15 sierpnia 2006 po raz pierwszy podana została informacja o znalezieniu zwłok dziwnego stworzenia na Sachalinie, przypominającego prehistorycznego morskiego gada. Odkryta przez rybaków padlina mierzyła ok. 7 metrów długości, miała szary kolor i pokryta była sierścią. Wiadomość o znalezisku potraktowano jednak z przymrużeniem oka, gdyż fotografie stworzenia nie były dostępne. Dziś już są.15 sierpnia Scott Corrales informował, cytując hiszpańską agencję prasową EFE:
Władimir Bedżisow, dyrektor Departamentu Kultury Obwodu Sachalińskiego poinformował, że rybacy z wyspy Sachalin położonej na rosyjskim Dalekim Wschodzie, znaleźli pozostałości wielkiego niezidentyfikowanego morskiego stworzenia.
- Jeden z rybaków próbował zidentyfikować znalezisko przy pomocy encyklopedii i ku jego wielkiemu zaskoczeniu dowiedział się, że zwierzę przypomina plezjozaura (prehistoryczne stworzenie morskie) – powiedział Bedżisow w swym oświadczeniu agencji Interfax.
Jednakże wedle drugiej wersji tej historii, ciało odnaleźli rosyjscy żołnierze u wybrzeży Sachalina. Według tych informacji, zwierzę miało mierzyć 7 metrów długości, miało szarą skórę i ciało pokryte sierścią o długości 5 cm. Twierdzi się, że rosyjskie służby zabrały zwłoki stworzenia, potem zaś poddano je dogłębnym badaniom, ale ich wyniki nie są znane.
Sądząc po kościach oraz uzębieniu, stwierdzić możemy, że nie jest to ryba. Budowa szkieletu wyklucza krokodyla lub aligatora, poza tym podobno zwierzę posiadało owłosienie lub futro. Niektórzy sądzą, iż są to pozostałości białuchy (wala białego) - bliskiego krewniaka narwala. Jednak nie ma co do tego pewności. Pozostaje nam czekać na jakieś nowe informacje, o ile oczywiście w ogóle się pojawią.
Doskonale wiemy, że nie jest to pierwsze tego rodzaju znalezisko, ani też pierwsze w tym regionie.
Podobny incydent miał miejsce 25 kwietnia 1977, gdy łódź Zuiyo-maru, należąca do kompanii Taiyo Fishery Company Ltd., łowiła makrele na wschód od Christchurch w Nowej Zelandii.
Na głębokości 300 m. w sieci zaplątało się ciało masywnego stworzenia o wadze ok. 1.8 t., które następnie wyciągnięto i zawieszono nad pokładem.
Jeden z członków załogi, Michihiko Yano, poinformował o znalezisku kapitana, mając je za rozkładającego się walenia. Jednakże kapitan, Akira Tanaka, po bliższym przyjrzeniu się padlinie, odrzucił tą możliwość.
Zdjęcia:
http://img352.images...worzeniese9.jpg" target="_blank">
http://img352.images...worzeniese9.jpghttp://img352.images...orzenie2rt6.jpg" target="_blank">
http://img352.images...orzenie2rt6.jpghttp://img352.images...orzenie3nk3.jpg" target="_blank">
http://img352.images...orzenie3nk3.jpghttp://img352.images...orzenie4ro1.jpg" target="_blank">
http://img352.images...orzenie4ro1.jpghttp://img352.images...orzenie5oa9.jpg" target="_blank">
http://img352.images...orzenie5oa9.jpgŹródło:
www.nieznane.pl