzy twierdzą ,że nie mógł stracić - twierdzą też ,że przeleciał nad ,a więc kim jest ta trzecia grupa?

Binienda podaje wyniki symulacji komputerowej z różnymi parametrami ,kątami uderzeń .Przyjmował także wartości zawyżone.Wyniki są ogólnie dostępne podważ je merytorycznie jeżeli jesteś w stanie wtedy przyznam Ci rację .


"Zarejestrowały uderzenia w drzewa. Określenie wstrząsy rozpropagował Macierewicz."

-Nie Macierewicz ,a Szuladziński o ile się nie mylę, a to jednak zasadnicza różnica przynajmniej jak dla mnie.Po za tym skąd ta pewność ,że to uderzenia w drzewa?Przecież podałem Ci zapisy z rejestratora lotu, czytałeś?. Masz tam napisaną całą masę następstw tego domniemanego uderzenia w brzozę .Odpowiedz mi czy możliwe są one po teoretycznym urwaniu kawałka skrzydła? Odpowiedź brzmi "NIE" chyba ,że w tym skrzydle znajdowały się np. wszystkie 3 silniki,które przestały działać jeszcze w powietrzu.Cała elektryka ,wysokościomierze też tam były? .Naprawdę dziwnie według Ciebie musiałby być skonstruowany ten samolot.


"Nie można oddać coś czego się nie ma. "

-Wiesz co ? tutaj Ci przyznam po części rację. Rząd polski nawet nie chciał ,nie próbował i nie próbuje przeprowadzić rzetelnego śledztwa.No ale oni pewnie znają prawdziwe przyczyny ,a nam podają do wiadomości przemieloną mało sensowną papkę ,w którą niestety spora część społeczeństwa wierzy?Na szczęście co raz więcej osób otwiera oczy ,zadaje pytania ,nabiera wątpliwości.Mam nadzieję, że za niedługo to "was" będzie garstka.Wtedy rząd będzie musiał zareagować.


"Co ty wygadujesz? Byli tam ludzi z komisji badania wypadków lotniczych"


Trudno uwierzyć? ,a jednak może w końcu otworzysz oczy. Cytuję:

"-Wierzbicki nie znał się na budowie Tupolewa.W Smoleńsku nie było nikogo kto byłby specjalistą w tej dziedzinie.
-Czy to znaczy ,że w Smoleńsku Polacy w ogóle nie chodzili do wraku?
-Jeśli chodzili to nie wiele z tego wynikało.W czerwcu zrobiłem odprawę w Moskwie, na której omawialiśmy wyniki pracy.Wierzbicki przedstawił na niej tylko tyle ,ile przekazali mu rosjanie."

Edmund Klich
"Moja czarna skrzynka"



"To chyba pisałeś sam do siebie. "

-Tej Twojej "uszczypliwości" nawet nie chcę komentować ,ale moją wypowiedź prędzej niż do siebie samego mogę teraz skierować do Ciebie.


"Szary, to co piszesz jest w 99% oparte na nieprawdziwych informacjach z neta. Ty tylko je powtarzasz."

-99% nieprawdziwych informacji z neta tak? a Twoje są skąd ...z kątowni chyba :) Podajesz linki z neta tak samo jak ja .Mam rozumieć ,że Twoje są bardziej prawdziwsze niż moje? A jaki przyjmujesz wyznacznik prawdziwości?Może mam iść osobiście do każdego porozmawiać z nimi i dopiero cytować ,żeby były dla Ciebie prawdziwe?



Na sam koniec widzę ,że masz jednak problemy z matematyką najpierw 20% to jedna trzecia skrzydła . Teraz 99% nieprawdziwych informacji.Po pierwsze odnieś się do wszystkich faktów ,które podaje.Po drugie mogę Ci wskazać te ,które muszą być prawdą według Ciebie bo to słowa np. prokuratorów ,których zajadle popierasz.Większość z nich to są "faktyczne fakty" ,których nie jesteś w stanie w żaden sposób podważyć.Zaczyna brakować Ci argumentów drogi Mistrzu wśród sceptyków.

Dziękuje Dobranoc.

Użytkownik szary123 edytował ten post 07.02.2013 - 22:59

  • 0

#213

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

"Wszystko" - super to zmanipulowales, a Inteligencja Wszechpolska Cie naplusowała. Mam nadzieje, ze teraz żałuja. Ode mnie masz minuska, chap !

Dołączona grafika

edycja:
ultimate

  • 3

#214

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Zgrabna manipulacja, nie ma co.



Nie wiem o jakiej manipulacji mówisz, mojej?

Obszar, na którym leżą szczątki, zajmuje trzy długości samolotu. To za dużo jak na maszynę, która była widziana, lecąc bardzo nisko, parę metrów nad ziemią. Trudno to wytłumaczyć inaczej niż wybuchem wewnętrznym, powodującym, że frontowa część poleciała naprzód, tylna do tyłu, a środkowa została w miejscu.

(...)

Pierwszy ładunek musiał znajdować się na skrzydle. Samolot zaczął zakręcać i pochylać się


Przecież wyraźnie jest mowa o ładunku na skrzydle i że musiał się tam znajdowac a nie że wybuchło paliwo albo coś innego

Wszystko, szkoda tylko, że zajmujesz się akurat najmniej ważną sprawą jaką jest dochodzenie czy rzeczywiście jakiś ekspert mówił o zamachu, a całkowicie pomijasz (a raczej ignorujesz) dużo ważniejsze fakty


Zajmuję się bo po części mefistofeles mnie do tego zmusił, on twierdzi że żaden badacz pro-pisowski nie mówi nic o bombach i zamachu a jak widzimy jest inaczej niż on by chciał. Dla mnie ta kwestia też nie jest najważniejsza ale póki jest wałkowana w tym temacie to piszę o niej.
Do twoich postów się nie odnoszę nie dlatego że są niewygodne dla mnie, że piszesz coś czego bym nie umiał wyjaśnić. Jest całkowicie inaczej. Twoje posty w tym temacie praktycznie są bezwartościowe, mało interesujące, niewiele wnoszą do tematu. Są to głównie pojedyncze zdania typu ,, ty wierzysz we wszystko co powie Miller"
Weźmy twój ostatni post.
Najpierw jest: Tego to nawet nie skomentuję.
No to co ja mam komentować???
Dalej:

A jak nam wytłumaczysz pożar w tylnej części samolotu?

Pożar po rozbiciu czy ten o którym mówią świadkowie? jeśli po rozbiciu to jest to płonące paliwo.

Odezwał się ten, co odpisuje tylko na te fragmenty postów, które mu pasują, a resztę zwyczajnie olewa, bo nie wie co ma odpowiedzieć...


No a ty oczywiście odnosisz się do każdego poruszanego aspektu, wyjaśniasz wszystko szczegółowo i wyczerpująco. Daj spokój. Żeby mnie zarzucać że się do czegoś nie odnoszę, a samemu nic konkretnego nie napisać to trzeba mieć niezły tupet.
Dalej powtarzasz za szarym:

Może zaprzeczysz temu, że badania pirotechniczne przeprowadzono po 2 latach śledztwa? Albo, że niektóre ciała ofiar były ze sobą pozamieniane w trumnach? A może to nieprawda, że "wrak przez tyle czasu leżał i niszczał pod gołym niebem,był rozkradany przez złomiarzy ,a rosjanie dodatkowo cięli go,wybijali szyby i całość myli"?

No to jest prawda. Wrak leżał, niszczał, wybijano szyby. No i co?
Wcześniej powtarzałeś za mefistofelesem, za tsu, teraz za nim. Ty traktujesz ich jak starszych, mądrzejszych braci i jak młodszy mówisz ,,a mój brat mówił że to nie jest prawda"

-otóż Ci ,którzy twierdzą ,że nie mógł stracić - twierdzą też ,że przeleciał nad ,a więc kim jest ta trzecia grupa?


chyba są też tacy, ale mniejsza z tym.

Ok odniosę się do reszty. Szkoda że od was tego samego nie można oczekiwać.

-to ,że Polacy nie byli nawet przy sekcjach ofiar katastrofy, nie zrobili oględzin miejsca upadku Tu-154, a nawet dokumentacji fotograficznej?

Przy sekcjach nie byli, byli przy identyfikacji. Oględziny robili, zdjęcia też.

Określanie położenia części samolotu Tu-154M nr 101 przeprowadzono w dniach
11-13.04.2010 r. po wstępnych oględzinach miejsca wypadku. Zidentyfikowano przeszkody
terenowe (drzewa), które zostały uszkodzone na torze lotu samolotu, wykonując pomiary ich
wysokości i kąty przycięć, oraz określono ich współrzędne geograficzne. Dokonano pomiaru
wysokości terenu, co w połączeniu ze zidentyfikowanymi przeszkodami terenowymi
pozwoliło na odtworzenie toru lotu samolotu od BRL do miejsca upadku samolotu.

Wykonano również pomiar rozrzutu podstawowych elementów statku powietrznego.
Ukształtowanie terenu ostatniego odcinka toru lotu zostało określone na podstawie pomiarów
wykonanych przez Komisję, materiałów uzyskanych z Wojskowego Centrum Geograficznego
i od strony rosyjskiej40 oraz danych z programu Google Earth.


Stan techniczny samolotu w chwili wypadku
Stan techniczny samolotu został oceniony na podstawie:
1) dokumentacji technicznej samolotu;
2) analizy zapisów rejestratorów parametrów lotu, systemu FMS i TAWS;
3) analizy konfiguracji samolotu w momencie zderzenia;
4) oględzin szczątków samolotu;

5) oględzin miejsca zdarzenia.


silniki pracowały stabilnie, a ich parametry pracy były zgodne z obowiązującymi
warunkami technicznymi od momentu uruchomienia, przez cały lot samolotu z OKĘCIA
do chwili wypadku. Na żadnym silniku nie było uszkodzeń korpusów
charakterystycznych dla rozpadu w locie elementów wirujących silników. Na silnikach
i ich osłonach nie było śladów świadczących o pożarze. Charakter uszkodzeń silników
świadczy o tym, że pracowały w momencie wypadku. Nie stwierdzono uszkodzeń oraz
innych śladów mogących świadczyć o awarii silnika spowodowanej inną przyczyną niż
zderzenie z ziemią. Nie znaleziono związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy stanem
technicznym i pracą zespołu napędowego a wypadkiem;

nie stwierdzono śladów detonacji materiałów wybuchowych ani paliwa lotniczego.
Niewielki pożar objął swym zasięgiem tylko nieliczne elementy wraku samolotu i został
zainicjowany w trakcie lub bezpośrednio po zderzeniu się samolotu z ziemią. Nie
stwierdzono śladów charakterystycznych dla pożaru w trakcie lotu samolotu.

Oględziny wraku samolotu przeprowadzono na miejscu zdarzenia oraz – po
przetransportowaniu i ułożeniu – na wyznaczonej płaszczyźnie.


-to ,że niektóre z ciał ofiar były ze sobą pozamieniane w trumnach?

No były, tego nikt nie kwestionuje.

-to ,że samolot nie mógł rozlecieć się w drobny mak po upadku z takiej wysokości i takiej prędkości na taki podmokły i bagnisty teren?

Mógł się rozlecieć. Są przykłady podobnych wypadków gdzie również samoloty rozpadły się na małe kawałki. To że ty ich nie znasz i piszesz jak ci się wydaje i jak przeczytałeś w necie, to nie znaczy że głosisz prawdę.

W 1970 roku miał miejsce podobny wypadek.
W trakcie podchodzenia do lądowania, samolot zahaczył o wierzchołki drzew, w wyniku czego piloci stracili kontrolę nad maszyną. DC-9 rozbił się na zachód od drogi startowej nr 12, na której miał lądować. W wyniku zderzenia nastąpił pożar. Samolot uległ katastrofie 1,6 kilometra od lotniska w Huntington.
http://pl.wikipedia....ern_Airways_932
Tutaj są zdjęcia. http://www.check-six...shallU-Main.htm
samolot stracił część skrzydła i obrócił się na plecy, tak samo jak tupolew.

-może to ,że skoro Komisja Millera jest tak pewna swoich wyników pseudo-badań nawet nie ustosunkuje się do tak wielu zadanych pytań podpartych obliczeniami i symulacjami przez ekspertów z zespołu do badań katastrofy smoleńskiej Macierewicza?

Niech najpierw binienda przedstawi swoje badania komisji albo prokuraturze. Jak na razie tego nie zrobił, chociaż często jest w Polsce. Niedawno kiedy był mówił o tym że może się spotkać. Tylko szkoda że nie skontaktował się z naszymi badaczami zanim przyjechał do Polski. Bo mówienie o spotkaniu kiedy już się przyjechało i zaraz ma się wyjeżdżać z powrotem to mydlenie oczu. Gdyby chciał się spotkać i przekazać wszystko co wie to by już to dawno zrobił.

Skoro ja , Ty czy każdy zwykły polski obywatel ma dostęp do tych badań to prokoratura TYM BARDZIEJ.


Jakich badań? To co przedstawia Bienienda na konferencjach, te pokazy slajdów nie wystarczą do tego żeby stwierdzić czy są dobrze zaprojektowane. Potrzebne są wszystkie dane, których jest mnóstwo, wszystko to co podstawiał do programu, wszystkie twardości, kąty, prędkości, razem z twardością brzozy. Tego w jego slajdach nie ma.

-99% nieprawdziwych informacji z neta tak? a Twoje są skąd ...z kątowni chyba :) Podajesz linki z neta tak samo jak ja .Mam rozumieć ,że Twoje są bardziej prawdziwsze niż moje? A jaki przyjmujesz wyznacznik prawdziwości?Może mam iść osobiście do każdego porozmawiać z nimi i dopiero cytować ,żeby były dla Ciebie prawdziwe?

No to 98% nieprawdziwych. A wyznacznik prawdziwości jest dość prosty.
W poprzednim poście napisałeś, że dane z taws zostały ukryte. A tak nie jest, to jest zwykła bzdura, kopiowane na blogach i stronach co są rzekomo niezależne. Te dane są dostępne w necie, na tej samej stronie co główny raport. Więc o żadnym ukrywaniu nie ma tutaj mowy. Sam mam ten załącznik już od dawna na swoim kompie.
Więc to była wtopa z twojej strony. I to mimo że wcześniej wrzuciłem fragment wywiadu z członkami komisji gdzie jest mowa że nie zostało ukryte. Mogłeś pomyśleć zamiast bezmyślnie kopiować z neta.
  • 6



#215

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zgrabna manipulacja, nie ma co.


Owszem, doszliśmy do etapu w którym najpierw twierdzicie, że komisja Macierewicza nie sugerowała zamachu. Jak się okazuje, że jednak Macierewicz sugerował, to twierdzicie że a) wybuch nie oznacza bomby, b) tak właściwie to Macierewicz to pionek, a jego eksperci nic takiego nie mówią.

Teraz mamy eksperta, który ewidentnie mówi o wybuchu i umieszczonych ładunkach.

Więc przykro mi, eksperci Macierewicza sugerują zamach. Zgrabną manipulacją były ostatnie strony w wykonaniu tych, którzy temu zaprzeczali.
Zresztą nie zdziwię się, jeśli ta szopka będzie trwała nadal.
  • 0

#216

Bobrov.
  • Postów: 135
  • Tematów: 7
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Do twoich postów się nie odnoszę nie dlatego że są niewygodne dla mnie, że piszesz coś czego bym nie umiał wyjaśnić.

Czy ja gdzieś napisałem, że nie odnosisz się tylko do MOICH postów? Chodziło mi także o posty innych użytkowników.

Twoje posty w tym temacie praktycznie są bezwartościowe, mało interesujące, niewiele wnoszą do tematu. Są to głównie pojedyncze zdania typu ,, ty wierzysz we wszystko co powie Miller"

Ile razy jeszcze to powtórzysz? Rozumiem, ja się na niczym nie znam, a Ty jesteś ekspertem w tej dziedzinie i dzięki Twojej wiedzy na 100% możemy wykluczyć, że w Smoleńsku nie było zamachu. :)

Weźmy twój ostatni post.
Najpierw jest: Tego to nawet nie skomentuję.
No to co ja mam komentować???

Weźmy Twój post z 9 strony.
"^ Bez komentarza."
No to co ja mam komentować? :)

Wrak leżał, niszczał, wybijano szyby. No i co?

I naprawdę nie widzisz w tym nic dziwnego? Może Ty nam wytłumaczysz po co to robili?

chyba są też tacy, ale mniejsza z tym.

A powiesz nam w końcu coś na temat Zbigniewa Rzepy? Czy też mniejsza z tym, bo ten fakt związany z nim jest dla Ciebie niewygodny? :)

Ok odniosę się do reszty. Szkoda że od was tego samego nie można oczekiwać.

Może skonkretyzujesz o co Ci chodzi? Jak do tej pory nie odniosłeś się do kilku ważnych aspektów, a sam nam to wmawiasz...

samolot stracił część skrzydła i obrócił się na plecy, tak samo jak tupolew.

Może i nie znam się na samolotach, ale czy nie uważasz, że porównywanie Tupolewa z DC-9 jest trochę dziwne?

Zresztą nie zdziwię się, jeśli ta szopka będzie trwała nadal.

Też chciałbym, żeby ta szopka z tym nieudolnym śledztwem już się skończyła. :)

Użytkownik Bobrov edytował ten post 09.02.2013 - 12:36

  • 0

#217

szary123.
  • Postów: 81
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No dobrze ,a więc na początek bardzo bym Cie prosił abyś nie starał się mnie ośmieszyć ,ani umniejszyć ilości przedstawianych przeze mnie faktów.Teraz piszesz 98% już wyliczam ,że się mylisz ,na podstawie chociażby posta w ,którym wymieniam w/w informacje.


8 z 14 faktów nie jesteś w stanie zaprzeczyć ,niektóre nawet potwierdziłeś.A więc 98% z 14 =13,72 <-- Tyle nie prawdziwych informacji powinno być ,żeby było 98%.

Zaś 8 z 14 daje 54 % informacji nie zaprzeczalnych. Nie mówiąc o reszcie na ,które nie mogę CI przedstawić bardziej wartościowych dla Ciebie dowodów ponieważ ich nie uznajesz.A sam podpierasz się Raportem Millera czyli tym oficjalnym z ,którym tak wiele osób się nie zgadza,blogiem Artymowicza i jedną bądź dwoma innymi stronami ,z których w taki sam sposób ja czasem czerpie informacje.


Aha brałem pod uwagę linijki od myślników ,a nie pojedyncze informacje bo wynik byłby jeszcze większy.
Co to oznacza? ,że działasz dokładnie tak samo jak komisja Millera i jego poplecznicy :)No chyba ,że we wcześniejszych postach jesteś w stanie udowodnić ,że wszystko co pisałem jest nie prawdą.


"Pożar po rozbiciu czy ten o którym mówią świadkowie? jeśli po rozbiciu to jest to płonące paliwo."

-Tutaj nie wiem czy tylko mi się wydaje czy "palisz przysłowiowego frana". Po raz kolejny powtarzam Ci ,że parę postów temu podałem Ci zapis z rejestratora lotu. Pożar, o którym udajesz ,że nie wiesz. Wybuchł w tylnej części samolotu ,jeszcze w powietrzu.A więc możliwe ,że to ten sam o ,którym mówią świadkowie.


Nadal do moich informacji odnosisz się bardzo wybiórczo.Jeżeli nie jesteś w stanie czegoś spróbować podważyć to prosiłbym abyś przyznał mi rację tak jak tutaj :

"No to jest prawda. Wrak leżał, niszczał, wybijano szyby. No i co?"
lub tutaj
"No były, tego nikt nie kwestionuje."

Tylko zapytam po co na końcu napisałeś "no i co?" . Znaczy to ,że postępowanie Rosjan i sposób prowadzenia "śledztwa" nie robią na Tobie wrażenia? Do tego polska strona parę dni po katastrofie ,a między innymi pani Kopacz i pan Tusk twierdzą ,że Rosjanie zajęli się śledztwem wzorowo i możemy się wiele od nich nauczyć.

"chyba są też tacy, ale mniejsza z tym."

-dobry kontrargument :) to ja powiem ,że są tacy ,których 2 razy w tygodniu porywa UFO i gwałci ich na swoich statkach,ale kij z tym :)

"Ok odniosę się do reszty. Szkoda że od was tego samego nie można oczekiwać."

-Wszystko, ja staram się odnosić do wszystkiego co napiszesz więc kieruj to bezpośrednio do kogoś kto tego nie robi ,a nie do ogółu.


"Przy sekcjach nie byli, byli przy identyfikacji. Oględziny robili, zdjęcia też."

-No proszę ,Cię skąd wziąłeś te informacje? Skoro byli przy sekcjach to dlaczego:

"(...)Podczas badań okazało się również, że w Rosji doszło do zbezczeszczenia zwłok.

Ustaliliśmy, że podczas badań ciał Przemysława Gosiewskiego, wicepremiera w rządzie PiS-u, oraz prof. Janusza Kurtyki, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, biegli nie potrafili określić przyczyny ich zgonu. Mało tego, ich ustalenia są sprzeczne z ustaleniami rosyjskich patologów, potwierdzonymi później przez ówczesną minister zdrowia Ewę Kopacz oraz premiera Donalda Tuska, którzy twierdzili, że ofiary katastrofy zmarły na skutek wielonarządowych obrażeń. Tymczasem narządy wewnętrzne ekshumowanych ofiar nie zostały naruszone.

W trakcie sekcji okazało się także, że Rosjanie zbezcześcili ofiary katastrofy smoleńskiej. Nie dość, że wykonali pozorną sekcję, to w jamach brzusznych zwłok zaszyli rękawiczki, gazy, kawałki drewna, ziemię i śmieci, które znalazły się na stole sekcyjnym. Następnie brudne nagie ciała włożyli do foliowych worków i zamknęli w trumnach.

-Całą resztę można przeczytać tutaj ,nie będę wszystkiego cytował
http://wiadomosci.wp...10078&_ticrsn=3

-Co do oględzin owszem,robili pozorne oględziny ,z których nic nie wynikało . Zacytowałem Ci słowa Edmunda Klicha to dla Ciebie zbyt mało?Co do zdjęć to z tego co wiem te z miejsca katastrofy nie są ich autorstwa lecz zostały przejęte od strony rosyjskiej.

Dalej cytujesz Raport komisji Millera.Do tego się nie odniosę bo jak wiadomo nie uznaję tego raportu ,ponieważ uważam go za stek bzdur ,kłamstw i manipulacji.

"Mógł się rozlecieć. Są przykłady podobnych wypadków gdzie również samoloty rozpadły się na małe kawałki. To że ty ich nie znasz i piszesz jak ci się wydaje i jak przeczytałeś w necie, to nie znaczy że głosisz prawdę. "

-Dlaczego twierdzisz ,że nic o tym nie wiem skoro Ty nic nie wiesz o mnie ? :) Proszę Cię bardzo:

Najpierw zapoznaj się z wynikami eksperymentu z 1965r ,w którym to sporo mniejszy,słabszy i lżejszy samolot Lockheed Constellation najpierw uderza lewym skrzydłem w barierę ziemną .Następnie prawym ścina dwa słupy telefoniczne ,które są dużo bardziej wytrzymałe niż ta przeciw-lotnicza brzoza ,a na sam koniec uderze we wzgórze przed samolotem . Efekt?



Masa startowa 41 ton przy prędkości 207 km/h. Łatwo można porównać dane.Przypominam ,że skrzydło Tu-154m jest wzmocnione 3 ,a nie 2 dźwigarami przez co staje się bardziej wytrzymałe.


Następny przykład:

Jakiś czas przed katastrofą smoleńską w Rosji rozbija się Tu-204 Aviastar Lot 1906 bardzo podobny gabarytowo do Tu-154 i wycina ...uwaga 150m! lasu zdjęcia poniżej:

http://imageshack.us...s/22/las1k.jpg/
http://imageshack.us...s/542/las2.jpg/
http://imageshack.us...es/32/las3.jpg/


Napomnę jeszcze ,że w momencie kiedy w Rosji pojawił się Demot ze zdjęciem z tej katastrofy i podpisem mniej więcej:
Tu-204 samolot podobny wielkością do tu-154 ścina 150 m lasu, od razu został usunięty.
Ten drugi przykład jest po prostu druzgoczący co prawda było tylko 8 członków załogi ,ale żaden z nich nie zginął.W naszej katastrofie samolot rozpada się na tysiące części i giną wszystkie 96 osoby. Przypomnę też ,że według komisji Millera samolot "dachował" ,a jak wiadomo obracając się na górną część kadłuba samolot w pewien sposób dodatkowo amortyzuje upadek.


"Niech najpierw binienda przedstawi swoje badania komisji albo prokuraturze. Jak na razie tego nie zrobił, chociaż często jest w Polsce. Niedawno kiedy był mówił o tym że może się spotkać. Tylko szkoda że nie skontaktował się z naszymi badaczami zanim przyjechał do Polski. Bo mówienie o spotkaniu kiedy już się przyjechało i zaraz ma się wyjeżdżać z powrotem to mydlenie oczu. Gdyby chciał się spotkać i przekazać wszystko co wie to by już to dawno zrobił. "


-Otóż jak pisałem już wcześniej,ale chyba nie doczytałeś. Binienda informował prokuraturę o wynikach swoich badań - BEZ ODZEWU z ich strony.Pragnę też zapytać kogo uważasz za "naszych badaczy" jeżeli tych z komisji Millera to mów za siebie.Wielokrotnie próbował umówić się z nimi na debatę.Zresztą nie tylko on.Za każdym razem nowa wymówka.Lasek twierdził raz za razem ,że albo to nie chce upolitycznienia debaty,a to bez kamer itd. Przypominam ,że komisji przewodzi Miller ,który sam związany jest z polityką ,więc to po prostu zwykłe wymówki.Widziałeś może jak pani Gargas próbowała się spotkać z prokuratorami lub członkami komisji Millera ,żeby zadać im pytania ? Próbowała o ile się nie mylę bodajże od 2011 roku.Również bez skutku.

"Jakich badań? To co przedstawia Bienienda na konferencjach, te pokazy slajdów nie wystarczą do tego żeby stwierdzić czy są dobrze zaprojektowane. Potrzebne są wszystkie dane, których jest mnóstwo, wszystko to co podstawiał do programu, wszystkie twardości, kąty, prędkości, razem z twardością brzozy. Tego w jego slajdach nie ma. "

-Z tego co mi wiadomo informacje są ,ale jak mówiłem wcześniej wystarczy spotkać się obu-stronnie i przeprowadzić debatę . Niestety tzw. Millerowcy się po prostu boją.


"W poprzednim poście napisałeś, że dane z taws zostały ukryte. A tak nie jest, to jest zwykła bzdura, kopiowane na blogach i stronach co są rzekomo niezależne. Te dane są dostępne w necie, na tej samej stronie co główny raport. Więc o żadnym ukrywaniu nie ma tutaj mowy. Sam mam ten załącznik już od dawna na swoim kompie.
Więc to była wtopa z twojej strony. I to mimo że wcześniej wrzuciłem fragment wywiadu z członkami komisji gdzie jest mowa że nie zostało ukryte. Mogłeś pomyśleć zamiast bezmyślnie kopiować z neta. "


A to ciekawe :)) Wydaje mi się ,że wcześniej mówiłeś coś o załączniku czwartym prawda? Otóż pozwoliłem sobie go przeczytać i co? I nie ma tam kompletnie ,żadnego wyjaśnienia dlaczego zakleili tylko tego TAWS'a .A moze chcesz żebym go tu przekopiował? Po za tym nawet jeżeli nie był im potrzebny co jest kompletną bzdurą.Mogli wziąć inne zdjęcie satelitarne i nanieść wszystkie TAWS'y prócz tego 38 .To w jaki sposób to zrobili tylko daje pogląd na niechlujny sposób w jaki prowadzą śledztwo i próbują manipulować faktami.



@Pdjakow

Kto tak twierdzi ten tak twierdzi. Ja ani razu nie zaprzeczyłem ,ani nie wypowiadałeś się na temat czy był to zamach czy nie .Nie wiem co się tego tak uczepiliście skoro to akurat najmniej istotne.Napiszę jednak ,że FAKTY wskazują na to iż nie była to zwykła katastrofa spowodowana błędami pilotów i naciskami prezydenta.


@Wszystko jak będę miał "chwilę" to podrzucę Ci tutaj nowe fakty ,żebyś miał co bezsensownie i bezpodstawnie negować. :)

Użytkownik szary123 edytował ten post 08.02.2013 - 16:24

  • 0

#218

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaś 8 z 14 daje 54 % informacji nie zaprzeczalnych. Nie mówiąc o reszcie na ,które nie mogę CI przedstawić bardziej wartościowych dla Ciebie dowodów ponieważ ich nie uznajesz.A sam podpierasz się Raportem Millera czyli tym oficjalnym z ,którym tak wiele osób się nie zgadza,blogiem Artymowicza i jedną bądź dwoma innymi stronami ,z których w taki sam sposób ja czasem czerpie informacje.


