Mam więcej niż możesz się spodziewać.Dr Röck - nie masz pojęcia o czym mówisz chopie.
No jakieś 20 lat pózniej, faktycznie niewiele.Techno jako gatunek powstało w okresie tym samym w którym tworzyli artyści których wymieniłeś (lub niewiele później).
Dla mnie muzyka to coś tworzona na instrumentach lub na bazie dźwieków wygenerowanych własnoręcznie. Rap ani techno do takich się nie zalicza, bo sklejenie ukradzionych sampli z czyjegoś utworu to nie tworzenie muzyki. Sam dawno temu byłem muzykiem na komputerowej scenie i wiem, że zrobienie megaskomplikowanego techno to kwestia kilku minut w trackerze lub czyms bardziej zaawansowanym, a byle chiptune to najpierw wiele godzin przed generatorem lub syntezarorem, samplowanie, czyszczenie i składanie dźwięków, a dopiero potem układanie kompozycji.
Nie mówię już w ogóle o grze na realnych instrumentach bo to kompletnie inna liga.
Zresztą fani techno pewnie pojęcia nie mają, że gatunek wywodzi się praktycznie bezpośrednio z demosceny komputerowej, a rap z funku, przy czym sam rap to w zasadzie obranie muzyki funkowej ze wszystkiego i pozostawienie tylko sekcji rytmicznej, w dodatku ograniczonej do basu, werbla, stopy i jednego talerza. Prymitywizm w każdym calu, to właśnie są podstawy rapu.
Nie, to nie zalicza się do normalnej muzyki, bo muzycznie to jeszcze gorsze dno niż disco polo.