Może przykład troszkę mało atrakcyjny. Nie chodzi mi o problem nieśmiałości lecz o problem takiego upośledzenia komunikacji społecznej. Ludzie którzy spędzają więcej czasu przed komputerem niż z prawdziwymi ludźmi maja problemy z nawiązywaniem nowych znajomości i ogólnie komunikacją z ludźmi.
A ja jestem innego zdania. Jesli spędzasz czas w internecie , czytasz w domu ksiązki , grasz w gry to faktycznie nie uczestniczysz w życiu towarzyskim z drugiej strony to wcale nie zwiększa ich problemów w nawiązywaniu nowych znajomości. Sam napisałeś że poznałeś ludzi w grze i z nimi się spotkałeś.
Gry pobudzają wyobraźnię (nie wszystkie ale w wiekszości), ba , nawet pogłębiają twoją wiedzę , gry o tematyce ekonomicznej nawet głupie Simsy mogą Cię czegoś nauczyć. Trzeba tylko znaleźć złoty środek jak ktoś tu mądrze napisał. Gry krztałcą , dyskoteki nie. Jesli chcesz iść się wybawić i nachlać to masz dyskoteki , poznasz tam ludzi którzy ciągle imprezują ale...czy oni wniosą coś ciekawego do twojego życia prócz imprez?
Do czego zmierzam. Ja 2 lata temu imprezowałem ciągle, potem zaczęły się studia i zacząłem siedzieć w domu, grać w gry i czytać książki właśnie. I teraz jak patrzę na osoby które chwalą się ile to nie wypili co nie robili to zwyczajnie robi mi się ich żal, chciałbym pogadać z nimi na różne tematy ot choćby o politycę a co słyszę ?
"Lol taka sytuacja kumasz " "Hahaha tuskolandia omg " albo chce pogadać o sytuacji w polsce, myślisz że coś mądrego mi powiedzą? Nie, imprezy , chlanie, imprezy, chlanie....
Ostatnio poznałem dziewcyznę w pubie która studiuje i po czasie poruszyłem temat o Korei Północnej , nawet nie wiedziała kto tam rządzi
Wybacz ale wolę siedzieć w domu grać w gry i pogłębiać wiedzę w necie niż chodzić na dyskoteki i nic z tego nie wynosić, mogę iść się wyszumieć raz na miesiąc ale zupełnie mnie to nie ciągnie. Mam grono znajomych z którymi siedzę na skype i z nimi się spotykam,wtedy rozmawiam, prowadze konwersację. Zupełnie inny poziom, zupełnie inna bajka.
Z dziewczynami nie miałem problemu i nie mam. Jestem żywym przykładem że można siedzieć w domu i nadal uczestniczyć w życiu towarzyskim nie chodząc na imprezy, mogę nadal poznawać nowych ludzi i zacieśniać więzi poprzez internet i gry, portale czy co tam internet oferuje.
Czy mam problemy z podejmowaniem decyzji ? Nie , zawsze musisz podjąć jakas decyzje , błędna czy nie okaże się później.
Użytkownik Cascco edytował ten post 14.04.2013 - 21:58