Napisano
10.02.2013 - 15:43
Korwin, hahahaha, Korwin... Hahahaha, to śmieszne. Jest taka moda wśród 'oświeconej' młodzieży, że jedyna alternatywa dla czegokolwiek związanego w Polsce z polityką, leży w Korwinie. A dlaczego? Bo Korwin jest kontrowersyjny, a to przecież epoka obalania wszelkich mitów, nawet tych, no nie wiem, jak to ująć... 'słusznych'; epoka pogrzebywania wszelkich dogmatów, promowania inności, łamania schematów - w tym tych moralnych i tak dalej. I nieważne, że Korwin to szowinista, który sam nie do końca wie, o czym mówi (żeby nie było, że jestem aż taką ignorantką, przed wyborami czytałam program wyborczy Nowej Prawicy i było trochę absurdów. dla przykładu, z tego, co pamiętam, napisali, że zgodzą się połączyć w Polsce zarówno francuski, jak i amerykański model demokracji i inne pierdoły... Dodam, że na wzór francuski nasza "DEMOKRACJA" jest prowadzona, jak to wygląda w Stanach - raczej każdy wie; takie rozbieżności i niezdecydowanie - dla mnie... nie wiem, jak dla fanów Korwina - są dość niepokojące - no bo jak jest w końcu: mają plan, zależy im czy kolejne szukanie okazji?) i nie ma czystego sumienia. Jako że nie przekonuje mnie żadna 'opcja' polityczna w tym kraju, nie przekonuje mnie też Korwin. Nie oglądałam i raczej nie muszę oglądać tego filmiku, bo w każdym swoim wystąpieniu ten człowiek papla głupoty. Niestety, jego gadka brzmi poważnie, jest symbolem buntu i przez to ma swoich zwolenników, którzy jego słów nie filtrują, a od razu łykają i w ten sposób - w ich opinii - walczą z rządem, zajmują się poważną polityką, stwarzają alternatywę i tak dalej, a Korwin siedzi i z radością odcina od tych akcji kuponiki.
Ale sorry, co ja tam wiem, ja się nie znam, jestem hejterem wszystkiego, co jest super i zasługuję na lincz.