Ostatniego meczu nie widziałem, szczerze mówiąc szkoda mi było czasu i poszedłem spać. Nie czuje żebym stracił coś waznego. Po kolei:
No a na bramce to bym Tytonia widział, bo chłopakowi zależy, Boruc może najgorszy nie jest, ale jednak..
Tytoń został w tym sezonie przyspawany do ławki. Boruc jest jedynym sensownym wyborem, dobrze gra na linii i przedpolu plus ma doświadczenie wszelkiej masci. Tutaj nie widze absolutnie żadnej alternatywy.
Lewa obrona. Boenish w kadrze nie pokazuje absolutnie nic sensownego a w BL gra w kratkę. Zrobił mu trener krzywde w meczu z Ukrainą, dając mu jakieś dziwaczne wytyczne do gry z przodu. Chciał chyba wykorzystać jego warunki fizyczne i mocne kopyto a skończyło się tym, że luki musiał łatać prawoskrzydłowy. Wawrzyniak od czasów jego dopingowej wpadki, nie jest piłkarzem na miarę kadry która chce się bić o coś więcej jak o przedostatnie miejsce w eliminacyjnej grupie.
Para stoperów. Wasilewski ma problemy w klubie, by się nawet znaleźc na ławce. Nie przeszedł w zimowym okienku nigdzie, bo woli siedzieć na trybunach za wieksze pieniądze - to pokazuje, że jego sportowe ambicje są niewielkie. Glik znowu, strasznie nierówny a jego techniczna joga bonito z meczu z Ukrainą przeszła do legendy. Salamon niech powoli sie kształtuje w Milanie a możemy mieć z niego pożytek spory. Tylko powoli, te eliminacje raczej sa juz stracone więc tym bardziej nie ma presji. Dla mnie, to pewnia na następne eliminacje jak nie złapie go syndrom ,,trener mnie nie lubi" co już piłkarze z Polski pokazywali za granicą nie raz i nie dwa. Można tez liczyc po cichu, że Perquis sie w Betisie ustabilizuje i zacznie grac lepiej. Podsumowując, są perpektywy a chwila obecna to bieda z nędzą.
Prawa obrona to Piszczek. W ofensywie potrafi się pokazać, w kadrze grając w obronie ma tendencje do głupich wpadek (Rosja, nieszczesna Ukraina). Poziom Alvesa to nie jest ale nie można narzekać.
Defensywni pomocnicy. Pamiętam jak ludzie się śmiali z Lewandowskiego i jego słynnych ,,crossów". No i teraz możemy sie posmiać jeszcze bardziej. Polanski nie pokazuje jak Boenish swojego całego potencjału ale na te chwile to pewniak do 11 wyjściowej. Ma dobre wejścia z drugiej linii (których polska myśl szkoleniowa nie potrafi wykorzystać) i te zadziorność w obronie. A kto obok niego? Krychowiak? Nie przekonuje mnie a ligi francuskiej nie oglądam więc ciężko mi się wypowiedzieć o nim. Łukasik? Nie ten poziom na ten moment. Ciężko...
Rozgrywający. Tutaj jest najgorzej. Lekiem wydawał się byc Obraniak. Jest tylko jeden problem - z róznych powodów, w meczach kadry kopie się po czole bo inaczej tego nazwać nie można. O ile jeszcze na euro było w miarę (ironia troche, że dwaj najlepsi polscy piłkarze na polskim turnieju są z zagranicy) to teraz słabo, bardzo słabo. Kto za niego? Majewski pewnego poziomu chyba nie przeskoczy a innych rozgrywających o potencjale Xaviego, Iniesty, Pirlo czy Pastore nie widać. Jak wypadnie Obraniak, to wypada tez egzekutor stałych fragmentów.
Skrzydło jedno to Błaszczykowski, skrzydło drugie to już gorzej. Grosicki czasem gra dobrze czasem dużo gorzej a na takich sie najgorzej buduje drużyne. Mierzejewski nie pasuje na skrzydło. Nie wiem, można spróbować Rybusa tutaj jak wróci do pełni formy po kontuzji.
Lewandowski póki co, niewiele w biało-czerwonej koszulce pokazał. Czy mu sie nie chce, czy nie umieją go ustawić to nie wiem. Ma dwóch partnerów z drużyny i ciągle poza San Marino i meczem otwarcia nie strzelił bramki dającej jakiekolwiek punkty.
Zupełnie innym problemem jest wspomniany trener. Lato chciał po kosztach pokazać, że polska myśl szkoleniowa jest najlepsza. Nie jest i długo nie będzie. Fornalik nie przeskoczy chyba poziomu ekstraklasy. Najlepszym wyjściem byłoby rozgladanie sie już teraz, za trenerem na następne eliminacje na euro ale tutaj już decyzje podejmie Boniek i to będzie chyba jego największy test czy wie co robi na tym stanowisku.
