Kamil
Mielec 24 lata, mobilny, lpg
Zauwazyłem ze przewineło sie chyba w tym temacie baranarnia na woli mieleckiej dokładnie, odrazu mówie że byłem tam z 10 razy, czasem nawet tylko z dziewczyna gdy chcieliśmy spokojnie porozmawić i być sami (nie, nie to co myślicie gdyż czesto tam ktoś przyjezdza ) i nie ma tam czegos nadzwyczajnego.
Jesli chodzi o mielec i okolice to warto udać sie na 3 krzyże przy głównej drodze miedzy mielcem a przyłękiem,
Tam miałem dziwną chistorię a dokładnie to moja ex z która byłem na 3 krzyżach posłuchać sobie muzyki w aucie. Gdy już wracaliśmy to panicznie sie wystraszyła i kazała przyśpieszyc, nie odzywała sie 4 km az weszliśmy do domu i po chwili wydusiła z sieb ze obok nas, lasem coś biegło jechaliśmy akurat ok 60km/h no to przyspieszyłem do moze ok 90 km/h. Twierdziła ze było to cos wielkości dużego człowieka ale biegło tak szybko że nie mogło to być jakieś zwierze, dokładnie te nie widziała bo droga ta jest nie oświetlona.
Byla też jeszcze jedna dziwna chistoria gdy bylem z dwiema dziewczynami tam, byla to zima -10'C, śnieg, a do najbliższgo domu kilka km. Zobaczyły jakiegoś typa idącego droga gdy były obok samochodu na papierosie, weszly środka i mówia ze przyszły bo ktos tam idzie, no to wyjechałem na drogę ale było pusto, grzybiarz w styczniu kolo 22 wieczorem?
A jak co to mam kilku chojraków u siebie z którymi lubimy odwiedzać takie dziwne miejsca, jak by sie ktos trafił z okolicy, chciał by sie gdzieś wybrać albo znał jakieś ciekawe miejsce to lepiej sms czy coś, bo nie wiem jak częso będę odwiedzał forum za tydzień, miesiąc, rok.
505-660-770
Kamil :-)
Użytkownik Kusy6 edytował ten post 19.09.2014 - 09:33