Jak dam na cytuj tego posta co nie widze to i tak nic to nie daje, pojawia się jedynie jakiś tekst bez filmiku. Ale jak dałeś to spoko. Ten kot i jego zachowanie to nie jest to mój typ humoru.
Użytkownik Wszystko edytował ten post 09.10.2016 - 12:51
Napisano 09.10.2016 - 12:49
Użytkownik Wszystko edytował ten post 09.10.2016 - 12:51
Napisano 10.10.2016 - 10:21
Napisano 18.10.2016 - 04:58
Mnie rozśmieszyło ostrzeżenie pouczenie od KP w temacie ,,Bitwa na rymy"... chyba nie ogarnął wątku .... zaraz da mi kolejne za, komentowanie niepodważalnego autorytetu moderatora... bo jak napisałem Anna Grodzka to już politykowałem... mnie to bawi:) wiem poczucie humoru jest wybiórcze. Jak już usunąłeś drugi wers to i pierwszy mogłeś od razu, bo teraz to on nie ma sensu.
Nie wiem czego miałbym tam nie ogarnąć. Oprócz wątpliwej jakości rymów na siłę. A jak tak lubisz sobie śmieszkować i nie doceniasz dobrego serca Moda, to masz nagrodę:
Aidil poczuła się obrażona.
KP
Użytkownik pawaw1 edytował ten post 18.10.2016 - 14:13
Napisano 18.10.2016 - 14:48
Mnie rozśmieszyło
ostrzeżeniepouczenie od KP w temacie ,,Bitwa na rymy"... chyba nie ogarnął wątku .... zaraz da mi kolejne za, komentowanie niepodważalnego autorytetu moderatora... bo jak napisałem Anna Grodzka to już politykowałem... mnie to bawi:) wiem poczucie humoru jest wybiórcze. Jak już usunąłeś drugi wers to i pierwszy mogłeś od razu, bo teraz to on nie ma sensu.
Nie wiem czego miałbym tam nie ogarnąć. Oprócz wątpliwej jakości rymów na siłę. A jak tak lubisz sobie śmieszkować i nie doceniasz dobrego serca Moda, to masz nagrodę:
Aidil poczuła się obrażona.
KP
A co do tego, że Aidil poczuła się obrażana .... To po jakiego grzyba wlazła między wódkę a zakąskę?... Tym bardziej, że napisałem jasno i wyraźnie, nawet w tym samym poście, że wszystkie kąśliwości w tym temacie należy traktować jako zabawę i nie nie należy ich traktować jako obrazy personalnej... no ale jak ktoś nie ma dystansu do siebie i świata i siedzi 24h na kiju to to takie są efekty ... dla mnie to forum skończyło się już jakiś czas temu.
A Twoje działania drogi KP to już w ogóle przekracza wszelkie normy ( i nie chodzi mi o moderacja, bo to akurat to robisz jak zawodowy służbista) ... w swoich działaniach jesteś bezwzględny, chociażby niesłusznie minusując posty userów do których żywisz jakąś osobistą urazę ... przykład pierwszy z brzegu... Endonajla
Pofatygowałem się nawet i przeczytałem jej posty i nie uważam, żeby aż tyle z nich zasługiwało na minusa, nawet jeżeli ktoś ma inne zdanie niż ty, to nie jest powód, żeby go minusować... to co Ty robisz to jest zwyczajna złośliwość i tyle....
A teraz wisienka na torcie, Twój post w temacie http://www.paranorma...-pkt-reputacji/ .
Jak dla mnie to kwintesencja hipokryzji.... skoro to zabwa to po co te minusy ?
Możesz sobie to traktować jak chcesz... Ja nie zamierzam się wdawać z Tobą w żadne spory i dyskusje, wystarczyło im 30min, żeby wygrzebać takie brudy i nie zamierzam tracić na to więcej mojego cennego czasu. Po prostu zwracam uwagę na fakt, iż w swoich działaniach jesteś mało uczciwy.
Ja może na warna akurat zasłużyłem, co i tak nie robi na mnie wrażania, nawet jak bana dostanę to serio spłynie to po mnie.
P.S. znam regulamin i wiem, że komentowanie decyzji moderatora bla bla bla.... Ale skoro ty mi zarzucasz jakąś obrazę, to mam prawo zarzucić tobie złośliwość ... tyle ode mnie...
Możesz mi dać kolejnego warna, bana, czy co tam chcesz.... tylko nie usuwaj tego co napisałem, a najlepiej się jakoś do tego odnieś. I na tym zakończymy tą "rozmowę". Bo ja tą edycją kończę, i nie mam zamiaru więcej nic edytować i dopisywać.
P.S to miało być w poprzednim poście jako Edit... nie wiem czemu poszło jako nowy... niedopatrzenie
11.6 Decyzje moderatorów o ostrzeżeniach są nieodwracalne i nie podlegają dyskusji w sytuacji naruszenia niniejszego Regulaminu.
Nie czuję potrzeby tłumaczenia się, ale jak już wywlekasz, to zerknij proszę na reputację, która otrzymała Endinajla 16.10.2016 o godzinie 17:27 - podpowiem - w ciągu tej jednej minuty, dałeś jej 7 plusów. Więc zanim zaczniesz mieć pretensje do kogoś, to spójrz czy sam jest w porządku. Masz z nią układzik, tak jak Khan i zawyżacie jej ilość +, więc wg Ciebie to jest uczciwe?
Coś o hipokryzji mówiłeś?
Co do tematu rymowanek i obrazy - osoba, którą obraziłeś złożyła raport, który rozpatrzyłem. Regulamin obowiązuje na całym forum, w tym temacie także. Albo się stosuj albo nie - Twoja sprawa, tylko nie szlochaj później, że dostajesz ostrzeżenia. I z łaski swojej zachowaj jakiś tam swój poziom i nie dyktuj komuś czy może coś napisać czy nie. Załóż sobie swoje forum, nie rozumiem po co siedzisz u nas, skoro jak sam uważasz "skończyło się", i tam sobie rządź i dziel, co kto kiedy ma mówić. A jak się chcesz wypowiadać tutaj, na naszym, to zgodnie z jego Regulaminem. Rozumiesz czy zarymować?
KP
Ale ja nigdzie nie napisałem, że nie zgadzam się z warnem i nie o to mi chodzi i nie dyskutuje, żeby je odwałać ... ja to w pełni akceptuje (więc czy ja wiem czy 11.6 sie liczy ) . I nie mam z Endonajlą układziku... nawet nie wymieniłem z nią żadnej rozmowy pw, jedyny nasz kontakt był w temacie Bitwa na rymy. A plusy w przeciwieństwie do Ciebie dałem jej tylko w tych postach, w których wyraziła podobne zdanie do mojego i w moim mniemaniu to jest uczciwe... Jak jesteś taki dociekliwy to zobacz, że nie dawałem jej plusów we wszystkich postach po kolei jak leci.. po przeczytaniu tematu zawsze daje plusy stąd 7 w minute mogło się uzbierać. I to są jedyne plusy które jej przyznałem przez całe moje bycie na tym forum... a ile Ty minusów jej dałeś to nawet nie chce mi się liczyć... i nawet nie chce mi się szukać innych użytkowników, których też w taki sam sposób traktujesz (być może, bo nie wiem)... No ale dobra twoja sprawa w sumie. I nie płacze i nie szlocham, bo na prawdę bardziej mnie interesuje życie realne niż jakieś forumowe niesnaski. I ostrzeżenia nie robią na mnie wrażenia I pisząc w poprzednim poście, że mnie to rozśmieszyło mówiłem całkiem poważnie, a nie żeby Ci utrzeć nosa. Dlatego napisałem to w tym temacie, a nie skomentowałem gdzieś pod tym pouczeniem. A siedzę sobie na tym forum bo mam takie prawo i nikt mi tego nie zabroni. Po prostu przestałem się aktywnie udzielać na forum właśnie miedzy innymi przez to, że nie ogarniam kto z kim tu trzyma, bo na prawdę trzeba być głupcem, żeby nie dostrzec, że na tym forum porobiły się jakieś kółeczka wzajemnej adoracji i poklepywania się po pleckach. Sorry ale ja nie mam 12 lat, żeby uczestniczyć w takich perypetiach. A co do tego raportu- to jestem zażenowany, tyle. A jak coś to możemy porymować, jest temat do tego Chętnie bym się z Tobą zmierzył na rymy, skoro moje są słabe to mnie może czegoś nauczysz:)
I kończąc, żeby była jasność... Nie żywię za te warny do Ciebie żadnej urazy:) Spoko, taką masz robotę , rozumiem.
Dobra myślę, że na tym można zakończyć już definitywnie tą rozmowę.
A i jeszcze jedno, znam regulamin, nie jestem tu od wczoraj i łamałem go świadomie, wiedząc jak się to może skończyć, tak samo jak teraz wiem, że pisząc pod zielonym, możesz powiedzieć mi, że ja tu coś komentuje czy dyskutuje, ale tak nie jest... po prostu Ci odpowiadam. I na tym kończę. A co Ty z tym zrobisz to już od Ciebie zależy.
Użytkownik pawaw1 edytował ten post 18.10.2016 - 16:18
Napisano 21.02.2017 - 21:12
Tak mi się z @Noxilim skojażyło.
Płonie rafineria. Kilka jednostek państwowej straży pożarnej bezradnie patrzy na buchające płomienie i eksplozje nie będąc nawet w stanie zbliżyć się do pożaru. W pewnym momencie oczy wszystkich zwracają się na pojazd jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, 30 letni STAR mija linie jednostek PSP, taranuje ogrodzenie, zwalnia. Ochotnicy wypadają z pojazdu, rozwijają sprzęt, podają piane po całości, pożar opanowany.
Starosta po przekazaniu gratulacji przechodzi do konkretów:
-Panowie jak mogę się wam odwdzięczyć za tą akcje? Jest coś czego potrzebujecie w jednostce?
Naczelnik OSP drapiąc się po głowie:
-Nooo - w pierwszej kolejności przydałoby się zrobić hamulce w Starze.
Napisano 21.02.2017 - 23:33
Napisano 22.02.2017 - 11:27
Mnie dzis najbardziej rozsmieszylo, jak panjuzek ksywka "dwa waly korbowe veyron" wrzuca dowcip, ktory kazdy gosc majacy jakiekolwiek pojecie o samochodach od razu okresli jako zabawny moze dla blondynek. panjuzek ksywka "dwa waly korbowe veyron" twiedzil kiedys ze sie zna... widac, ze jak blondynka albo i mniej.
nie ma takiej mozliwosci, zeby star jakiejkolwiek generacji stracil nagle wszystkie hamulce. jak pneumatyka siadzie, to hamulec pomocniczy go zatrzyma z automatu. zeby w ogole stara hamulcow pozbawic, to trzeba najpierw dwa dni z kluczami w kanale siedziec i rozmontowac wszystkie uklady. bo tak sie sklada, ze hamulce w ciezarowkach dzialaja mniej wiecej odwrotnie od tych w osobowkach. spada cisnienie pneumatyki lub hydrauliki, to sie szczeki zaciskaja.
ten dowcip o starze jest tak samo smieszny jak ten, gdzie mama w australii mowi do dziecka tylko nie wchodz synku na drzewo, bo jak spadniesz, to w niebo polecisz.
Proszę powstrzymać się od takich prowokacyjnych komentarzy.
Aquila
Napisano 22.02.2017 - 15:27
Oj zdarzają się wypadki nawet ciężarówkom z powodu niesprawnego, miękkiego lub martwego hamulca, Zazwyczaj przyczyną jest niedrożność przewodów hamulcowych . Np w wyniku skoków ciśnienia wykrapla się woda w rurkach a jak jest zimno to np zamarza .I wtedy sprężone powietrze mimo naciśniecia hamulca pozostaje w tłoczkach i hamulce zostaja otwarte. Gdzieś widziłem filmik z monitoringu jak właśnie TIR z martwymi hamulcami taranuje osobówki stojące przed światłami.Kierowca trąbił , migał światłami ale po bokach było pełno przechodniów i walnięcie w samochody było najhumanitarniejsze. Efekt: chyba z 15 ludzi w szpitalu.
W straży doskonale wiemy ze jedzie się np 25 letnim sprzętem (taki mam w jednostce) i normalnie to sie maksymalnie zwalnia na hamowaniu silnikiem.
By nie było że to totalny OT:
Żona do męża strażaka ochotnika wracającego nad ranem do domu :
- Znowu wracasz o trzeciej!
- Cóż, służba nie drużba. Sama wiesz...
- Tak, wiem, to już 27 pożar w tym miesiącu!
- Wyobraź sobie, Kaziu, kiedy zauważyłem, że cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast do kuchni i na rękach wyniosłem teściową.
- No cóż, każdy w takich okolicznościach traci głowę...
Kowalski spotyka na ulicy kolegę w strażackim mundurze:
- Skąd masz ten mundur?
- To prezent od żony. Gdy wczoraj wróciłem wcześniej z pracy, już leżał na krześle obok łóżka!
W straży pożarnej dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy topłonął ZUS?
- ZUS spłonął.
Po pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to palił się ZUS? - ZUS spłonął.
Po następnych pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry,czy to ZUS?
- Ile razy mam panu powtarzać, że ZUS spłonął!
- Wiem, ale jak przyjemnie tego posłuchać...
Dowódca straży pożarnej wchodzi do dyżurki.
Powoli nastawia wodę na kawę i zapala papierosa.
Po upływie kilkunastu minut mówi do strażaków:
- Panowie powoli się zbierajmy Urząd Skarbowy się pali.
Z płonącego budynku strażak wynosi na ramionach piękną, nagą dziewczynę:
- Dziękuję panu, to był prawdziwy wyczyn!
- Rzeczywiście, nieźle musiałem się namęczyć, żeby nie dopuścić do pani żadnego z moich kolegów!
Dyżurujący przy telefonie strażak odbiera zgłoszenie o pożarze i odpowiada do słuchawki:
- Niestety, wszystkie wozy wyjechały na akcje gaszenia, nic nie mogę na to poradzić.
Gdy odłożył słuchawkę, siedzący obok niego kolega mówi:
- Zwariowałeś?! Przecież wszystkie wozy są wolne!
- Tak, ale to pali się domek mojej teściowej.
A tutaj jak ktoś ma wątpliwości skąd się biorą koty do powitania na pewnym forum, albo czy strażacy ratują koty z drzew.
Napisano 22.02.2017 - 20:35
@Dr Röck
Mnie dzis najbardziej rozsmieszylo, jak panjuzek ksywka "dwa waly korbowe veyron" wrzuca dowcip, ktory kazdy gosc majacy jakiekolwiek pojecie o samochodach od razu okresli jako zabawny moze dla blondynek. panjuzek ksywka "dwa waly korbowe veyron" twiedzil kiedys ze sie zna... widac, ze jak blondynka albo i mniej.
nie ma takiej mozliwosci, zeby star jakiejkolwiek generacji stracil nagle wszystkie hamulce. jak pneumatyka siadzie, to hamulec pomocniczy go zatrzyma z automatu. zeby w ogole stara hamulcow pozbawic, to trzeba najpierw dwa dni z kluczami w kanale siedziec i rozmontowac wszystkie uklady. bo tak sie sklada, ze hamulce w ciezarowkach dzialaja mniej wiecej odwrotnie od tych w osobowkach. spada cisnienie pneumatyki lub hydrauliki, to sie szczeki zaciskaja.
ten dowcip o starze jest tak samo smieszny jak ten, gdzie mama w australii mowi do dziecka tylko nie wchodz synku na drzewo, bo jak spadniesz, to w niebo polecisz.
Wiesz. Z Kawałami to jest tak, ze z reguły operuje się słowem, w oparach absurdu, groteski, i bezsensu. Czy gdybym napisał kawał o czerwonym kapturku i wilku, to byś mnie wyśmiał bo przecież wszyscy wiedzą, że wilki nie potrafią mówić?
Daruj sobie koleś wycieczki osobiste, bo tym Veyronem to się już drugi rok onanizujesz. Pytanie brzmi: Czy to Twój największy wyczyn intelektualny? Bo jeżeli tak to słabo.
I żeby nie było ze cały post to off top.
Dj Kamlok przychodzi do baru i mówi do barmanki:
- Proszę whyski z colą, ale bez lodzika - i głupkowato się śmieje
Barmanka odpowiada:
- Podać ze słomką, czy Pan sobie z buta wyciągnie
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 22.02.2017 - 20:37
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych