42 odpowiedzi w tym temacie

[żaba]

Siema. Z racji tego, że w dziale graficznym ludzie sobie zakładają własne tematy - postanowiłem założyć taki sam. Do zbiorczego i tak prawie nikt nie zagląda.

A więc muzę robię od jakiś 7 lat, od ponad 2 rapuje, a od paru miechów gram na saksofonie tenorowym i uczę się improwizacji jazzowej tutaj póki co pokaże Wam moje psycho rapsy nie wiem czy ktoś ma zajawkę na takie rzeczy na forum (w sumie paranormalni powinni :E)

dobra - tutaj mam dwa demo mixy i intro (intro ma mastering więc jest głośniejsze) z nadchodzącej epy, którą jak bd robił w takim tempie jak dotychczas to może wydam ją za 30 lat (mimo, że mam fajną opcje wydawniczą ) Wszystkim co słychać zajmuje się sam. Po etapie mixu, zostaje mastering, który nadaje ostatecznego brzmienia i podnosi głośność : ) ale to jak już skończę mixy wszystkich tracków z wokalami.







a tutaj jeszcze dwa bonus tracki z epy - te kawałki robiłem na początku, czyli jakoś y.. w 2011. brzmienie trochę kuleje, stąd będzie to jako bonus.






miłego odsłuchu.

Użytkownik żaba edytował ten post 11.03.2013 - 18:36

[LocoGreen]

Hmm, też się zajmuje psychorapem, z kumplem się zbieramy do nagrywek. Dość dobrze się tego słucha choć do Krvavego sporo brakuje jak i z resztą mi też. Tak to jedno co mogę powiedzieć więcej emocji w to włóż i zabawy głosem Jak nagram coś też zapodam.

A tu najlepszy psychorapowy kawałek ostatnich lat

Pozdrówki

[żaba]

poważnie to jest takie dobre dla Ciebie ? wg mnie muza musi brzmieć - te jego flow dla mnie asłuchalne - okrutnie ściska gardło - momentami jak by miał się udusić.Ale może kwestia gustu. Poza tym psycho musi mieć aranż - tutaj nie ma aranżu praktycznie. Nie, że jestem zapatrzony w siebie, ale ja jednak pozostanę przy swoim stylu

Użytkownik żaba edytował ten post 12.03.2013 - 19:57

[LocoGreen]

Marudzisz... Krvavy ma bardzo ciekawą warstwę textową i tym mnie przyciąga do swoich kawałków. Każdy ma inny pomysł na rap (znaczy mówię o ludziach robiących z serca a nie z pomysłu na pokazanie się innym czy hajs) i to jest piękne
zobaczę jak mi to będzie wychodzić ostatni raz rapowałem dość już dawno temu

Tak czy siak trzymaj się w swoim rapie

[żaba]

ziomuś, ale czy rap z serca - nie może być na równi z pokazaniem się i pieniędzmi ? : > zdaje mi się, że w ostatecznym rozrachunku każdy do tego dąży - nawet robiąc niszową muze. Co do Twojego psycho - radził bym skupić się na detalach i sporo trenować przed nagrywaniem - psycho ma to do siebie, że jest wymagającym stylem i od tandety oddziela tę muzykę cieniutka kreska - ale właśnie zrozumienie tej muzyki, rozłożenie na czynniki pierwsze, dogranie wszystkich szczegółów sprawia, że można zrobić coś oryginalnego i z pomysłem -

muzyka w której nie ma przypadku począwszy od tytułu, przez treści nad którymi trzeba się zastanowić by zrozumieć, po beaty, aranż, symbolikę, coś co wiąże ze sobą wszystkie utwory w danej Epie, czy albumie, jakieś ukryte rzeczy, których nie wyłapie się po pierwszym odsłuchu - dla tego nigdy to nie jest muzyka na jedno przesłuchanie.

pozdro

Użytkownik żaba edytował ten post 13.03.2013 - 12:55

[dżek]

fajny masz głos. troszkę mroczne, więcej energii.
sam robisz mix/master?

[żaba]

dzięki. kurde.. z większą energią może być problem, bo bym musiał się wydzierać chyba taka uroda, że tak powiem...ale popracuje nad tym przy kolejnej epie. mix robie sam - z masteringiem jest u mnie tak, że z mixami w których jest wokal zrobię mastering, ale szczerze mówiąc jaj nie urywa, więc np tę epe oddaje do studia w Warszawie i niestety bd musiał bulić - z mixami bez wokalu potrafię zrobić dobry master robiąc muze w reasonie

[LocoGreen]

ziomuś, ale czy rap z serca - nie może być na równi z pokazaniem się i pieniędzmi ? : > zdaje mi się, że w ostatecznym rozrachunku każdy do tego dąży - nawet robiąc niszową muze. Co do Twojego psycho - radził bym skupić się na detalach i sporo trenować przed nagrywaniem - psycho ma to do siebie, że jest wymagającym stylem i od tandety oddziela tę muzykę cieniutka kreska - ale właśnie zrozumienie tej muzyki, rozłożenie na czynniki pierwsze, dogranie wszystkich szczegółów sprawia, że można zrobić coś oryginalnego i z pomysłem -

muzyka w której nie ma przypadku począwszy od tytułu, przez treści nad którymi trzeba się zastanowić by zrozumieć, po beaty, aranż, symbolikę, coś co wiąże ze sobą wszystkie utwory w danej Epie, czy albumie, jakieś ukryte rzeczy, których nie wyłapie się po pierwszym odsłuchu - dla tego nigdy to nie jest muzyka na jedno przesłuchanie.

pozdro

Przyjacielu nie zrozumiałeś o co mi chodziło chyba. Mi chodziło o to ze jedni robią z serca a inni dla kasy. Robiąc z serca możesz zyskać kasę na tym i to jest oczywiste. A robiąc dla kasy robisz coś pod publike, wiesz tak by się jak najlepiej sprzedać. Czasem zatracasz muzyczne ideały robiąc coś co się przyjmie w większym gronie słuchaczy.
Ja pisze teksty i robię rap od 2009 roku, głównie właśnie psycho, po dłuższej przerwie zaczynam odnajdować się na nowo więc wiesz nie bierz mnie za kogoś co nie wie na czym psycho polega. Wszystko rozchodzi się o klimat, emocje, wypowiadaniem słów w niejednostajny sposób, ma być przede wszystkim oryginalnie

A twoja wypowiedź to tak jak byś był znawcą a ja bym się zabierał za coś o czym nie mam pojęcia mimo ze nic mojego nie słyszałeś może nawet beatów które gdzieś podawałem tutaj z tego co mi się kojarzy

[erebeuzet]

Jeśli o psycho rap chodzi i tak nikt nie pobije insane clown posse.
A co do Krvavego to Żaba bardziej do mnie przemawia, choć faktycznie musisz jeszcze popracować nad wokalem, ale ja tez muszę 8D.
Więcej emocji. Rymuj jakbyś opowiadał emocjonującą historię, żyj nią i przeżywaj.
A beaty bardzo fajne. Zrobił byś jakiś dla mnie....

[żaba]

łoł - jeżeli uraziłem Cię radą - sorry master.


ale ta część:

muzyka w której nie ma przypadku począwszy od tytułu, przez treści nad którymi trzeba się zastanowić by zrozumieć, po beaty, aranż, symbolikę, coś co wiąże ze sobą wszystkie utwory w danej Epie, czy albumie, jakieś ukryte rzeczy, których nie wyłapie się po pierwszym odsłuchu - dla tego nigdy to nie jest muzyka na jedno przesłuchanie.

była skierowana też do słuchaczy - bo jak ktoś włącza na jedno przesłuchanie, bez rokminy nad utworami, to nie zrozumie tej muzyki.


erebeuzet

popracuje nad tym przy kolejnej epce : ] dzięki Wam za rady - sam nie zawsze człowiek jest w stanie takie rzeczy wyłapać - z tym, że takie bardziej stonowane flow to był w sumie celowy zabieg w większości wersów - bo mówie, na pewno nie bd krzyczał i wydzierał się jak Magik w swoich kawałkach taką mam wizje na swoją muzykę. co do bitów - teraz nie bardzo mam kiedy robić bity dla kogoś - bo nie lubie robić lipy na odwal sie - ale jak już uporządkuje wsio to zobacze co da sie zrobić

Użytkownik żaba edytował ten post 13.03.2013 - 19:31

[żaba]

4 track z epy. To już takie typowe demko. W sumie nagrałem go i napisałem dawno - w czasach, gdy nienawiść do kleryków wylewała mi się uszami : d kawałek w stylu braga - psycho braga. Ogólnie miałem sporo śmiechu w niektórych miejscach jak to pisaem.

Wokal muszę jeszcze wyrównać ręcznie w niektórych miejscach, bo pogubiłem trochę literek wtedy - ale tak to jest jak się nagrywa na słabym sprzęcie wszystko za jednym zamachem. Wokal jest delikatnie szybciej niż beat - ale to z tego względu, że przed oddaniem do masteringu będzie nałożony delikatny delay, który minimalnie spowalnia ścieżkę.

Nie wiem jeszcze co zrobić z głoskami wybuchowymi.. bo to co wyciąłem korektorem i deserem jest już na pograniczu seplenienia a i tak nie jest tak jak być powinno. w sumie najbardziej problemowy track dla mnie

Zryte to ale spoko.

[żaba]

to dobrze, że spoko mister dżej

[dżek]

Dobre to dobre. Ja też rapuje już jakis czas, ale nie w tych klimatach.
Troszkę powinieneś urozmaicić kawałki co by zachęcic słuchacza.
Nawet wrzuciłem sobie na kanał taki wałek. obczaj

[żaba]

dzięki. No Luca znam - cenie go bardzo : ) ale dla mnie prawdziwym gniotem, który katowałem swego czasu okrutnie od niego był kawałek "pomiędzy wszystkim" - polecam + ten teatralny teledysk

poka coś swojego dżek

Użytkownik żaba edytował ten post 14.03.2013 - 12:22