Napisano 20.04.2013 - 01:51
Napisano 20.04.2013 - 11:30
Napisano 20.04.2013 - 12:45
Napisano 20.04.2013 - 13:20
Bzdura, którą może napisać tylko ktoś, kto nigdy w życiu samodzielnie jednego dnia nie przepracował. Jeśli ktoś liczy, że z byle papierkiem inżyniera po jakiejś śmiesznej uczelni dostanie od razu pracę za 40 tysięcy euro miesięcznie na Zachodzie, to rzeczywistość szybko go zweryfikuje i to bardzo boleśnie. Dobrej pracy nie dostaje się za papierek, tylko za wiedzę i umiejętności. Inżynierowie z prawdziwego zdarzenia, którzy w Polsce dostają 2000 złotych? Nie znam takich, chyba że mowa o dniówce – a takich znam. Informatycy, architekci, specjaliści z branży motoryzacyjnej oraz okrętowej. Mnie wielokrotnie zagraniczne firmy proponowały zatrudnienie. Oczywiście żebym zechciał zmienić pracodawcę z polskiej firmy na zagraniczną, to stawka musiałaby być odpowiednio wyższa, żeby mnie zachęcić. Ale okazywało się, że moje oczekiwania przekraczały ich możliwości i proponowano mi zazwyczaj jakąś połowę mojej obecnej płacy w firmie polskiej. A nie zarabiam jakichś kokosów, przyzwoicie ale bez przesady, nie dostaję kilkudziesięciu tys. na miesiąc tylko kilka razy mniej choć oczywiście chciałbym. Podobnie było z kolegami z branży, szczególnie tymi, którzy są naprawdę wysokiej klasy specjalistami (ja nie jestem na aż takim poziomie, do mnie należy inna działka). Żaden z nich nawet nie myśli o pracowaniu dla zagranicznych firm, bo nie spełniają ich oczekiwań płacowych. Oczywiście znam ludzi, którzy zarabiają 2000 złotych brutto. Ale wszyscy oni są albo leniwi i nie chce im się pracować, albo nie mają za grosz ambicji i jak już cos robią, to im zupełnie wystarcza, albo po prostu nie mają żadnych kwalifikacji do czegokolwiek bardziej wymagającego.Przemysł - jest rozwalony, inżynierowie czy wykwalifikowani robotnicy którzy w polsce z trudem dostają rpacę ze 2000 zł za granicą dostają posady za kilka tys Eur, czary ?
Bzdura. Koleje mamy fatalne to prawda. Drogi mamy coraz lepsze, oczywiście w rok nie nadgonimy 50 lat opóźnień ale już jest dobrze a będzie lepiej. A nasz LOT według mnie to jedna z najlepszych linii lotniczych w Europie, poziom równy ze Swissair i British Airways, a lepszy od np. Lufthansy. O sytuacji ekonomicznej się nie wypowiadam, bo mało mnie ona interesuje, a wtopa z dreamlinerami to nie tylko LOT zaliczył.Transport i komunikacja - tu się każdy zgodzi pcoząwszy od posiadaczy samochodów, poprzez pasażerów samolotów (plajtujacy lot i wtopa z dreamlinerami), na podróznych popruszających się kolejami skończywszy.
Oświata dno i owszem. Ale tak to jest jak się za wszelką cenę zwalcza to, co zostało po komunie i równa się do krajów Zachodu. Jeszcze 15 lat temu ludzie świeżo po szkołach czy po studiach technicznych prezentowali naprawdę wysoki poziom wiedzy, dziś to dramat. Ale takie są dziś wymogi – ma być łatwo szybko i przyjemnie, dlatego też matura dziś po prostu jest czymś śmiesznym a tegoroczny absolwent jakiejś tam wyższej uczelni marketoidowo-zarządzająco-administracyjnej nie dostałby się do liceum 30 lat temu bo nie zdałby egzaminu wstępnego.Oświata - dno, i przyznają to wszyscy poza rządem.
Użytkownik Dr Röck edytował ten post 20.04.2013 - 13:23
Napisano 20.04.2013 - 15:32
Napisano 20.04.2013 - 17:16
Napisano 07.05.2013 - 12:38
Mozesz napisac co to za restauracja i gdzie dokladnie jest? Mieszkam w Niemczech, bywam w Monachium to bym rodzine zabral z ciekawosci.Np. musiałem kiedyś pójść do jednej restauracji w Monachium. Podobno jedna z najlepszych w mieście, droga jak cholera, dobrze że nie ja płaciłem. Kiepski dojazd po jakichś wąskich uliczkach koło jeziora, ochydny pomarańczowy wystrój ale podobno klasyka od lat, za to jedzenie ponoć rewelacyjne.
Napisano 07.05.2013 - 13:08
Napisano 08.05.2013 - 11:02
Nazwy nie pamietam, wszystko co wiem napisalem w poscie. jest gdzies na jakims zadupiu kolo jeziora, wyglada niepozornie bardzo. Bylem tam razem z szefem, pracownikami i paroma klientami, wiec nie bylo czasu na rozgladanie sie niestety. Przykro mi.Mozesz napisac co to za restauracja i gdzie dokladnie jest? Mieszkam w Niemczech, bywam w Monachium to bym rodzine zabral z ciekawosci.
Inni nie musza wystarczy zeby Polacy wzdychali.Jeszcze sytuacja się zmieni... jeszcze będą wzdychać za Polską....
Napisano 08.05.2013 - 11:17
Napisano 08.05.2013 - 15:51
Napisano 08.05.2013 - 16:45
Napisano 08.05.2013 - 19:48
IMHO nie ma co narzekać na sytuację w Polsce, bo dzięki pracy i odrobinie sprytu można to żyć na godnym poziomie.
Sam mogę to potwierdzić z własnego doświadczenia, znam też masę ludzi, którzy nie pochodzili z bogatych rodzin, nie mieli znajomości, a urządzili się bardzo dobrze.
Chyba największym problemem Polski i Polaków jest to, że mimo, że poprzedni ustrój upadł dawno temu, to wciąż powszechne jest (w każdym pokoleniu) myślenie charakterystyczne dla tamtej epoki.
Napisano 08.05.2013 - 20:04
Użytkownik optymista edytował ten post 08.05.2013 - 20:08
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych