"Arabski kaznodzieja telewizyjny za wielokrotne zgwałcenie i zamordowanie 5-letniej córki miał
spędzić w więzieniu 8 miesięcy. Wyszedł jednak po dwóch.
Niski wyrok i 50 tys. dolarów grzywny zaszokowały Saudyjczyków i sprowadziły na sąd gromy
potępienia. W internecie mówi się wprost, że opłacił swoją wolność "krwawymi pieniędzmi".
Córka znanego z telewizyjnych występów, Fayhana Ghamdiego, trafiła do szpitala w grudniu
2011 z ciężkimi obrażeniami. Z połamanym kręgosłupem, żebrami, ręką, obrażeniami wewnętrznymi
i bliznami po przypalaniu o życie walczyła blisko rok - przypomina gazeta.pl.
Fala skarg do władz saudyjskich nie zmieniła wyroku na dzieciobójcy, doprowadziła jedynie do
uruchomienia całodobowej linii dla ofiar przemocy dla dzieci molestowanych seksualnie.
Według szejka Abdullaha Daoud (kolejnego saudyjskiego kaznodziei) przed molestowaniem chronić
ma małe dziewczynki obowiązkowo noszona burka - informuje alarabiya.net.
Fatwę tej treści wygłosił on w telewizji Al-Majd, nakazując matkom i ojcom zakrywanie ciała ich dzieci
gdy wychodzą z domu. Co uchroni dzieci przed przemocą ze strony rodziców?"

źródło
źródło
Zastanawiam się, jak bardzo trzeba być upośledzonym na umyśle, żeby zrobić coś takiego. Jeszcze
zabawniejsza jest postawa tamtejszego "sądu" i wypowiedź ich kaznodziei dot. rozwiązania tego
problemu. Dlaczego świat nic z tym nie robi?