465 odpowiedzi w tym temacie

[aquamen]

Michal, nie rozpatrywalabym tego w kategoriach ,, chciec- nie chciec'', to raczej nie jest kwestia wyboru,

Nie wiem czy jakiekolwiek zaburzenie seksualne, czy orientacja seksualna podlega czemuś takiemu jak wola. Pociag seksualny, to nie kwestia wyboru. Albo cię coś kręci, albo nie kręci.

[Robakatorianin]

Ja natomiast się wypowiadam bo tych gejów jakoś jeszcze nie widzę w przysłowiowej lodówce. Wiecie jak to jest, człowiek nielubiący palaczy wszędzie będzie ich widział i czuł, człowiek mający nerwa na homo też będzie czuł nadreprezentacje tej grupy.

Myślę że duża część waszych utyskiwań bierze się z tego zjawiska.

Zawsze byłem anty na homo jednak od jakiś dziesięciu lat widzę znaczną promocje tej choroby. Zapewne Ty jej nie widzisz bo wiadomości nie oglądasz-masz swoje serwisy, rozrywki w TV też nie bo to jest mało kształcące, w pracy nikt Ci się nie narzuca z innością więc stwierdzasz że tego nie ma.

Biseksualizm wśród kobiet jest akurat dosyć popularny i szczerze mówiąć uważam, że nie powinniśmy się przed nim bronić, tylko z niego korzystać . Również poznałem podobną liczbę ludzi i biseksualne kobiet spotkałem na swojej drodze kilka(wręcz jestem wstanie stwierdzić, że większa część kobiet ma przesłanki do bycia bi, ale normy społeczne je powstrzymują), geja otwarcie przyznającego się jednego.

Przypadkiem nie jest tak że się tego od kobiet oczekuje? Jest to powszechnie promowane i oczekiwane-nawet przez Ciebie. Jeżeli jakaś gimbuska chce mieć 100 lajków to musi jakieś zdjęcie wykonać jak migdali się z koleżanką, wtedy jest super fajna.

Zapominacie też o jednym. To ludzie kształtują treść mediów. Na rynku działa konkurencja. Jeżeli w filmie pojawia się gej i podnosi to oglądalność serialu to nie ma się czemu dziwić.

O ile podnosi-0o ten odsetek utożsamiający się z tą innością? Ilu ten serial straci widzów przez to?

@Robakatorianin, znów nie dostałem odpowiedzi na swoje pytania

Nie moja wina że nie chcesz ich widzieć.

Pornografia -jak już pisałem- nie jest bardziej związana z homoseksualizmem, niż z heteroseksualizmem. To samo tyczy się nienormalnych zachowań (dla mnie nienormalne zachowania w rodzinie to np. alkoholizm, przemoc domowa, gwałty), takie rzeczy będą się zdarzać zarówno u rodzin homoseksualnych, jak i heteroseksualnych.

Nadmiar pornografii potrafi wykrzywić psychikę-podobnie jak niewłaściwe wzorce zachowań prezentowane przez homo.

To dlatego, że wielu z nich nie przyznaje się publicznie do swoich orientacji.

Albo znacznie więcej się przyznało niż nimi faktycznie jest.

Sądzę, że nie gorszą, niż dziecko wychowane w domu dziecka (pisałem już o tym).

Homosie nie są lekiem na dzieci z bidula!

A jak będzie traktowane przez rówieśników, którzy się dowiedzą, że jest z domu dziecka? Tu akurat -też o tym pisałem- problemem jest tak naprawdę nietolerancyjne społeczeństwo.

Popatrz sobie na ilość przeciwników posiadania przez homosiów dzieci na tym forum. Podobne proporcje będą wśród dzieci. Jak dorzucimy dziecięce brutalne okazywanie uprzedzeń to wtedy klaruje się nam obraz dziecka które będzie gnębione przez wszystkich-stanie się kozłem ofiarnym.

Widzę tu pewną sprzeczność, raz to, że coś występuje w naturze jest argumentem, a raz nie jest?

Obecnie jest to jedyny naukowy argument popierającyc "naturalność" homo. Znacznie częstszym jest kanibalizm-o dziwo wśród ludzi też był i jest spotykany, nawet na masową skalę. Czemu więc nie jemy siebie nawzajem eko byliby wniebowzięci-tyle zabójczego CO2 by się nie produkowało...

Michal, nie rozpatrywalabym tego w kategoriach ,, chciec- nie chciec'', to raczej nie jest kwestia wyboru,

Nie wiem czy jakiekolwiek zaburzenie seksualne, czy orientacja seksualna podlega czemuś takiemu jak wola. Pociag seksualny, to nie kwestia wyboru. Albo cię coś kręci, albo nie kręci.