A na czym ty się opierasz? na dwóch góra trzech blogach i może jednej jeszcze stronie. Raportu Millera nie uznajesz, chociaż pewnie go nigdy nie widziałeś.
Więc jeśli tego nie uznajesz to jak można w ogóle dyskutować na ten temat? Ty będziesz się podpierał stronami spiskowymi a ja bym musiał czerpać tylko z i internetu, najlepiej z gazet.
Tak się nie da.
I ja tak samo mogę odrzucić wszystkie twoje źródła jako niewiarygodne, kłamliwe i bezwartościowe.

-Tutaj nie wiem czy tylko mi się wydaje czy "palisz przysłowiowego frana". Po raz kolejny powtarzam Ci ,że parę postów temu podałem Ci zapis z rejestratora lotu. Pożar, o którym udajesz ,że nie wiesz. Wybuchł w tylnej części samolotu ,jeszcze w powietrzu.A więc możliwe ,że to ten sam o ,którym mówią świadkowie.


To co mi podałeś to nie zapis z rejestratora tylko wpis z bloga. W ja bym chciał jeszcze wiedzieć skąd autor tego bloga ma te dane. Bo wiesz, ja też mogę sobie na blogu napisać że taws zarejestrował 456 awarii, w tym uderzenie meteorytu i wybuch bomby jądrowej. I jak temu zaprzeczysz skoro nie oficjalnego raportu nie uznajesz? Czyli zgodnie z taką zasadą można napisać co się chce.

Jakiś czas przed katastrofą smoleńską w Rosji rozbija się Tu-204 Aviastar Lot 1906 bardzo podobny gabarytowo do Tu-154 i wycina ...uwaga 150m! lasu zdjęcia poniżej:

No tak rozbił się. Ten się nie rozleciał. Ale inny już tak http://pl.wikipedia....otu_RusAir_9605 Jeszcze bardziej niż nasz tupolew? Pewnie bomba go rozerwała.

Przypomnę też ,że według komisji Millera samolot "dachował" ,a jak wiadomo obracając się na górną część kadłuba samolot w pewien sposób dodatkowo amortyzuje upadek.


Tak, a niby w jaki sposób? Góra samolotu jest słabsza niż spód.

Najpierw zapoznaj się z wynikami eksperymentu z 1965r ,w którym to sporo mniejszy,słabszy i lżejszy samolot Lockheed Constellation najpierw uderza lewym skrzydłem w barierę ziemną .Następnie prawym ścina dwa słupy telefoniczne ,które są dużo bardziej wytrzymałe niż ta przeciw-lotnicza brzoza ,a na sam koniec uderze we wzgórze przed samolotem . Efekt?


Szkoda że sam się z tym nie zapoznałeś. Na filmie widać że skrzydła odpadają po uderzeniu w słupy.

A to ciekawe :)) Wydaje mi się ,że wcześniej mówiłeś coś o załączniku czwartym prawda? Otóż pozwoliłem sobie go przeczytać i co? I nie ma tam kompletnie ,żadnego wyjaśnienia dlaczego zakleili tylko tego TAWS'a .A moze chcesz żebym go tu przekopiował?


Nie zakleili żadnego tawsa. Dane z tawsa 38 są w tym załączniku. Nie mój problem że tego nie potrafisz znaleźć. Poproś kogoś o pomoc.
W linku do niepoprawni.pl gdzie jest tekst o rzekomych awariach jest coś takiego:

- usterka pionu żyroskopowego MGW nr 1 (sygnał z bloku BKK-18- Блок контроля крена),



Natomiast w raporcie jest:

przyrządy z układami wewnętrznej kontroli takie jak: radiowysokościomierze
RW-5MD1, sztuczne horyzonty, pion żyroskopowy MGW nr 1 nie wygenerowały
sygnałów świadczących o ich niesprawności;


  • 4



#219

Bobrov.
  • Postów: 135
  • Tematów: 7
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Raportu Millera nie uznajesz, chociaż pewnie go nigdy nie widziałeś.

Czy Ty naprawdę uważasz, że szary123 uprzednio nie zapoznając się z tym raportem uznałby go za "stek bzdur, kłamstw i manipulacji"?

Jeszcze bardziej niż nasz tupolew? Pewnie bomba go rozerwała.

Tam ocalało 5 osób na 52. A w katastrofie smoleńskiej 0 na aż 96 osób! Biorąc pod uwagę to, że uważasz, że były to podobne wypadki, to w katastrofie smoleńskiej powinno ocaleć mniej więcej 9 osób, a nie przeżył nikt. Oczywiście Ty nie mogłeś się powstrzymać od swoich kolejnych uszczypliwości pod adresem tych, którzy podważają oficjalną wersję...
  • 0

#220

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tam ocalało 5 osób na 52. A w katastrofie smoleńskiej 0 na aż 96 osób! Biorąc pod uwagę to, że uważasz, że były to podobne wypadki, to w katastrofie smoleńskiej powinno ocaleć mniej więcej 9 osób, a nie przeżył nikt. Oczywiście Ty nie mogłeś się powstrzymać od swoich kolejnych uszczypliwości pod adresem tych, którzy podważają oficjalną wersję...


Bobrov, ty tak na poważnie? Taka katastrofa to splot zbiegów okoliczności, a o życiu i śmierci decyją nierzadko centrymetry, sekundy i pewnie z milion czynników, na które byśmy nawet nie wpadli. I ty uważasz, że miarą podobieństwa wypadków może być tu niezgodność w proporcjonalnej liczbie ofiar? Tylko pogratulować zerojedynkowej logiki.

Raportu Millera nie uznajesz, chociaż pewnie go nigdy nie widziałeś.

Czy Ty naprawdę uważasz, że szary123 uprzednio nie zapoznając się z tym raportem uznałby go za "stek bzdur, kłamstw i manipulacji"?


Jakoś z określaniem konferencji mianem zmanipulowanej i kłamliwej nie obejrzawszy jej, nikt kłopotu nie miał.

Użytkownik skittles edytował ten post 08.02.2013 - 18:04

  • 2



#221

Bobrov.
  • Postów: 135
  • Tematów: 7
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Taka katastrofa to splot zbiegów okoliczności

Same zbiegi okoliczności... Niedawno wmawiano nam, że te wszystkie samobójstwa osób podważających oficjalną wersję to zbiegi okoliczności, teraz to... To jest manipulowanie ludźmi. Dodam jeszcze, że w tamtym wypadku jeszcze 5 osób zmarło dopiero w szpitalu, a w katastrofie smoleńskiej wszyscy zmarli na miejscu. Kolejny zbieg okoliczności. ;)

Jakoś z określaniem konferencji mianem zmanipulowanej i kłamliwej nie obejrzawszy jej, nikt kłopotu nie miał.

Kto tak napisał?

Użytkownik Bobrov edytował ten post 08.02.2013 - 18:13

  • 0

#222

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Same zbiegi okoliczności... Niedawno wmawiano nam, że te wszystkie samobójstwa osób podważających oficjalną wersję to zbiegi okoliczności, teraz to... To jest manipulowanie ludźmi. Dodam jeszcze, że w tamtym wypadku jeszcze 5 osób zmarło dopiero w szpitalu, a w katastrofie smoleńskiej wszyscy zmarli na miejscu. Kolejny zbieg okoliczności. ;)


Ja swoje, a ty swoje. Zdarza się, że ludzie giną w pozornie niegroźnie wyglądających wypadkach, a cudem wychodzą cało z samochodów w częściach. Co nam to mówi? Zupełnie nic, przy tak olbrzymiej ilości zmiennych efekty wypadku są niemal nie do przewidzenia. Gdyby zginęło 5/52 osoby to zgoda, byłby to argument, ale na litość - na miejscu zginęły 42/52, reszta wyjechała do szpitala w stanie krytycznym i już w nim zmarło kolejne 5. Skąd możesz wiedzieć jak pozostała piątka była bliska śmierci i co ich od niej uchroniło?


Kto tak napisał?

C.G.B.Spender :

Wyborcza? To chyba ponury żart. Ta gazeta fałszuje fakty notorycznie więc nie warto zakładać, że teraz powie prawdę.

Bobrov:

mówią członkowie komisji Millera.


Tyle mi wystarczy, żeby nie traktować tej konferencji poważnie. :)

Bobrov:

Akurat Millerowi to nie mam zamiaru zadawać pytania, bo wiem jaka byłaby odpowiedź


  • 3



#223

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Dobre...gabarytowo :) Gabarytowo fiat panda niewiele rózni się od malucha, zrób crash test a zobaczysz różnicę. To są zaupełnie inne konstrukcje.

Jeśli już decydujesz się na używanie analogii, to staraj się chociaż robić to z sensem. Niech, oprócz chwytliwego wydźwięku, ma to jeszcze jakąś wartość.

Po pierwsze, pojazdy lądowe cechuje większa swoboda konstrukcyjna niż maszyny latające. Zatem oczywistym jest, że samochody będą zwykle bardziej od siebie się różnić niż samoloty. W tych drugich rozmiar i przeznaczenie maszyn dość mocno ogranicza możliwe do zastosowania rozwiązania. Posługując się obrazowym przykładem: "Pomnik" tupolewa z Kalkowa mógłby nie gorzej od jego pierwowzoru poruszać się po pasie startowym, ale już w powietrze wzbić się nie miałby prawa.

Po drugie, przykład z crashtestem jest wybitnie nieadekwatny i przesadzony. Jeśli już tak bardzo musisz uciekać się do analogii "samochodowych", to na pewno bliższym utracie fragmentu skrzydła w samolocie odpowiednikiem w przypadku samochodu byłaby utrata koła.

Bzdura, te konstrukcje są diametralnie różne, choćby z powodu rozmieszczenia silników, które wpływa na zupełnie inne wyważenie maszyny. Inny jest też rozkład komponentów konstrukcyjnych związanych z tym choćby elementem. Drogi Mariushu to, że każdy konstruktor konstrujuje samolot w ten sposób żeby latał wcale nie oznacza, że przy tych samych gabarytach rozwiązania konstrukcyjne są takie same. Zresztą to jest wątek poboczny, jeżeli chcesz to bardziej zgłębić napisz mi na PW lub załóż osobny temat, bo dyskusję dotyczącą filmu kieruje to na zupełnie poboczne tory.

Po pierwsze nie przekręcaj tego, co piszę (zresztą nie robisz tego pierwszy raz). Nie pisałem o tych samych rozwiązaniach, ale o ZBLIŻONYCH. Ten sam ma być efekt, czyli lot o dość ściśle określonej charakterystyce.

Jestem świadom, że B738 oraz Tu-154 różnią się od siebie pod względem konstrukcyjnym, ale nie uważam, że owe różnice będą objawiać się diametralnie odmienną reakcją w obliczu uszkodzenia o niemal identycznym charakterze i rozmiarze.

A skoro już wspomniałeś kwestię różnicy w umiejscowieniu silników, to pozwolę sobie na małą, ale dość istotną uwagę. Większa odległość silników od kadłuba dość znacząco zwiększa wartość momentu bezwładności maszyny liczonego wzdłuż osi kadłuba. A co za tym idzie, w przypadku wystąpienia asymetrii sił nośnych na każdym ze skrzydeł (np. spowodowanej utratą fragmentu skrzydła, czy asymetrycznym przeciągnięciem), skutkującej pojawieniem się momentu obrotowego, bardziej stabilnym od Tupolewa okaże się Boeing.

Sądze, że to co uważasz jest bez znaczenia w styczności z osobami, które się na tym znają ( wyśmiewany przez Ciebie konstruktor). Ale aby wyleczyć Cię nieco z megalomanii zwrócę uwagę na kilka kwestii. Oczywiście utrata części skrzydła zaburza dalszy lot. Jednakże skala takiego zaburzenia nie jest oczywista i zależy od wielu czynników. Nie ma tak jak myślisz, drogi Mariushu, że urwie się kawałek skrzydła, obkręcamy się wokół osi i jebut na ziemię, choć kompletnemu laikowi jakim jesteś przyznam, że może się tak wydawać. Sterowność przy utracie skrzydła można
korygować wychyleniem statecznika oraz lotkami na drugim skrzydle, samolot po utracie nie obkręca się gwałtownie ale przechyla stopniowo. Upaść może albo przez przeciągnięcie, albo gdy przerwane zostaną przewody hydrauliczne doprowadzające płyn do statecznika pionowego.

Po drugie podaj jakiś odnośnik do analizy na bazie której stwierdzasz, że utrata części skrzydła skutkuje pewną katastrofą. I jaka część skrzydła musi odpaść, aby do takowej katastrofy doszło. Aby nie być gołosłownym przedstawię przykład:

Otóż 26 września miał miejsce incydent z samolotem dokłądnie TU- 154M kirgijskich linii Altyn Air. Samolot w czasie rozbiegu na drodze startowej uderzył skrzydłem prawym w silnik lewy strategicznego tankowca powietrznego typu Boeing KC-135, wykonującego postój w trakcie międzylądowania w ramach misji NATO. W wyniku kolizji oderwała się częśc skrzydła około 2 metry. Po oderwaniu od ziemi samolot nie wykonał laskowej beczki. oderwał się, gdyż uderzenie miało miejsce po przekroczeniu V1 ( jeżeli wiesz chociaż co to za parametr). Wszedł na krąg nadlotniskowy i wylądował po 5 minutach bez ofiar. W googlach możesz sobie obejrzeć zdjęcia pocharatanego niekompletnego skrzyjeżeli nie dła.

Jak widzisz, Tupolew z uwalonym skrzydłem potrafi latać. Boeing też, jeżeli nie dojdzie do przerwania układów hydraulicznych lub przeciągnięcia. To przy jakim ubytku jest w stanie wymaga symulacji, której ani laski ani mak nie zrobili. Paniał?

Pozwól, że pominę skomentowanie Twoich prowokujących, nic nie wnoszących do dyskusji personalnych przytyków (pozwoliłem sobie je wyróżnić).

Do rzeczy.
Nigdzie nie pisałem, że utrata fragmentu skrzydła jest dla mnie równoznaczna z katastrofą. Jasne jest, że w przypadku mniejszego uszkodzenia szansa na utrzymanie lotu pod kontrolą jest większa (zauważ jednak, że ja porównywałem przypadki o praktycznie identycznej skali uszkodzeń). Przykład kirgiskiego Tupolewa, w którym długość urwanej części była ok. 3 krotnie krótsza (a utrata powierzchni nośnej ok. 4-krotnie mniejsza) niż w przypadku polskiego samolotu rządowego może być tego przykładem. Wygląda na to, ze w tym konkretnym przypadku rozmiar uszkodzenia pozwalał jeszcze na skuteczne sterowanie samolotem.

Musi jednak istnieć górna granica rozmiaru uszkodzenia, powyżej którego korygowanie usterzeniem oraz manipulacja ciągiem silników nie jest już w stanie go skompensować. I rządowy Tu-154 tę granicę, zdeterminowaną w głównej mierze przeznaczeniem tego typu samolotów, przekroczył. A granica ta, biorąc pod uwagę to, że przeznaczeniem każdego pasażerskiego liniowca jest po prostu przynoszące zysk operatorowi przeniesienie pasażera z punktu A do punktu B, nie leży zapewne jakoś specjalnie daleko.

Niestety, tupolew nie był charakteryzującą się olbrzymim zapasem mocy i nadzwyczajną sterownością wyczynową maszyną zdolną do nieprawdopodobnej powietrznej ekwilibrystyki. Takiej jak ta:
http://www.youtube.com/watch?v=j3K8BfI6BPM
  • 6



#224

Bobrov.
  • Postów: 135
  • Tematów: 7
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

skittles, a teraz mi powiedz, w którym z Twoich przytoczonych wypowiedzi napisał tak szary123. Bo ja napisałem o nim, a Ty oczywiście od razu piszesz o ogóle "spiskowców". Ja o jednym, Ty o drugim... Poza tym co wspólnego ma ten pierwszy cytat z konferencją? I gdzie w następnych dwóch postach tą konferencję określiłem mianem "fałszywej i zmanipulowanej". Ja widzę, że to właśnie Ty chcesz manipulować, wciskając mi słowa, których nie napisałem.
  • 0

#225

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Aha, czyli raport komisji uważasz za kłamliwy i pełny nieprawdziwych informacji, ale już o tym co było mówione na konferencji już nie? A przecież to co było mówione na tej konferencji jest prawie całkowicie identyczne z tym co zostało napisane w raporcie. Więc czemu się tak bronisz przed stwierdzeniami że uznajesz konferencję za niewiarygodną. Ale możesz jeszcze napisać co sądzisz o tej konferencji. Czy przedstawiane tam informacje wydają ci się prawdziwe czy nie.
Dziwne są też wasze pretensje o ciągnięcie wątku o tym kto mówi o zamachu. Przecież to mefistofeles nie chciał uznać, że niektóre pisowskie media oraz sami politycy pis mówią o zamachu. Więc to do niego miejcie pretensje.

Dobra mniejsza z tym. Binienda, Szuladziński i inni mówią o tym, że fragment skrzydła został oderwany w wyniku wybuchu. Pomińmy to czy była to bomba czy paliwo. Jednak gdyby tak naprawdę było to skrzydło powinno mieć cechy o tym świadczące. Czyli powinno być poszarpane, smolone, nierówno odcięte. Jednak czegoś takiego nie ma widać.
Dołączona grafika

Widać równą krawędź w miejscu odcięcia i sporo małych kawałków.

Również patrząc na wnętrze kadłuba, środkowej części, nie widać tam śladów wybuchu bomby, nie ma osmolenia, rozszarpania na fragmenty:

Dołączona grafika
  • 6




 


Dodaj odpowiedź



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych