Absurd absurd absurd
To co, według jednej z tez, jakie wrzuciłem wcześniej, za niezgodność ze ślepym dogmatem wiary, na stos i palimy delikwenta za "heresie" czyli wybory toku myślenia niezgodnego z Kościołem? Chyba, że zostawimy wybór, czy kamień do nóg i do jeziora, czy całopalenie?
uno: dostałeś je jako przykład, a nie temat do zastanowień na następna połowę wątku
Głupio zabrzmi, ale czytanie ze zrozumieniem zakładam, że mamy przerobione. Nie obrażaj sie proszę, ale przykład w tym zdaniu nie oznaczał, że pytania nie było, tylko, że jakaby nie była odpowiedź, to żebyś nie odskoczył od głównego zagadnienia, jakie sie toczy od początku i tego co pisałem w poprzednich postach.
P.S. Ciągle nie widzę bezsensu mojego pytania, zwłaszcza po tym, jak wyjaśnionym zostało jego rozumienie w moich oczach.