To jest kwestia wielu czynników i bodźców. Niewłaściwe wychowanie może wypaczyć potrzebę "kręcenia".



Wspominana była Francja i jej przypadek-dorzucę artykulik:
Setki tysięcy osób - wg różnych źródeł od 340 tys. do 800 tys. - przeszło w niedzielę ulicami Paryża, by zaprotestować przeciwko projektowi ustawy umożliwiającej parom homoseksualnym zawieranie małżeństw i adopcję dzieci.

Demonstracja, nazywana przez organizatorów "Marszem wszystkich", jest protestem przeciw ustawie, której socjalistyczny rząd nadał nazwę "Małżeństwo dla wszystkich".

Na koniec coś dla Optymisty i innych którzy twierdzą że homosie mogą wychowywać dzieci i ich orientacja nie będzie inna niż ta która kształtuje się w hetero rodzinach. Tu kluczowe jest środowisko i rodzice. Zapewne większość jest jeszcze przed wyborem swego życiowego partnera-ci co już dokonali wyboru byli zapewne zszokowani tym że partner przypomina bardzo swego rodzica. Wśród psychologów panuje zgodność (oparta na nauce a nie na głosowaniu) że wybieramy sobie partnera takiego jak nasi rodzice-najczęściej podświadomie. Córka wybiera chłopaka podobnego do jej ojca a syn szuka dziewczyny z cechami matki.
„Niektórzy przechodzą istne katusze, szukając partnera będącego dokładnym przeciwieństwem ich obarczonego problemem rodzica, po czym okazuje się, że gdy zaczynają budować życie z osobą, która miała być dla nich antidotum, w ich relacji pomimo wszystko pojawiają się ich wcześniejsze doświadczenia” pisze terapeuta małżeński Augustus Napier w swojej książce „Małżeństwo, krucha więź”. Z kolei psychoanalityczka Nancy Williams zauważa: „Dzieci intensywnie afektywnych (emocjonalnych) rodziców szukają intensywności, dzieci rodziców zaniedbujących je w jakiś sposób znajdują partnerów, którzy je ignorują. Córki alkoholików czują pociąg do mężczyzn uzależnionych od alkoholu, synowie depresyjnych matek, niczym ćmy do światła, lgną do nieszczęśliwych kobiet”. Pozostaje pytanie - po co to wszystko?

Być może wielu kobietom niełatwo będzie przyznać się do tego, ale naukowcy nie pozostawiają żadnych złudzeń - podobają nam się mężczyźni, którzy wyglądają jak nasi tatusiowie! Dotyczy to głównie tych z nas, które miały dobre relacje ze swoimi ojcami. Uczeni tłumaczą to tym, że we wczesnym dzieciństwie, a nawet już w okresie niemowlęctwa, w naszej świadomości zapisuje się obraz twarzy naszych rodziców, a jeśli utożsamiamy pozytywne emocje z widokiem taty, będziemy w przyszłości podświadomie szukać go w twarzach innych mężczyzn. Badań na potwierdzenie tej tezy przeprowadzono sporo, przyjrzyjmy się wynikom niektórych z nich.

Na deser pytanie-czy postawienie osoby hetero w systemie sprzyjającym homo może wpłynąć na zmianę orientacji i zachowań?
Oczywiście że tak!
Tak się działo wielokrotnie-najlepszym przykładem jest Sparta. Mężczyźni kopulowali z żonami głównie z obowiązku a jako normę traktowali homoseksualne związki. Żony musieli zapłodnić a koledze, opiekunowi, podopiecznemu oddawali się bez końca-do czego ich to doprowadziło?
Razem ćwiczyli, razem nocowali, prowadziło to także do homoseksualnych związków, co w Grecji było raczej normą niż wyjątkiem. Wśród Spartan nazywano to zjawisko pozostawaniem pod tchnieniem cudzego uroku. Pozostającym pod tchnieniem był starszy opiekun i wzór dla młodszego. Opiekował się nim, wprowadzał w towarzystwo, sponsorował i otaczał opieką. Uważano że uczucie jest najlepszą gwarancją solidarności i wytrwania w pełnionej służbie, a już zwłaszcza w obliczu wroga, gdzie często wymagane jest oddanie życia w obronie przyjaciela.

Zbiegiem okoliczności jest fakt ujawnienia się homo, jego powszechnego aprobowania a następnie upadku danej cywilizacji?

[aquamen]

Michal, nie rozpatrywalabym tego w kategoriach ,, chciec- nie chciec'', to raczej nie jest kwestia wyboru,

Nie wiem czy jakiekolwiek zaburzenie seksualne, czy orientacja seksualna podlega czemuś takiemu jak wola. Pociag seksualny, to nie kwestia wyboru. Albo cię coś kręci, albo nie kręci.

