W mojej miejscowości również kiedyś miało miejsce zjawisko tego typu.
A dokładniej w domu wktórym sie to działo kiedyś brat zabił brata.
W nocy w tej okolicy było słychać wściekłe psy biegające z łańcuchami
jednak nie było tam nic takiego widac. Każdy kto kupił ten dom nie zostawał tam na długo.
Właścicieli zmianiał praktycznie co chwile, aż nie trafił w posiadanie obecnych mieszkańców.
Zwrócili sie oni o pomoc do egzorcysty, który poświęcił dom i zlecił o postawienie krzyża w pobliżu domu.
Od kiedy krzyż stoi w tym miejscu dziwne krzyki które miały tam miejsce ustały.
Więc moim zdaniem krzyż który tam stał powinien wrócić na swoje miejsce i zalecam wizytę księdza nie zwykłego tylko egzorcysty...!
Moja młodsza siostra również kiedyś potrzebowała pomocy egzorcysty ale to juz całkiem inna historia...
Pozdrawiam i podziwiam odwagę bo ja zapewne dawno juz sama bym sie z tego domu wyniosła i zamieszkała z rodzicami 