
Napisano 03.03.2013 - 12:19
Napisano 03.03.2013 - 12:58
Nie mówię,że ci nie wierzę ale osobiście gdy widziałem coś niezwykłego starałem sobie w racjonalny sposób to wyjaśnić i poszukiwałem różnych bardziej przyziemnych możliwości.Myślę,że podstawową rzeczą jest by nie zamykać się w skorupie sceptyka lub wierzącego ślepo.Samemu zdarzyło mi się kilka niewyjaśnionych rzeczy ale nie potrafię do dziś ich zdefiniować ,nazwać jednoznacznie,jestem w stanie je opisać ale nie włożyć w szablon.Mimo,że bardzo często zerkam w niebo,interesuje się astronomią i robię to od wielu lat muszę przyznać,że nigdy nie widziałem nic czego bym nie potrafił wytłumaczyć,dlatego porsche jest dla mnie pospolitszy niż ufo.Jak czytam niektórych,że widzieli ufo wielokrotnie to zastanawiam się dlaczego nie miałem takiej okazji,powtarzam,nie mam wątpliwości co do życia pozaziemskiego.Również gdy czytam,że ktoś w swoim 16 czy 17 letnim życiu widział wiele razy duchy każe mi to się zastanowić.Oczywiście wiek nie ma tu znaczenia ale dłuższe życie teoretycznie daje większe możliwości czasowe chociażby.Jeśli ktoś ma wątpliwości i się nimi dzieli to nie trzeba przypinać łatek sceptyka co to w nic nie wierzy.Należy zgadzać się lub nie z argumentami,nie z człowiekiem.Dla mnie trafione na 100% bo kilkukrotnie widzialem nie bedac tez wtedy sam rzeczy jak z filmu sci-fiction.. ludzi ktorzy opisuje podobne relacje jest naprawde bardzo wielu, tylko ze nikomu sie nie wierzy, tak jak i mi nikt nie wierzyl, a ja jestem pewien tego co widzialem i tak - nie mialem wtedy aparatu - zreszta nawet jakbym mial to w tym momencie nie myslalem ze bede potrzebowal na to dowodow co widze, tylko sam patrzylem z niedowierzaniem.. slepo we wszystkie relacje nie wierze, tylko przyrownuje je do moich i takie uwarzam za mozliwe.. jesli niema na to twardych dowodow to jest to jedyne kryterium jakim moge sie kierowac.. ewentualnie moge na wszytko mowic ze nieprawda jest, bo nie
Użytkownik Padael edytował ten post 03.03.2013 - 13:01
Napisano 03.03.2013 - 13:06
Napisano 03.03.2013 - 13:14
Jeżeli chodzi o moje zdanie w tej kwestii, to mamy do czynienia z „fejkiem”.
I obaj macie prawo wierzyć, jeden w fejka, a drugi w prawdziwość relacji. Tylko że w takim podejściu nie będziecie mieli możliwości dialogu, ani tym bardziej wspólnej oceny zjawiska.Ja w tego typu relacje wierze
Napisano 03.03.2013 - 18:07
Napisano 03.03.2013 - 18:09
Napisano 03.03.2013 - 18:24
Ta nie trzeba odrazu przywiązywać do tego ufoludkiPamiętajmy, że UFO czyli NOL to nie statek obcych tylko Niezidentyfikowany Obiekt Latający. Patrząc na to zdarzenie w ten sposób z całkowitą pewnością można stwierdzić, że policjanci wiedzieli UFO. Obiekt latał i nie można go było zidentyfikować.
Większość osób jednak powie: "widział UFO czyli zielone ludziki - wariat".
Napisano 03.03.2013 - 20:30
Napisano 03.03.2013 - 21:50
Napisano 03.03.2013 - 21:52
Nie wiem. Mogę tylko przypuszczać, że w jakimś stopniu jest on pokłosiem współczesnej popkultury, w której akronim UFO automatycznie przywołuje na myśl latający spodek z kopułką na szczycie i światełkami od spodu.Lynx, powiedz skąd wziął się dokładny opis i rysunki tego co widzieli ?
Napisano 04.03.2013 - 00:00
Napisano 04.03.2013 - 05:44
Napisano 04.03.2013 - 11:36
Obiekt o rozmiarach 300- 500 metrów średnicy i na wysokości 100 -300 metrów widział by kazdy w promieniu 40-50 km .Wiec albo masz setki świadków którzy widzeli to samo co ty(moze nawet setki tysięcy ) albo tylko ty to widziłąeś bo ci sie to przyśniło .Albo kłamiesz.Lynx, cenie twoje posty w innych tematach, ale tutaj na prozno tobie doszukiwac sie logiki oraz przekonywac takich jak ja, aby szukali logicznych wytlumaczen, bo jak mam logicznie wytlumaczyc ze widzialem wracajac z pracy obiekt ktory nie dosc ze byl spodkiem, to byl przeogromny i od spodu mial wiele swiatel (przyrownujac do czegos co kazdy znas moglby sobie wyobrazic, to statek z poczatku filmu dzien niepodleglosci.. nie do konca ale tak mozecie to sobie wyobrazic) ktory bezposrednio nade mna wolno przelecial na wys. 100-300 m.
Widzialem to z bratem, nie bylem pod wplywem czegokolwiek i mnie zamurowalo tak ze za nic tego nie umiem wytlumaczyc inaczej jak UFO..
Również jestem z opolszczyzny i bardzo chciałabym, żeby to co widzieli policjanci było prawdą. U mnie niestety nic się nie dzieje, a mieszkkam na totalnym odludziu - las, pola, łąki... Często wychodzę na dwór poobserwować gwiazdy, ale jakoś nigdy UFO nie widziałam...a takim policjantom się udało. Jak to jest? Wychodzisz, obserwujesz, wypatrujesz i nic. A ktoś przypadkowy cos zaobserwuje. No, może raz coś widziałam, ale nie wiem co to, bo było w jednym miejscu, tylko zmniejszało się i powiększało, znów zmniejszało, aż w końcu zniknęło. Wzięłam to za wyjątkowo dużą gwiazdę (która o tej porze wieczoru mi nie pasowała w tym miejscu).
Napisano 04.03.2013 - 13:07
Obiekt o rozmiarach 300- 500 metrów średnicy i na wysokości 100 -300 metrów widział by kazdy w promieniu 40-50 km .Wiec albo masz setki świadków którzy widzeli to samo co ty(moze nawet setki tysięcy ) albo tylko ty to widziłąeś bo ci sie to przyśniło .Albo kłamiesz.
Użytkownik manitoris edytował ten post 04.03.2013 - 13:11
Napisano 04.03.2013 - 13:18
Bo policjanci zasadniczo mają dyzury i to jeszcze w nocy. Jeżeli tak rzadko mamy raporty policyjne o UFO to znaczy że znaczna część obserwacji jest poprostu fake. Inaczej policyjne, wojskowe czy po prostu filmy z kamer łapiących meteory stanowiłyby 99.5 procent zgłoszeń.
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych