Trochę skomplikowana ta sprawa, nie wiem czy dobrze zrozumiałam ^^" Mam rozumieć, że ten dzień miałby być.. Ostatnim, jedynym? Razem z jego końcem nastąpiłby koniec życia, o to chodzi?
Gdybys mial jeden,jedyny dzien
Rozpoczęty przez
Gość_ayalen
, 27.03.2013 - 14:36
66 odpowiedzi w tym temacie
#17
Gość_ayalen
Gość_ayalen.
-
- Tematów: 0
Napisano 27.03.2013 - 18:39
jedyny przed noca.. I przeciez nigdy nie wiemy ktory jest tym.ostatnim, przed noca. Tez nie sadzilam ze mozna to tak powykrecac, coz - umysl.ma niespozyte zdolnosci w tym wzgledzie, wszystko i zawsze skomplikuje. Pytanie, wbrew pozorom nie bylo trywialne. Raczej doglebne, i chyba dlatego umysl tak sie broni, pokretnymi odpowiedziami.
Nanashi, potraktuj to metaforycznie, zmniejsz skale- jedno zycie- jeden dzien. Ten ktory trwa teraz. Do nocy zostalo jeszcze troche czasu, prawda? Dalej wnioskuj sama, jesli masz ochote
Nanashi, potraktuj to metaforycznie, zmniejsz skale- jedno zycie- jeden dzien. Ten ktory trwa teraz. Do nocy zostalo jeszcze troche czasu, prawda? Dalej wnioskuj sama, jesli masz ochote
Użytkownik ayalen edytował ten post 27.03.2013 - 18:43
#18
PTR.
-
-
- Postów: 958
- Tematów: 135
- Płeć:Mężczyzna
- Artykułów: 2
Reputacja
znakomita
Napisano 27.03.2013 - 20:04
Pogłaskałem swoją kocicę, która właśnie ulokowała mi się na kolanach 
nie ważne co robisz, ważne by robić to jak najbardziej świadomie
nie ważne co robisz, ważne by robić to jak najbardziej świadomie
#19
Gość_ayalen
Gość_ayalen.
-
- Tematów: 0
Napisano 27.03.2013 - 20:15
koty to wiedza PTR. Wiedza co znaczy zyc. Tylko nie wiedza ze wiedza, zupelnie jak niekiedy ludzie.
#20
ELdeR.
-
-
- Postów: 119
- Tematów: 3
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
neutralna
Napisano 27.03.2013 - 21:56
Nie zrobiłbym nic szczególnego. Nie ma nikogo kto może coś zrobić.
Iluzja "ja" jest wypadkową rozwoju umysłu, który potrzebuje walki, aby być. Ewolucja trwa nadal, "ja" odpadnie.
Jest tylko to, co jest. Nic więcej.
I to jest zawsze tu i teraz.
I jest takie jakie powinno być. Zawsze takie było.
Iluzja "ja" jest wypadkową rozwoju umysłu, który potrzebuje walki, aby być. Ewolucja trwa nadal, "ja" odpadnie.
Jest tylko to, co jest. Nic więcej.
I to jest zawsze tu i teraz.
I jest takie jakie powinno być. Zawsze takie było.
#21
Gość_ayalen
Gość_ayalen.
-
- Tematów: 0
Napisano 27.03.2013 - 23:25
uszczypnij sie? Poczuj bol, bedziesz wiedzial ze jestes. Nie ulegaj iluzji ze Cie nie ma, to manowce. Jestes wszystkim przejawionym przez cos. Popatrz- jesli ,,ja''jest iluzja- kto okresla sie ,,jestem''? Ja jestem- to jednosc, pozbawiajac sie swego ja, niweczysz pelnie.
#22
Gebol.
-
-
- Postów: 153
- Tematów: 5
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
ponadprzeciętna
Napisano 28.03.2013 - 07:02
Ja bym poinformował wszystkich znajomych, przyjaciół, rodzinę o tym że umrę i spędził miło ten ostatni dzień z dziewczyną, narysował ostatni rysunek, zagrał ostatni raz na gitarze i perkusji.
#23
Mo.nika.
-
-
- Postów: 265
- Tematów: 5
- Płeć:Kobieta
Reputacja
ponadprzeciętna
Napisano 28.03.2013 - 08:10
Jednodniowa nieskonczonosc? Albo jeden dzien zycia albo wiecznosc.
#24
Gość_ayalen
Gość_ayalen.
-
- Tematów: 0
Napisano 28.03.2013 - 08:43
Moniko, jeden dzien=jedno zycie. Rozpoczal sie niespodziewanym stwierdzeniem: jestem. Zakonczy sie nocnym spoczynkiem, jak kazdy dzien. Ten temat to swoisty test na wyobraznie- mamy jedno zycie. Mamy jeden dzien. Do nocy do przejscia w nastepny dzien. Popatrz ile chwil w ciagu dnia/ zycia umyka nam, ile spraw przekladamy na nastepny dzien. Ogony ktore ciagna sie za nami.przez kolejne dni/zycia. Zabraklo w tym temacie mojej.odpowiedzi...coz- przezylabym kazda chwile, dajac jej maksimum siebie. Czerpiac z niej maksimum tego co mi oferuje. Chcialabym przed noca dokonczyc, uporzadkowac pewne sprawy, aby nie przenosic balaganu na nastepne zycie. Dzien zycia.
Wiesz, wiele lat temu ogladalam jakis program w tv, grupie osob zadano dwa pytania: co zrobilyby gdyby dowiedzialy sie ze wygraly jakas kolosalna sume pieniedzy, i co zrobilyby gdyby dowiedzialy sie ze z powodu nieuleczalnej choroby pozostal im tydzien zycia. Wyobraz sobie odpowiedzi, w obu przypadkach kompletny amok. Tylko jeden czlowiek odpowiedzial: zylbym. Pozniej okazalo sie ze wlasnie ten czlowiek byl smiertelnie chory i wiedzial jak niewiele czasu mu pozostalo. Dlatego szanowal to co ma- zycie. Dzien. Jedna, kazda chwile. My nic innego nie mamy oprocz zycia. Oprocz tego dnia, zycze nam wszystkim abysmy byli dobrzy dla siebie - my i nasze chwile. To czy sa- nie zalezy od nas, to jakie sa- wylacznie od nas. Milego dnia
Wiesz, wiele lat temu ogladalam jakis program w tv, grupie osob zadano dwa pytania: co zrobilyby gdyby dowiedzialy sie ze wygraly jakas kolosalna sume pieniedzy, i co zrobilyby gdyby dowiedzialy sie ze z powodu nieuleczalnej choroby pozostal im tydzien zycia. Wyobraz sobie odpowiedzi, w obu przypadkach kompletny amok. Tylko jeden czlowiek odpowiedzial: zylbym. Pozniej okazalo sie ze wlasnie ten czlowiek byl smiertelnie chory i wiedzial jak niewiele czasu mu pozostalo. Dlatego szanowal to co ma- zycie. Dzien. Jedna, kazda chwile. My nic innego nie mamy oprocz zycia. Oprocz tego dnia, zycze nam wszystkim abysmy byli dobrzy dla siebie - my i nasze chwile. To czy sa- nie zalezy od nas, to jakie sa- wylacznie od nas. Milego dnia
#25
Mo.nika.
-
-
- Postów: 265
- Tematów: 5
- Płeć:Kobieta
Reputacja
ponadprzeciętna
Napisano 28.03.2013 - 09:15
Rozumiem.
Mysle sobie , ze bylyby to dwie drogi. Jedna zupelnie egoistyczna, chcialabym zrobic tylko dla siebie cos o czym zawsze marzylam ale nigdy nie starczylo odwagi. Druga, to dac siebie innym. Spedzic czas z rodzina i przyjaciolmi, powiedziec im jak wiele znaczyli w moim zyciu ,jak bardzo ich kocham. Staralabym sie nie myslec o tym co bedzie kiedy zapadnie zmrok, czy w ogole cos bedzie? Mysle ze nie rozliczalabym siebie z niczego,skupilabym sie na wspominaniu tego co dobre , cieszylabym sie chwila.
Tobie rowniez milego dnia !
Mysle sobie , ze bylyby to dwie drogi. Jedna zupelnie egoistyczna, chcialabym zrobic tylko dla siebie cos o czym zawsze marzylam ale nigdy nie starczylo odwagi. Druga, to dac siebie innym. Spedzic czas z rodzina i przyjaciolmi, powiedziec im jak wiele znaczyli w moim zyciu ,jak bardzo ich kocham. Staralabym sie nie myslec o tym co bedzie kiedy zapadnie zmrok, czy w ogole cos bedzie? Mysle ze nie rozliczalabym siebie z niczego,skupilabym sie na wspominaniu tego co dobre , cieszylabym sie chwila.
Tobie rowniez milego dnia !
#26
Critias.
-
-
- Postów: 127
- Tematów: 7
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
zadowalająca
Napisano 28.03.2013 - 09:26
Taka jest moja odpowiedz.Tylko jeden czlowiek odpowiedzial: zylbym.
#27
Gość_ayalen
Gość_ayalen.
-
- Tematów: 0
Napisano 28.03.2013 - 09:43
piekna Critias. Najprawdziwsza, i dziekuje za nia, przewraca sens zyciu.
Tak Moniko, tez tak mysle, przezyc nasz czas tak by u progu.nocy nie trzeba bylo z zalem ogladac sie za siebie, zalujac wszystkiego czego sie nie zdazylo, nie chcialo zrobic. Ale do tego. niezbedna jest zdolnosc segregowania spraw waznych, wazniejszych. Najwazniejsza jest zycie, bez niego wszystko inne traci racje bytu. A nic nie jest niewazne, to my decydujemy jakie beda nasze chwile, nasze dni. Nasze zycie. Dziekuje wszystkim za wspoludzial w tej zabawie
Tak Moniko, tez tak mysle, przezyc nasz czas tak by u progu.nocy nie trzeba bylo z zalem ogladac sie za siebie, zalujac wszystkiego czego sie nie zdazylo, nie chcialo zrobic. Ale do tego. niezbedna jest zdolnosc segregowania spraw waznych, wazniejszych. Najwazniejsza jest zycie, bez niego wszystko inne traci racje bytu. A nic nie jest niewazne, to my decydujemy jakie beda nasze chwile, nasze dni. Nasze zycie. Dziekuje wszystkim za wspoludzial w tej zabawie
#28
ELdeR.
-
-
- Postów: 119
- Tematów: 3
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
neutralna
Napisano 28.03.2013 - 10:36
uszczypnij sie? Poczuj bol, bedziesz wiedzial ze jestes. Nie ulegaj iluzji ze Cie nie ma, to manowce. Jestes wszystkim przejawionym przez cos. Popatrz- jesli ,,ja''jest iluzja- kto okresla sie ,,jestem''? Ja jestem- to jednosc, pozbawiajac sie swego ja, niweczysz pelnie.
To ciało nie potrzebuje "ja", żeby się uszczypnąć, a tym bardziej czuć z tym związany ból. Jedyną iluzją jest wiara w istnienie kogoś, kto doświadcza poza samym doświadczaniem. Nie ma tu nikogo kto to pisze, ani nikogo kto to czyta. To tylko okopy umysłu tworzące pozory jednostki.
Użytkownik ensō edytował ten post 28.03.2013 - 10:37
#29
Gość_ayalen
Gość_ayalen.
-
- Tematów: 0
Napisano 28.03.2013 - 10:55
zaczadziles sie albo idziesz na latwizne.Twoja sprawa, ja przekonywac Cie do Ciebie nie bede, daj znac jak wrocisz do siebie, na razie milego bujania w blekicie niebytu. Na tym zawiesil sie buddyzm wlasnie, i dlatego nie warto utozsamiac sie z zadnymi ideami. Albo sam zejdziesz na ziemie matke albo zycie tak Cie walnie po glowie ze w koncu ockniesz sie z zabawy ego udajacego ze go nie ma. Przerobilam to, i jest to slepa uliczka w umysle. Podstawowa kwestia- jak chcesz zyc nie bedac zyciem. A jesli Cie nie ma- to kogo nie ma, i kto wie ze go nie ma? Obled w ciapki.
No dobra, uzupelnie zeby nie wyjsc na zupelna malpe- uswiadom sobie Slonce- czym jest tozsamosc ,,ja''. I zauwaz roznice pomiedzy nia a swiadomoscia ,,ja'' bez ktorej nie zaistmialbys w formie .
No dobra, uzupelnie zeby nie wyjsc na zupelna malpe- uswiadom sobie Slonce- czym jest tozsamosc ,,ja''. I zauwaz roznice pomiedzy nia a swiadomoscia ,,ja'' bez ktorej nie zaistmialbys w formie .
Użytkownik ayalen edytował ten post 28.03.2013 - 11:02
#30
PTR.
-
-
- Postów: 958
- Tematów: 135
- Płeć:Mężczyzna
- Artykułów: 2
Reputacja
znakomita
Napisano 28.03.2013 - 20:11
Ten, kto sądzi, że świat jest rzeczywisty, jest głupi jak but.
Ten, kto uważa, że nie jest rzeczywisty, jest jeszcze głupszy.
Proponuję więcej dystansu wszystkim tu zebranym
Dobrego nauczyciela poznajemy po tym jak się śmieje.
Ten, kto uważa, że nie jest rzeczywisty, jest jeszcze głupszy.
Proponuję więcej dystansu wszystkim tu zebranym
Dobrego nauczyciela poznajemy po tym jak się śmieje.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych
