Ja tak jeszcze na chwilę odnośnie tego "potwora Putina". Ten człowiek póki co to daje się poznać jako świetny strateg, a nie jako chory psychicznie wariat jak to wciska strona "zamachowa". Nie zauważyłem jeszcze ani jednego nieobliczalnego kroku dokonanego przez tego człowieka. Prowadzi politykę strategicznie i twardą ręką, planując po kilka kroków na przód, bo takie są realia geopolityczne. Porównywanie go do Stalina jest co najmniej śmieszne. Jako polityk, to jest politykiem akurat bardzo wyważonym i prawdziwe cyrki to by mogły być właśnie dopiero wtedy, gdyby nie było na Kremlu kogoś takiego jak teraz. Nie patrzysz @belin na to od strony geopolitycznej, tylko idziesz za jednym "bo zły i już". Zainteresuj się trochę jak wygląda równowaga sił i dlaczego jest tak, a nie inaczej. A po rzekomym "zamachu" jakoś dziwnym trafem Rosja nie najechała Polski korzystając z okazji - ba, co więcej - w momencie, gdy odbywał się pogrzeb prezydenta Kaczyńskiego, to delegacja rosyjska na miejscu się pojawiła, gdzie zabrakło na niej wszystkich naszych rzekomych sojuszników. Obama sobie wtedy w czasie pogrzebu pogrywał w golfa, a Putin przyjechał na uroczystości, bo dyplomacja tak nakazuje. Rzeczywiście - potworne.
@belin
PS. Nie oddali, bo nikt tego wraku w Polsce nie chce. Twoja ulubiona grupa polityczna gdyby chciała, to by ten wrak sprowadzili w try migi. Nie zrobią tego NIGDY, bo musieliby przyznać, że koniec cyrku i że nie było żadnego zamachu. To jest pogrywanie, czy Ty tego kolego nie widzisz? Pogoń za króliczkiem, jak to już chyba Pishor zgrabnie określił.
PPS. Nie, nie jestem agentem KGB/FSB, czy jak tam się teraz te ich służby nazywają. Piszę po prostu jak jest. Nie jestem też, ani za Rosją, ani za jankesami. Jestem za równowagą sił, bo tylko to gwarantuje względny spokój.
PPPS. Musisz też zrozumieć jeszcze jedno i spojrzeć na Polskę neutralnym okiem - propaganda działa w obie strony. A Ty dałeś się nabrać na jedną z jej stron.
Użytkownik szczyglis edytował ten post 16.08.2016 - 21:07