Napisano 18.04.2013 - 22:17
Napisano 19.04.2013 - 05:10
Najpierw powinno zacząć się od leczenia-gdy w/w osobnicy zostaną wyleczeni to pozostałe elementy automatycznie przestaną mieć racje bytu.Oprócz adopcji nie ma tutaj nic czego można im odmówić.
Napisano 19.04.2013 - 13:36
Najpierw powinno zacząć się od leczenia-gdy w/w osobnicy zostaną wyleczeni...
Użytkownik michal28 edytował ten post 21.04.2013 - 05:44
Napisano 19.04.2013 - 15:43
Napisano 19.04.2013 - 17:33
Nie zostaną, bo się nie da. To tak jak byś chciał wyleczyć heteroseksualistę. Dało by radę rozszerzyć kogoś preferencje na zwór BI, ale nie całkowicie je zmienić w dorosłości.
Czy chodziło o te badania?posłanka powiedziała, że nie leży to w programie jej partii, a sama twierdzi, że dzieci wychowywane przez homoseksualistów są równie zdrowe, ponieważ były na ten temat prowadzone badania. To trochę zmienia kontekst.
Jak zacięta płyta...lekarze nie będą leczyć homoseksualizmu, ponieważ medycyna nie uznaje go za chorobę.
Napisano 19.04.2013 - 18:47
Przedstawiono super wyniki naukowych ekspertyz? Nasza wiedza zmieniła się drastycznie-potwierdzono to w licznych badaniach?
Napisano 19.04.2013 - 19:20
Zlituj się i nie określaj jego jako ona.Co do badań, o których wspominała posłanka, to nie wiem, o które chodzi.
Napisano 21.04.2013 - 06:10
Nie zostaną, bo się nie da. To tak jak byś chciał wyleczyć heteroseksualistę. Dało by radę rozszerzyć kogoś preferencje na wzór BI, ale nie całkowicie je zmienić w dorosłości.
Prędzej pedofila. Skoro homo jest zależne od środowiska, nabywa się tą odmienność to i pozbyć się można czegoś co się nabyło.
Napisano 22.04.2013 - 17:20
Weź mi pokaż gdzie są te badania bo się gubię w mnogości angielskich odnośników.@Robakatorianin, pytałeś o to, czy ta decyzja była poparta badaniami, więc wlepiłem Ci kawałek Wikipedii, który wymienia, czyje badania zostały wtedy wzięte pod uwagę.
Wtedy pozostaje stała opieka w klinice.Gdyby to było takie proste jak wskazujesz, nie dochodziło by do takich anomalii. Im bardziej jest coś złożone tym trudniej to zmienić, w pewnych przypadkach zmiana jest wręcz niemożliwa. Dotyczy to zarówno pedofila jak i homoseksualistę.
Zróbmy sobie prosty eksperyment-podobny do metod badawczych Pawłowa.W obu tych przypadkach, kiedy doszło do ukształtowania tych zapędów na etapie dojrzewania, zmian nie oczekuj, możesz co najwyżej walczyć z siłą tego popędu. Inaczej natomiast jest, kiedy ktoś jest BI, lub ma inne skłonności (niekoniecznie pedofilskie) w obrazie wtórnym - to dasz radę kształtować, ale i w tym przypadku nie jest to takie proste.
Napisano 22.04.2013 - 19:31
Popularny
Napisano 22.04.2013 - 23:09
Gdyby to było takie proste jak wskazujesz, nie dochodziło by do takich anomalii. Im bardziej jest coś złożone tym trudniej to zmienić, w pewnych przypadkach zmiana jest wręcz niemożliwa. Dotyczy to zarówno pedofila jak i homoseksualistę.
Wtedy pozostaje stała opieka w klinice.
Zróbmy sobie prosty eksperyment-podobny do metod badawczych Pawłowa.
Lokalizujemy grupę psów-ok 20, które bezwzględnie podążają za feromonami suki podczas cieczki. Każdy z nich chce kopulować z nią, walczą między sobą o prawo do pierwszeństwa-heteroseksualne psy. Zainteresowani są tylko seksem z nią. Izolujemy te psy w kilku grupach. W kilku kojcach (5) umieszczamy pary psów. W jednym 6 psów a ostatnim 4. Czy w którejkolwiek grupie dojdzie do zachowań homoseksualnych lub homoseksualizmu? Jako osoba wychowywana na wsi widziałem jak pies czy suka dobierali się do nogi właściciela celem imitowania stosunku.
Z ludźmi jest podobnie. Tym ludziom nie pomoże uznawanie choroby za normalną gdyż to spowoduje zwiększanie się tej przypadłości i poszerzenie pozostałych patologii i odchyleń.
Użytkownik michal28 edytował ten post 23.04.2013 - 00:22
Napisano 23.04.2013 - 05:23
Wydaje mi się, że podany przez Ciebie przykład, jest nie do końca trafiony. Nieco innymi zasadami kieruje się pies, a nieco innymi człowiek.
Inne elementy pobudzające-ten sam cel.Wystarczy często samo zdjęcie, film etc.; czyli brak fizycznego kontaktu, by pożądanie wobec dostrzeganego "obiektu" miało rację bytu. Zwierzę natomiast patrząc na zdjęcie suki, nie zareaguje
Napisano 23.04.2013 - 11:00
0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych