Napisano 19.03.2013 - 18:13
Napisano 19.03.2013 - 18:21
Oo bardzo dobre pytanie kolega zadałJeszcze jedno pytanie do autora tematu. Nie masz może w domu żadnych antyków?
Napisano 19.03.2013 - 18:23
Jeszcze jedno pytanie do autora tematu. Nie masz może w domu żadnych antyków?
Napisano 19.03.2013 - 18:28
Użytkownik Voveng edytował ten post 19.03.2013 - 18:32
Napisano 19.03.2013 - 18:41
Napisano 19.03.2013 - 18:43
Wg. mnie, kościół wcale nie jest miejscem omijanym przez złe duchy. Nawet demony nie boją się krzyży czy wody święconej, czują jedynie wstręt. Same zaś artefakty mają moc dopiero w rękach człowieka, gdy stają się narzędziem. Znam relację z kościoła, w którym szalał jeden duch, bo nie chciał_być pochowany po chrześcijańsku. Przestał dopiero jak zdjęto krzyż z grobu.A skąd wiesz o tym kościele zamieszkanym przez siły nieczyste,kościół musi być sprofananowany,inaczej jest chyba siedliskiem dobrych sił.Kto go spalił i jak to wyglądało?Jak manifestowały swoją obecność owe siły?
Napisano 19.03.2013 - 18:46
Napisano 19.03.2013 - 18:47
Jeśli to miejsce,które budzi w nich wstręt to siłą rzeczy raczej niezbyt chętnie tam przebywają,chyba,że są duchami masochistów.Wg. mnie, kościół wcale nie jest miejscem omijanym przez złe duchy. Nawet demony nie boją się krzyży czy wody święconej, czują jedynie wstręt. Same zaś artefakty mają moc dopiero w rękach człowieka, gdy stają się narzędziem. Znam relację z kościoła, w którym szalał jeden duch, bo nie chciał_być pochowany po chrześcijańsku. Przestał dopiero jak zdjęto krzyż z grobu.
A skąd wiesz o tym kościele zamieszkanym przez siły nieczyste,kościół musi być sprofananowany,inaczej jest chyba siedliskiem dobrych sił.Kto go spalił i jak to wyglądało?Jak manifestowały swoją obecność owe siły?
Napisano 19.03.2013 - 18:53
Użytkownik Rubin edytował ten post 19.03.2013 - 19:00
Napisano 19.03.2013 - 19:11
Wiesz... w moim kościele nie widziałem kropielnicy, ani przy wejściu, ani nigdzie, ksiądz kropi wodą święconą od święta, więc to miejsce wcale nie jest jakoś szczególnie chronione. Poświęcenie nie jest na wieki, to rytuał oczyszczenia i działa tylko kilka dni. Więc nawet figurki swiętych zbytnio pewnie nie straszą duchów, skoro zostały poświęcore raz, jak montowali je do ściany. Mało to ludzi opętanych samodzielnie wchodzi do kościoła? Bo im to zupełnie leży. Zresztą złe duchy i demony tym mniej oporów by miały, gdyby duchowni mieli więcej na sumieniu niż owieczki - żony na boku, dzieci w tajemnicy, zamiłowanie do ministrantów. Samo się prosi. Dlatego dla wielu księży ważne jest konserwatywne podejście do liturgii i samej religii, gdyż wiedzą, że żadne miejsce nie jest samo z siebie święte, świętym należy je czynić na bieżąco, samemu nie zapraszając grzechu i złego.Jeśli to miejsce,które budzi w nich wstręt to siłą rzeczy raczej niezbyt chętnie tam przebywają,chyba,że są duchami masochistów.
Wg. mnie, kościuł wcale nie jest miejscem omijanym przez złe duchy. Nawet demony nie boją się krzyży czy wody święconej, czują jedynie wstręt. Same zaś artefakty mają moc dopiero w rękach człowieka, gdy stają się narzędziem. Znam relację z kościoła, w którym szalał jeden duch, bo nie chciałbyć pochowany po chrześcijańsku. Przestał dopiero jak zdjęto krzyż z grobu.
A skąd wiesz o tym kościele zamieszkanym przez siły nieczyste,kościół musi być sprofananowany,inaczej jest chyba siedliskiem dobrych sił.Kto go spalił i jak to wyglądało?Jak manifestowały swoją obecność owe siły?
Użytkownik Secret Silence edytował ten post 19.03.2013 - 19:18
Napisano 19.03.2013 - 19:19
One są złem wcielonymDodam ,że duchy i demony to dwa inne byty.Demony zazwyczaj są przedstawione za zło "wcielone" które dażą do skrzywdzenia,wykorzystania lub śmierci człowieka.Kipią wręcz od zła.A duchy to po prostu dusze zmarłych,zamordowanych osób i zwierząt którzy pozostali by dokończyć swoje sprawy lub poprostu nie byli gotowi na odejście z tego świata.
Użytkownik Johnny Bravo edytował ten post 19.03.2013 - 19:24
Napisano 19.03.2013 - 19:30
Użytkownik Rubin edytował ten post 19.03.2013 - 19:31
Napisano 19.03.2013 - 19:31
Napisano 19.03.2013 - 19:32
Nie zgodzę się. Upadłe anioły to upadłe anioły, ale nie wszystkie demony są upadłymi aniołami. Demon to po prostu w całości zły duch, pełen nienawiści do wszystkiego co dobre, więc zaliczają się też upadłe anioły. Te pierwsze to hardcore i jazda bez trzymanki. Nawet mówi się, że jak sobie upodobają miejsce, to ni jak nie wyrzucisz. Zaś wyrzucić z człowieka to praca na całe miesiące. Te drugie nie są już takie super inteligentne i są związane z przedmiotami, osobami, miejscami. Wiedząc, jakie jest źródło ich pochodzenia, można je wyrzucić.One są złem wcielonym
Dodam ,że duchy i demony to dwa inne byty.Demony zazwyczaj są przedstawione za zło "wcielone" które dażą do skrzywdzenia,wykorzystania lub śmierci człowieka.Kipią wręcz od zła.A duchy to po prostu dusze zmarłych,zamordowanych osób i zwierząt którzy pozostali by dokończyć swoje sprawy lub poprostu nie byli gotowi na odejście z tego świata.Co do reszty się zgadzam, demony to upadłe anioły które nigdy nie żyły na ziemi
Są za to bardzo inteligentne, ponieważ zachowały umiejętności zwykłego anioła
Pamiętajcie że potrafią dobrze kłamać i zwodzić
Więc seanse czy tam podobne sprawy to wręcz wymażona okazja aby zmanipulować człowieka.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych