78 odpowiedzi w tym temacie

[żaba]

Wszystko pije piwo, tzn że jest człowiekiem - nie może być


do Harnasia się zgadzam - dla mnie tam dopiero wódą jedzie..


a piwo żywe... dla czego ma taką nazwę ? fermentuje w butelce jeszcze ?

[Wszystko]

żywe bo podobno zawiera żywe kultury bakterii. Ostatnio idzie je w kauflandzie dostać, kosztuje ponad 4 złote, ale warto dać.

[Lynx]

"Żywe" oznacza najczęściej tyle, co niepasteryzowane i niefiltrowane. Jest w tym jednak pewien haczyk. Piwo niepasteryzowane i bez dodatkowych konserwantów kwaśnieje już po kilku dniach (lub po kilku tygodniach, jeśli było właściwie przechowywane). Wszystkie 'niepasteryzowane' dostępne u nas w sklepach mają kilkumiesięczną przydatność do spożycia, więc muszą zawierać jakieś dodatki.

[żaba]

nie wiem, ale ja "choruje" po niepasteryzowanych piłem Kołobrzeskie - no z 5.. i przez parę dni miałem problemy. te nie pasteryzowane, żywe i tym podobne, chyba nie są dla każdego - ewentualnie jak się pije 2 piwa i koniec

[Vintagee]

Ulubione moje to Noteckie Jasne (Czarnków). Dalej Ciechan Lagerowy i Zawiercie bursztynowe. Casem jak fundusze pozwalają pijam coś z Pinty. Atak Chmielu i Odsiecz Wiedeńska. Odkąd piję piwa regionalne ciężko mi strawić te sklepowe. Jedynie Łomża i ew. Tyskie Klasyczne. Reszta typu Warka, Lech itd. to dla mnie tylko barwione wody gazowane. Wodniste. Chmiel to tam chyba tylko na etykietach jest. Latem jak potrzeba ugasić pragnienie lub kaca to pije obojętnie, które. Bo tyloo do tego nadają się koncerniaki.

[Palmæro]

Prawda Panie...
Odkąd zacząłem pić prawdziwe piwo (patrz wyżej) to wszelkie Żywce, Lechy i Warki (etc.) już bardzo rzadko pijam - oczywiście czasami się zdarza - ale nie tak dużo jak kiedyś

[Lynx]

Stanę w obronie Tyskiego. W browarnianym pubie w Tychach miałem kiedyś okazję pić świeże Gronie - smakowało jak prawdziwe piwo. Od jakiegoś czasu w wybranych knajpach w Polsce serwowane jest Tyskie z tanka, które dzięki odpowiednim warunkom transportu i przechowywania nie traci walorów smakowych. Trzeba się za nim najeździć (chyba że ktoś ma szczęście mieszkać koło takiej knajpy), ale warto, choćby po to, żeby w płynie lejącym się z kurka z napisem 'Tyskie' poczuć piwo, a nie jakieś szczyny.

Ten, kto wymyślił piwo, był mędrcem.

^Platon

[Mika’el]

Grodzisz, bekało się po nim samymi drożdżami, ale kopa miało


W 1990 browar w Grodzisku Wielkopolskim produkował trzy odmiany piwa grodziskiego:

• Grodziskie - 7,7% e.w.
• Grodzisz - 12% e.w.
• Bernardyńskie - 14% e.w.

Wiki....

[żaba]

Zawierało od 2,5% do 5 % alkoholu.


słabe coś : >

[X2D3]

Radler - Warka i Lech, desperados, redd's i ew. Okocim i gniewosz.

Wysyłane z mojego OT107 za pomocą Tapatalk 2

[Vintagee]

Stanę w obronie Tyskiego. W browarnianym pubie w Tychach miałem kiedyś okazję pić świeże Gronie - smakowało jak prawdziwe piwo. Od jakiegoś czasu w wybranych knajpach w Polsce serwowane jest Tyskie z tanka, które dzięki odpowiednim warunkom transportu i przechowywania nie traci walorów smakowych. Trzeba się za nim najeździć (chyba że ktoś ma szczęście mieszkać koło takiej knajpy), ale warto, choćby po to, żeby w płynie lejącym się z kurka z napisem 'Tyskie' poczuć piwo, a nie jakieś szczyny.

Piłem Tyskie w Tychach w tym samym miejscu, o którym piszesz. Owszem ,dużo lepsze niż dostępne w sprzedaży w całym kraju. Całkiem miło się go wtedy piło. Niestety nie dorasta do pięt browarom regionalnym. O tych najlepszych nie wspominając.
Polecam forum http://www.browar.biz/forum/
7 lutego prawdopodobnie wyniki piwa roku. W szesnastu kategoriach!

Użytkownik Vintagee edytował ten post 04.02.2013 - 21:31

[żaba]

Vintagee które browary regionalne są najlepsze ?

[Vintagee]

Ciechanów, Browar na Jurze, Gościszewo, PINTA. Z PINTY, Ciechanowa i Czarnkowa osobiście najczęściej pijam. Choć PINTA ma drogie piwa, ale wg mnie (i nie tylko) są one najlepsze. Obowiązkowo do spróbowania przez każdego zwolennika piwnego trunku.
W zasadzie każdy lubi co innego. Dlatego też zachęcam do eksperymemtowaniania i próbowania wielu piw. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Ale ostrzegam:) Ten nałóg cieżko rzucić. I jeśli już wpadliśmy, ciężko nam będzie wrócić do "koncerniaköw".

[Shi]

PERŁA ! Nałogowo uprawiam PERLING !



Perła płynie w naszej krwi!

Użytkownik Shi edytował ten post 04.02.2013 - 22:48