To jest kwestia wielu czynników i bodźców. Niewłaściwe wychowanie może wypaczyć potrzebę "kręcenia".



Na deser pytanie-czy postawienie osoby hetero w systemie sprzyjającym homo może wpłynąć na zmianę orientacji i zachowań?
Oczywiście że tak!

To się ze sobą gryzie.

[Mo.nika]

Alez ja Ci nie przypisuje mojego punktu widzenia! Nie odwracaj kota ogonem. Ja rozumiem ze "odczuwasz swiat glebiej" ,Ty i Twoje ego ,jednak albo pisz zrozumiale dla innych albo bierz komentarze jakimi sa i nie probuj byc zlosliwa bo kiepsko Ci to wychodzi.

Zapytalam skad wiesz co czuja inni a konkretnie jak sama napisalas ,wiekszosc:

Wiekszosc ludzi czuje silny- instynktowny opor przed kontaktami seksulnymi z ta sama plcia, nawet ci ktorzy ogladaja chetnie popisy dwoch pan- watpie zeby zdecydowali sie na to samo w odniesieniu do siebie- moze jednorazowo, z ciekawosci.Czasami ten opor przeradza sie w fobie..

A swoja uprzejmosc okazalam,nie rozwijajac tematu tych bzdurnych w tym przypadku teorii o "silnym-instynktownym oporze ,przeradzajacym sie w fobie".

[Mo.nika]

Dlaczego na PW ??? Przeciez dyskusja toczy sie tutaj, w watku.

A te obserwacje to w jakim sensie obustronne ?

[aquamen]

Czy to aż tak trudno być w tej materii empatycznym ? "Większość" właśnie ma ten opór, i tej "większości" już na samą myśl kontaktu seksualnego, z przedstawicielem tej samej płci, robi się niedobrze. Co w tym dziwnego ?

Użytkownik michal28 edytował ten post 09.04.2013 - 22:11

[Mo.nika]

Michal, nie opor tylko zdrowe podejscie (chcialam napisac zdrowy stosunek do sprawy, jednak w tym kontekscie brzmi to jak brzmi ). Cos normalnego. Z ta wiekszoscia to zastanowilabym sie, ludzie maja taaakie fantazje seksualne

Mi chodzi o to zeby sie nie zapedzac i ze zdrowego podejscia nie robic oporu w negatywnym znaczeniu, ktore jeszcze prowadzi do fobi ,w tym przypadku homofobii.
Takie poglady, jak wiekszosci osob wypowiadajacych sie w tym watku , to jeszcze nie homofobia jak to nam homoseksualni hejterzy wmawiaja.

edit
@ayalin
No wybacz ale skoro dolaczylas do dyskusji , to dlaczego oburzasz sie na odnoszenie sie do Twoich wpisow? Czy moze Ty jestes nastawiona na monolog?

Użytkownik Mo.nika edytował ten post 09.04.2013 - 22:20

[aquamen]

Michal, nie opor tylko zdrowe podejscie (chcialam napisac zdrowy stosunek do sprawy, jednak w tym kontekscie brzmi to jak brzmi ). Cos normalnego. Z ta wiekszoscia to zastanowilabym sie, ludzie maja taaakie fantazje seksualne

Odważyła byś się powiedzieć, że conajmiej połowa ludzi takowe fantazje ma ?

[Mo.nika]

Nie odwazylabym sie Mysle sobie tylko ze wiecej niz sie nam wydaje Ale wiesz.. od fantazji do realizacji daleka droga.

[Mo.nika]

Alez ja nie oceniam Twoich pogladow, ja tylko zadalam pytanie zwiazane z Twoja wypowiedzia. NIe rozumiem dlaczego tak to odebralas?
Zaraz, zaraz...jak to Ty pisalas..? Kazdy sadzi podlug siebie..?

Użytkownik Mo.nika edytował ten post 09.04.2013 - 22:28

[aquamen]

Nie odwazylabym sie Mysle sobie tylko ze wiecej niz sie nam wydaje Ale wiesz.. od fantazji do realizacji daleka droga.

Więc zastosowane w poście słowo "większość", znalazło się na swoim miejscu. Owszem, tu się zgodze, że takich ludzi jest więcej niż nam się wydaje, ale nie na tyle dużo, by niebezpiecznie było używać odniesienia "większość" co do tych, którzy przejawiają fantazje czysto heteroseksualne.

Użytkownik michal28 edytował ten post 09.04.2013 - 23:08