Jak byłam mała, ktoś powiedział mi, że w snach mogę widzieć wszystko, ale nigdy nie będę czytać, bo to po prostu niemożliwe. Im intensywniej o tym myślałam w ciągu dnia czy nawet wieczorem (byłam, bodajże, w podstawówce), tym wyraźniejsze robiły się litery w sennych wizjach. Zaczęło się od snu, który wyglądał jak zwykły show z telewizji. No wiecie, światła, lampki, jasne kolory, oklaski i prowadzący w centrum. I właśnie ten prowadzący miał przed sobą wielkie pudła, takie jak te kwadratowe klocki dla dzieci (tylko że dużo większe), ustawione w "piramidę". Na nich były pojedyncze, drukowane litery ("A", "B", "F" - na pewno nie cały alfabet). Kiedy się obudziłam, z przekorą (dla osoby, która powiedziała mi, że tak się nie da) stwierdziłam, że widzę litery. Co prawda, jeszcze nie mogłam łączyć ich w zdania, nie widziałam ciągu słów, ale widziałam litery.
Mijał czas i stwierdzenie, że "w snach czytać nie można" przewijało się gdzieś przez moją świadomość jako taka nieistotna myśl. Na początku tego roku zdałam sobie sprawę z tego, że gdy we śnie pojawia się dzwoniący telefon - widzę dokładnie nazwę dzwoniącego. Znaczyło to mniej więcej tyle, że moja podświadomość(?) łączy litery w słowa. Ale też nie poświęcałam temu zjawisku specjalnej uwagi, z biegiem czasu po prostu przestało mnie to obchodzić. Natomiast dzisiaj miałam kolejną "trudną" noc, znowu męczyły mnie koszmary i kilka razy się wybudzałam (raz jakby wyrwało mnie z ciała...) i w pewnym momencie uświadomiłam sobie, że śniąc czytałam gazetę - jak gdyby nigdy nic. Dostałam we śnie do ręki gazetę, przeczytałam nagłówek i tekst (oglądałam też ruchome - tak, ruchome - zdjęcia w niej) - chodziło o jakieś, no nie wiem, nie tyle zbrojenia, co wyścig technologiczny i łódź podwodną obudowaną złotem (widziałam jak wynurza się i zanurza, zmienia teksturę, bla, bla, bla). Pierdoły, ale czytałam tekst!
Nie jestem specjalistką, nie znam się na tym kompletnie, nie mam pojęcia o snach (innego niż to, że są po prostu inspirujące). Gdzieś wpadło mi w oczy, że czytanie to domena snu świadomego - ale ja się w to nie bawię, więc nie tędy droga. Nie za bardzo mam też ochotę przeglądać Internety, żeby znowu czytać setki artykułów na ten temat, dlatego zwracam się z pytaniem tutaj: czy w snach można czytać? To w sumie taka błahostka, nic ciekawego, osobista zagwozdka, ale ciekawi mnie to![;)](https://www.paranormalne.pl/public/style_emoticons/default/wink2.gif)
Użytkownik stupidkid edytował ten post 22.04.2013 - 10:15